Jak to jest ze obcy wyłazi na wprost pani kapitan staje przed nią i zwalnia patrzy się zbliża się jak żółw a potem będąc 70 cm od jej twarzy wpada na pomysł : chwyce ją ogonem za nogę.Nastepnie ją puszcza ona wstaje i ucieka a obcy zadziwiająco dostosowuje prędkość do tej ciamajdy dla fanów nazwanej kapitanem.
Kup sobie kota wychodzącego z domu i patrz jak się z myszami bawi. Raz szybko biegnie, raz zostawi i się patrzy, raz łapką pacnie a kolejnym razem zje w całości. Wypisz wymaluj obcy i Zaveri czy jak tam jej było. Obcemu się bawić nie wolno?:) Przed zabawą z nią już zeżarł tego łysego dziwaka, który ograniczył się do wrzeszczenia to sobie obcy uznał, że to jakiś śmieszny gatunek leszczy. Dopiero oczko w dziadziu go podku...ło to potem już szalał i nie odpuszczał.
Xenomorfy mają pamięć genetyczną, strzępy wspomnień od swojego żywiciela - w tym wypadku kochanka tej kapitan. Dlatego obcy miał moment zawahania gdy pierwszy się z nią spotkał. Potem instynkt wziął górę.