Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97069
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Odcinek na poziomie, biorąc pod uwagę słabszy 7 sezon. Zastanawia mnie tylko do czego dążą uśmiercając wszystkich świetnych drugoplanowych bohaterów. Aż zostaną sami bracia? Teraz pożegnaliśmy Bobiego, kto następny?
Plusem jest powrót klimatu z początkowych serii, odstawienie tego piekła, lewiatanów itp i polowanie na konkretne potwory, pojawianie się nowych, tym razem vetali. :)

dominika1301

Obawiam się, że twórcy serialu sami nie bardzo mają pojęcie do czego zmierzają a to co robią to doraźna akcja mająca na celu ratowanie oglądalności. Osobiście bardzo lubię ten serial. Trafiłem na niego przypadkiem i się zaczęło... trochę ponad miesiąc i jestem w siódmym sezonie. Jak dla mnie 1-5 to zamknięta całość gdzie z odcinka na odcinek czuć było że zdążamy w konkretnym kierunku (zwłaszcza od drugiego sezonu) a ostatni odcinek sezonu 5 wręcz sugerował jeśli nie koniec to przynajmniej poważną przerwę niestety wybrano najgorszą opcję i bez konkretnego pomysłu powstał sezon 6 i dalej. Mamy teraz lepsze i gorsze odcinki ale jakoś nie widzę kierunku w którym to zmierza, nie tracąc jednak nadziei czekam na następny odcinek.

Sawao

Mnie premierowy odcinek 7 sezonu niczym nie zaskoczył , spodziewałam się czegoś więcej , jak dla mnie powiało nudą , nie wiem jaki cel maja w uśmiercaniu drugoplanowych postaci , dzięki którym serial był ciekawszy na początku sezonu Castiel teraz Bobby , jakoś wizja pokazania braci jacy to oni sami są w tym wszystkim w ogóle mnie nie bierze . Jedyne w tym odcinku to powrót do starego SN gdzie bracia polowali na tkz potwora tygodnia , nie było wątku głównego sezonu - lewiatanów .

Sawao

Właśnie, podpisuje sie rękami i nogami pod twoją wypowiedzią.. 7 sezon jest emitowany, po to aby był, a tak to nie wiadomo o co na prawdę chodzi, jaki jest cel tego wszystkiego (chyba, że to ja tylko to odczuwam). Ci co piszą scenariusz, a przede wszystkim Sera nie ma pojęcia co robić ( wracanie do korzeni?? a jednak nie.. pozabijajmy wszystkich, a później jak się okaże, że to zły ruch to ich ożywimy ! )

agulka55

agulka55 zgadzam się z Tobą odnośnie Sery !!! Ja bym te babe zwolniła !!! Zepsuła fabułę

ocenił(a) serial na 10
angela_34

owszem, odcinek nie był zaskakujący, ale dał nam odetchnąć od widoku wielko-szczękich. A to takie przechodzenie z tygodnia na tydzień po śmierci Bobby'ego i ostatnie sekundy, gdzie widzimy uśmiech Dean'a który...jest zarazem uroczy i zarazem smutny. Uh.
I chyba polubiłam Franka. Taki zakręcony gościu :)

A co do fabuły...fakt, Sera chyba nie do końca wie co ma robić ale ja nadal wierzę, że jakoś sie z tego wywinie i będzie dobrze. A uśmiercanie drugoplanowych postaci może mieć też swój cel, ktorego nie znamy... w końcu nie wiadomo jak pokonać Lewiatany, a jeśli w końcu pojawi się Bóg i stworzy armie duchowych Łowców, którzy nei dają się zjeść? :D dobra, wiem że nieco mnie ponosi wyobraźnia, jednak chyba wole mieć nieco nadziei że SPN zakończy się z klasa <mam nadzieję, że to będzie ostatni sezon ;x > niż ciagle narzekać jaka to Sera jest zła i nie dobra, i nie potrafi nic zrobić dobrze. o.

