Zauważyłam pewne podobieństwa tego anime do serialu Breaking Bad.
I Raito i Walterowi początkowo przyświecał jeden cel - czynienie dobra.
Raito chciał wymazać zło ze świata, a Walter zapewnić byt swojej rodzinie
po własnej, nieuniknionej jak mniemał, śmierci. Oboje prowadzili podwójne
życie (Raito-Kira, Walter White-Heisenberg). Raito działał pod nosem swojego
ojca (szefa policji), a Walter swojego szwagra Hanka (szefa policji do spraw
narkotykowych). Oboje podczas swojej drogi stali się potworami dążącymi
po trupach do celu. Oboje skończyli marnie.