Bawi mnie (choć nie powinno) oburzenie pewnych środowisk, że film jest antypolski.
Szczególnie, że przyczyną oburzenia jest ujęty w filmie polski antysemityzm.
(Owszem, było tego AK’owskiego antysemityzmu zdecydowanie za dużo - jeden Żydofob w zupełności by wystarczył. )
A dlaczego mnie to bawi ? Otóż jest w Polsce cała banda nafaszerowanych nienawiścią oszołomów, w ustach których słowo „Żyd” zastępuje najgorsze wyzwisko, którzy z maniakalnym obłędem w oczach dopatrują się żydowskich korzeni u każdego kto im się nie podoba – ale jak przychodzi co do czego to oburzają się z powodu filmu, a to dopiero hipokryzja !
Przed wojną Polska była antysemicka, po wojnie też, i dzisiaj również jest (o czym świadczą napisy na murach, liczne wypowiedzi moherowego towarzystwa itd.)
Ale (!) podczas okupacji - jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki – wszyscy Polacy Żydów kochali i ukrywali przed Niemcami, tak ! na pewno ! Trzeba mieć końskie klapki na oczach żeby nie wiedzieć w tym fałszu.
Bajki o szlachetnych męczennikach bohatersko ginących za ojczyznę możemy sobie co najwyżej na apelach szkolnych wygłaszać.
Na wojnie, podczas okupacji ludzie w pierwszej kolejności starali się po prostu przeżyć i w związku z tym dylematy mogli mieć różne:
czy wydać partyzantów (lub Żydów) okupantom i tym samym uratować własną rodzinę przed niemieckim odwetem czy może wspierać partyzantów (lub ukrywać Żydów) ryzykując sprowadzeniem śmiertelnego niebezpieczeństwa na swoich bliskich… a może działać na dwa fronty ? Co byście wybrali ? Zapewne siedząc wygodnie przed komputerem łatwo jest dokonać jedynie słusznego, patriotycznego wyboru :-)
Tak samo jak nie wszyscy przedstawieni w filmie Niemcy byli nazistami, nie wszyscy Rosjanie byli gwałcicielami itd. (tylko Ukraińcom jednoznacznie się dostało, chyba wszyscy ganiali z pałkami)
Poza tym, czy nie dostrzegacie, że Niemcy kręcąc ten serial mocno uderzyli się w pierś ? – przyznali otwarcie, że ponoszą winę za wywołanie wojny i sprowadzenie nieszczęścia na wiele narodów (w tym na samych siebie).
Twórcy serialu otwarcie potępili zbrodnie nazistów i okrucieństwo ówczesnego aparatu państwowego (czy może istnieć jakiś gorszy system od tego, który własnych obywateli prześladuje ?) – czy taka samokrytyka wam nie wystarcza ?
I w końcu… film jest po prostu antywojenny !
Przedstawia dramatyczne losy jednostek, którym wojna pokrzyżowała życiowe plany, pokazuje destrukcyjną siłę z jaką traumatyczne wydarzenia wpływają na ludzką osobowość, degenerując ją i wyzwalając z ludzi to co najgorsze.
Dla mnie istotą tego serialu jest przedstawienie tamtych wydarzeń w odcieniach szarości (a nie jedynie za pomocą stereotypowej czerni i bieli) a przede wszystkim - pokazanie jaka ta wojenna rzeczywistość była złożona. Kolejny serial o "brudzie życia".
A teraz, zgodnie z panującą na tutejszym forum obyczajowością proszę mnie zwyzywać od kogo tam chcecie
Cześć
P.S. Aha, ta jedna bidulka zastrzelona sanitariuszka chyba była Ukrainką, tak ? Już nie pamiętam.
Nie rozumiesz, nie chcesz, albo nie potrafisz zrozumieć, z czego wynikaja zastrzeżenia wobec filmu. One opieraja sie na realnych podstawach, nie sa histerią ani fantasmagorią.
Natomiast twoje reakcje sa nieco dziecinne w tej emocjonalności.
Jak ma razie to ty histeryzujesz jak małe dziecko -nieprawda, wszyscy kochalismy i ratowališmy Żydów! Jak w przedszkolu -proszę pani to on się przezywa a nie ja!
