Fakt, fakt, fakt :-)
Tak ja w każdym razie w życiu bym sobie klaty nie wywoskował.... Bo moim zdaniem to niemęskie, umówmy się, że są miejsca gdzie sam nie lubię włosów ale klata... Nie... Poza tym ja mam dużo testosteronu, :-) a to wiąże sie z dużą ilością włosów na rękach nogach i na klacie i tak faceci mają. Trochę odwrotnie niż kolesie wydepilowani do filmów :-P

jedni mają więcej, inni mniej, jeszcze inni nie mają wcale i to nie za sprawą woskowania ;) ja nikomu nic nie narzucam, wszystko za porozumieniem stron :)
dobrej nocy życzę bo już późno się zrobiło :)

No jak nie mają wcale to chyba nie dobrze bo za mało hormonu ;-p no a jak by nie patrzeć to działanie męskiego hormonu polega na tym że sie ma włosy wszędzie tylko nie na głowie, a estrogen działa odwrotnie wyłażą ze wsząd ale rosną tylko na głowie ;-p

No już prawie ranek 3:25 u mnie więc miłych snów życzę :-)

Ja tak samo. Najpierw musiałabym zobaczyć i dotknąć, by w pełni ocenić. Same słowa mi nie wystarczą ;P

Wiesz co? Powinnam dać Ci klapsa przez tyłek. Bo tak mnie kusisz, że zamiast pisać rozdział, rozmawiam z Tobą o klatach. I to teraz, jak opisują zmysłową scenę, którą poprzedza...walka na miecze samurajskie ;P :D

No to masz namiary :-P ja tu czekam i czekam :-) przyjeżdżaj potarmosić :-P

No klapsa też będziesz mogła dać ;-)
Zmysłowa scena z walkami na miecze???? oooooo Ale lepiej na polską szablę husarską ma większy zakres ruchów i dobry szermierz wciągnie nosem szermierza z kataną! :-) wiem co mówię broń to mój drugi konik zaraz po kobiecym ciele :-P

Powiedz to Pannie Mlodej, gdy będzie ci głowę odcinała swoją kataną xD

Może próbować ale moja szabla husarska w życiu by na to nie pozwoliła :-)

żółwik ;P

Zobacz jaka piękna jest szabla husarska:
http://www.pancerni.com/Szabla%20i%20kon/Artykuly/Leksykon%20wyposazenia/Zdjecia %20LU/szabla%20husarska%2006a.JPG

http://miecze.pl/37-1345-thickbox/polska-szabla-husarska-ii-pol-xvii-w.jpg

Niestety, mój bohater ma fioła na puncie egzotyki, zwłaszcza rodem z Azji, więc tylko takie się nadają do tej sceny. Zresztą, do jego ulubionej broni będzie należało coś zupełnie innego. Wpadłbyś kiedyś na taki pomysł, by zabić człowieka...wiecznym piórem? Mój bohater właśnie to potrafi.

Tak Ci tylko mówię :-) nie ma tak na prawdę doskonalszej broni od szabli husarskiej, a katany to jest własnie napompowana bajka robiąca ze zwykłego miecza magiczną broń tnącą nawet kamień co jest taką bzdurą że każdy szermierz jak to słyszy to tylko się śmieje :-). A jak idzie już o opowiadania to własnie szabla husarska jest czymś co jest w ogóle pomijane z racji nikłej znajomości historii Polski. A do tego jeszcze nadziak czyli taki młotek z hakiem który był noszony przez wszystkich szlachciców polskich... Niesamowita szybka i zabójcza broń mógłbym Ci podesłać kilka fotek sama byś zobaczyła... Niesamowita broń pierwszej klasy wykonywana ze szwedzkiej stali :-)

Hmmm... Polska broń w Kanadzie? (właśnie tam dzieje się akcja). No, nie bardzo. Zresztą, z tej broni będzie korzystał bardzo rzadko. Do załatwiania przeciwników woli używać inne rzeczy ;D

A japońska broń w Kanadzie? :-) Poza tym szabla husarska pojawiała się w XVI wieku wiec dość stara broń jeśli to ktoś stary to miał gdzie w historii zacząć jej używać.

Japońska broń została przewieziona przez opiekuna głównego bohatera (jeszcze nieletniego), który jest płatnym mordercą. To wyjaśniłam już w rozdziale. Spokojnie, kotku. Ja zawsze dbam o szczegóły ;P

Straciłam już siły na dalsze pisanie. Dokończę jutro. A teraz oglądam " Sadystę". Jest tam Gillies ;P

No to co on zabrał mu tę broń? łeee myślałem że on ją nosi od długiego czasu bo mu sie fajnie nią walczyło... A jak by miał tą szablę to można by mu było wstawić retrospekcję jak walczył nią na przykład o zdobycie Moskwy w 1610... Trzeba było trochę historii Polski w to wpleść a nie tylko amerykańską historię... Albo wojna o tron Szwecji, bitwa pod Wiedniem... :-)

