Co wy na taką nową parę w serialu? Uważam, że świetnie by do siebie pasowali..:P i teraz
jak Caroline nie jest już z Tylerem ...:D Fajny zakręt w serialu by był :)
To daj na prywatnym, a ja wkleję, po zalogowaniu.
Nie mogłam się powstrzymać http://images5.fanpop.com/image/photos/26100000/Joe-3-joseph-morgan-26122361-500 -500.png
Teraz niby dodało, oby nie znikł...
A co do serialu - naprawdę fajna sprawa, zresztą strasznie się ucieszyłam, że mogę zobaczyć Józka w czymś nowym.
No i się okazuje że to w polskiej telewizji na 2 leciało, całkiem niedawno...
Zonk:)
No, rzeczywiście, komentarz już jest. Z tym Onetem rzeczywiście są jakieś cyrki, że zastanawiam się, czy nie zacząć się przenosić na inne portale. Idę czytać ;)
jupii, już lecę sprawdzić iplex. Dzięki :)
Dzięki za komentarz. Czytałam :) Co do tego snu, nie na darmo pojawiali się na zmianę Klaus i Elijah. I jest szansa, że ten sen może się częściowo spełnić. W końcu nadal myślę nad postacią Lloyda - brata bliźniaka Klausa. Ale najciekawsze będzie między bohaterką, a Eliaszkiem. Oj, nie będzie miała z nim lekko ;P
No i jeszcze w centrum tego wszystkiego będzie akcja z Damonem, któremu zaczyna odbijać szajba. Pytanie, jak oni sobie wszyscy z nim poradzą. Jako spoiler, mogę z pewnością stwierdzić, że najbardziej przerąbane będzie miała Elena, która kocha go coraz bardziej, podczas , gdy on zacznie ją traktować, nie jak ukochaną kobietę, ale jak.... przysmak ;P
Nie no... Film jest dostępny tylko na terenie Polski :/ Będę musiała to sobie odłożyć na kwiecień, jak będę w PL na urlopie. Chyba, że spróbuję ściągnąć skądś pliki.
No weż mnie nie załamuj, przecież siedzisz na Wyspie, muszą tam mieć ten serial!!
Patrz teksta z tego:
Są w kuchni. Ta, która pomaga i "Józek" kucharz.
Gościara ( no ta 15 latka czy ile ona tam ma;) mówi do "Józka, który jest nowy w tym mieście:
- Jak chcesz, to mogę Ci pokazać najlepsze miejsca...
"Józek":
- Dziecko nie musi mi pokazywać placu zabaw. CZEMU TE POMIDORY NIE SĄ JESZCZE W LODÓWCE?!
Jeden kwikXDXDXD
Eliasz, Damon i Lloyd...
Przez Ciebie nigdy nie przestanę się ślinić;)
Ups, tzn, przez Twoje opowieści, hihi.
Stefan i Katherine też tam będą. Zresztą, już się pojawili. Ale spokojnie, w mojej wersji, Sztefyn nie będzie takim dupowłazem, jak w serialu. U mnie będzie znacznie lepszy ;P
A wracając do tematu Klaus/Caroline.... Zobaczcie to:
http://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&NR=1&v=JeUW_0ZKoyE tak jakby pewne rzeczy zaczęły wychodzić poza plan filmowy (jak ja kocham takie sugestie ;P )
Widać tu też Phoebe Tonkin z "The Secret Circle"- kolejnego mojego serialu. Jak w pewnym momencie potrącił ją na ulicy jakiś koleś to Józek się uprzejmie spytał, czy wszystko ok. Taki troskliwy się o nią zrobił, ciekawe dlaczego? Chociaż w sumie nie dziwota, Phoebe to hot laska jest. Swoją drogą ciekawe co razem tam robili we trójkę?