No, znowu jak z piaskownicy: skoro ja zarzucam ci "dziecinność" - ty w odwecie stawiasz mi taki sam zarzut.
Na dodatek fałszywe, bo o ile moja obserwacja wynika wprost z twojej niedojrzałej stylistyki, twój zarzut jest fałszywy - nigdzie nie twierdzę, że "wszyscy kochaliśmy i ratowaliśmy Żydów". Moje zastrzeżenia przedstawiłem przecież jednoznacznie. Szukasz argumentów? To może nie wygrzebuj z kapelusza, tylko z głowy, jeśli ją masz.
Walczę twoją bronią! Czy ty potrafisz logicznie myśleć? Skoro przeszkadza ci taki obraz Polaków to "musisz"być przekonany że wszyscy ich ratowališmy a skoro twierdzisz że nie wszyscy to logicznie że mogli się trafić w narodzie również antysemici. Przeczytaj sobie mój drugi post do ciebie i odczep się ode mnie! Jeszcze raz mnie ten obraz nie przeszkadza więc dajssobie spokój i nie pisz więcej! Bo widzę że czaszkę masz tylko do noszenia czapki
Moją bronią? Czy ja wrzeszczę jak dziki osioł? ;)
Twoja logika jest zabójcza. I niech zostaje twoją własnością, bo moja z pewnością nie jest.
I widzisz to jest właśnie wasze oszołomskie podejście -nie wrzeszcz -a skąd barani łbie wiesz że wrzeszczę -bo chcesz to widzieć? Jak zrozumiesz film to wtedy możemy podyskutować!
Chociaż chyba raczej nie!
Wrzeszczysz - bo stawiasz !.
Nie znasz podstaw etykiety netowej.
Film zrozumiałem - inaczej niz ty. To żaden powód do ryków i wrzasków oburzenia. Ale chyba tego nie rozumiesz, znowy - prawda? ;)
Oco ci chodzi? chcesz udowodnić że w serialu mogła się pojawić taka narracja z akowcami-antysemitami? - Nie mogła, choćby dlatego że miał być to serial pokazujący prawdę o niemcach dla niemców, a nie dzielenie , czy wręcz odbijanie piłeczki od niej - winy, miał być o ich ojcach, matkach, ich wyborze, ich dylematach, miał im coś uświadomić i nauczyć żeby w przyszłości dokonywali takich wyborów żeby to się nigdy nie powtórzyło. Niemcy mają się wzorem rudego i Merkel ściskać z nami, przyjaźnić, a nie skakać sobie do oczu. Miał im przybliżyć ich tródną do zaakceptowania historię, a nie dawać do myślenia : jaka wina, jak my wkraczaliśmy tam gdzie było jeszcze gorzej bo przecież my mieliśmy przyjaciela Żyda, a tam na wschodzie wszyscy ich nienawidzili. Jak za sponsoring, współscenariusz i konsultację historyczną wzięli się przedstawiciele narodu wybranego to wyszło to co wyszło i nawet myślący Niemcy są zdziwieni.
Chyba jesteś najrozsądniejszy z całej trójki! O co mi chodzi? W zasadzie o nic wielkiego -o to o czym ty sam piszesz -że mieliśmy ogólne powody aby nie lubić Żydów! I to jest pokazane. Nie że ich zabijamy, gazujemy, palimy tylko że nie "lubimy"! Przecież żadenPolak nie zabija na filmie Żyda! Ale mówi że ich nie lubi!
A to jakie Żydzi mają podejście do holokaustu i siebie jako narodu wybranego to zupełnie inny temat
Nie, tylko wszyscy członkowie oddziału partyzanckiego nienawidzą Żydów. Nie tyle "nie lubią" (bo to za mało) tylko nienawidzą. Gdy się kogoś nie lubi, mówisz o nim, że "będziemy ich topić jak koty"? Przecież to nie chodzi o niewinne zabawy, nie zrozumiałeś, o czym mówi nasz partyzant, co zapowiada?
I przestań wrzeszczeć. Nikt tu, z wyjątkiem ciebie, głuchy nie jest.
Robić a mówić to chyba dwie różne sprawy! Nie marnujswojego czasu nie pisz domnie! Nie mam siły na rozmowę z betonowym słupem!