zielonawariatka

Tak masz rację uśmiech Deana przepełniony bólem to była dobra scena i muzyka w tle też niezła :) Zgadzam się , że dzięki temu odcinkowi mogliśmy odpocząć jak dla mnie od komicznych szczęk lewiatanów ;P Jak również co mnie zaciekawiło to kto zwędził piwo Deanowi ;P ( może Bobby jako duszek , może jednak wybrał życie z braćmi jako duch ale to również takie moje domysły) . Ja też mam nadzieję , że SN zakończy się jakimś wielkim finałem i jeśli ma to być ostatni sezon w historii SN to niech to będzie prawdziwa petarda :D:D:D aczkolwiek sezon 7 w początkowych odc nie był taki zły potem wiało nudą znów wzloty i teraz jak dla mnie za mało się działo w tym 11 odc ale każdy lubi co innego :)

ocenił(a) serial na 10
angela_34

Dali nam odetchnąć od przepełnionego emocjami i napięciem 10 odcinka, łatwym i odprężającym polowaniem na urocze istotki. Krissty. Urocza dziewczynka.
I ogólnie, gdy Dean tak dopinał kartki na 'informacyjną ścianę' przeleciało mi przez myśl, że jeśli dożyje starości, będzie tak jak Bobby siedział na tyłku i pomagał innym łowcą bawiąc się w informatora i pana telefoniste :D No ale, co do piwa - myślę, że tutaj chyba bardziej chodziło o to, ze Winchester pije i nawet nie wie już, że tyle pije. Nie kontroluje tego zbytnio, co jest nie dobre o. Ale to moja teoria :P Nudą wiało do póki Sam nie usiadł na krzesełku otumaniony. Dean i Młoda w samochodzie trochę rozruszali akcje :D

zielonawariatka

Twoja teoria odnośnie tego , że Dean na starość może być takim drugim Bobbym wg mnie była by fajnym zakończeniem serialu :D gdyby pokazali Deana jak odbiera telefony , buszuje po książkach i pomoga innym łowcom oraz hehe opiekuje się swoją dziecinką Impalą ;) ;) ;)

ocenił(a) serial na 10
angela_34

I Sammy gotujący obiad, gdzie Dean mu dogryza i nawzajem :p

ocenił(a) serial na 9
zielonawariatka

zna ktoś autora i tytuł piosenki, która leciała na koniec odcinka? (w samochodzie, gdy Dean się tak uśmiecha ;)

martatram

Dear Mr. Fantasy by Traffic

zielonawariatka

O tak !!! Dobra teoria i wszyscy będziemy zadowoleni ;););) nie ma to jak Dean dogryzający bratu :D:D:D

zielonawariatka

No cóż jak na razie oglądam 7 sezon bo czekam na coś ciekawego, ale nie ma nic takiego (może jestem zbyt wymagająca- tak juz czasem mam). Bóg już z resztą był -Chuck (czytałam taki artykuł, że to właśnie on był Bogiem) ale zniknął i jakoś nie jestem przekonana, że chce pomagać (nagły powrót taty po ochłonięciu z apokalipsy- chyba jakoś nie pasuje). Noo tak ja uwielbiam narzekać, bo myślałam, że jeśli przeciągną serial to może coś ekstra wymyślą, ale ja nie byłabym w stanie stworzyć coś większego niż apokalipsa i walka z Lucyferem. Również mam nadzieję, że to nie ostatni sezon, ale żeby chociaż była jakaś określona fabuła, nie wiem- jakiś zarys do czego oni dążą? Do zabicia lewiatanów? To czemu nie zajmują sie tym, tylko wampirami? Nie wiedzą czym ich zabić? -To niech starają sie coś znaleźć! Ja chce widzieć o co w tym serialu teraz chodzi.. Na razie jest to klimat zmieszanego 1 i 6 sezonu (zwyczajne potwory sprawy, a jednak coś więcej gdzieniegdzie). Mam nadzieję, że Sera pozytywnie mnie zaskoczy- nie skreślam jej oficjalnie, że jest beznadziejna czy coś, ale jestem niecierpliwa! ;P

agulka55

Hmmm nie chce teraz skłamać ale czytałam gdzieś , że lewiatany może pokonać tylko Bóg :D ( chyba stary testament ale nie krzyczeć jeśli się mylę )

ocenił(a) serial na 10
agulka55

Jakoś nie mogę przełknąć tego, że Chuck miałby być Bogiem. To nie jest oficjalna informacja, przynajmniej z tego co ja czytałam, to sa tylko domysły fanów...wole go jako proroka a nie Boga. Chociaż, na początku myślałam że Gabryś to tylko Trickster a okazał się Gabrysiem. Jednak...niee, nie uznaje Chuck'a jako Boga xD
Bo ja chce powrót ojca marnotrawnego, który w końcu uświadamia sobie, że jego świat jest w gorszej sytuacji niż ta przed apokalipsą.

