Jestem po 4 odcinku klonów, a postać Felixa niesamowicie mnie drażni. Nie wiem - po prostu
radykalny cham (wobec dzieci tej mamuśki), chce wszystko wiedzieć i po prostu uważa siebie za
bóstwo. W pewnym sensie nie chodzi o orientację. ale patrzy się na chłopa z pomalowanymi
oczami i bluzkami w cekiny to mnie krew jasna zalewa. I jeszcze gdzie serial to gej czy na prawdę
nie można stworzyć normalnego serialu o chłopaku i dziewczynie?
Taka teraz poprawność polityczna aby w serialu byli homoseksualiści. Przyznam, że też mnie to lekko drażniło.. wszak to już któryś serial z kolei gdzie któryś z bohaterów musi być homoseksualistą, zaś normalnego związku na próżno szukać w obecnych produkcjach. Jeszcze żeby czemuś to miało służyć.. ale nie, to że postać Felixa jest homo niczego do tego serialu nie wnosi, nie jest taka postać tam wymagana. Gdyby zastąpić go normalnym bohaterem, nie wymuszało by to żadnych zmian w scenariuszu, ergo jest tam wstawiony tylko dla poprawności politycznej, a tego w seriach chce widzieć jak najmniej, a najlepiej wcale.
"to że postać Felixa jest homo niczego do tego serialu nie wnosi"
I o to głównie chodzi. Bo w większości serialach wątki postaci homoseksualnych są o ich orientacji, co drażni większą część społeczności lgbt, tak jakby nie mieli większych problemów.
Jeszcze jestem ciekaw czy nie drażni Cię Cosima i Delphine? W końcu homo ;// I jak tu żyć?
Nie denerwuje mnie sama postać Felixa, a fakt, że musi być homosiem, co nie ma sensu. W np La Complex również był wątek homoseksualny, ale tam miał on sens bo coś z niego wynikało dla serialu i fabuły. Był fundamentem do rozwoju i poprowadzenia dwóch postaci, więc spoko. Tutaj nie ma o czymś takim mowy bo nic z faktu jego homoseksualności nie wynika. I to jest właśnie to co mi się nie podoba, bo świadczy to że jest wstawione tylko dla celu pieprzonej poprawności politycznej.
I nie, Cosima i Delfin mnie nie drażni, dlaczego ? Dlatego, że to ma sens. Po coś tak to zostało przedstawione, miało cel, z początku sztucznie, a potem przerodziło się to w prawdziwe uczucie, żeby ostatecznie połączyć prawdziwą przyjaznią te dwie postacie, a w przypadku Felixa jest to po nic. Niczemu nie służy.
Zetnakatel, nie do końca rozumiem o co ci chodzi z tym 'wnoszeniem' do serialu
Otóż moim zdaniem Delphine mogłaby równie dobrze być facetem, więc automatycznie Cosima byłaby heteroseksualna i wątek byłby dokładnie ten sam
Tak się jednak zdarza że w życiu również niektórzy są hetero, niektórzy homo, a jeszcze inni bi i tak też jest w tym serialu. Ale orientacja seksualna nie powinna przyćmiewać innych cech postaci, kiedy się o niej dyskutuje... przynajmniej moim zdaniem. Owszem, Felix jest przegięty, ale jest też sympatyczny i wnosi trochę humoru ;)
Natomiast jeśli już musi być 'cel' zrobienia z Felixa geja to moim zdaniem dobrze tłumaczy go Punia110 w komentarzu gdzieś na dole :)
"czy na prawdę nie można stworzyć normalnego serialu o chłopaku i dziewczynie?"
Bez przesady, w Orphan Black są pary heteroseksualne, jeden gej i lesbijska para. Coś dla każdego. Poza tym jest MNÓSTWO "normalnych seriali o chłopaku i dziewczynie", nie mam pojęcia co ty w takim razie oglądasz .