Przestań wrzeszczeć. Wiesz, to te znaczki "!".
Nie, zróbmy inaczej: nie czujesz się na siłach, żeby zdobyć się na racjonalna rozmowę bez ryków, nie odpowiadaj na moje wypowiedzi.
No i o po co piszesz? Mnie obraz Polaków w filmie nie przeszkadza-Koniec dyskusji!!!!!
Nie przesadzaj, czemu mam być szczęśliwy z tego powodu, ze zachowujesz sie jak małe, rzozkapryszone dziecko? Żaden powód do satysfakcji, skoro nawet nie dostrzegasz, że adekwatną reakcją powinno być zażenowanie.
Zażenowany to ja jestem tym, że jestem Polakiem jak czytam takie prostackie wypowiedzi
Czytałeš może wypowiedzi trolbet, robocop13 i niektóre piotrus007? Jeszcze nie widzisz prostactwa?
Nie wiedziałeś, że przysłowia są mądrością narodów? Lepiej podziękuj, że masz sposobność trochę się dokształcić.
Po raz znowu się chcesz uważać za smerfa ważniaka, po dwa nie chcesz (nie potrafisz?) odpowiedzieć na pytanie, po trzy ten burek to "ni przypiął ni przyłatał" do mojego pytania - to z kategorii powiedzenia ludowe-podziekuj
O tym że ich nie lubimy bo mamy powody to jak się chyba czytając posty trafnie zorientowałem wiedzą wszyscy, którzy tu w tym temacie zabrali głos, a jak teraz widzę także i ty, tylko nie o to chodzi. Chodzi o to że film telewizyjny jest najmocniejszym przekazem XXI wieku i w zasadzie to on najmocniej kształtuje młodych ludzi na świecie bo szkoła zarówno w polsce jak i w większości krajów Unii i USA jest nie dość że zmarginalizowana to jeszcze pisana pod zwyciężców, bogaczy i skorumpowaną władzę. Trzeba szukać prawdy samemu ale w obecnym, kolorowym świecie każdy woli wszystko szybko, podane na tacy i właśnie to wykorzystują różne cwaniaki jak twórcy tego paszkwila-pomówienia. Wyborcza i media już wcześniej zasiały w młodym społeczeństwie nieumiejętność odróżniania marginalnego zdarzenia od zbiorowego oraz strach o posądzenie o antysemityzm, z którym to słowem Żydzi zrobili straszak i bicz stosując je nawet w przypadku gdy się tylko krzywo spojrzysz, a ten serial nie pokazuje jak napisałeś że my ich nie lubimy (to też oczywiście) tylko że ich mordujemy - pociąg ukazuje się w momencie gdy wjeżdża do Polski ("Gliwice-Polskaj" co już jest perfidnym kłamstwem bo to przed i w wojnę, aż do 1945 roku były Niemcy) co ma za zadanie sugerować Aushwitz jako obóz Polski - tak pomyśli młody, niezorientowany , przeciętny mieszkaniec np. Portugalii, potem nie to że Polacy ich nie lubią (jak byś chciał złagodzić, może nie świadomie) tylko zamykając wagony MORDUJĄ ich i to straszną śmiercią z głodu i pragnienia w puszce jaką jest taki wagon na pełnym słońcu. Właściwie żeby nie ich rodak to tak właśnie by się stało. W tej chwili skoro użyłeś już słowa "nie lubimy" to właśnie teraz jest taki powód (zważywszy kto za tym filmem tak naprawdę stoi) i to słowo jest teraz zupełnie nieadekwatne do szkody jaką nam tu wyrządzono.
Rany, czyżby tak naprawdę za tym filmem znowu stali nasi najpotworniejsi wrogowie Ż Y DZ I?
Gorze...
No tak. Bo taki jeden Żyd - widać nie wprowadzony w tajniki żydowskiej manipulacji - bronił Polaków w dyskusji po emisji filmu w tvp.
