no cóż każdy wodzi to co chce, a zresztą Elena to zrobiła tylko i wyłącznie przez więź :P
co poradzisz :D a Damon na każdym kroku wykorzystuje tą więź :P o a co będzie sobie chłopak żałował :P
http://25.media.tumblr.com/91d9e70fcf5e2a57f49e99eca7fed371/tumblr_mgwasjhKg31qc ts8jo3_250.gif
dlatego :D:D:D
Taaaa chcą powrotu starego Damona, a jak by faktycznie wrócił to by jęczeli,że jaki on zły i nie dobry. ;P
O to dobrze bo ciekawa jestem jak będzie teraz z sire szmire. :P
Płaczą nie tylko za Lexi, za innymi ofiarami Damona też. :PTe Niech się w końcu zdecyduję to stary Damon był fajny czy nie??? Bo ja nie ogarniam tego. :D
No właśnie, mam takie same odczucia co Ty... Andie nikt się nawet nie przejął, ale przecież to ofiara stefa więc wszystko trzeba zamieść pod dywan:/
Poza tym to mała ważna postać, nawet nie była bliską Eleny:/ A Lexi była taka wspaniałą, kochaną przyjaciółką Sztefa. I nawet jak się okazała zasraną manipulantką w retrospekcjach, to i tak nadal wszyscy ją kochają i ubolewają nad jej śmiercią.
A Mason,albo Vicy to były jakiś bardzo ważne postacie??? Bo nie wydaje mi się. Wszyscy ją kochają bo to przyjaciółka Stefa, bo jak by była przyjaciółka Damona zapewne nikt by za nią nie płakał.
Wszystkie postacie, które zabije Damon są ważne. Nawet Bree.
Ostatnio nawet wampirom z linii Kola, których na oczy nie widzieliśmy, okazano więcej współczucia niż samemu Jerowi. Bo przecież święta Elena je zabiła, to się nie godzi. Święty Sztefo może.
Oczywiście tylko szkoda,że ofiarami Stefana się nikt tak nie przejmuje..To już jest w ogóle śmieszne,żeby przejmować się wampirami z linii Kola. Przecież Jeremy to brat Eleny, która jest najgorszą postacią w tym serialu, także jemu się żadne współczucie nie należy.
Ciekawa jestem dlaczego nie płaczą za Andie co ona komu była winna, że Stef ją zabił, ale o tym nie wspominają.
Fakt, może im trochę przeszkadzać. :P Ale lepiej żeby miał na nią oko, niż miałaby zostać w MF i cholera wie co wyczyniać. :D A poza tym nikt lepiej nie przypilnuję Eleny niż Damon. :D Też mam nadzieję,że Sztefyn zaufa Damonowi i nie będzie żadnych pretensji,że zabrał ją ze sobą.
Kurde piszecie o niej jak o bezmózgim Yeti ona będzie miała wyłączone człowieczeństwo, a nie wolną wolę. Akurat Stefan moim zdaniem będzie miał najmniej do powiedzenia w kwestii czy Elena ma jechać z Damonem do NY czy nie. To pewnie będzie decyzja samej Eleny.
Czemu jak o bezmózgim yeti?:P
Sztefyn byłby zdolny do zamknięcia jej w piwnicy, gdyby za bardzo zaczęła szaleć, więc wiesz..:)
Może z nią nie będzie tak strasznie jak to było pokazane w zwiastunie, w końcu widzieliśmy tylko 50 sekund albo nawet mniej, a odcinek trwa 40 parę minut. Wydaje mi się, że Damon zabiera ze sobą Elenę, żeby mieć na nią oko, albo Elena chce z nimi jechać bo chce dorwać Kath i własnoręcznie się nią zająć. Trzeba pamiętać, że ona ma wyłączone człowieczeństwo, a nie wymazaną pamięć i jestem pewna, że będzie chciała zemsty na Kath za śmierć Jera. Jest jeszcze jedna sprawa po jakiego grzyba tam Shane/Silas? Na jednym ze zdjęć jest razem z Reb.
Ale pragnienie zemsty to silna emocja, a emocje Eleny są gdzieś głęboko zakopane:) Więc jeśli będzie ją odczuwać, to znaczy że długo takiej "i don't give a fu ck anymore" Eleny nie zobaczymy.
