W dzisiejszym odcinku Fabian ją chciał zgwałcić, to było chamskie, przecież to był jej przyjaciel...

No właśnie popsuli tą akcją taką pozytywną postać. Już mógł się do niej przystawiać jak się zakochał ale nie w tak brutalny sposób. Jak dla mnie to najbardziej w tej chwili pasował do Loli ten lekarz z pierwszych odcinków, co przychodził do ciotki.

no zgadzam się, ale ja sobie tak myślę, że skoro nikt jej nie lubi, nie ma żadnej koleżanki itd, to może z nią jest coś nie tak ? bo przeważnie w każdym serialu nawet jak głównej bohaterki nie akceptowali to się do niej później przekonywali i z czasem zyskała sojuszników tym bardziej jak była tak dobra do pożygu jak Lola

pozwoliłam sobie obejrzeć scenę w kościele... tragedia, teściowa się pyta Renata co to za dziewczyna koło jej brata i naturalna reakcja każdego by było spojrzenie w tamtą stronę.... oczywiście Silvana zaczyna szopki robić.... gada na głos a marcelo jak zahipnotyzowany.... brak słów na sztuczność tej sytuacji