Dlaczego niby od razu się zrobił troskliwy? On na pewno zawsze taki był. W końcu to Brytyjczyk, mający za sobą tradycyjne wychowanie. Sama mieszkam w Anglii i takie rzeczy są tam normalką, gdy coś ci się stanie, a wtedy ktoś do ciebie podchodzi i z naturalną uprzejmością się pyta, czy wszystko ok. Więc, jego reakcja była po prostu automatyczna ;)
No tak tak, ale w każdym razie wyglądało to troskliwie w stosunku do niej. Takie odniosłam wrażenie. A co nie chcesz, żeby był troskliwy? Przecież to zaleta ;D
Owszeem. Taki facet, to skarb ;) A takich niestety jest coraz mniej. Zwlaszcza w Polsce..Niestety ;(((
To fakt :/ Czasem można znaleźć poszczególne zalety w facetach, ale żeby pojawił się taki i o jego wyglądzie i troskliwy to graniczy z cudem. No chyba, że zrobię się na bóstwo i pojadę do Hollywood robić dochodzenie hahaha ;D
E tam. Przystojnych i kulturalnych Britoli znajdziesz spokojnie w Londynie i jego okolicach (ja mieszkam w Hatfield). Zapraszam ;)
No to Ci zazdroszczę jak cholera! Ja mieszkam w niedużym mieście pod Wrocławiem i niestety przystojnych facetów w moim typie to tutaj jak na lekarstwo. Chyba wybiorę się tam do Ciebie na polowanie ;D Wolna jestem także.... heheheh
W tej chwili, w tej chwili muszę oblukać i zacząć oglądać ten serial, a przynajmniej odcinki z jego udziałem hehe
http://www.youtube.com/watch?v=5pBhbQ5WaGw
1. Cztery razy musiałam przewijać bo Józio się uśmiechnął i straciłam wątek
2. Klaroline <3
3. My też lubimy całą twoją rodzinę :)
Ja zawsze podziwiam te dziennikarki, że potrafią się przy nim skupić na jego słowach ;P
Moja koleżanka kiedyś dobitnie powiedziała, że gdyby doszło do wywiadu między nią a nim to prawdopodobnie musiałaby go w pewnym momencie przerwać słowami- przepraszam bardzo, muszę natychmiast wyjść do toalety bo mam mokro... Hahahahahah jak sobie to przypomnę...
Hahaha ja bankowo. No chyba, że założyłabym jakąś podpaskę, czy coś w tym stylu w ramach przygotowań do wywiadu ;D Zresztą, nie wiem, czy byłabym w stanie zadać jakiekolwiek pytanie. Tylko bym siedziała z takim uśmiechem od ucha do ucha i jak naćpana.
Patrząc na Twój awatar przypomniało mi się, że Elijah teraz fajnie prezentuje się w tej nowej fryzurze. Zanim go Klaus zasztyletował wyglądał gorzej z tym paziem, czy co on tam miał na głowie.
No, teraz jest mega przystojny. Aż chce się go schrupać. To miłe, że Ci się podoba mój awatar ;)
I szczerze, cieszę się, że nie jestem dziennikarką i nie muszę przeprowadzać z nikim wywiadów. Obawiam się, że przy takich osobach, jak Morgan, albo Gillies... Mogłabym zareagować różnie ;DDDD
No, naprawdę jak się pokazał na tej polanie z Damonem to zrobił wrażenie, chociaż ogólnie jako mężczyzna raczej nie jest w moim typie. Chociaż znając mnie mogę jeszcze zmienić zdanie, ale to już będzie zależało tylko od charakteru postaci. Generalnie rzecz biorąc cała rodzina pierwotnych jest bardzo intrygująca i pociągająca... Już nie mogę doczekać się kolejnego odcinka.
to mogłoby być ciekawe :) a powiedzcie mi czy ten serial ma coś wspólnego z książką poza tytułem?:) bo nie wiem czy da radę przewidzieć czy rzeczywiście razem będą czy też nie? czy książka jest jedynie takim oparciem od czasu do czasu?:)
Na książkach oni się opierają w jakichś 5 %:) max.
