PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=349326}

Notatnik śmierci

Death Note
2006 - 2007
8,3 85 tys. ocen
8,3 10 1 84971
6,6 10 krytyków
Notatnik śmierci
powrót do forum serialu Notatnik śmierci

Doradzicie?

ocenił(a) serial na 10

Obejrzałem Death Note i bardzo mi się spodobał. Dlatego prosiłbym o podanie tytułów
podobnych anime. Chodzi o dobrą fabułę, mroczny klimat, zwroty akcji, zaskoczenie.
Obok DN bardzo spodobało mi się również Another.
Przy okazji, troszkę z innej beczki, poda ktoś tytuły anime zakręconych na maksa, dziwnych,
niepowtarzalnych w jakiś sposób? Takich zgodnych z często cytowaną myślą "Japończycy
są jacyś dziwni".
Z góry dzięki za pomoc

ocenił(a) serial na 7
romano46

czarodziejka z księżyca

romano46

Hmm każda z wytycznych, które podałeś ma ściśle indywidualny charakter. Co dla jednego jest mroczne i wciągające dla innych będzie nudne, ale spróbuję. Z góry jednak powtórzę truizm, czyli że nie ma 2 takich samych anime, a nawet mówiąc o „podobnych” robi się to trochę na wyrost, co akurat w zestawieniu z „Death Note” jest dobre, bo gdyby było inne tak popularne anime z tak słabymi konstrukcjami fabularnymi jak DN to już bym się martwił. Niemniej dość pitolenia.
Warto obejrzeć serial „Darker than Black” (chyba tak się zwał). Ciekawa seria si-fi skupiająca się na czymś, co zwie się Bramą Piekieł powstałą w Tokio. Dzięki niej powstały istoty zwane Kontraktorami/Sygnatariuszami (są różne tłumaczenia), którzy posiadają specyficzne i niebezpieczne zdolności, co oczywiście stało się przedmiotem zainteresowania agencji wywiadowczych poszczególnych krajów. Nie trudno się więc domyślić kim mniej więcej jest główny bohater, choć i to suma sumarum nie będzie takie oczywiste. Do tej serii powstał jakiś odcinek specjalny, 4 OAV -y oraz drugi sezon. O ile do pierwszego sezonu, odcinka specjalnego oraz OAV-ów nie mam zbyt wielu zastrzeżeń, to już drugi sezon wydał mi się zrobiony nieco na siłę, więc polecam obejrzeć tylko kiedy nie ma się nic ciekawszego do roboty.
Serial „Requiem for phantom”. Pomimo, że mnie rozczarował w kilku istotnych miejscach, to jednak pierwsze kilkanaście odcinków oraz finał podobały mi się. Historia rozpoczyna się w momencie, gdy główny bohater budzi się w nieznanym mu pomieszczeniu, nie pamięta kim jest, co się stało i ogólnie ma spore braki w pamięci (nie, nie wypił za dużo na ostatniej imprezie), zostaje zaatakowany przez świetnie wyszkoloną dziewczynę, a następnie sam przejdzie podobny trening przez, który przeszła ona. Jak wspomniałem serial nieco mnie rozczarował w związku z tym nie rozumiem tak wysokiej oceny jaką mu się na FW przyznaje (to samo zresztą tyczy się „Death Note”, nie pojmuje jak taki kiepski serial zyskał taką sympatię), niemniej mam słabość do bohaterów, którzy przeżywają pewne rozterki egzystencjalne: kim są, co robią, jaki mają w tym cel, co zrobić później itp. zwłaszcza że bohaterzy stanowią dla siebie coś w rodzaju zwierciadeł osobowości, w których sami się przeglądają. Wspomniane rozterki nie stoją na jakimś wysokim poziomie, ale zawsze doceniam choćby próby ich zaaplikowania postaciom. No i przyjemnie się ogląda pierwszy opening do tej serii, klimatyczny utwór „Karma” za każdym razem przyciągał moją uwagę i oglądałem go przy każdym odcinku.
No i ostatnia pozycja jaka mi teraz przychodzi do głowy to „Shiki”. W jakiejś japońskiej mieścinie (za cholerę nie pamiętam jak się nazywa) gdzie mieszka ok. 1300 osób zjawia się pewna rodzina i wprowadza się do zbudowanej na styl europejski sporej posiadłości. Niedługo potem dochodzi do serii zachorowań na nieznaną chorobę, której śmiertelność wynosi 100%. Świetny dreszczowiec, w którym ciężko mi znaleźć jakieś wady. Najwięcej narzekań jest na to, że akcja się długo rozkręca. Może to i prawda, na 24 odcinki, gdzieś od 12 coś się na poważnie zaczyna dziać, jeśli mnie pamięć nie myli. Niemniej moim skromnym zdaniem do tego momentu twórcy nie próżnowali i odwalili świetną robotę przedstawiając profile poszczególnych bohaterów. A bohaterów jest sporo, z czego najważniejszymi są pewna dziewczynka (Sunako jeśli się nie mylę), lekarz oraz mnich. Koniec końców okazuje się, że z każdym z nich się można zgodzić i jednocześnie nie chciałoby się z nimi utożsamiać. Tak jak wcześniej wspominałem o problemach egzystencjalnych to tu jest to przedstawione jeszcze ciekawiej (oczywiście podobne motywy znajdziesz w wielu książkach, niemniej nie ma nic złego w naśladowaniu czegoś dobrego, zwłaszcza jak robisz to dobrze), po finale można zadać sobie pytanie kto, kiedy i dlaczego staje się potworem i gdzie jest granica do której mówi się o samoobronie a kiedy zaczyna się szaleństwo, którym kieruje strach i niechęć. Bardzo ciekawy tytuł zwłaszcza ze względu na ścieżkę dźwiękową, która jest o wiele bardziej klimatyczna niż w „Another”, a OST z „Another” bardzo sobie chwalę. Co do potencjalnych wad to jeszcze są dosyć dyskusyjne rozwiązania graficzne w przypadku fryzur niektórych bohaterów, no ale nie przeszkadza to w ostatecznym odbiorze serialu.

