Nigdy nie przepadałem za anime, ale te jest niesamowite. Walka Lighta z L jest zaskakujaca nieprzewidywalna i pełno w niej zwrotów akcji. Uwielbiam!
Zgadzam się, bardzo wciągający kryminał! Jedyne anime, które obejrzał do końca i które mogę polecić każdemu!;]
A widziałeś kiedykolwiek poważne anime poza Death Notem? Czy może tylko Dragon Balla i Pokemony?
Oj uwierz, nie każdy kto lubi Death Note zna tylko Pokemony :) Dla mnie DN z L = 9/10 kontynuacja właściwie nie wiadomo po co powstała - chyba tylko, żeby popsuć wrażenie.
Ja wiem, że nie każdy, bo mam kilku takich znajomych (i wielu znajomych otaku w internecie) ale zdecydowana większość ludzi w Polsce się ani trochę nie zna na japońskiej animacji. Sądzą znając jedynie anime puszczane w łatwo-dostępnych (typu Polsat) programach TV, czyli starocia dla dzieci i takie, których wykupienie praw było tanie.
W sumie to anime jest dobre, póki żyje L. Potem jest mocno naciągane...
Ja polecam Ergo Proxy. Może nie jest to do końca kryminał, czy horror, ale trzyma w napięciu i opowiada historię bardzo współczesną.