Dość szybko zrobił się przewidywalny. Romans Sarah z Paulem, Delphine stająca po stronie klonów, ci z "góry", którzy
oczywiście jednak mają swoje szemrane plany w stosunku do dziewczyn. Wszystko to idzie według dobrze znanego
schematu. Mam nadzieję, że sezon drugi jakoś mnie zaskoczy.
Nie jesteś sam, uważam, że pierwsze 4 odcinki rwały panele z podłóg, ale potem serial jakby stracił to coś. Też ciągle był dobry ale zabrakło już tego czegoś, zaś sam finał nie wywołał u mnie żadnych emocji a powinien wbić w ziemię.... Również mam nadzieje, że drugi sezon mnie zaskoczy i nie ukrywam mam jakieś oczekiwania, przerwa 11 miesięcy jest przesadnie za długa, i oczekuje rekompensaty za ten czas, a nie sztuka dla sztuki czyli techniczne jest dobrze, świetna gra aktorska itd, ale co z tego jak serial nie zaskakuje nie fascynuje.. W każdym bądź razie jeżeli drugi sezon poziomem będzie przypominał finał pierwszego to swoją przygodę z OB zakończę tak szybko jak zacząłem