Ostrzegałem, .żeby nie oglądać. Ocenę masz zawyżaną bo gimnazjada i dzieci z podstawówki mają masowo dostęp do neta.

niektórzy ludzie z gimnazjum nie zwariowali, jestem tego żywym przykładem

Ej no wybaczcie, ale każdy lubi oglądać co innego. Jeśli tobie nie przypadło do gustu to trudno. Ja nie nie jestem fanką romansideł i co jakoś się nie skaże że większość ludzi je ogląd. Nie lubię i tyle, nic dodać nic ująć. Poco mam urażać fanów i się z nimi kłócić ? Jeśli filmweb zaznacza mi jakieś romansidło że może być w moim guście najpierw czytam coś na jego temat ( ewentualnie obejrzę kilka pierwszych odcinków, o ile to serial) i dopiero wtedy stwierdzam czy jest godzien mojej uwagi, czy nie. Jeśli się nie podoba to klikam "nie chcę obejrzeć" i tyle. Obejrzeliście przynajmniej połowę ? Jestem ciekawa ile odcinków obejrzeliście by stwierdzić tak niską ocenę. To oczywiste że akcja nie pojawi się na samym początku. Mnie na początku też to nie ciekawiło. W mojej głowie siedziały myśli typu: " Ojej ale super pomysł z tym notesem ! Pewnie teraz będziemy co odcinek oglądać jak główny bohater zapisuje nazwiska w zeszycie ze swoją złowieszczą minką". Czysta ciekawość utrzymała mnie przy tym anime i nie żałuje. Z czasem zrobiło się ciekawie. Wybaczcie bo przecież jestem tylko gimnazjalistą i mam dostęp do neta, ale jednak moim zdaniem dużo bardziej opłaci się oglądanie anime niż Klanu czy Pierwszej Miłości na jedynce ( kurde! Pierwsza Miłość leci chyba na Polsacie =.=. Nie pamiętam, muszę pogadać o tym z znajomą ona to oglądała na pewno wie. Wiec jeśli jest pomyłko to przepraszam) . Czy tak ciężko jest zaakceptować odmienność Nie zmuszam was do oglądania i nie chcę się kłócić ani nikogo urażać. Jednak trzeba się liczyć z zdaniem innych i jestem pewna że już niedługo wybuchnie tu wojna na temat "Kto ma racje". Nie zmuszam was do oglądania. Nie to nie i koniec, ale słowo "gniot" zostawcie sobie na filmy typu High School Musical, które robi więcej krzywdy ludziom niż Death Note. Rozumiem wasze zdanie bo gdy byłam młodsza o moja kuzynka to oglądała dziwiło mnie jak może oglądać animacje. Dziś sama siedzę w anime. Dlatego w komutowaniu jak i w życiu staram się akceptować różnice zdań i poglądów. Rozumiem że wam się nie spodobało ale pomyślcie o innych. Czy was my nie uraziło by to gdyby ktoś obrażał wasz ulubiony serial. Rozumiem że pewnie korciło was by napisać kilka gorszych zdani Pewnie i tak się powstrzymaliście w komentarzach, ale czasem lepiej napisać " Nie zaciekawiło mnie i wybaczcie ale nie rozumiem jak możecie się tym interesować. Moim zdaniem jest dość nudne i po prostu nie w mim guście" . Te słowa były by o wiele lepsze niż obecny tytuł. " Jak można się podniecać takim gniotem ?" wybacz ale ja bym te słowa skierowała do sagi " Zmierzchu". Gdzie mimo dobrego pomysłu i być może ciekawego przedstawienia nadmierna ilość fanek mnie irytuje i zniechęca zarówno do książki jak i filmu. Na pewno kiedyś pokuszę się i obejrzę, ale tylko z ciekawości dlaczego to takie wspaniałe? Wracając do tematu lepiej zważać na słowa by nikogo