zielonawariatka

Wiesz co wydaje mi się , że Chuck nie jest Bogiem jestem tego prawie , że pewna . Z tym , że Trickster okazał sie Gabrielem to chyba był nieoczekiwany pomysł ekipy SN :D bo szczerze to było takie sobie jak dla mnie :P wolałam go jako psotnika :P nie pasił mi w tej roli :D A ja chce powrót Castiela hehe

ocenił(a) serial na 8
angela_34

A więc tak do 5 sezonu było zajebiście,szósty sezon nie trzymał sie kupy ale jakos przebrnołem a 7 sezonu obejrzłem 5 odcinkow i dalej nie mogę sie zmotywowac .Moze musze odpoczac .Teraz ogladam na przemian Smallville i Dowody zbrodni,oraz czasami zarzuce Zbuntowanego aniołka o tak żeby sie odchamić.Pozdrawiam wszystkich fanów Supernatural.A fakt Sera alias Sciera zniszczyła serial.

ocenił(a) serial na 10
angela_34

A ja myślę że Ercik z Garbysiem to kombinował już od samego początku. Wystarczy spojrzeć na Mystery Spot, gdzie Sam zostaje uwięziony na ten jeden rok sam na sam, z myślą że Dean nie żyje. To jak Trickster zwraca się do Sama i w ogóle... xd może kombinuje, ale to było chyba z góry założone. W końcu 5 sezonów było dopracowane, prawda?:D

zielonawariatka

Ja akurat czytałam wypowiedź twórców serialu, że Chuck miał być Bogiem, ale o domysłach fanów również wiem (jak znajdę ten link to ci pokażę). W sumie ja tez wole go jako proroka, bo to trochę durne by Bóg napisał o zbliżającej sie apokalipsie, a po wszystkim jak juz Sam i Dean odwalili za niego robotę (uratowali świat) to sobie po prostu znikł.
Hehe powrót ojca marnotrawnego.. czyżby role sie odwróciły i syn był prawy, a ojciec marnotrawny? ;P

agulka55

lepiej niech Chuck będzie prorokiem tak jak to było :P a Bóg niech nas zaskoczy :D o ile się pojawi :D:D:D

zielonawariatka

Lubię serial lecz z braku czasu ograniczam się tylko do niego więc nie wiem co jest w wypowiedziach jego twórców nie śledzę wszystkich plotek z planu (choć jeśli ktoś przegapił fakt Rubi - Padalecki to w sezonie szóstym zostanie uświadomiony) dla mnie postać Chucka to nikt inny jak sam Kripke jest to swego rodzaju podpis w obrazie (artyści tak mają). Faktem jest też, że Kripke dla serialu był w zasadzie Bogiem. To on go stworzył i to on uśmiercał i ożywiał jego bohaterów. Postanowił jednak nie przekraczać granicy dlatego wątek Boga pozostał w sferze domysłów bez jednoznacznego wyjaśnienia.

ocenił(a) serial na 8
dominika1301

Najpierw Cas teraz Bobbie, aż boję się oglądać następne odcinki. Co do odcinka, dlaczego zrobili "Road so far" w połowie serii i bez "carry on my wayward son" ?

ocenił(a) serial na 10
ladygreenroom

Też mnie to zastanawia dlaczego dodali "Road so far" w połowie sezonu. Co do tego melancholijnego kawałka nie wiem czy jest to jakiś konkretny utwór. Wiem tylko, że na początku odcinka była piosenka REO Speedwagon - Ridin't the storm out, a na koniec Traffic - Dear Mr. Fantasy

ocenił(a) serial na 8
dominika1301

nie podoba mi się ta piosenka w miejscu road so far ...

