Opowieść podręcznej

The Handmaid's Tale
2017 - 2025
7,9 82 tys. ocen
7,9 10 1 82127
7,6 24 krytyków
Opowieść podręcznej
powrót do forum serialu Opowieść podręcznej

Dyskusja o finale sezonu, ja swoje wrażenia dorzucę później, ale powiem krótko - wow.

ocenił(a) serial na 9
Antonietta_Ida

Ja myślę, że Marta Waterfordów przez pocztę pantoflową od zawsze wiedziała o ruchu oporu organizowanym przez Marty. Przecież podczas narodzin dziecka wszyscy się gromadzili w jednym domu i na pewno ktoś, gdzieś poruszał zakazane tematy. Zdecydowała się dołożyć swoje trzy grosze, kiedy zobaczyła Nicka i June trzymających na rękach dziecko, uświadomiła sobie wtedy, że musi coś zrobić, żeby ratować dziecko przed dorastaniem w państwie totalitarnym. Ja z kolei nie rozumiem rzekomej miłości June do Nicka, a już na pewno nie przemawia do mnie teoria, że w końcowej scenie, zdecydowała się zostać dla Hannah i dla niego. Jedyne, co ich łączy, to poczucie wspólnoty w tragedii, to nie jest miłość. On wyciągnął do niej rękę, kiedy potrzebowała pomocy, są solidarni i dają sobie wszystko, co potrzebne do przetrwania w reżimie. A June powinna opuścić Gilead, z reguły więcej można zrobić jako wolny człowiek, a nie niewolnik.

ocenił(a) serial na 9
xrevengex

"Ja z kolei nie rozumiem rzekomej miłości June do Nicka" - j to jesteś za mało postępowa ;))

ocenił(a) serial na 9
sew85

a po co ta żółć? chyba po to jest forum, żeby podzielić się swoimi przemyśleniami.

ocenił(a) serial na 8
xrevengex

dla mnie to jest milosc, oboje ryzykuja zyciem, jedno dla drugiego. jesli nadstawianie karku to nie milosc to juz nie wiem co nia jest.

ocenił(a) serial na 8
Mauretania

Po skończeniu finału muszę przyznać, że byłam nie tyle rozczarowana co zła. Mam wrażenie, że tyle osób wiele razy nadstawiało karku, żeby tylko June mogła stamtąd uciec, a kiedy już dostała idealną szansę, postanowiła zrezygnować. Jednak trudno wypowiadać się na ten temat kiedy nie jest się matką, więc nie mogę ocenić jej decyzji.
Jedyne czego się obawiam to kolejnych sezonów, ponoć istnieje materiał na 10 (!). Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ponieważ tej historii nie da się rozciągnąć tak, aby w pewnym momencie jej nie zepsuć.

ocenił(a) serial na 8
annusia98

skad informacje ze jest materialu na 10 ??? omg MASAKRA. juz ten sezon byl rozciagniety do granic mozliwosci. a nie chce myslec co by bylo jakby to mialo miec 10 sezonow..... crap ! to chyba by musieli wprowadzic nowych bohaterow i pokazac Gilead w innych Stanach.

ocenił(a) serial na 8
Lunasol

Producent twierdzi, że może trwać 10 sezonów, naprawdę liczę na to, że to tylko teoria i nie będą tego robić, bo dokładnie, ten sezon już był mocno naciągnięty.

Mauretania

Ja jestem po finale sezonu rozczarowany. Przeciągają na siłę aby był kolejny sezon ale tak naprawdę ostatnie odcinki mnie nudziły. Na prawdę wolałbym 3 sezon z perspektywy Mart i tych najniższego poziomu, a aby June była w UK lub Alasce i nadawała audycje w radio Wolne USA.
- retrospekcje June były fajne, jak z żabą i wodą, wrzucić do wrzątku to ucieknie, a do wody i podgrzewać, to się ugotuje, to samo działo się z kobietami w USA.
- dziwię się brakiem kar w tym sezonie, w zeszłym szły palce, oczy, tutaj podręczna ucieka 2 raz i nic, zero, tak jak Nick nie został ukarany za "wyjazd krajoznawczy", te żony nie zbatowany, kompletnie odeszli od atmosfery pierwszego sezonu.
- widzieliśmy w ostatnim odcinku dachy z krzyżami (jak mniemam kościoły), a niby je wyburzali, to jestem ciekawy, czy to ich nowe świątynie w starym budynku, czy nie.
- podoba mi się, że w końcu (ostatni odcinek) ukazali mapy Gillead, gdzie są zajęte tereny, gdzie radioaktywne, a gdzie opór.
- podręczne niby to najrzadsze kobiety, a widzieliśmy tych najbiedniejszych, że mieli dzieci i płodne kobiety, trochę nielogiczne, bo one też powinny być wzięte za inkubatory, skoro świat zmierza ku bezpłodności i każde dziecko się liczy.
-finał, to porzucenie dziecka Emily, jeśli teraz ona nie zostanie ukarana w stylu ścięcia ręki, to ten serial okaże się miałki, każdy myślę w takiej okazji, gdzie jeszcze naraża się wiele osób (tyle Mart, Nick, generał) by uciekł, z szacunku dla ich poświęcenia, a ona sobie zdecydowała, że będzie wojującą matką, to jakby tak chciała, to zapraszam na front i pokazać sceny walk. Tak to szok i niedowierzanie.

gustaw94

Zgadzam się w 100%. Kiedy podczas ucieczki June wyjęła zdjęcie Hanny, już wiedziałam, że będzie źle. Nie rozumiem decyzji scenarzystów: o wiele logiczniej i ciekawiej byłoby, gdyby June w końu przedostała się do Kanady i organizowała ruch oporu, podczas gdy bunt w samym Gilead też by narastał. W pewnym momencie June mogłaby razem ze wsparciem przedostać się z powrotem do Gilead, ale fakt, że zrezygnowała z ucieczki, kiedy miała już za sobą 2 próby (jedną w momencie, gdy za chwilę miała rodzić, więc mało rozsądne!) więc wiemy, jak bardzo jej na tym zależalo, eh. Zostawiła swoje malutkie nowonarodzone dziecko w rekach obcej kobiety (nie miała pewności, czy dziecko dotrze bezpiecznie do Kanady) i to jeszcze bez pokarmu, tylko po to aby szukać dziecka, które wiedziała, że jest bezpieczne i ma kochającą rodzinę, i że znalezienie go i odzyskanie jest praktycznie niemożliwe (nie miała internetu, ani telefonu, ani transportu, w każdej chwili mogli ją zabić, była poszukiwana, eh). No dla mnie głupota. Chyba każda matka mimo wszystko wybrałaby podróż z noworodkiem niż szukanie córki, która nie potrzebowała ochrony i której i tak nie dalo się odzyskać w tym momencie (a w Kanadzie mogła chociaż znaleźć wsparcie).