To moje opowiadanie, więc się nie zapominaj! Poza tym, ten opiekun kolekcjonował w domu broń z różnych stron świata, ale tylko miecz samurajski trzymał na wierzchu (resztę ukrył przed chłopcami, któymi się opiekował). Zresztą, historia jest bardziej skupiona na dzieciakach, a potem już dorosłych mężczyznach, więc raczej niewiele będzie o przeszłości ich opiekuna. Jeden z nich jako nastolatek wda się w romans z inną płatną zabójczynią (dużo starszą od niego), a potem, już jako dorosły, będzie miał przygodę z twardą agentką FBI. Będzie się działo ;P

Pseplasam :-))) Oczywiście że Twoje :-) tak tylko chciałem coś podsunąć :-) Nasza historia jest ciekawsza niż Amerykanie sobie mogą nawet przypuszczać a bajki o katanach są już na tak wielkich resorach że ho ho :-) np szabla wz. 34 mojego dziadka musiała 5 razy przeciąć 0,5 centymetrowy pręt i przebić 2 mm blachę upuszczona na nią z 2 metrów. To katany nie mają nawet porównania z takimi szablami, tylko mało kto zna takie fakty. Ja znam bo sie akurat interesuję bronią :-)
No dalsza część brzmi intrygująco :-) A jakiego typu to będzie przygoda ;-p z tą agentką? :-p

Ona dowie się o jego istnieniu, gdy będzie w trakcie poszukiwań seryjnego mordercy prostytutek i w pewnym momencie wpadnie na pomysł, by go ściągnąć do FBI i za jego pomocą, dorwać tamtego świra. Oczywiście, będzie się musiała wcześniej z tym sporo namęczyć. Nawet bardzo się do niego zbliżyć ;P Ale w końcu osiągnie swój cel. O czym świadczy prolog. Wymyśliłam sobie, że całość podzielę na dwie części. Pierwsza opisuje jego dzieciństwo, aż do momentu z prologu, a druga część, to będzie już ich wspólny pościg za mordercą. Smaczku doda fakt, że oni będą na zmianę się kochać i nienawidzieć - więc można spodziewać się dwuznacznych rozmów (raczej kłótni) i ostrego seksu.

Eeee... Ale ten chłopak chyba nie jest prostytutką??? 0_o... Jak ma on dorwać tego prostytutkowego kilera?
Noooo ostry seks to jest to co tygryski lubią najbardziej :-P Więc może pominąć dzieciństwo bo tam mało seksu... :-(

DZieciństwo jest opisane tylko przez dwa rozdziały, by pokazać jak od momentu śmierci rodziców dostał się ręce opiekuna, który uratował życie jemu i jego bratu. A teraz jestem przy trzecim rozdziale, gdy on ma już 17 lat, a co za tym idzie...jego szalejące hormony. Zwłaszcza, gdy tak blisko niego jest pewna bardzo seksowna przyjaciółka opiekuna. Również płatna morderczyni.

Czyżbyś niedocenił mojej pomysłowości i trzymania się logiki?

Ależ skąd :-) oczywiście że doceniam! :-) ale czy 17 latek jest gotowy na maratony seksualne? Wiesz jak to bywa w tym wieku może być nieplanowany wystrzał jeszcze zanim armia ruszy do natarcia, a tu wyuzdany sex? :-p Może jednak powinien jeszcze tak trochę podrosnąć i się poduczyć i tak gdzieś od 24 zacząć tak szaleć i przerabiać Kamasutrę :-p

On miał praktyki trochę wcześniej, o czym będzie wspomniane. Nie martw się. O tym też pomyślałam. Zresztą, ta morderczyni będzie jego pierwszą, stałą kochanką i będzie nawet się nabijała z jego nieudanych początków. W końcu, to ona go rozprawiczyła i to ona uczyła wszystkiego o kobietach. Scena, którą opisuję (walka na miecze), odbywa się na kilka tygodni przed jego 18-nastoma urodzinami. A ostry seks z agentką FBI będzie miał po ukończeniu 35 roku życia (wtedy on będzie mega gorący).

Jak na ironię, wpadłam na pomysł tej postaci oglądając właśnie drugą serię TVD, a włąściwie - sceny z dystyngowanym Eliaszkiem. Płatny morderca Jason Fisher, to taka jego mocno podrasowana wersja ;P
Możesz poczytać sobie tutaj, co to zdążyłam napisać http://instynkt-lowcy.blog.onet.pl/ Nie oczekuję, że ci się spodoba, ale może chociaż zainteresuje.

hehehehe :-) aż takie wprawki? Nooooo ładnie :-P
To faktycznie długo czekał na ten gorący sex :-P

Czyli ten morderca to Elajża???? :-) oooo no to fajnie, jego zawsze uwielbiałem. 10 razy bardziej od Klausa. :-p
Sie nie przejmuj tym co ja mówie ja jestem do wszystkiego bardzo krytyczny, a najmniej mi się zawsze podoba to co sam napisałem :-)
Chętnie przeczytam :-)

Ty byś musiał słyszeć moje narzekania, po każdym skończonym rozdziale. A jeszcze gorzej, po ich poprawkach. Wtedy ze mną nie da się wytrzymać. Potrafie być wręcz wkurzająca.

