Serial dobry, fajnie zagramy, ciekawa reżyserka ale za mało treści, za duzo czasu. Watek morderstwa sie rozciąga, wlecze sie tak dlugo ze kolo 4 odcinka przestałem sie nim interesować. Camille ma napięte stosunki z matka... Wiemy to od pierwszego odcinka, a w zasadzie co chwile dostajemy takie same sceny pełne napięcia...
więcejMam wrażenie, że zakończenie zostało bardziej zrobione "pod" osoby, które nie czytały książki. Natomiast Ci, którzy mają lekturę za sobą, mogą czuć niedosyt. Serial wspaniały, ale liczyłam na coś innego na koniec.
Serial bardzo wciągający każdy odcinek przynosi coś innego i nowego. Polecam a główna bohaterka jest super.
Owszem, są dłużyzny, męczące retrospekcje, ale klimat zbudowany jest wyśmienicie. W 6 odcinku widzę wpływy Sophii Coppoli - oniryczny, tajemniczy i mega klimatyczny i to nic, że fabuła ruszyła tylko pół kroku - gesty, spojrzenia, uśmiechy, grymasy - to zdecydowanie mocna strona serialu. Do tego ta muza!Letni slow...
Nie wyłączajcie ostatniego odcinka z ostatnią sceną ,gdyż w trakcie końcowych napisów wiele się wyjaśnia. Ja tak zrobiłem i musiałem szukać odpowiedzi na forum.
Czy ktos jest w stanie odpowiedzieć mi na trzy pytania:
-dlaczego jak przyszedl Richard w jednej z ostatnich scen do domu Camille i pytał o nią, to jej ojczym powiedział, ze jest z koleżankami? Czy to dlatego, że wiedział co jego żona robi z nia i z Ammą?
-z Jackie to chodziło o to, że ona wiedziała że Adora jest...
Zwiastun filmu zapowiadał bardzo solidne kino, lecz nie wykorzystano w pełni jego potencjału. Ponadto, film jest za długi; całą historię można było opowiedzieć w 4 odcinkach, zamiast w ośmiu, przez co film się dłuży i nuży. Niektóre sceny bardzo powtarzalne, wręcz irytujące, jak niektóre postaci, np. Alan (Henry...
Książkę pewnie fajna. Chętnie przeczytam, główna bohaterka też ciekawa ale sam serio tak nudnie zrobiony że oglądając można obiad gotować... posprzątać..nie zostaje w pamięci..
Wszystko zostało dość nudno i wolno opowiedziane - i, po prostu, nie ma się uczuć wobec bohaterów.
Na siłę - jakaś tam relacja Camille i policjanta powstała- ale to jedyne w tym serialu, co poprowadzono dość skutecznie - aż do sceny w szpitalu i całkiem przyzwoicie zagranej sceny rejterady bohatera.
BARDZO kuleje...
Na pewno mój krytyczny osąd wiąże się z tym, że opowieść już znałem z książki (i siłą rzeczy jakoś to przyrównywałem). Niemniej czytałem ją jakiś czas temu i biorąc pod uwagę, że nie wywarła na mnie większego wrażenia, niewiele z niej zapamiętałem.
Mój głos krytyczny odnosi się w głównej mierze do słabej (filmowej)...