Ni c mi więcej do głowy na chwilę obecną nie przychodzi. Jak chcesz innych tytułów to poszukaj na stronach typu tanuki.pl, albo na jakichś stronach z serialami gdzie jest np. „TOP 100 anime”. Zacząłem truizmem, więc i truizmem zakończę. Uważaj, jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o danym tytule przed jego obejrzeniem, bo możesz sobie narobić spoilerów (zwłaszcza, że można na nie natrafić w najmniej spodziewanym momencie i miejscu), a szkoda psuć sobie zabawę.

ocenił(a) serial na 9
jasiu70

przyłączam sie do Shiki i od siebie dodam jeszcze Tasogare otome x Amnesia

użytkownik usunięty
romano46

Ja polecam Kuroshitsuji. Trochę pokręcone to anime, ale wciąga;) Jest to historia 12 letniego Ciela i jego piekielnie dobrego lokaja;)

ocenił(a) serial na 8
romano46

Każdy z innej parafii ale wszystkie świetne:
- Monster
- Ghost in the Shell (oglądnij najpierw film anime a potem lecisz wszystko zgodnie z chronologią powstawania)
- Cowboy Bebop (to co prawda nawet nie leżało koło słowa "mroczne", ale zrealizowane fantastycznie)

użytkownik usunięty
romano46

Do podobnych do death note z tego co wiem tylko zaliczany jest Code Geass, ale nie oglądałem więc nie mogę przyznać racji

Zakręcone na maksa:
- Mind Game
- Mononoke
- Baccano

Ciężkie, mroczne (genialne! : D)
- Texhnolyze

Po prostu kozackie
- Mushishi
- Kino no Tabi
- Haibane Renmei

ocenił(a) serial na 10

Wiesz co jest dość podobne.. ;)

romano46

Aż dziwne, że nikt z was nie polecił zakręconego "Samurai Champloo". Znawcą tematu nie jestem, ale ten serial rozłożył mnie na łopatki. Polecam!

ocenił(a) serial na 10
Suub

Dzięki wszystkim za pomoc. Biorę się za oglądania i nadrabianie zaległości. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś propozycje to jestem nadal na nie otwarty...