:-) No to bardzo dobrze o Tobie świadczy :-) dobrze jest być wobec siebie krytycznym ale nie za krytycznym. Bo bardzo fajnie piszesz :-) masz talent do tego i wyobraźnie. :-)

Przez tą samokrytyczność, ja jeszcze nic nie wydałam. Bo po każdym skończonym dziele, uznawałam, że jest za słabe i wstyd mi było wychodzić z czymś takim do wydawców. Serio. Ja nie wiem, czy ja mam jakieś kompleksy, czy co.

No dlatego mówię, że nie można być zbyt krytycznym. Trochę samokrytyki jest potrzebne ale potem trzeba sie przemóc i przesłać do paru wydawnictw może któreś z nich będzie zainteresowane publikacją. Spróbuj wysłać :-)

Wiem, że powinnam i to już dawno temu. Ale, kurde, boję się.

Robi się późno, więc idę spać. Inaczej, jutro padnę w pracy ;D
Dobranoc ;D

Dzziewczyny nas zabiją, jak zobaczą, że znowu zaśmieciliśmy kolejny temat.

Oj nic dziwnego że sie boisz ale co zrobią? jak im sie nie spodoba to najwyżej nie wydadzą, a jak nie wyślesz to też nie wydadzą... Wiec ten sam efekt. A jak się spodoba? Poza tym jak nie wydadzą to będziesz wiedziała że musisz jeszcze popróbować, może coś innego napisać itp. Ale będziesz miała pewność, a to lepsze niż niepewność :-P

A niech biją :-P Nie damy się :-P

U mnie niestety Ericzek wypada blado, chociaż lubię Skandynawów, zwłaszcza tych jasnowłosych (ta ich niesamowita siła męskości).

Siła czego??? :-P e tam ja tam tylko gustuję w Polkach, Ukrainkach, Białorusinkach i wewntualnie w Rosjankach żadne inne mi sie nie podobają :-)

Chodziło mi o całokształt. Bo my kobitki właśnie tak patrzymy na facetów....wbrew pozorom ;P

E tam :-P jak się zakochacie to już na nic nie zwracacie uwagi ;-P

Ja nie lubię blondynów, ale Eric jest u mnie wyjątkiem potwierdzającym regułę. Akurat Eric podoba mi się nie tylko ze względu na wygląd, chyba bardziej intryguje mnie w nim jego sposób bycia.

No wstyd dziewuszki żeby tak traktować mężczyzn jak mięsko????!!! i się ślinić na ich widok... łojeju... co się z tymi kobitami porobiło... ajajajajaj... :-/

To przecież naturalna reakcja. A wy faceci, jak się ślinicie na widok dziewczyn, to jest dobrze, tak? Bo tylko wam tak wolno? ;P

No bo na widok fajnej dziewczyny to jest o co się ślinić a na widok faceta?????? Żaden facet normalny tego za chiny ludowe nie zrozumie :-P facet jest ohydny bleeee! :-)

A kto powiedział, że oni mają się wam podobać? Oni są dla nas-kobiet. I basta ;P

:-ppppp hahahahahahaha dobre! To biercie sobie a my se weźmiemy was :-) O!

Byłoby dziwne gdybyś ślinił się na widok faceta;P

Zgadzam się. Dobrze gada dziewczyna ;)

Tak jest! Dobrze gada!!! Dać jej wódki!!! ;-)))

No ale aż sam sie wystraszyłem :-P Dobrze że ślinię się na wasz widok... :-) Tylko trochę laptopa zalewam... :-/
Pożyczę śliniaczek od Xeny :-P

Spadaj. Jest tylko mój i nie zamierzam się dzielić. Zresztą, muszę już wrzucić do pralki. Oto jak się kończy oglądanie filmików z Gilliesem ;P

Nooo połówkę chociaż też sie poślinię patrząc na Was :-P

Mam jeszcze dziesięć w komplecie. Drugi już też zurzyłam (właśnie trafiłam na youtubie na fan made jakieś fanki Gilliesa. Tak zmontowała ujęcia z różnych jego filmów, że... Nie tylko śliniaczek muszę wymienić ;P

Osz w morkę jelenia... No to faktycznie może lepiej wiaderko podstawić ;-p

Co mi da wiaderko, jak bieliznę też muszę zmienić ;P

hehehehe :-P tak podejrzewałem ale już nie chciałem pytać ;-p no to do wiaderka ją i możesz mi podesłać... moze upiorę :-p

Taaaaa... Ja już się domyślam, co ci chodzi po głowie, ty zboczusiu ;P