Sezon 1: Nieobecni

Jestem pełna podziwu, fantastycznie odegrana rola. Brawo.

Tej aktorki nie da sie ogladac z ta mina.... ale wnerwia

Motyw zaginięcia w wigilię Bożego Narodzenia bardzo intrygujący. Natomiast z każdym kolejnym odcinkiem robiło się coraz gorzej. Najbardziej irytujące są wątki niepozamykane jak np. substancje, które były spożywane przez dzieci, a zwłaszcza przez Olka, albo typ wystający pod szkołą dzieci. Irytujące jest jak poradzono...

Blondyna była tak męcząca że nie da sie tego oglądać, kompletnie nietrafiona do tego serialu.

Weszłam tutaj napisać opinię i widzę, że nie tylko ja uważam, że główną bohaterka jest ultra wkurzająca. Jej wyraz twarzy, siorbanie wina z kielicha ughh! Aż miałam ochotę rzucić laczkiem w laptopa. Zepsuła ten serial, zepsuła główną, ważna postać. Gdyby ktoś inny zagrał rolę dałbym 8/10 a tak to 5/10