nie obrazić. Po co męczyć się kłótniami na filmwebie sokoro w tym czasie można obejrzeć co innego ? Nie zniechęcam nikogo do pisania swojej wypowiedzi. Przyjmuje krytykę i z rozwagą ją wysłuchuje, ale to nie oznacza że sama nie mogę krytykować. Co się nie podobało? Dlaczego cię zniechęciło do oglądania? Rozwinięte odpowiedzi na te pytania były by ciekawe pewnie nie tylko dla anty fanów, ale i dla wielbicieli. Jeśli coś wam przeszkadza w mojej wypowiedzi proszę śmiało pisać. Chętnie usłyszę krytykę skoro sama ją wystawiłam. Jeśli kogoś uraziła bardzo przepraszam ale zrobiłam to nieumyślnie. Jestem tylko małą uczestnicząc gimnazjum wiec nie mam jeszcze rozwiniętej formy wypowiedzi. Sądzę jednak że swoje opinie należy wypowiadać ( a w tym przypadku wypisywać) tak by nikogo nie urazić, zniechęcić czy poniżyć. Ludzie są nie przewidywalni. Drobne słowa mogą sprawić że stracą pewność siebie lub wręcz przeciwnie wpadną wściekłość. Dlatego proszę nie urażajcie nikogo bo lubi coś innego, ani nie wyrażajcie się zbyt złośliwe na temat tego co ludzi interesuje. Słowa w tym temacie były i tak delikatne, ale znam wile ludzi które już miało by ochotę na potyczkę słoną. Czasem lepiej być ostrożnym i zważać na to co się pisze. Jeśli chodzi o mnie chętnie przeczytam o tym co was zniechęciło i dlaczego oceniacie to anime tak nisko. ( w słowie "was" nie mam namyśli oczywiście użytkownika "chris00397" jeśli czytając to uznałeś że zwracam się również do ciebie to wybacz że tak pomyślałeś. Chętnie bym przeczytał jakie twoim zdaniem są zalety tego anime :)) Wracając do tematu zastanówcie czy może lepiej jednak nie być troszeczkę bardziej wyrozumiałym i podczas wypowiedzi przemyśleć to z innej perspektywy. Naprawdę chcę zapobiec potyczkom słownym na tej stronie by nikt nie czuł się pokrzywdzony. Swoją wypowiedzią chce udowodnić że jednak "dzieci z gimnazjum" ( no cóż..... przynajmniej niektórzy =.=) mają trochę oleju w głowie. I porównajcie swoją wypowiedź ze swoimi. Bo sądzę że to wy zachowaliście się troszeczkę jak dzieci z podstawówki czy gimnazjum. Nie chcę nikogo urazić ale to nie oznacza że nie będę pisała tego co myślę. Jeśli rozpoczną się kłótnie i gorsze wyzwiska które mogły by urazić moich znajomych na pewno pierwsza napisze złośliwy komentarz. ( Już w wielu tematach na filmwebie dałam upust emocjom). Jednak chcę tego uniknąć. Pytanie na temat rozwinięcia wypowiedzi o tym co was zniechęciło jest nadal aktualne. Miło będzie mi przeczytać zdania widziane całkowicie z innej perspektywy. Jednak to anime wzmocniło mnie tylko w moich przekonaniach co może się stać jeśli ludzie będą egoistami lub co gorsza będą się bali mówić swoje zdanie.( nie twierdzę że ktokolwiek kto się tu wpisał jest egoistom. Spokojnie. po prostu próbuje was zachęcić, przekonując ile można wywnioskować i nauczyć z anime) W tym anime nie ma podziału na dobro i zło, są tylko różne poglądy. I by zakończyć kolejną długą i nudną opowiadanie w komentarzach, dodam tylko że naprawdę warto mieć na uwadze zdanie innych. Dzięki temu możemy się naprawdę wile nauczyć ;)