ocenił(a) serial na 10
ladygreenroom

W porównaniu do niezastąpionego Kansas też mi nie przypadła do gustu, ale w sumie nie był to ostatni odcinek, mimo iż nie wiem po co w ogóle było "road so far"

ocenił(a) serial na 8
dominika1301

Znaczy domyslam sie, ze to dlatego, ze bobby umarl, road so far pojawia sie wtedy kiedy konczy sie cos waznego dla chlopakow, moze to tylko z tego powodu a wlasciwe road so far bedzie takie jak powinno byc xd

dominika1301

Może dlatego , że była przerwa i chcieli przypomnieć widzom co do tej pory się wydarzyło :)

ocenił(a) serial na 8
angela_34

tez prawda

ladygreenroom

Ponoć Castiel ma się pojawić jeszcze w 7 sezonie ( bodajże w 17 odc ) ale nic wiecej nie wiadomo :P mam nadzieje , że tylko nie jako retrospekcja jakaś :/

ocenił(a) serial na 8
angela_34

khihi, juz sie balam ze nikt mnie nie poprawi, mam nadzieje ze castiel wroci tak jak piszesz :P

ladygreenroom

czytałam to na supernatural.com :) więc raczej to prawda :) no wiesz w sumie to , że wyłowili płaszcz Cassa o niczym jeszcze nie świadczy :D:D:D ale mam nadzieję , że jak powróci to w wielkim stylu :P

ocenił(a) serial na 10
angela_34

tez mam nadzieje ze to prawda i ze wspanialy Cass powroci i zrobi porzadek z tym 7 sezonem ;p

dominika1301

najbardziej mi brakuje Cassa :D no i teraz Bobbiego :P za resztą nie tęsknię no może za Balthazarem :P:P:P fajną rolę miał ;)

ocenił(a) serial na 10
angela_34

dokladnie ;d wlasniej tej trojki mi brakuje, usmiercajac ich ojca, mogli darowac juz sobie Bobbiego, ktory go naprawde zastepowal, a Balthazar byl swietny, o Castielu nie wspomne, nie trzeba slow;p

dominika1301

hehe Balthazar wporzo ziomek :P w sumie za ojcem Sama i Deana nigdy nie tęskniłam nie wiem czemu ale ta postać nie zyskała na mojej sympatii ;)

ocenił(a) serial na 8
angela_34

ja lubię Lucy i jego słodkie żarciki " Hey, so maybe I'm not real. Nobody's perfect. But I'm not going anywhere, Sam. " :P:P

ocenił(a) serial na 7
dominika1301

Czy ktoś zna kawałek z początku odcinka , melancholijny kiedy Sam i Dean siedzą w chatce, mijają tygodnie i rozkminiają te liczby ?

ocenił(a) serial na 10
dominika1301

Moim zdaniem, uśmiercanie wszystkich postaci ma na celu zakończenie tego serialu :/ A bardzo szkoda, bo chciał bym aby trwał jak Simpsonowie :)

ocenił(a) serial na 7
Bartolek

"Moim zdaniem, uśmiercanie wszystkich postaci ma na celu zakończenie tego serialu"

Dokładnie. Ale ja nie chcę, żeby Supernatural trwało jak Simpsonowie. Niech kończą, dopóki serial trzyma przyzwoity poziom. A jak na 7 (słaby) sezon, najnowszy odcinek był całkiem niezły. Były potwory, było polowanie i Dean (tylko dla niego jeszcze to oglądam, Jensen zdecydowanie ciągnie SPN), ze swoimi tekstami też dawał radę.

Bartolek

Też odnoszę takie wrażenie , ale bardziej wszystko sprowadza się ku końcowi bo hmm ileż można potworów tworzyć , nawet w jakimś tam epizodzie bodajże 6 sezonu pojawiły się smoki :P to teraz co by miało być krwiożercze orły haha ;p myślę , że po prostu im się kończą pomysły a Sera psuja wszystkich "zabija" - to zła kobieta jest ! A co do Jensa , to w tym odc dał popis swoich zdolności aktorskich ( scena końcowa - wymiata ) rozwinął się tu chłopak , powinni mu dać jakąś rolę w filmie :P

ocenił(a) serial na 8
dominika1301

powiem tak. jak ktoś wspomniał również wpadłem na serial przypadkiem szukałem jakiegoś serialu do zajęcia wolnego czasu i oto nadrabiałem sezony. Już od 5 sezonu się zaczeło psuć w 6 wiało nudą no i 7 przeciętny niestety :( oglądam bo darzę ten serial sympatią ale jest coraz gorzej a uśmiercenie Castiela to już dla mnie cios poniżej pasa. Odcinek nawet nawet podobał mi się, ale kurcze niech coś się zacznie z Lewiatanami ;/