I nie, tam Klaus był zajęty kompletnie czymś innym:)
a no to fajnie ze na ksiazce nie bazują, bo tak to od razu ktoś by streścił całość i po zabawie :) ale chyba coś musi być na rzeczy między K. a C., nie wiem czy koniecznie uczucie, ale Caroline na pewno do czegoś jest mu potrzebna :)
Ja też się zastanawiam. Teraz kiedy ma całą rodzinę w pobliżu, która prawdopodobnie będzie mu przeszkadzać w dojściu do celu, może obrać całkiem inną taktykę niż do tej pory. Być może Caroline jest jej częścią. Nie wiem, ale jakoś trudno mi jest sobie wyobrazić jak Klaus zakochuje się w Caroline. To nawet jakoś tak głupio brzmi. Klaus i "szczere zakochanie" to oksymoron ;P
Dobra, widzę że wątek już trwa, ale wprost nie mogę się powstrzymać, żeby napisać wam CO DO CHOLERY?!?!? Klaus i Caroline? Przeczytałam początek rozmowy i w sumie zgadzam się w 100% z Katie_17 normalnie moje słowa, więc nie będę pisać czegoś podobnego, skoro już zostało to przekazane. Mam żałobę po Damonie, został mi w sumie tylko Klaus, a jeśli go zniszczą przyrzekam, że w końcu napiszę ten obiecany sobie list do producentów. ;p Błagam, pomyślcie jeszcze raz nad sensem związku tych zupełnie różnych ludzi.
Od kiedy to miłość kieruje się jakimś sensem? ;)
Zakochujesz się albo nie.
Proste jak budowa cepa.
To że są kompletnie inni nie ma nic do rzeczy.
Nam się to może nie podobać, okej.
Ale to nie znaczy, że ten wątek będzie żle poprowadzony.
Osobiście jestem bardzo ciekawa jak to zrobią;)
PS. Najbardziej mnie ciekawi reakcja wszystkich dookoła, a szczególnie Katheriny.
"Klaus, oujałeś czy jak?! Ty i ta Barbie, c'mon, co z tobą?!"
Hyhy, jeden kwik:)
Dobra, ale żeby się zakochać trzeba mieć może jakieś cechy wspólne, lub stać po tej samej stronie, no nie wiem. Caroline i Klaus są zupełnie różni, są swoimi przeciwieństwami! No co ty? Psychopata (w tym przypadku to komplement) z barbie? Gdzie on zauważył w niej coś cudownego, by móc się zakochać. Bo, pomyśl, jeśli się zakochujesz to musisz w kimś cokolwiek lubić. A co Klaus dostrzega w takiej Caroline? Urodę? To może mu się podobać, ale czytałam w wywiadzie z Josephem, że Klaus będzie czuł coś więcej do pewnej osoby, a tą osobą zgaduję (bo no wow, jakby się było wiadomo) jest C. Producenci tak wymyślili, najwyraźniej z nudów, lub z jakiegoś losowania w kapeluszu, kto z kim teraz będzie. Bo jeśli się robi serial, to musi się mieć podstawy, żeby cokolwiek zrobić, nawet jeśli chodzi o łączenie postaci w pary. Teraz niech Vicki wróci z zaświatów i będzie ze Stefanem, a Elena z Elijah - tak, to coś na wzór tego. Tak samo Elena z Damonem. Nie mam pojęcia co on w niej widzi i zawsze, kiedy oglądam ten serial (i kiedy nie oglądam właściwie też) się nad tym zastanawiam. Katherine powinna wrócić z jakąś koleżanką, w której zakocha się Klaus. W dziewczynie z jajem, a nie słodkim uśmieszkiem na twarzy, której gniew mnie szczerze śmieszy.
No ale widzisz, ja to doskonale rozumiem.
Też bym wolała dla Klausa jakąś ostrą babę, ponieważ taka by do niego pasowała;)
Licze jeszcze na powrót Tatii:P
Nie skreślam jednak Klaroline, ponieważ jak się spojrzy na Klausa młodość - widać, że kiedyś z niego nie był taki zły chłopak.
To się diametralnie zmieniło, fakt.
Ale Caroline może właśnie, ze względu na pewne cechy swej osobowości - wyzwalać w Klausie jaką tam chęć troskliwości;)
Ja wiem, w odniesieniu do Klausa to dziko brzmi, ale przypomnij sobie, jaki był dla siostry - kiedy nie był jeszcze wampirem...
Jakby sie odnieśli do tego, jakieś tam uczucie do Carolinki nie byłoby by aż takie dziwne:)
Gorzej z nią - powiedzmy sobie szczerze - Klaus, nie masz szans, nie wysilaj się:P
Tak i liczę na to, że już taki nie będzie. Bo producenci nie mogą kolejny raz zepsuć złej postaci, robiąc ją dobrą. Jeżeli Klaus zakocha się w Caroline i tym samym zmieni się na lepsze, to mamy kolejną przemianę w Stefana z 1 i 2 sezonu.
