Siegnalem po tytul bo jest powszechny wszedobylski na necie i zebral pokazna ilosc dobrych recenzji jak i ocen...
Pomyslalem dam tej anime szanse ...
Jest to chyba pierwsza anime ktora tak uporczywie katuje konwencje serialow typu "Lost","Prison Brake","Heros" czy "Dexter"
Konwencje czyli swoisty schemat/stereotyp scenariuszowy... Istnieja przerozne schematy scenariuszy...Death Note cala swoja sile oparl o nieprzewidywalnosc i sfere domyslow... Po obejrzeniu 11 odcinkow bylem juz tak zmeczony tym ciaglym pindoleniem we wlasnej glowie glownych bohaterow ze chcialem sie poddac...
ALE nie !
Obejrze! Jak juz zaczalem to juz skoncze...
I przejechalem cala ta serie ...
Prawdopodnie uleci mi z pamieci szybko i sprawnie bo klimat i sposob prowadzenia fabuly w pewnym momencie zaczal mnie męczyc ... Ciagle konfrontacje psychopaty z rzeczywistoscia :/ i jak tu uniknac odpowiedzialnosci :/
Moze za duzo filmow w swoim zyciu ogladalem i zbyt wiele kryminalow przeczytalem dlatego Death Note wydal mi sie w pewnym momencie nieciekawy i czekalem tylko na final ktorego mozna sie domyslic po kliku slowach Boga Smierci ... Poszczegolne rozwiazania i pomysly jakimi blyskaja co chwile glowne postaci przestaly mnie interesowac...
Ogladajc mialem tez ciagle skojarzenia z filmami Hitchcocka(niewiem czemu) i konwencja tragedii antycznej...Fatum jest nieuniknione i pełen fatalizm :/
Na plus serii jest pomysl z malo okrzesanymi Bogami Smierci i dla mnie 2 postaci L i T
Najwiekszym jednak atutem serii jest muzyka :)
ojj tak dzieki tej anime przynajmniej moge sobie posluchac bardzo dobrze skomponowanej muzyki
Obstawiam ze popularnosc tej serii wynika z grupy docelowej do jakiej trafia 12-17 (japonia) , 14-20 (europa)...Tak myśle (moge byc w bledzie)
Dla amatorow i zwolennikow liniowej ekscytacji polecam :)
Bardziej wymagajacym polecam Paranoje Agenta :)
to jest dopiero ostra jazda psychologiczna :)
SaLuT
Nie będę pisał jaki to jesteś głupi czy, że czegoś nie zrozumiałeś jak to mają w zwyczaju niektórzy użytkownicy Filmwebu bo każdy ma prawo do swojego zdania ale zauważyłem kilka błędów w twoim tekście.
1) "tej anime" - chyba powinno być "to anime" xD
2) "2 postaci L i T" - a kto to jest T ? ;)
3) "grupy docelowej do jakiej trafia 12-17 (japonia)" - na 12 napewno się nie zaczyna i na 17 nie kończy ;)
1 pewnie masz racje
2 T slugus Lighta ktory ktory poprzez swoja frywolnosc doprowadza ich do zguby
3 Hmm grupa docelowa to zalozenie ze dany produkt najbardziej powienien przykuc uwage podkreslam najabrdziej co absolutnie nie wyklucza innych grup wiekowych
Przykladowo czasopismo o wedkarstwie ma grupe docelowa "wedkarzy" ale oprocz nich przeciez kazda inna osoba moze sie z nim zapoznac...
Wiec troche nie rozumiem punktu 3 :/
Moj blad nie napisalem ze 12-17 to przedzial wiekowy :)
O rany :/ ale napisalem ten punkt 3 :/ niech mnie szlag
Grupa docelowa to bezposredni odbiorcy danego produktu... :P
"Prawdopodnie uleci mi z pamieci szybko i sprawnie bo klimat i sposob prowadzenia fabuly w pewnym momencie zaczal mnie męczyc ... Ciagle konfrontacje psychopaty z rzeczywistoscia :/ i jak tu uniknac odpowiedzialnosci :/ " - mi to bardziej przypominało Dostojewskiego i za to duży plus. W jaki sposób byś się zachowywał gdybyś zabijał ludzi? to nie jest tak, że scenariusz jest pusty - w przeciwieństwie do losta i PB ma kilka przesłań - czy jedynym sposobem na walkę ze złem jest czynienie zła, czy każdy człowiek mając taką możliwość zabijania, że praktycznie ma pewność, że nie zostanie złapany skorzystałby z niej itd.