O mnie się nie martw
2014 - 2021
powrót do forum serialu O mnie się nie martw 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 6 ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 6
Opis odc. 3 - Marek reprezentuje w sprawie odszkodowawczej tancerza, który stracił stopę w wyniku operacji przeprowadzonej przez lekarza bez odpowiednich kwalifikacji. Tancerz jest również celebrytą, dlatego sprawa budzi duże zainteresowanie mediów. Z sądu relacjonuje ją Bartek Kozłowski, kolega Moniki po fachu, który w swoim czasie próbował obnażyć bezduszność prawników, udając bezdomnego. Wsparciem dla Marka w sprawie z kapryśnym i wymagającym klientem powinien być Paweł, który niestety budzi się w jednym łóżku z Krzyśkiem, ledwie żyje i nie jest w stanie przypomnieć sobie, jak w ogóle trafił na Żelazną. Marcin i Sylwia, którzy wyjeżdżają do Karkowa, obserwują to z lekkim osłupieniem. Z kolei Iga w kancelarii stwierdza, że podobnie cierpiąca i zmarnowana jest Marta, która właśnie zatrudniła nową osobę do sprzątania. Migrena i amnezja dotycząca wczorajszego dnia nie przeszkadza Marcie ze szczegółami poinformować Igi o dawnej fascynacji Sylwii Marcinem. Iga nie okazuje zaskoczenia, ale czuje się tym bardziej dotknięta, niż by chciała przyznać. Tymczasem Paweł spotyka w sądzie Kubę, który wspiera lekarza zaskarżonego przez tancerza. Dochodzi między nimi do spięcia. Paweł wyśmiewa się z jego bliskiej przyjacielskiej relacji z Sylwią, ale Kuba dostrzega stan Pawła i dopytuje go jak lekarz o to, co się z nim wczoraj działo. Paweł kojarzy fakty i natychmiast spotyka się z Krzyśkiem i Martą w kancelarii. Kiedy sytuacja wydaje się już wracać do normy, Krzysiek staje oko w oko z Andreasem właśnie wychodzącym od Moniki. Reaguje rękoczynami.
Ciebie? o nie nie nie :) Tarcze na rzucanie przekleństw będą zupełnie inne ;)
Tak, trzeba połączyć Sylwię i Pawła, a skoro obecne tempo jest takie a nie inne, to...
widac jak JK meczy sie w scenach ze Zmuda - Trzebiawoska. Jedna z najlepszych polskich aktorek z jedna z najbardziej drewnianych polskich aktorek, az mi jest zal Joanny :)
JK ma na pewno dystans i wyrozumiałość. To w ogóle ciekawa postać w świecie aktorskim.
Po pierwsze, trzeci odcinek z rzędu bez dziewczynek, to przegięcie.
Ale idiotka z tej Marty. :D Tak paplać, to chyba tylko ona potrafi. Na miejscu Krzysia bym się jeszcze dwa razy zastanowiła.
Marcin w sumie wcale nie wiele lepszy. Po jego przedstawieniu sprawy z Sylwią, Jadwiga może mieć jednak wypaczony obraz. . Tak ogólnie, to dla mnie bez sensu wyciąganie tego trupa z szafy. "Oczyszczenie atmosfery"? pf, to ewidentnie raczej jej zatrucie.
Kraków, szkoda że tylko w "gadaniu". Chętnie bym zobaczyła Wiktora i rodzinkę. Rozmowa Sylwii i Marcina w drodze nawet fajna. Jednak ja bym nie była pewna, że Kuba jest lepszy od Marcina, czy Pawła. Już na pewno nie od obu razem wziętych ;) Nie wiem dlaczego nie ufam doktorkowi.
Bistro bez Asi i Filipa w moim odczuciu traci rację bytu. Wolą pokazywać knowania Monisi, tyle że coś się dzieje. Coraz bardziej drażni to babsko. Ojj noga się Kaszubom widać powinie. . .
Podnoszenie głosu na "dzień dobry" i nie podanie ręki Patrykowi wyraża więcej niż tysiąc słów.
Dochodzenie do prawdy otrutej trójcy (Marta, Krzysiek, Paweł) pewnie będzie miało ciąg dalszy. Wszyscy fajnie grali cierpiących :)
Refleksję po tych trzech odc mam jednak taką, iż "idzie nowe", a do mnie to nowe nie do końca przemawia.
Dziewczynek i Zbysia nie ma bo są wakacje, szaleją u babci Gajewskiej na Mazurach, babcia jest zapewne "cała szczęśliwa":)
Za to ja nie jestem szczęśliwa, że ich nie widzę ;) Zbysia najbardziej brakuje na rękach u Krzysia :)