Łapiesz za słówka. Oglądam normalne seriale. Zobacz chociażby: Gra o tron, Glee czy The Following (oglądam ostatni serial już z przyzwyczajenia, mimo dość rażących błędów w serialu :P). I tak jak pisał Zetnakatel postać Felixa nic nie wnosi do fabuły. I drażni mnie już od początku oglądanie klonów.
Normalne seriale i wymieniasz Grę o tron w którym jest wątek Lorasa Tyrella i Renliego, a później Lorasa i tego przydupasa Littlefingera przy którym postać Felixa chyba aż tak nie drażni :P
Niestety, trochę się mylisz. Obecnie nie ma żadnego serialu, w którym nie byłoby pederasty, lesbijki czy innych zboczeńców. Kiedy więc zobaczyłam postać Felixa, pomyślałam "o ku..., oczywiście pederasta". Kiedy wyszła opcja Cosimy, pomyślałam, że to jednak przesada. Natomiast transwestyta-pederasta to już chyba jest kurna jakiś żart:/
otwórz słownik i sprawdź co oznacza "pedersta" lol
a jak nie chcesz tych owych "pederastów" ogladać, to polecam ojca mateusza albo plebanie pa
Jeśli nie rozumiesz znaczenia tego słowa, to raczej Ty powinnaś/powinieneś zajrzeć do słownika. I dziękuję za polecenie, ale pozwolisz, że sama będę wybierała seriale, które oglądam - wątpię, bym mogła polegać na Twoim guście.
Ja akurat uwielbiam Felixa, to jedna z moich ulubionych postaci w serialu . Według mnie wnosi do fabuły trochę życia i kolorów (jego loft jest świetny). Chociaż często bohaterowie homoseksualni są wrzucani do produkcji "na siłę", żeby tylko serial był poprawny politycznie, co jest czasem denerwujące, to postać Felixa dla mnie pasuje idealnie. Po prostu świetnie mi pasuje na młodszego (przynajmniej tak się wydaje) brata. Ja osobiście nic nie mam do tego, że się maluje, przez to jeszcze lepiej wygląda i pasuje do roli.
Chyba trochę źle szukasz tego normalnego serialu, bo jeśli się chce oglądać na ekranie związki, to lepiej obejrzeć jakaś obyczajówkę. A ten serial opiera się na trochę czymś innym i w ogóle raczej nie poświęcają uwagi takim relacjom bardziej uczuciowym i wątkom miłosnym.
oczywiście szanuje wasze zdanie, ale wg mnie postać przyjaciela geja pasuje bardzo dobrze. Gdyby nie był gejem, ludzie mogliby doszukiwac się podtekstów miłosnych pomiedzy bohaterami. Dzięki temu cała uwaga skupia sie na prawdziwej akcji a nie relacjach damsko męskich. Po drugie Felix jak na homoseksualiste przystało, dobrze dogaduje się z kobietami które mają do niego zaufanie a do tego jest naprawde zabawną osobą.
zgadzam się, a do tego SPOILER - naprawdę fajnie wspiera Alison w końcowych odcinkach, co dobrze pokazuje że warto obejrzec serial do końca (jeśli oczywiście jest możliwość) zanim się 'znielubi' jakąś postać - to do komentarza Zie7onego :)
Zgadzam się, choć jeśli mam być szczera to w początkowych odcinkach jego postać mnie irytowała. Był zbyt "zmanierowany", że się tak wyrażę. Z odcinka na odcinek coraz bardziej się do niego przekonywałam aż do tego stopnia, że jest to jedna z moich ulubionych postaci. Felix wprowadza wątek humorystyczny a sam aktor wcielający się w tą rolę świetnie ją wykreował.
Per333, pisząc ten komentarz stawiasz się na równi z agresywnymi homofobami, rasistami, itd. Co mają oni wspólnego? Że nienawidzą pewnej grupy ludzi tylko za to, kim ci ludzie są (jako grupa); nie dostrzegają, że w tej grupie są jednostki dobre i złe; oceniają kogoś za to, skąd jest/jaki jest, a nie poprzez jego zachowanie.
Dziwi mnie brak ingerencji ze strony moderatorów (skasowanie posta).