Jest jakieś alternatywne zakończenie? Jest jakiś tytuł tego odcinka (żeby go odnaleźć)?

Próbowalam tu wkleic link, ale sie nie dalo, nie wiem, dlaczego. Wpisz sobie na youtube "death note alternate ending" i mi chodzi o pierwszy filmik, ktory ci wyskoczy, ten na bodajze 10 minut ;)
PS Jest jeszcze takie zakonczenie, gdzie Kira wygrywa,ale to oczywiscie nie mogloby sie tak skonczyc

przed chwilą obejrzałem sobie oba filmiki i muszę przyznać że bardziej mnie usatysfakcjonowały, niż oryginalne zakończenie ;)

No dokładnie ;) Oryginalne zakończenie mogłoby jeszcze dla mnie być, gdyby np. zginął nie tylko Kira ale tez N. Wtedy byłoby choć odrobinę zaskakująco, a tak... Szkoda gadać, wszystko jest lepsze od tego, co oni zrobili

Dlatego ja pokazałem mojej dziewczynie tylko do 25 odcinka i wywołało to duże wrażenie. Nie psułem go, bo i po co :)

Ten 10 minutowy filmik to jednak nie alternatywne zakończenie, a po prostu zakończenie. Nie jest tam pokazane po prostu jak Light zginął tylko droga na sam "szczyt". Ciekawe czy ten Shinigami z goglami to Light, który utracił wspomnienia :).

No jak niealternatywne, skoro inne od prawdziwego?

[spoilery]Całe anime utrzymywało przez cały czas wysoki poziom oprócz kilku odcinków po utracie pamięci przez Raito/Kire i nieszczęsnego ostatniego odcinka. Near wygrał za łatwo i raczej rozczarowująco. Cały czas przygotowywałem sie na nagły zwrot akcji który nie nastapił. Nie pasuje tez zachowanie Raito, który przez całe anime polegał głównie na sobie a tu nagle ostateczne rozwiązanie powierza w całości Mikamiemu. Podczas sceny w magazynie gdy juz sie wydało że Raito jest Kirą, Raito obraca się patrzy na zegarek czeka na coś a potem głupio wyjmuje z zegarka kawałek stronicy notesy i próbuje przy wszystkich pisac.Jest to moim zdaniem głupota nie pasująca do jego charakteru, który cechował sie chłodną kalkulacją. Lepszym zakonczeniem byłoby gdyby Raito zabezpieczył się przed wpadką wypisując zapobiegawczo śmierć swojego zespołu i zespołu Neara na np 14 (nie znał tożsamości tylko Neara). Gdy scigający by umarli Mikami powiedział by Raito prawdziwe nazwisko Neara a ten wpisał by je na kartce w zegarku. CIeszyliby się zwycięztwem podczas gdy Near podczas swych ostatnich 40 sekund zdążyłby wpisać ich imiona w notesie który trzymał w rękach. Podsumowaniem odcinka mogło by być dochodzenie prowadzone po kilku latach, badajace sprawe Kiry,twórcy nowego świata.

ps. Kira umarł w najlepszym dla siebie momencie, poniewaz nie zaczął zabijac leniwych itp, co zapowiadał, a co spowodowałoby niechęć społeczeństwa. Tak pozostał w umysłach większości ludzi jako uosobienie sprawiedliwości walczącej o lepszy świat i pleniącej zło.
Stworzył też nowy świat,gdyz wątpliwe jest by ludzie po dowiedzeniu że bezlitosna eliminacja przestępców się sprawdza (co widać w wiadomościach w anime)powrócili do metod typu resocjalizacja lub o jej jakie on miał trudne dzieciństwo.

Zgadzam sie z prawie wszystkim, co napisales- tez nie podobaly mi sie dokladnie te same odcinki, tez uwazam,ze powierzanie swojego przezycia jednej osobie nie pasuje do Raito. Poza tym wiedzial, ze to ostateczna rozgrywka, powinien miec plan B. Podane przez cb zakonczenie byloby oczywiscie lepsze od prawdziwego (chyba oznaczaloby tez smierc N, prawda? Przeciez smierci juz napisanej nie mozna cofnac),ale wtedy to nie musialoby byc "zabezpieczenie sie przed wpadka", tylko prawdziwy plan, w sumie dziwne,ze tak nie zrobili- Raito wpisuje zespol, Migami ma wpisac N na ten sam moment, a jakby mu nie wyszlo, pewnie podalby imie Kirze.Kira bardzo by sie zdziwil, ze tamten notatnik nie jest prawdziwy i niemal na pewno pilnowalby N i tamten by nie zdolal wyjac notatnika

ej czy ja dobrze rozumiem czy ♔Death Note (Unseen Scene) Alternate Ending ♔ (nazwa filmiku) to coś jest lepsze niż oryginał??