Przecież to był cyrk - Żyd pytał ŻYDA, a on cyt."oczywiście że był antysemityzm JESZCZE JAAAAKI" i dalej "ale nie było.....itd." i ten właśnie człon nr.2 ty wziąłeś pod uwagę, a ja pierwszy bo to on był za granicą nagłaśniany i tym wszyscy tam się zasłaniają jeszcze dodając Jedwabne itp. czemu ja przeczę i twierdzę że wpuszczają nas w maliny. Tam post niżej masz link, aw nim jest wiele podlinków, między innymi o pogromie kieleckim, Jedwabnem.
Redaktor też Żyd? Ciekawe, czy sam o tym wie. Może dobrzy ludzie mu powiedzą... Najlepsze, że ten Żyd-redaktor strasznie się oburzał o ten obraz Polaków-antysemitów. Pewnie mu Żydzi kazali, tak dla kamuflażu.
Ja tu raczej widzę syndrom oblężonej twierdzy, całej z kryształu i kwiecia różnorakiego. A tam, w dole czarne mrowie niczym armia Mordoru.
zweistein, a czytałeś to?: http://opolczykpl.wordpress.com/2013/06/22/przepraszam-zydow-za-polakow-ktorzy-i ch-ratowali-czyli-unsere-mutter-unsere-vater-i-kolejna-odslona-walki-z-polskim-a ntysemityzmem/ -tu masz nie tylko o tym serialu ale i dużo prawdy o tym całym Jedwabnem, prawdy o tzw. pogromie kieleckim - jak to naprawdę było i inne kwiatki o "naszych braciach wybranych".
Jasne. Masz (JEDNEGO, sztuk: 1) konsultanta, niemieckiego Żyda, który upiera się w kwestii obiektywizmu obrazu - i na tej podstawie budujemy wizje żydowskiego spisku. Jakoś te nici grubawe. Przynajmniej dla mnie.
Powiesz mi, czemu pogrom kielecki jest "tzw"?
Bo według mojej wiedzy, którą zdobyłem grzebiąc głeboko w internecie i porównującją z oficjalną linią wiedzy o pogromie uznałem że ta oficjalna to kłamstwo. I znów odsyłam cię np. tu: http://opolczykpl.wordpress.com/2012/11/29/na-fali-poklosia/ i tu: http://opolczykpl.wordpress.com/2012/07/10/dwa-pogromy-jedno-klamstwo/ , to tak na szybko, ale jest mnustwo stron na ten temat tylko google ic jako pierwszych nie wyświetlają i dopiero po wejściu na jakąś stronę można znaleźć ciekawy link. Nie sugeruj się że jakąś stronę tworzy ktoś określony publicznie jako zagorzały antysemita czy zwolennik jakiejś partii tylko samodzielnie konfrontuj dane z czyjejś pisaniny, porównój badaj, aż dojdziesz do własnych wniosków być może sprzecznych z moimi.
Widziałem zdjęcia ofiar.Czytałem opisy wydarzeń i kolejne etapy eskalacji wydarzeń. Pewnie to za mało, żeby cokolwiek wiedzieć.
Niestety, jeśli widzę, że ktoś jest zaciekłym antysemitą, jakoś nie potrafię się "nie sugerować". Taka skaza psychiczna, czy coś.
"Szarego" też uważasz za antysemitę. Jeśli tak to jego raport pewnie też więc nie mamy o czym dalej dyskutować bo ja mu wierzę bardziej niż wikipedii i wyborczej.
Ten raport masz np. tu: http://opolczykpl.wordpress.com/2012/11/29/na-fali-poklosia/ ,jest bardzo ciekawy choć przygnębiający , ale w jednym miejscu nawet i śmieszny bo występuje tam niejaki "Adaś posraniec".
Jedna relacja. Czy prawdziwa, czy szczera, czy nie jest w sprzeczności z wypowiedziami innych świadków.
Zauważ: sam mówisz o "wierze", nie o wiedzy.