Ufff następnym razem sugeruję przepuścić tekst przez Worda, czy inny edytor tekstu lub chociaż zważać na czerwone szlaczki, które wskazuje edytor postów FW kiedy się walnie byka, bo nawaliłaś nieprzejrzystego posta z ogromną ilością literówek, tak że aż oczy bolą >_<. Niemniej z tego co widzę co widzę to cała wiadomość krąży wokół dwóch postulatów:
1. Szanujmy zdanie i upodobania innych i nie obrażajmy się wzajemnie.
2. Jeśli ma się jakieś odrębne zdanie, to warto to przedyskutować w ramach konstruktywnej krytyki (choć kiedy widzę co piszą tu niektórzy to ręce opadają, to tyczy się sympatyków „Death Note” i przeciwników, więc sformułowanie „konstruktywna krytyka” stawiam tu nieco na wyrost).
No i ogólnie rzecz ujmując, to ja się tam podpisuję pod tym co napisałaś, są jednak zastrzeżenia…

Ad. 1
To bardzo fajnie, że wszyscy mamy tolerować upodobania innych i się nie obrażać, ale czy kilka Twoich myśli:

„Wybaczcie bo przecież jestem tylko gimnazjalistą i mam dostęp do neta, ale jednak moim zdaniem dużo bardziej opłaci się oglądanie anime niż Klanu czy Pierwszej Miłości na jedynce”
„Nie zmuszam was do oglądania. Nie to nie i koniec, ale słowo "gniot" zostawcie sobie na filmy typu High School Musical, które robi więcej krzywdy ludziom niż Death Note.”
Te słowa były by o wiele lepsze niż obecny tytuł. " Jak można się podniecać takim gniotem ?" wybacz ale ja bym te słowa skierowała do sagi " Zmierzchu"”

nie są aby zaprzeczeniem niemal połowy Twojego posta?^^ Nie to, żebym się przejmował, bo wskazane wyżej tytuły to nie mój rodzaj kina, ale mówiąc o poszanowaniu innych upodobań właśnie pocisnęłaś widzom „Klanu”, „Pierwszej miłości”, High school musical” oraz „Zmierzchu”. Czyni Cię to jednocześnie podręcznikowym przykładem hipokryzji^^.

Co do obrażania się to kilka osób (z naciskiem na jedną z nich) trolluje „Death note” (czy to dobrze, czy źle to nie oceniam, bo mnie to nie interesuje, ale z punktu widzenia netykiety zachowanie niektórych osób podpada pod trolling) i znakomicie się z tej roli wywiązują tylko i wyłącznie dlatego, że Ty i inni tego chcecie i na to pozwalacie. Najlepszym dowodem na to są moje posty, o czym wspomnę zaraz. Odpowiadacie na zaczepki i tym samym flejm jedzie dalej.

I tak szczerze, to żyjemy w demokratycznym społeczeństwie obywatelskim, gdzie każdy ma prawo do wyrażenia swojego poglądu (oczywiście prawo to jest w różny sposób ograniczane), jako że jest to jedna z metod samookreślania siebie jako jednostki. Z tym prawem związane jest ryzyko dobrowolnego wystawiania się na krytykę ze strony innych (w ramach ich prawa do wyrażenia swojego poglądu). Jeśli masz zamiar płakać, bo ktoś stwierdził, że coś, co Ci się podoba to porażka, no to chyba nie rozumiesz idei wolności wyrażania swoich poglądów. Jeśli jednak uważasz, że coś z wypowiedzią innej osoby jest nie tak, to zgłaszasz to moderacji odpowiednio to uzasadniając i już. Jeśli faktycznie ktoś przeholował to jego/jej post zostanie usunięty.

Ad. 2
Odnośnie krytyki i odpowiedniego uzasadnienia zarzutów wobec „Death note”, które to miałyby być wartościowe dla fanów jak i przeciwników tego anime, no to sorry, ale Cię rozczaruję. Jestem autorem dwóch całkiem obszernych postów, gdzie w odpowiedzi na posty innych opisałem jak słabą/nierealną fabułę ma „Death note”. W tych postach nikogo nie obraziłem, po prostu wypunktowałem słabe elementy fabuły, względnie słabości w rozumowaniu osób, z którymi rozmawiałem. I co? I nic. Tym, którzy wychwalali pod niebiosa „Death note”, zmiękła pewna część ciała, którą posiadają tylko mężczyźni. Nie było, żadnego odzewu, żadnych kontrargumentów. A to dlatego, że zamiast podjąć się jakiegoś wysiłku intelektualnego, wolicie odpowiadać na posty typu „Death note śmierdzi” posługując się sformułowaniami o podobnym ładunku intelektualnym. Więc wysunęłaś fajny postulat, tylko, że w praktyce w ogóle nie stosowany.

Żeby nie było wątpliwości, obejrzałem wszystkie odcinki „Death note”, od pierwszego do ostatniego, w przeciągu 3 dni, żeby nie zapomnieć, co było wcześniej i jakoś moja ocena nie jest wysoka. Jaka, to już moja sprawa, ale wysoka nie jest, więc z góry uprzedzam, że potencjalne zarzuty pod moim adresem, że oceniam bez obejrzenia całości są niezasadne.