SPOILER ALTERNATE

Ryuk zabija od tak Raito ?!?!?! bez jaj :Da

Ad. Sheilad
Tak. Near i Kira by zginęli.
Oczami wyobraźni widzę tą scenę jak Near mimo paniki i poczucia przegranej zdaje sobie sprawę ze ma notatnik. Wpisuje imię Kiry i z uśmiechem na ustach umiera. Kira zaś odwrotnie. Najpierw gigantyczna euforia z powodu wygranej a następnie szok i zdumienie. No i wielka zagwozdka policji" co się stało?".
No nie wiem czy kira by tak pilnował Neara. Był przecież otoczony przez policjantów i gdyby zaczęli umierać pierwsze co by zrobił to jak najszybciej wpisał imię Neara. Euforia ze zwycięstwa i kilka metrów odległosci miedzy nimi. Widzę to tak że Kira wybucha smiechem, nagle Near otwiera notatnik i szybko wpisuje. Myślę że by zdążył

Bez wątpienia podane przez Ciebie zakończenie byłoby lepsze, ale jeśli mnie pamięć nie myli, Near chciał postąpić honorowo, pokazując kto wygra "uczciwie". W jednym z odcinków -podkreślam, jeśli dobrze pamiętam - Nate (oglądałem wersje angielską) ma okazję podejść Kirę na dwa sposoby i wybiera ten, który ma doprowadzić do spotkania ich obu, pokazania kto zwyciężył, niewybranie drugiej opcji motywuje zdaniem w stylu: To nie byłoby honorowe.

Miałem na myśli to, że chcąc pozostać w zgodzie z profilem bohatera, Near nie wpisałby imienia Lighta Yagamiego, czyli i takie zakończenie jakie podałeś nie ma racji bytu, w tym wypadku.

czemu? byłoby to czymś w rodzaju starodawnego pojedynku, tylko że zamiast pistoletów długopisy w dłoniach.

Myślę, że luckynarc ma trochę racji. Wpisując imię Kiry, Near pokazałby, że jest do niego podobny. To by nie było zgodne z jego przekonaniami

... Chociaż z drugiej strony zakończenie ulvar (ulvara?) pokazałoby, że notatnik może przejąć kontrolę nad każdym. Gdy Light zapomniał, że jest Kirą, chciał ścigać samego siebie, więc L, N czy Light nie różnią się tak bardzo, jak się wydaje

dzięki za spoiler, już nie mam ochoty oglądać

Po przeczytaniu puerwszego zdania mozna sie zorientowac,ze beda spojlery, nie trzeba byc geniuszem

mała aluzja, żeby przed spoilerowaniem, zaznaczyć, że wypowiedź to SPOILER geniuszu

Naprawde sorry,ze ci wszystko zepsulam. Po prostu liczylam na to,ze wszyscy sie domysla

25 odcinków obejrzałam jednym tchem. Potem już było gorzej...Po scenie śmierci L mnie po prostu zagięło. Biedaczyna wiedział co go czeka, ależ mi go było szkoda (wiecie, ta scena "mycia nóg"). Poza tym był świetną postacią. Cały czas szedł łeb w łeb z Kirą, a wyglądał jakby nie sprawiało mu to żadnego problemu. Nie powiem, Near też nie był najgorszy, ale to jednak nie ta liga co L. Jak dla mnie anime straciło połowę swojej zajebistości razem ze śmiercią Ryuzaki'ego.
Macie rację, zakończenie jest okropne. Aż źle mi się patrzyło na Kirę - który zawsze był chłodny i opanowany - zachowującego się jak ranne zwierzę w klatce. Alternatywne zakończenia są o niebo lepsze, nawet to ze zwycięstwem Light'a.

Mi też najbardziej właśnie nie podobało się to, jak Light się zachowywał. Autorzy specjalnie zrobili to tak, żeby wyszedł na żałosnego, co psuje wszystko do reszty