To co ci mówi np.wikipedia to wiedza czy wiara że wiedza?, to zależy jak kto ufa różnym źródłom, ja byłem uczony w latach 70-tych i 80-tych bo wtedy chodziłem do szkoły że Katyń to sprawka Niemiecka, nie uczono mnie wogóle , ja wręcz o tym nie wiedziałem że 17 IX 39 ZSRR wkroczył do Polski, ba! ja nawet nie wiedziałem będąc w podstawówce że tam gdze oni wkroczyli była jakaś Polska Choć gdy czytałem Ogniem i mieczem i Potop to coś mi nie pasowało no bo jak to tak? była Unia Polsko-Litweska, ten Skrzetuski ganiał Bochuna właściwie gdzie? w Rosji, coś bąknęli o 1920 i to sugerowało że Polska była taka na wschodzie jak jest teraz z granicą na Bugu Bo tam przecież czterej pancerni słupy stawiali i mówili ze wkraczają do Polski. To była WIEDZA więc ta teraz głoszona to też wiedza? Ja już każdą oficjalną wiedzę wole traktować jak coś co można przyjąć na wiarę lub nie , w zależności czego się sam dokopię i do jakich samodzielnie wniosków dojdę.
Przepraszam, ale nigdzie nie wspominam, że Wikipedia jest dla mnie źródłem. Bo z reguły nie jest.
O wierze wspomniałem, bo sam o niej pisales. A wiedza? Jeśli oparta jest na antysemickich źródłach, darzę ja pewną nieufnością. Bo tam raczej nie o prawdę i obiektywizm chodzi, tylko o szukanie odpowiednio grubych kijów.
W obecnej sytuacji czy też stanie naszej oficjalnej wiedzy (publicznej, powszechnej, oficjalnej) i że tak się grzecznie wyrażę wrażliwości Żydów oraz znaczenia wyrazu antysemityzm, każda inna, nawet bardzo delikatnie odbiegająca od powszecznie głoszonej wersji wydarzeń zarówno Kieleckich jak i Jedwabieńskich (zresztą wszystkich związanych z jakąkolwiek ich krzywdą) jest i będzie określana wszem i wobec jako antysemityzm i w ten sposób zamknie usta każdemu. Poważni profesorowie dokonujący szczegółowych, trwających lata, dogłębnych badań historycznych gdy dochodzą do do wniosków innych niż głoszone przez Grossa i jemu podobnych są na swoich własnych uniwersytetach szkalowani, zwalniani z nich i określani antysemitami choć nikt nigdy u nich tego antysemityzmu nie widział. Więc nie bardzo wiem gdzie byś chciał i od kogo usłyszeć wersję inną niż ta z Wyborczej?. Choćby IPN z poparciem prezydenta doszedł do takich (innych) wniosków to AJ, WAJ byłby uznany za nieobiektywny i antysemickii pśpiesznie by się z tego wycofał. Powtarzam ci że nawet amerykańscy profesorowie badający żródła rewelacji książek Grossa i jemu podobnych za samo drążenie w temacie byli pomijani w corocznych nagrodach, zrywano z nimi kontakty, inni ich koledzy choć po cichu popierali ich wnioski to oficjalnie ze strachu nie bronili ich tez. Wyraz antysemityzm jest bardzo skuteczny tak że gdzie ty chcesz szukać, i które źródło chcesz darzyć ufnością oraz uznasz za obiektywne? Gdzie znajdziesz żródło, które nawet jeśli świeże i jeszcze nie zauważone to już jutro będzie określone antysemickim gdzie się szuka grubych kijów. Opowiedziałeś się za partyzantami AK w tym temacie ale gdy jeden z nich - "Szary" - IKONA wręcz wśród i dla AK-owców oraz nas Polaków gdzię jego meldunki były przez dowództwo zawsze (oczywiście je przecież weryfikowano, porównywano z innymi w sztabach AK-owskich jak to podczas wojny zawsze jest, sprawdzano) wysoko oceniane i na ich podstawie wysyłano ludzi do walki, podejmowano działania, to gdy ten jego rekonesans w Kielcach dotyczy konkretnie akurat Żydów to jesteś wtedy sceptyczny.Więc tak jak mówię nie o wiedzę ci teraz (w tym konkretnym przypadku) chodzi tylko o wiarę. Nie wiem czy zajrzałeś na stronę poświęconą pamięci "Szarego", a potem otworzyłeś link, ten tak na dole do jego raportu o Kielcach i co najważniejsze czy czytałeś komentarze dyskutujących pod nim internautów gdzie można po nich wywnioskować że ludzie różnie reagują na taką będącą w opozycji do oficjalnej wiedzę i w końcu że to właśnie wyraz wiara jest najbardziej adekwatny przy wnioskowaniu własnym o zdarzeniach sprzed lat gdzie się osobiście być nie mogło. Historia jako nauka jest potężnym narzędziem i pisana jest przez możnych tego świata dla ich obecnej polityki gdzie prawda i obiektywizm nie mają dla niej znaczenia, tego po prostu nie ma, jest tylko to co oni chcą byś za nimi uznał za oficjalne i niepodwarzalne, a gdy gdzieś na świecie następuje jakiś przewrót, rewolucja itp. to nagle jest inna historia, burzy się pomniki dotychczasowych bohaterów, nazywa ich zdrajcami, a stawia na cokołach swoich bohaterów i pluje na tamtych. Historia to nie matematyka. Powtarzam szukaj zawsze sam, dużo czytaj, weryfikuj i układaj we własnej głowie historię, a i tak w związku że dotyczy spraw z przeszłości pozostanie ci wierzyć ze posiadłeś wiedzę he, he.