Na koniec wspomnę tylko o jednym:

„Jednak to anime wzmocniło mnie tylko w moich przekonaniach co może się stać jeśli ludzie będą egoistami lub co gorsza będą się bali mówić swoje zdanie.( nie twierdzę że ktokolwiek kto się tu wpisał jest egoistom. Spokojnie. po prostu próbuje was zachęcić, przekonując ile można wywnioskować i nauczyć z anime) W tym anime nie ma podziału na dobro i zło, są tylko różne poglądy. I by zakończyć kolejną długą i nudną opowiadanie w komentarzach, dodam tylko że naprawdę warto mieć na uwadze zdanie innych. Dzięki temu możemy się naprawdę wile nauczyć ;)”

Nic a nic z tego nie skumałem ^^. To co jest tu napisane jest tak nieprzejrzyste, że nawet nie wiem jak się zabrać za odkodowanie tego co tu napisałaś. A watro wspomnieć, że pewna spójność i jasność swoich wypowiedzi jest jednym z elementów poszanowania innych, o co tak zabiegasz…

Co do Zmierzchu się zgodzę.

Mniej więcej to miałem na myśli, mówiąc o „odpowiednim ładunku intelektualnym”, zresztą mniejsza… Baaaardzo się cieszę, że się zgadzasz, niemniej swoje słowa wsparcia kieruj do „kocham_koty”, bo to ona dokonała oceny wymienionych przez nią tytułów. Ja czegoś takiego nie zrobiłem.

czego się spodziewasz od fanów tej bajeczki przecież nawet napisać post z sensem to już dla nich za wysoka półka.

Tak się składa, że razy można równo rozdawać przeciwnikom tego tytułu jak i jego fanom. Żeby daleko nie szukać wystarczy zerknąć na powalający tekst osoby, która pierwsza odpowiedziała na mój post albo na tytuł oraz pierwszy post w temacie.
Zasadniczo to Twoje wypowiedzi też mogą wywoływać opad rąk. Nie od strony formalnej, bo żeby dowiedzieć się o co Ci chodzi nie trzeba się drapać po głowie i czytać kilka razy tego samego zdania, piszesz przejrzyście. Niemniej od strony materialnej sporo Twoich wypowiedzi może przyprawiać o face palm, choć nie koniecznie mnie, bo to co Ty czy inni użytkownicy tu wypisujecie to mnie mało interesuje, mam ważniejsze sprawy na głowie. Niemniej moim skromnym zdaniem raczej nie figurujesz liście TOP10 uprawnionych do formułowania ocen takich jak w tym (jak i zresztą innych) poście. No, ale jak wspomniałem to w zasadzie mnie to nie interesuje, w każdym razie tak długo jak nie odwalasz postów pod moim adresem jak przy okazji „Elfen Lied”.

Reasumując, możesz mieć trochę racji w tym, że nie należy się wiele spodziewać po wypowiedziach statystycznego odbiorcy tego serialu, czyli osoby nastoletniej, z dużym prawdopodobieństwem będącej gimnazjalistą/tką (choć znam całkiem dobrze osobę w tym wieku, będącą wyjątkiem zarówno pod względem formułowania swoich wypowiedzi w ogóle, jak i negatywnej opinii o „Death Note”). Niemniej od przeciwnika danego tytułu mogę wymagać co najmniej obejrzenia całości materiału na temat którego się wypowiada i skonstruowania rzetelnej krytyki owego materiału, a nie wszystkiego innego poza nim. Jeśli tego nie ma, to znika w sumie różnica między tymi którzy krzyczą za, a tymi którzy krzyczą przeciw. A warto wspomnieć, że posty spełniające te kryteria, które przytoczyłem, w przeciągu ostatniego kwartału można policzyć na palcach jednej dłoni (i to chyba dłoni stolarza)…

Top 1

popieram

w ogóle powinni te kreskówki wszystkie wywalic z rankingów filmów i stworzyc osobny ranking do bajek, irytuje mnie to ze takie gowno jest przed miasteczkiem twin peaks czy dexterem

Tylko, że Dexter to bajka a Notatnik to anime. Tak samo jak High School DxD.
Ale zgodzę się że powinien by osobny ranking dla anime, bajek, filmów pełnometrażowych animowanych i normalnych filmów

Nie, ten Dexter o którym tu mowa to nie bajka ;)

http://www.filmweb.pl/Dexter

Takimi tekstami, to wy bardziej uwłaczacie sobie niż fanom 'tych gówien' . Błagam was mamy XXI wiek i jedynymi osobami które nie powinny mieć dostępu do internetu są właśnie ludzie waszego pokroju a nie gimnazjaliści. Pewnie myślicie, że każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii, a i owszem , ale jeżeli gówno wiecie na dany temat to lepiej w ogóle się nie wypowiadajcie.

Piwo dla Ciebie;)

Popieram :D