1godz 20min a tak na prawdę wiele się tutaj nie wydarzyło. Sarah jest tak irytująca że odechciewa się na nią patrzeć. "Nienawidzę cię" "Kocham cię, Nie uda mi się, Uda mi się, ojca nienawidzę ale też kocham". Przez godzinę nikt nie raczył opatrzyć rany Johnowi pomimo że przed chwilą w samolocie robili to Waldowi. Przez godzinę dostaliśmy w sumie. Akcje przy tym gnomonie która w sumie nie wiem do czego miała prowadzić w zamyśle twórców. Przygodę w jaskinii która zakończyła się przewidywalnym dla tego serialu scenariuszu czyli pistolet przy głowie Johna B i Scenę z Waldem która też pokazała dwubiegunowości rodzinki cameronów. Po obejrzeniu poprzednich 2 sezonów potrafiłem przewidzieć każdy zwrot akcji bo mam wrażenie że one wszystkie mają ten sam schemat. Trochę zawiedziony jestem a wiem że w 4 sezonie podobno jeszcze gorsze zakończenie