Wydaje mi sie, ze własciwą konwencją badania zagadnienia jest zestawienie różnych źródeł i przekazów. Ty opierasz sie na jednym - i jemu dajesz wiarę. OK, masz prawo, ale to chyba nie jest wystarczajśąco obiektywna formuła.
Odnośnie tych poszukiwań poza oficjalną (czy dominującą) wykładnią. Spotykam się z nimi dośc często, czasem mam okazje podyskutować z osobami, które przekonują mnie do swoich racji - a są one zazwyczaj oparte na faktach nieznanych, ukrytych, zmanipulowanych przez mass media. Dowiaduję sie (na podstawie obiektywnych badań, wiaryygodnych relacji swiadków, odważnych i niezależnych historyków), że:
- nie bylo Holocaustu
- nie bylo komór gazowych
- Hitler działal w samoobronie, bo Żydzi byli wrzodem na ciele społeczeństwa niemieckiego
- to bogaci Żydzi sponsorowali NSDAP, bo chcieli wymordować biednych Żydów
- Żydzi stworzyli totalitaryzm, bo Żydami byli Stalin i Hitler
- UB w 97 procentach składało sie z Żydów.
- funkcje kapo w Auschwitz pełnili głównie Żydzi
(cytaty może nie doslowne, ale oddające autentyczne opinie, z którymi sie spotkałem)
Wszystko to jest efektem dociekliwych poszukiwań internautów, którzy nie chca dać wiary fałszywj wersji historii i manipulacjom mainstreamu.
Tak: czytaj, weyfikuj, układaj we własnej glowie własną historie. Efekty moga być arcyciekawe, zależnie od tego, jak ta głowa pracuje. Bądź nie pracuje.
Pierwszy twój człon odpowiedzi tyczy się zapewne A.Hedy "Szarego" i zagadnienia Pogromu Kieleckiego, otórz nie jest prawdą że wyrobiłem sobie zdanie (opieram się) na jednym przekazie - nie. To jest twój podstawowy błąd w ocenie moich wszystkich rozstrząsanych zagadnień że tak zrozumiałeś. Podawany przezemnie link (tyczy się to wszystkich problemów rozstrząsanych na forum - każdym) nie jest nigdy jedynym moim źródłem, nie jest też koronnym dla mnie dowodem, to tylko pierwszy jaki się mi udało akurat znaleźć (nie robię sobie zakładek do wszystkiego co czytam - przeważnie mam tą akurat stronę otwartą gdy przychodzi do mnie info że ktoś mi akurat na filmwebie odpisał więc wklejam to co mam na wierzchu (mogłem nawet nie doczytać jeszcze takiej strony do końca) bo ona tyczy się tematu, a czy jest wiarygodna?- to jak już ci wielokrotnie pisałem pozostaje kwestią naszej wiedzy-wiary, własnych dociekań, badań, więc to tylko przykład, nic więcej poz to że jest to przykład że ktoś uważa i naczej niż oficjalna linia. Traktuj więc zawsze wklejony przezemnie link jako przyład innego zdania, innej wersji, a nie podaną przezemnie wersję objawioną. Krótko - wklejony link daje tylko sygnał - jest inne zdanie niż wiki. Konkretnie co do "Szarego": facet był zawsze poważnie traktowany, ma kupę medali i zasług uznanych przez wszystkie opcje, nikt, nigdzie nie zarzucił mu kłamstwa, jego działalnośći i czynów nikt nie podważał, rapoty-każdy był traktowany jako solidny, wiarygodny do bólu, aż tu nagle ten jeden ma być zmajstrowany? tym bardziej że nie tylko on taki tok zdarzeń przedstawiał (kukły w trumnach, brak UB na ulicach akurat tego dnia, masa reporterów podczas gdy kiedy indziej ich jakoś nie było,relacje o dużej ilości trumien nie wiadomo dla kogo, obcy ludzie podczas