Beemka

Coś czuję , że walka z lewiatanami będzie przewidziana jako finał 2 godzinny czyli odc 21 i 22 czuje to w kościach :P

ocenił(a) serial na 7
angela_34

Możliwe, ale 7 sezon będzie miał 23 odcinki, więc raczej finał to 22 & 23.

Mr_Grieves

To w takim razie czuje , że 7 sezon to już na prawdę koniec skoro 23 odcinki

ocenił(a) serial na 10
dominika1301

Co Wy z tym Castielem? naprawdę sądzicie, że zginął? pojawi się jeszcze i to nie długo. A propos odcinka, był ok ale bez rewelacji, troszkę mniej humoru, mniej akcji, i wszystko takie byle jakie, ale wciąż kocham ten serial i będę go oglądać. A teraz inna kwestia. Mogę się mylić, ale wydaje mi się że gdzieś głęboko kryje się zamysł na ten sezon, i skrupulatnie twórcy odsłaniają swoje karty. Czy ktoś z Was analizował scenę z piwem? Na początku odcinka, kiedy widzimy braci, Sam sięga do lodówki po piwo otwiera je i stawia na stoliku, kawałek dalej Dean trzyma swoje piwo także na stoliku.
Gdy sam mówi Deanowi, że powinno zadzwonić do znajomych Bobbiego, Deanowi ginie całe piwo z butelki, pomimo że trzymał ją cały czas w ręku, i ani razu nie przechylił do ust. Nie jest to błąd filmu, bo Dean sam to zauważył, i wspomniał. W pierwszej chwili pomyślałem, że może duch Bobiego zainterweniował:), z drugiej strony, Bobbi przeważnie pił Jacka Danielsa. Druga sprawa, Frankiemu pomyliły się 4-ry dni z 4-ma tygodniami. Troszkę to dziwne, aczkolwiek ma on pewne problemy z głową, więc to akurat może nic nie znaczyć.
Wciąż jednak myślę, że scena z butelką była zaplanowana, i miała nam coś oznajmić, tylko co? inna rzeczywistość? duch bobiego? ktoś się zgadza ze mną?, pozdrawiam wielbicieli Winchesterów.

ocenił(a) serial na 7
maxreal

Oczywiście, że duch Boba. Widocznie staruszek postanowił się trzymać blisko braci nawet po śmierci.

ocenił(a) serial na 10
Mr_Grieves

I jeszcze wypił im piwo! heh.

maxreal

Tak, też pomyślałam, że to duch Bobbiego. Chociaż średnio podoba mi się ten pomysł.
Mam nadzieję, że masz rację. W związku z Casem i planem na sezon. Bo ja niestety oglądam już tylko z sentymentu. Więc oby była jakaś poprawa.

ocenił(a) serial na 10
martusia565

Jeśli chodzi o piwo, to też od razu o tym pomyślałam, że jednak Bobby wybrał życie ducha, aby być z braćmi, pomysł średnio przypadł mi do gustu, ale jeśli ma to sprawić, że w jakiś sposób będzie się pojawiał, bądź powróci to jestem na tak. :)
Co do lewiatanów to podzielam czyjąś opinię, że jest to zostawione na finał 7 sezonu, lecz mimo wszystko robi się to nudne, w każdym odcinku jest o nich wzmianka i ciągle ich coś powstrzymuje, takie przeciąganie.
Mimo wszystko naprawdę liczę na powrót Cassa i poprawę poziomu tego sezonu .

dominika1301

tak to ja o tym pisałam z tymi lewiatanami i podzielam Twoje zdanie , że te lewiatany staja się nudne i w sumie dobrze , że taka odskocznia od nich bo mi już te lewiatany uszami wychodzą ...