Dla osób, które nie mogą się pogodzić z lekko słabym zakończeniem anime:
http://w573.wrzuta.pl/obraz/powieksz/7FeGLUDWdXP
Mimo że to jest w temacie, to ostrzegam ~~~ S ~ P ~ O ~ I ~ L ~ E ~ R ~~~ Nie podobało mi się. Jeśli mam być szczery, to najlepszym zakończeniem dla mnie było by poświęcenie się Ryuka dla Yagamiego na końcu, tzn. żeby Ryuk wpisał wszystkich oprócz Yagamiego i ich zabił i sam zniknął przez to. Za Ryukiem bym zapłakał chyba, hehe. Chociaż nie wiem czy Shinigami może wpisać więcej niż jedno imię w obronie człowieka, chyba raczej nie, jak zresztą było widać na przykładzie Rem.
Ryuk nie zginąłby od wpisania kilku nazwisk w takim przypadku. Musiałby kochać Raito i uratować go przed śmiercią. Sam przyznał, że Yagami może jeszcze w celi pożyć kilka lat, ale mu się nadzwyczajnie w świecie nie chciało czekać. Wpisał go do notatnika, bo przegrał grę. Koniec zabawy. The End. Zresztą można było wcześniej zauważyć, że Ryuk powoli się nudził.
Tak to wygląda z logicznego punktu widzenia.
Sama jednak wolałabym, żeby Raito wygrał. Chociaż raz "negatywna postać" mogła by wygrać.
Warto wiedzieć (SPOILER), że Death Note miał się zakończyć po śmierci L'a, a że manga była tak bardzo popularna, to przedłużono serie.
Zakończenie było denne. W ogóle ta ostateczna intryga z podmienianiem notatnika była dla mnie tak śmieszna, że aż w głowie sam sobie poukładałem to tak, że wygrał Light, a nie N. Mello jeszcze dało się lubić. Ale Neara "nienawidzę, jak psa". Po prostu był zbyt dziecinny i dziwny.
Ja kręcąc zakończenie zmieniłbym tylko jedno. na koniec finałowej sceny przy rozstrzygnięciu intrygi i pytania Umarł nie Umarł N powiedziałby ten swój tekst na co Yagami zdradziłby że zabezpieczył się jeszcze w inny sposób a mianowicie do pomieszczenia został wtłoczony gaz który uśmierca wszystkich poza tymi którym został przedtem wstrzyknięty specjalny środek dezaktywujący. Gaz zdobył od wojska gdyż szantażował że jeśli mu go nie dostarczą wpisze do notesu członków rządu oraz głównodowodzących. Całość zakończyłaby się zwycięstwem Yagamiego.
Ej to dopiero niezły pomysł na zakończenie, a nie jakieś tam bawienie się w podmienianie notesu itp... Chociaż wiadomość o szantażu kiry mogła by się roznieść wśród grup go ścigających.
Moim zdaniem zakończenie było załosne. Raito przechytrzył L, a dwóch typków takich jak N i M dało mu rade. Podmienie notesu? Totalnie zalosne. Chciałbym aby się skończyło, żę wszyscy umierają. Podobało by mi się zakończenie jak Raito dał by rade wpisać nazwiska N i M na kartke.