Drugi sezon wyjątkowo nudny, absurdalne decyzje bohaterów, niekończące się rozmowy i mało akcji. Serial powinien skończyć się na pierwszym sezonie albo przynajmniej Rose nie powinna już się tu pojawiać.
Miałem już poważne wątpliwości co do sensu oglądania tego "dzieła" już w trakcie drugiego odcinka. Dosłownie przez pół filmu dwie osoby toczą jakieś sentymentalno-bezsensowne gadki o pierdołach, nie związanych z całą akcją. Później biegają po wymarłym hotelu, w którym nie ma obsługi ani gości hotelowych. A później...
....Ale w zalewie dzisiejszego filmowego guano, serial jest całkiem OK. A jak na Netflixa, to nawet jest podejrzanie normalny, bez nachalnej propagandy i zboczeń ;)
Wgl nie czuje tego sezonu czy tylko ja tak mam? Szczerze mówiąc zaczął mnie ciekawić od 7 odcinka dopiero.. 1 sezon to była rewelacja od 1 odcinka. Fabuła,aktorzy, tajemnice.. Nawet czarne charaktery dało się polubić bo dali nam się z nimi zapoznać.. Ten 2 sezon obejrzałem byle zaliczyć ale kompletnie tego nie...
a poważniej - ogląda się nieźle,zwłaszcza po ciężkim dniu, kiedy rozum śpi,zanim zaśnie ciało. W takich serialach nie oczekuję zbytniej logiki i prawdopodobieństwa, ale na tyle ciekawej akcji i sympatycznych aktorów,żeby móc śledzić intrygę kibicując tym dobrym. Dla mnie OK.
Całkiem wciągający serial.
Nie będę się czepiać szczegółów, niedociągnięć. Seriale telewizyjne z reguły są trochę jak guma do żucia dla oczu. A ta była wyjątkowo ssmaczna, taka soczysto owocowa.
Jednak ostatnie 15 minut... To lukrowane do mdłości zakończenie urwało serialowi jedną gwiazdkę.
To było słabe - zabójcy 2 osoby przez cały serial to jakieś przedszkole. Proszę nie porównywać ten wytwór do klasycznego serialu Przez 24 godziny - to nie ta liga. Ale dla Netflixa to coś nowego dużo brakuje do takich seriali jak robi Amazon: Reacher (Serial TV 2022), czy Jack Ryan (Serial TV 2018-2022) to są...