Już jest ostatni odcinek 7 sezonu!
Jakby co, udostępniam za free na gryzoniu Morrrgana.
Widział już ktoś? Jak wrażenia? Osobiście nie lubię takich zakończeń...
Teraz pozostaje czekać na 8 sezon.
Było dobrze, z wyjątkiem ostatnich 5 minut. Bo serio, świetny serial, ale powinien się już skończyć.
1.Czy teraz wszystkie lewiatany zginęły ?
2.Co z tym ich 'zatrutym' jedzeniem ,dalej będzie ogłupiało ludzi ?
Co do SN to jedyne co nie zdążyli jeszcze spieprzyć to Carry On Wayward Son i Crowley...I czepiając się to wkurza mnie trochę że cała akcja skupia się na D&S jakby nie było żadnych innych łowców :|
Jeśliby mieli innych łowców wprowadzić, to trzeba by to zrobić w spin-offie. Co nie byłoby złym pomysłem w zasadzie, o ile jest potencjał na nowe odcinki o "zwykłym" polowaniu na potwory.
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie po tym finale że nie oglądałem finału sezonu.
Czemu? Pamiętacie finał 1 sezonu? I emocje związane z nim? A drugi sezon i piekło? A 'prawdziwy' koniec serialu w 5 ? W każdym z tych końców było coś takie że człowiek na nie czekał. Uwieńczenie całego sezonu, wyjaśnienie paru spraw. Nawet finał po bardzo słabym sezonie, był zaskakująco rewelacyjny. Nawet nie wiem cze nie najlepszym do tej port (Aż ciarki mnie przechodzą do tej pory, jak sobie pomyśle o scenie w finale co Castiel ogłosił się nowym bogiem).
A ten?
Przyszedł, zabił, poszedł dalej. Ja pierdziele... Oni czasem więcej zainteresowania dawali jakimś śmiesznym stworom. A tutaj lewiatan, niezniszczalna istota - ot tak hop siup pada.
Czy naprawdę było tak trudno wymyślić coś bardziej skomplikowanego? Gdyby chociaż ten sezon, był tylko wstępem do czegoś większego jak np. sezon 1 czy 2. Ale nie... Sam motyw z lewiatanami przecież jest dobry. Ale tak czuć nie wykorzystany potencjał, że szkoda gadać. Szkoda naprawdę szkoda.
A co będzie w 8?
Nie wiem, ale boje się. Nie zostało już wiele postaci do zabicia. Może w końcu wezmą się za głównych braci? I dostaniemy prawdziwy dobry finał serialu?
ja mam już dosyć tych głupich i nudnych lewiatanów, zostało jeszcze pare spraw z poprzednich sezonów do których mogli by wrócić
niech kończą bo już strasznie nudne i naciągane (nas\wet jak na serial fantasy ;) fajnie było ale juz starczy, serio. dawno serial stracił "iskrę"
Ale mnie takie wpisy denerwują. Jak Ci się nie podoba, to nie oglądaj. Przecież nie ma przymusu. Możesz uznać, że masz dość i zrezygnować z tej męki. W czym problem?:)
luzuj warkoczyki dziewczynko. ogladam serial i go lubie ale chyba zdanie swoje moge wyrazic. wez cos na uspokojenie skoro Cie czyjes zdanie denerwuje bo bedziesz miec ciężko w życiu. peace out!
A czy ja Ci bronię wyrażać zdanie? Napisałeś, że chcesz aby kończyli już, bo serial zrobił się strasznie nudny i naciągany. Mimo to oglądasz go. Lubisz oglądać nudne i naciągane seriale? I przestań zachowywać się jak emo. Nie wiem ile masz lat, ale Filmweb to nie nasza-klasa, więc daj sobie spokój z "luzowaniem", "warkoczykami", "peace out!" itd, bo to trochę żałosne.
Mnie się zakończenie podobało tylko teraz żeby nie zepsuli i pociągli wątek z czyśćcem dużej niż 1-2 odcinki.
Ogólnie zakończenie trochę bez sensu, Dick był najpotężniejszy, ale inne lewiatany spokojnie radziły sobie z demonami, a teraz niby co? Armia Crowleya wpada i bije silniejszych? Z tym czyśćcem pomysł nie głupi, może spotkają tam Bobbiego który też odszedł w tym odcinku? :] Może i kończą się autorom pomysły, ale mi nadal sprawia przyjemność oglądanie Winchesterów, więc mam nadzieję, że pociągną to jak najdłużej ;)
Niby tak, ale jakoś Dean też tam trafił. Bobby zaś uciekł swojemu żniwiarzowi więc kto wie.
No, jestem bardzo ciekawa, co będzie w 8 sezonie i po co Crowleyowi prorok... (!)
Może potrzebuje żeby mu przeczytał jakieś inne pisma w języku Boga bo znów chce zgarnąć jakąś super moc jak te dusze z czyśćca.
Odcinek o taki o, jakby nie finał ;) sądzę, że kolejny sezon będzie skoncentrowany na Crowleyu i pewnie okaze sie, ze Król ma wiecej takowych magicznych tabliczek do tłumaczenia. Dean i Castiel wyjda pod koniec 1 odcinka z czyscca. I co dalej? Gareta czy Garego mogli by dac wiecej, to by odswiezyło serial :D
Tak swoją drogą, najlepszy moment: wejście (wjazd) Impali, najgorszy: jej rozbicie. :P
Było niebo, było piekło, jest i czyściec.
Z innej beczki, był tu poruszany temat tego w jaki sposób Cass przeżył?