Shane tam jest? Możliwe, że jadą do/po niego, bo ponoć Nina i Ian kręcili sceny na kampusie. Cholera wie. Trzeba czekać na opis.
Kurde teraz tyle trzeba czekać, żeby zobaczyć jaka będzie nasza Elenka :D i jak będą się układać relacje między Damonem i Stefem. Nie lubi tych cholernych przerw w serialach :///
Najbardziej mnie ciekawi ta scena na drodze, ponoć Elena leży dokładnie w tym samym miejscu co Damon w 3x22. Ale coś czuję, że to sknocą.
Ja jestem ciekawa dlaczego właśnie to miejsce Elenka sobie wybrała. Czyżby chciała powspominać :D a może to najlepsze miejsce żeby się dobrze najeść ;D
I tu się właśnie boję, że sknocą i Damon ją tam zaprowadzi żeby jej pokazać gdzie może się żywić na ludziach (skoro postanowiła zaatakować w miejscu publicznym, przed setką licealistów). A ja bym chciała, żeby ona tam sama dotarła. Wprawdzie uczucia są dla niej teraz obce, ale podświadomie mogła tam się wybrać, właśnie przez wspomnienia. Jestem ciekawa jak to jest... nie rozpoznaje co to miłość,szczęście, ale pamięta chwile z Damonem... może właśnie te wspomnienia będą jej stopniowo przywracać człowieczeństwo..
Z tymi uczuciami jest dla mnie trochę dziwne, przecież Damon w 1 sezonie cały czas jechał na wyłączonym człowieczeństwie, a bardzo szybko zakochał się w Elenie, więc jak to jest z tymi uczuciami?
Dla mnie to w ogóle skomplikowana rzecz, nigdy się nad tym nie zastanawiałam aż do 4x15. Może dlatego, że do tej pory to całe wyłączanie pstryczka było jak sranie w banie, a teraz rzeczywiście widzimy jak to wygląda, już sama scena w 4x15 zrobiła ogromne wrażenie. Ostatnio o tym pisałam. Katherine niby jeździ na wyłączniku, ale miała momenty słabości, czy to w grobowcu czy w 2x22, 3x09. No i kocha Stefana:P Damon w pilocie niby samo zuo, ale w 1x03 głaszcze Elenę po policzku:) A ta akcja w grobowcu, jak zaczął krzyczeć, że w środku nie ma Katherine a potem był załamany? W jego przypadku to chyba działa na takiej zasadzie, że on naciska guziczek, a guziczek za jakiś czas mówi "nope, koniec tego stary" :p
Dokładnie, ale przynajmniej mamy kolejną rzecz do omawiania. :) Nigdy nie zostało to wyśnione,a może jest trochę tak że u każdego wampira wyłączanie pstryczka wygląda inaczej?
Nie wiem, jak w ogóle próbuję sobie wyobrazić jak działa samo wyłączenie. "Pstryczek" pstryczkiem, chciałabym żeby Julie opisała jak to jest. Może nawet kiedyś się już na temat wypowiadała..
pamiętacie co mówiła Rose, że nie da się wyłączyć uczuć, że prędzej czy później wracają, można tylko udawać, że ich nie ma to było w odcinku 2x09
Tak, mówiła o wampirach z dłuższym stażem. To by pasowało do Katherine czy Damona (Sztef to inna historia,bo jemu brutalnie kazano je wyłączyć). Ale w przypadku Eleny sytuacja jest inna. Te puste oczy mówią wszystko.
Zobaczymy jak oni to rozwiążą byle tylko za długo nie latała jak wariatka po mieście i atakowała wszystko co się pod zęby nawinie :D:D
Też mam nadzieję,że nie będą tego przeciągać za bardzo. Chciałabym żeby w jakiś fajny sposób pokazali, jak Elena stopniowo odzyskuję człowieczeństwo. :)
Juli w wywiadzie mówiła, że przed Eleną długa droga więc boję się, że to może się ciągnąć jak to całe cure i sire
fakt malutką miała tą torbę no chyba. że resztę rzeczy miała w samochodzie i czekała aż któryś z braci jej z nimi pomoże :D:D:D:D
Do mnie ten cały odcinek jeszcze nie dociera :(
Bo tak w ogóle to nawet nie mam kiedy o nim pomyśleć na spokojnie :(