Nie obejrzałem Six Feet Under.
Minęły chyba ze 3 lata odkąd razem z bratem który anime nie znosi oglądaliśmy Death Note, oboje się wciągnęliśmy, że ho ho, i mimo, że anime to od tamtej pory żaden serial mnie tak nie wciągnął, no może był na równi z Breaking Bad, ale ciągle czułem niezaspkojony apetyt, straszliwy niedosyt.
Aż niedawno nie sięgnąłem po Six Feet Under ;) Serial (z całym szacunkiem dla fanów - moja subiektywna opinia), miażdży Death Note, i piszę to z przyjemnością, bo przebić taki fajny twór jak Death Note to nie byle co ;)
Wciąż darzę go sentymentem, ale w końcu jest coś lepszego :)