zdarzenia, których nikt wcześniej nie znał a potem już nie widział,brak ekshumacji, której się oczywiście nigdy nie doczekamy mimo niby solidnego śledztwa IPN, transparenty - to już śmieszne i dla mnie oczywisty i niepodważalny dowód kto to zmajstrował. Zatrzymam się przy tym szczególe bo już w latach 80-tych wpadła mi na chwile w ręce książka, w której między innymi opisywano te wydarzenia w wersji jak obecna uznana za oficjalną i było tam zdjęcie, właśnie rozwścieczonego tłumu z transparentami, hasłami wciskanymi ludziom, typowymi dla władzy ludowej - to był dla mnie osobiście już od tamtej pory dowód na typową prowokację władzy. Wiem co mówię bo opowiadał mi ojciec jak przyjechali do jego zakładu pracy z kamerą i aparatami fotograficznymi, przerwali pracę, zagnali do pustej hali i wcisnęli w ręce tablice z napisami "syjoniści do syjamu" itp. w 1968 roku. Jego koledzy i koleżanki nie wiedzieli nawet kto to ci syjoniści i gdzie jest ten syjam. Sam możesz się zresztą przekonać bo pokazują podobną sytuacje z kroniki co jakiś czas w telewizji i spójrz wtedy na twarze tych ludzi - oni nie wiedzą o co biega, co się dzieje, równie dobrze mogli mieć w rękach hasła "lubię pączki z nadzieniem". Dla mnie jak już pisałem to już wystarczyło, ale o innych sprawach dowiedziałem się już w dobie internetu czyli całkiem niedawno i to tylko potwierdziło mi to co już wiedziałem. Zauważ też że relacja "Szarego" choć dokładna i wiarygodna moim zdaniem nie jest wymieniona w wiki, a uznano cyt: "Jako najbardziej prawdopodobną hipotezę IPN uznał wersję, że wydarzenia kieleckie z 4 lipca 1946 r. miały charakter spontaniczny i zaistniały wskutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności natury historycznej i współczesnej. Wcześniej brano pod uwagę hipotezy (poważny instytut - sic!) wręcz śmieszne - mam na myśli ośrodki nazistowskie (może by najpierw zbadali czy wogóle istniały po wojnie takie ośrodki zajmujące się dywersją na terenie Polski bo jakoś nikt o nich nie słyszał poza poprzebieranymi za niemców złodziejami z UB - o takim jednym gdzieś czytałem) i Londyn, który uznał mordowanie Żydów za najlepszy sposób kompromitacji władzy ludowej. Jak na to idą moje podatki to dziękuję. Moim zdaniem IPN zajął się tą sprawą tylko po to aby podtrzymać i umocnić wersję oficjalną bo ludzie wciąż w nią wątpią. Nie przesłuchano ludzi (Kielczan) , którzy żyją jeszcze i mają zupełnie inne wspomnienia niż oficjalne, a dawali o tym znać tylko widocznie IPN wolał same papierki przejrzeć i zamknięto sprawę. Co do twoich punktów wypisanych myślnikami to rzeczywiście podałeś przykłady (wszystkie) antysemickich bzdur pod którymi ja napewno bym się nie podpisał, a których pełno w internecie i nie zgadzam się że jest to efektem dociekliwych poszukiwań internautów bo to celowa pisanina ludzi nienawidzących Żydów, a powtarzanych przez takich co własnego rozumu nie posiadają tylko powtarzają te podsunięte im gotowce. Ja bym wolał zobaczyć co ty byś uznał za warte rozważenia a nieoficjalne. Ja napewno nie przyjmuję wersji oficjalnej Kieleckiej, oczywiście to tylko wiara, a nie wiedza bo nie jestem instytutem z dojściami i funduszami.