Myślicie, że to była boża interwencja? Wciąż czekam na pojawienie się Boga, a także powrót antychrysta i Dona Starka, chociaż pewnie się nie doczekam. :/
Nie do końca rozumiem zakończenie, co z tymi wszystkimi Lewiatanami? i co z tym dodatkiem do jedzenia, który ma zabijać m.in. szczupłe osoby?
Wątek z czyśćcem może być ciekawy o ile nie przeciągną go zbyt długo. 4
Cieszę się, że dawny Cass wrócił, przynajmniej tak się może wydawać po tej scenie w czyśćcu..
Niestety ostatecznie pożegnaliśmy się z Bobbym. Może jako duch nie był najlepszy, ale strasznie tęsknię za Bobbym, który ciągle powtarzał: "idjits" :D
plusem odcinka jest wyczekiwany powrót impali ♥
Crowley mówił na końcu, że ma armie demonów które wykańczają resztki Lewiatanów.
A ten dodatek do jedzenia był cały czas w tym laboratorium a po zabiciu Dicka po prostu "nie wszedł do produkcji".
"idjits" było dobre, zresztą jak się ogląda w oryginalnej wersji językowej to rzeczywiście można wyłapać z tego serialu całą masę ciekawych zwrotów.
Wszystko fajnie tylko czemu czuję, że znowu będzie sezon o Biednym Samie ? Będzie znowu sam, zaopiekuje się nim Meg i namówi do używania swojego demonicznego mojo (co akurat jest fajne).
Impala, baby! Wkońcu :)
Tylko jak mogli TAK potraktować Imaplę?
Nie sądzę, by znowu był sezon o "biednym Samie", ani żeby zaczął pić krew demonów, o tym było już dość, scenarzyści raczej nie będą tego rozgrzebywać poraz enty. Dean musi szybko się wydostać, bo on i Sam to duet, a co dalej? Pewnie walka z Crowley'em, tyle że demony też już były. Myślę, że musi pojawić się coś nowego. I musi być Impala!
Może będzie jakieś starcie Meg vs. Crowley? Byłoby ciekawie. Wiadomo, że demony Crowleya zabrały ją z powrotem do piekła, ale co tam się wydarzy? :>
Średni finał ;/. Nie mam pojęcia po co wskrzesili Bobbiego, skoro i tak go pożegnali i to jeszcze tak na zapchaj dziurę. Dicka pokonali szybko, ale przynajmniej lepiej niż matkę wszystkiego. Dobrze, że był Crowley, ale jedna postać nie jest w stanie zrobić z finału arcydzieła. Powrót Impali był boski, jak ją zobaczyłam to już serce mi szybciej zaczęło bić ;**, ale mam nadzieję, że Meg ją całkowicie nie zepsuła. Ogólnie odcinek nie był ciekawy i aż dziwiłam się, że taki słaby, ale końcówka bardzo mi się podobała. Może nie wszystkim się podoba, ale mi od razu przypominało stare Supernatural i finał 3 sezonu ;).
Jeśli Meg zepsułaby nieodwracalnie Imalę, to 8 sezon byłby o wendecie Deana. :D Ten samochód jednak już z nie po takich wypadkach był naprawiany. Oby nie zbrakło Impali w 8 sezonie! Jak dla mnie, to nawet po czyśćcu mogliby sobie nią jeździć. :P
Ogólnie to całkiem mi się odcinek podobał. Nie mogę się doczekać aż skopią dupę Crowleyowi! Raz go lubię ale czasem koleś mnie wkurza. Co do zakończenia to cóż.. nie powiem, że mnie nie zainteresowało no bo serio jestem ciekawa co dalej wymyślą. Cieszę się, że znów przyjaźń między Deanem i Castielem się "odnowiła" :)
A co do stwierdzenia użytkownika Kamil665544
"wkurza mnie trochę że cała akcja skupia się na D&S jakby nie było żadnych innych łowców :|"
- No tak ale jakby nie patrzeć to serial jest o ich życiu. Wszystkie sezony skupiają się na ich przygodach dziwne więc byłoby gdyby nagle Dean i Sam zniknęli z ekranów i Supernatural byłby o chodź by i o przygodach Garth'a. Mi by to nie odpowiadało ponieważ uwielbiam braci Winchester :)
Jak ich nie uwielbiać? Są rozbrajający i przezabawni. Oni, Cass, Imapala, Boby, dopóki go nie zabili (jego chwilowy powrót mi się już nie podobał) to serce tego serialu!
wg mnie mogli by zrobic sezon z tym małym antychrystem albo Kali, fajnie by bylo jak by antychryst sie uwziął na Crowleya i chcial przejac wladze nad demonami a chlopaki by go nawrocili i maly poszedl by jako jakis nowy archanioł z Castielem do nieba ;P
..a i jak sie dowiedzialem że od serialu od szedl Kripke, i zastąpila go jakas kobieta, to jakos z odnicnka na odcinek, coraz mniej podoba mi sie serial ;/
Kali już była i zwiała przed Luckiem,za słaba jest żeby robić o niej sezon;) ale co do Jesse'go,to masz rację,chciałabym go jeszcze zobaczyć,ale tylko jednym-góra dwóch odcinkach.
W sumie fakt :P traz mi sie przypomnialo że Cass raz mówił że książki Chucka w pszyszlosci sa znane jako Ewangelia Winchesterow :P nie czytalem za duzo ewangelii ale moze jakis kataklizm by sie przydal, powodz czy cos, i chlopaki poszli by zabic boga :) (sam Śmierć, mowil ze to zrobi) ..a, tak to juz nie wiem, moze lepiej zeby skonczyli jak jest
A ja się zastanawiam czy Dean spotka w czyśćcu rodziców. Kiedyś chyba padły takie przypuszczenia, że mogą tam być.