Tatia nie wróci, bo chyba nie żyje xd Oni się posilili jej krwią, nie mając o tym pojęcia. Choć, kto wie. W tym serialu wszystko jest możliwe ;p
Też mam nadzieję że Klaus nie będzie dobry, bez jaj - chybaby mnie szlag trafił na miejscu.
Ale jak Caroline będzie taką jedną jego słabostką, nie byłoby to chyba aż takie złe:P
http://www.youtube.com/watch?v=LRwJZ0ne_JA - spójrz na to cudo, tweetnięte przez Morgana.
Tatia - niby nie żyje, ale no właśnie, w VD wszystko możliwe - ja nadal nie rozumiem, czemu Esther wróciła, jakim cudem z jakiej paki i czemu gada głosem TerminatoraXD
Nieee, to mnie przeraża xD Nie lubię Caroline, mam do niej pewne uprzedzenia, no i według mnie Klaus na nią nie zasługuje, już prędzej na kogoś takiego jak Katherine. A gdzie jest Katherine? No właśnie. Powoli zaczyna mnie wkurzać ten serial, z którego ulatniają się moje ulubione postacie : P
Też tego nie rozumiem! Haha, no wiesz, nie mówiła nic przez 1000 lat, miała prawo xd Klaus ją zabił, ale może ona rzuciła na siebie jakieś zaklęcie nieśmiertelności? Dobra, czekam z niecierpliwością na rozwiązanie tej sprawy. A wracając do Klausa, jak dla mnie on powinien zostać sam. Nic na siłę, nie wszyscy w tym serialu muszą się ze sobą wiązać. On pozostawał taki niezależny i to było fajne.
Oj tak, absolutnie Klaus z Kaśką do siebie pasują, jestem ich shipperką - jeśli chodzi o pary nieistniejąceXD
http://www.youtube.com/watch?v=M-HErJSI8qU
http://www.youtube.com/watch?v=mlOFv7BHr14
http://www.youtube.com/watch?v=C7R06HvJyi4
Sorki, nie mogłam się powstrzymacXD
W sumie masz rację, babka nie otwierała tych ust z 1000 lat, więc dlatego brzmi tak sztucznie:P
Cud że w ogóle coś zdołała sklecić...XD
Już bardziej Damon i Katherine. Tylko ona zdoła go wybawić od żądzy Eleny - dziewczyny z telewizora xd
A Stefan rozpruwacz mimo, że jest teraz fajny, to wolę, żeby stał się ponownie tym nudziarzem z wcześniejszych sezonów. Panowała idealna harmonia - Stefan i Elena, a Damon jest wolny, niezależny i walący na każdym kroku swoje ironiczne teksty.
http://www.youtube.com/watch?v=DqisvD0HTE8&feature=related - chociaż nie lubię za bardzo takich filmików ;p
Śliczny filmik:)
No oni też by pasowali.
Ale raczej nie dadzą nam powtórki z rozrywki;)
No wieem, ale fajnie sobie pomarzyć ;p Boję się, co mogą jeszcze wymyślić, skoro wpadli na pomysł połączenia Klausa z Caroline, zrobienia z Damona pantoflarza i ożywienia matki Klausa. Jak Kol okaże się fajny, to mam nowego, ulubionego bohatera ;p
Nie wiem skąd ten szał:P
Mnie jakoś Kol nie powalił na razie;)
Zwłaszcza teraz, kiedy Eliaszek się tak pięknie prezentuje.
A ja nie wiem skąd bierze się szał na Elijah. On mnie w ogóle nie przekonuje, no, może w tej scenie gdzie mówi 'OMG' haha. W jego ustach zabrzmiało to jak przekleństwo xd
Kol jest bardzo przystojny, tak więc ma już fanki. Ale jak będzie drętwy i bez wyrazu, to nie będę go lubić. Najważniejszy jest charakter.
Każdy ma swój gust, wiadomo:)
I prawda, bez charakteru nawet najładniejsza, czy najprzystojniejszy bohater/ka nie urzeka.