zweistein jeśli masz dość tego jaca1969 i jeśli interesuje cię jakaś ciekawa dyskusja (oczywiście oszołomy wlezą wszędzie, także i tam) to ja akurat wczoraj dyskutowałem z Natalia_81 i tam właśnie będę teraz siedział link: http://www.filmweb.pl/serial/Nasze+matki%2C+nasi+ojcowie-2013-625585/discussion/ Czy+ktoś+widział+dokument+o+Polsce+w+czasie+okupacji+z+uwzględnieniem+AK+.+Był+w yemitowany+wczoraj+na+ZDF+i+ma+być+powtórzony+dziś+o+20.30.,2230421#post_1017760 7 temat jest bardzo podobny i niektórzy piszą ciekawe rzeczy. Tu, w tym temacie narazie odbijam - nie rozdwoję się.
Sorry że tak nie po kolei wpisuję się tu bo i tak niżej jest mój wpis ale dotyczy czego innego, ten teraz jest do twojego zapytania o "Szarego" to jest "Szary" niestety już Ś.P. : http://podziemiezbrojne.blox.pl/2008/02/ZMARL-GEN-ANTONI-HEDA-ps-8222SZARY8221.h tml ,a na dole tej poświęconej mu strony link do jego raportu o pogromie. Jak jemu też nie wierzysz to pozostań przy swojej oficjalnej WIEDZY.
Nie słyszałeś czy też nie widziałeś w filmach kryminalnych takiego wątku (wziętego prosto z życia) jak to na komisariacie policji przesłuchanie prowadzą dwaj policjanci i jeden gra dobrego, a drugi złego i w efekcie przesłuchiwany (w naszym wypadku oglądający debatę telewidz - ty czy ja) skołowany zgadza się na współpracę nawet nie domyślając się że właśnie go wykiwano?
To może teraz przełóż uczestników dyskusji na ten mechanizm - kto miał być tym złym, kto dobrym? Bo ja tego nie widzę.
Nie moja wina że jak wstawiam odpowiedź po kilku dniach (przeglądarka Opera) to jest umieszczana przeważnie na samym końcu (lub maszyna filmwebu) i wychodzi syf. Moja odpowiedź dotyczyła twojego zdziwienia że uważam cały pomysł wyemitowania serialu oraz (i tu, w tym szczególnym punkcie było sedno mojej odpowiedzi-) debaty było celowe i reżyserowane. Ty wyrażasz zdziwienie bo widziałeś że część osób i prowadzący trzymali polską stronę, a ja mówię że nie wszyscy choć na takich wyglądali, a prowadzący miał z góry napisany scenariusz kogo i o co pytać i jaką mieć postawę i posłużyłem się przykładem policjantów tworzących "aurę" wokół słuchacza-oglądacza programu.
Polacy ratowali Żydów jak nikt inny nigdzie w wojnę, wielu zostało za to zamordowanych przez Niemców wraz z całymi rodzinami I WŁASNYMI, MAŁYMI DZIEĆMI i tych przykładów jest mnóstwo, a was wpieprzono w rozstrząsanie czy wasi dziadkowie i babcie uprawiali holokaust co wy ochoczo robicie i nieświadomie przyklaskujecie oprawcom - tak, tak to jest sranie we własne gniazdo (wiem że nieświadome, ale jednak) bo rozstrząsanie bez choćby wspomnienia o tych szlachetnych czynach, a ciągłe (i o to tu właśnie Niemcom i Żydom chodzi) klepanie bez dodania że naszych złych uczynków były promile, powtarzanie za obecną propagandą że mamy się bić w piersi, jest (powtórzę - nieświadomie ale jednak) głupotą, która się na nas niedługo zemści. Ten serial był propagandowo, dokładnie przemyślany i nie popełniono (choć o tym potem mówiono) przy realizacji żadnych błędów, żadnych braków funduszy na ostatni odcinek, czy nietrafnej konsultacji - on miał taki być i tak wyglądać. To wstrętny (choć dość zręcznie nakręcony) paszkwil i kalumnia.