racja, ludzie bywają potworami.
na szczęście zdarzają się też "anioły" jak widać na powyższych obrazkach:))
Nie mogę na takie rzeczy patrzeć;((( Teraz ryczę i się trzęsę cała;/// Krzywdy zwierzą i dzieci nie jestem w stanie znieść ;///
rzeczywiście obydwie historie są drastyczne:///
strach się bać w ilu podobnych sytuacjach skończyło się to dużo gorzej i nikt się o tym nawet nie dowiedział....
na szczęście w obydwu przypadkach ofiary uratowano:***
Dokładnie :(((( Niestety zapewne dużo było takich przypadków:((((
Ale dobrze,że są na tym świecie jeszcze dobrzy ludzie :)
Właśnie, bo najłatwiej jest "umyć ręce" i przejść obok czyjeś krzywdy i powiedzieć przecież "to nie moja sprawa".
Ehhh ale mnie zbulwersowały obie sytuację ;////
niestety, ale jest na tym świecie też co najmniej kilka ;)) osób, które w takich sytuacjach robią co trzeba:*****
chociaż zmieniając trochę temat:))
obecne pokolenie młodych ludzi jak donosi "Newsweek" na ostatniej okładce to podobno:
"Zajebiści egoiści" - zastanawiam się czy powinniśmy czuć się obrażeni;PPP
Hmmm...To zależy, do której grupy wiekowej się to zalicza. Mi się wydaje,że tutaj bardziej chodziło o te dzieciaki, które mają teraz tzw. "naście" lat (nie chce nikogo obrazić jak by co), niż do nas tych już po 20 :P
Gdyby ten artykuł dotyczył tej grupy wiekowej którą wyżej napisałam, to mogłabym się w pewnym sensie z tym zgodzić, ale skoro twierdzą,że tyczy się to osób już od 1980 r. to się kompletnie nie zgadzam.
jak przeczytam ten artykuł w całości, to się dowiem o co im konkretnie chodzi:) bo mnie to zaciekawiło:)) zastanawia mnie czy wyróżnili jakieś podgrupy wiekowe czy nie^^
a swoją drogą ja nie za bardzo lubię tak daleko idące uogólnienia. sądzę, że wiele zależy nie od roku, w którym człowiek się urodził tylko od środowiska/ środowisk w których wyrósł i wyborów jakie dokonał po drodze:DDD
Ok, jak przeczytasz to daj znać :)))Zagłębimy się bardziej w temat :DDD
Ja też nie lubię uogólnień, bo wszystkich ludzi nie można mierzyć jedną miarką. I zgadzam się z Tobą, że przede wszystkim na człowieka ma wpływ środowisko i w jak sposób go rodzice wychowali. Tylko obecnie jest troszeczkę inaczej. Te dzieciaki teraz mają praktycznie wszystko. Od wypasionych telefonów po tablety i inne. I wydaje mi się,że od tego trochę im się w tyłkach przewraca.
Pełna zgoda - co za dużo to zwykle niezdrowo:DDD
A jak się dostanie już niemal wszystko w zbyt młodym wieku, to po co się starać i po co walczyć samodzielnie o cokolwiek:)? No bo przecież wszystko się należy:DDD
True:DDD Dlatego to jest trochę smutne,że dzieciaki myślą,że wszystko im się należy, bo tak i już. Nie trzeba na nic zasłużyć ani zapracować, bo po co.
Ale nas wzięło na filozofię na noc :DDDD
Koniecznie trzeba powtórzyć :****
Jak przeczytasz ten artykuł i będziesz chciała się ze mną podzielić tą wiedzą, to chętnie dalej podyskutuję :DDD
spoko loko;) - jeśli tylko przebrnę przez tych kilka stron dam znać:))
a teraz zapraszam Panią do łóżka;PP - w sensie że idziemy spać;DDD
póżno i padam na twarz już:****
sweet dreams:DD
Ej, nie wiesz czy to prawdziwe konto Iana? http://vk.com/real.iansomerhalderhttp://vk.com/real.iansomerhalder
Bo tam jest napisane :
Relationship status:Engaged to Nina Dobreva
Niezłe jaja ;) Ja się śmiałam bo niby zerwanie a za chwilę okaże się, że ślub biorą.
P.s
Pomijając fakt, że Ian wydawał się na panelach przybity i nie taki rozkręcony jak zawsze a Nina wrzuciła takie coś http://www.ninadobrev.com/photos/347905
różnie może być. zobaczymy:))
byle tylko w serialu dobrze grali swoje role - to mi już do szczęścia wystarczy;PP
Because I am that selfish;PPP
http://media.tumblr.com/da87795840dba8ad1b7d81a747584af2/tumblr_inline_mh93v04bf f1qz4rgp.gif
Obejrzałam już 2x17. Run from Wade :D
ooo, szybko :D Wade nawalił na całej linii. Ale teraz kilka Zeorgowych odcinków na pocieszenie :D
I to bardzo:/ Sama nie wiem co o nim teraz sądzić:/ Błagam, tylko nie Zoerge. George jest taki fajny bez Zoe;P
Z Tansy jest genialny :D uwielbiam ich :D A na Wade'a też byłam zła, zresztą nadal tego nie rozumiem. Fatalnie to rozegrali.
SPOILERYSPOILERYSPOILERYJa jestem trochę wkurzona na Tansy i George'a za to, że nic nie zrobili. Tylko patrzyli na to jak Wade wychodzi po pijaku z jakąś obcą laską. Trzeba mu było dać w pysk żeby się otrząsnął i zawieźć do domu. A następnego dnia wielki szok, że Wade zdradził Zoe. No błagam, ja bym od razu wiedziała co się wydarzy gdybym zobaczyła taki obrazek... Zwłaszcza że Tansy przeżyła to na własnej skórze. No ale cóż, trzeba było jakoś popchnąć fabułę:/
SPOILERYSPOILERYSPOILERY
SPOILER No szkoda, że nie zareagowali, z drugiej strony Wade też powinien mieć swój rozum, nikt nie będzie za nim ciągle stał i go pilnował. W ogóle Wade w 2x15 był tak wkurzający, że miałam ochotę mu przywalić. Zresztą ja do końca miałam nadzieję, że skoro nam tego nie pokazali to może do niczego nie doszło, bo Wade był tak pijany, no ale niestety nic na to nie wskazuje.Generalnie wbrew pozorom to wszystko mocno podziałało na niego i dostał porządnego kopa. Zresztą zobaczysz, że Wade się nareszcie ogarnie. SPOILER
Nie utknęłam na 1x12, ale dzisiaj mam w planach pooglądać dalej :DDD Bo wiem, że mam jeszcze mnóstwo odcinków przed sobą zanim się wszystko spiep.rzy :DDDD