ocenił(a) serial na 9
romano46

Jeżeli spodobała ci się zawiłość w myśleniu głównych bohaterów to może polubisz też Code Geass. Fabuła w tym serialu stoi na naprawdę wysokim poziomie. Polecam też, jak ktoś wyżej, Cowboya Bebopa. Kompletnie inny rodzaj anime, ale chyba nic nie dorówna mu klimatem i poziomem wykonania. Według mnie, to arcydzieło w serialach anime.

ocenił(a) serial na 10
Megara

Code Geass już oglądałem, ale tylko pierwszy sezon. Naprawdę świetny serial. Fabuła rzeczywiście może się podobać i wciągać. Za Cowboy Bebop mam zamiar się wziąć, bo nasłuchałem się już wiele pozytywnych opinii na jego temat.

ocenił(a) serial na 10
romano46

drugi też jest dobry wiec polecam :) Dodam jeszcze :
Ergo Proxy - mroczne
Phantom: Notameno genei no - dawno widziałam, ale z tego co pamiętam to mi podobało
Neon Genesis Evangelion - niby o mechach , ale ryje banie
Steins;Gate- dziwne i schizowe po prostu
Fullmetal Alchemist: Brotherhood - wciągające
Kara no kyôkai - schizowe

ocenił(a) serial na 10
duchna

Obejrzałem drugi sezon - zakończenie bardzo dobre, genialnie wymyślone...
FMA:B również zaliczone, wciąga od pierwszego odcinka. Ale to postacie "ze złej strony mocy" były zdecydowanie ciekawsze.
Pozostałe przez Ciebie wymienione były już na mojej liście, czekają tylko na swoją kolej :-)

ocenił(a) serial na 10
romano46

no to nie pomogłam . cóź:)

ocenił(a) serial na 10
duchna

I tak dziękuję za podpowiedź... Przypomniałaś mi o tych tytułach. Choć przyznam, że tej ostatniej propozycji od Ciebie nie znałem jednak :-)

ocenił(a) serial na 9
romano46

Shingeki no Kyojin - nowa seria twórców Death Note'a... gwarantuje ze wgniecie Cie w fotel już od pierwszego odcinka ;)

ocenił(a) serial na 10
eXacT

Wciąga, Wciąga i to bardzo... Bardzo dobre, emocjonalne i epickie wręcz. Tylko szkoda, że trzeba czekać na kolejne odcinki, to jest najgorsze...

eXacT

Co ty gadasz za bzdury? Ani Obata, ani Oba(kimkolwiek on/ona jest) nie są twórcami mangi. Tak samo Madhouse nie robi anime, tylko I.G.

ocenił(a) serial na 9
romano46

Osobiście mogę polecić genialny Higurashi no naku koro ni (Kiedy płaczą cykady) (pierwszy sezon miażdży DN chociaż rozkręca się trochę powoli w każdym razie niesamowity jest powtarzający się schemat - najpierw cukierkowo, później rodzą się zgrzyty, później paranoja a na końcu rzeźnia) oraz Mirai nikki (Pamiętniki przyszłości). eXacT zaciekawiłeś mnie tym Shingeki no Kyojin, aż szkoda że chwilowo nie mam czasu a nie chce potem zapomnieć o tym:/

ocenił(a) serial na 10
Jabolak

Higurashi znam - podoba mi się,1 i 2 sezon naprawdę trzymają poziom, mocny klimacik, nieco w głowie miesza. Ale te 2 specjalne dodatkowe, krótkie serie są wręcz tragiczne.
Mirai nikki - to jedno z moich ulubionych anime. Ciągle liczę, że pojawi się może drugi sezon.

Shingeki no Kyojin - naprawdę jest świetne i ja również Ci to polecam

romano46

Z oglądanych przez mnie anime podobne było tylko Higashi no Eden.

ocenił(a) serial na 8
romano46

ja za death note dopiero się zabieram, ale z takich mroczniejszych dziwne, że nikt nie wymienił fate/zero jeszcze, jak dla mnie świetne ale to też od gustu zależy

romano46

http://www.filmweb.pl/serial/Samurai+champloo-2004-167103

romano46

Steins;Gate <3