a nawet nie pamiętam, żeby coś śpiewała... była tylko scena, w której tańczyła i też jej szło tragicznie :)

haha pamiętam tę scenę :D to jej śpiewy może jeszcze przed Tobą :) ale na pewno śpiewała :D uciekam już dzisiaj, dobranoc :)

papa, odezwę się za parę odcinków! :*

http://nikolinalicious.tumblr.com/post/57706227017 wow

<3

NOOOOOOOOOOO

???????

Czytam Mockingjay i doszłam do smutnego momentu :(((

który moment? ja potrzebowałam kilku dni, żeby ogarnąć się po Mockingjay'u :(( nawet więcej./

SPOILERSPOILERJak uciekali w tunelach przed zmiechami i niestety większość nie dała rady :(((((( SPOILERSPOILER

:((( ta część była moim zdaniem najbardziej brutalna.. zobaczysz co będzie później..:/

Pierwszy odcinek pll w tym sezonie, który mi się podobał. Muszę to gdzieś zapisać :D Jak ktoś czeka na powrót Wrena to się doczeka ;)

skąd wiesz, że Wren wróci?

Bo jest w promo :)

taaak? fajnie, lubię go. PLL SPOILER: spoko, że wreszcie coś się zaczęło dziać, może w końcu coś się wyjaśni z Jenną, w sumie od zawsze laska była w to wszystko jakoś zamieszana, a Kłamczuchy nigdy jej nie "przycisnęły"... tylko w tę CeCe nie chce mi się wierzyć, ostatnio sugerują, że to ona może być A, ale dla mnie to przesada, bo pojawiła się chyba dopiero w 3cim sezonie i to w sumie tak "znikąd", nigdy nie było zbyt wielu wątków z nią w roli głównej, nie widzę też żadnych konkretnych powiązań między nią a Kłamczuchami, jej motywy musiałyby być bardzo naciągane

Mnie generalnie jest obojętny, ale wiem ze dużo osób już nie mogło się doczekać na jego powrót :D ja czekam na Jasona, ale chyba się nie doczekam :D SPOILER SPOILER przede wszystkim dziewczyny nie zachowywaly się przez cały odcinek jak idiotki, troche mniej Hanny i jej genialnych pomysłów i od razu lepiej (a jeszcze niedawno była to moja ulubiona klamczucha, ech..). Przynajmniej wiemy, że Cece jest na pewno w to zamieszania, zawsze to coś :) skoro dziewczyny tak się jej boją to coś musi w tym być. Ale ludzie mówią, że są dwa red coat. Sama juz sie w tym dawno pogubiłam. Podobała mi się reakcja tej Shanny(?) "Alison??przecież ona nie żyje" :D fajnie też, że Mona wróciła do Radley, ten szpital ma dobry klimat :D no i ten jej plan okazał się całkiem, całkiem. Namieszala na tyle, że Ashley tymczasowo mogła wyjść. Ten wątek z wiezieniem już mnie meczyl. W ogóle uważam, że nie powinni w to tak bardzo mieszać rodzicow, no ale cóż. Fajnie, że znowu prawie ktoś zginął. Zrobiłam wielkie oczy jak Emily krzyknela "Spencer", a później jeszcze większe kiedy się okazało, że to Jenna:) ale dobrze, że przeżyła. I lubię Jake'a z Aria :) no i Ezra nareszcie dostanie jakiś wątek, bo juz na niego patrzeć nie mogę. SPOILER SPOILER

oooo tutaj jesteś:)))):***

oglądałam sobie późniejszym wieczorem HOD i musiałam się powstrzymywać żeby w nocy nie "zarzucić" Cię moimi ochami i achami;PP oraz innymi przeżyciami na temat serialu m in związanymi zdaje się z odcinkiem 1x05, hmmmm bo to chyba właśnie ten opowiada o fali upałów w Blue Bell;PP

ogólnie mówiąc świetnie się bawię i dzięki za polecenie tego serialu:DDD

jestem :D w nocy mnie można często zastać także śmiało możesz próbować ::D:D
cieszę się, że Ci się podoba :) miałam taką nadzieję ;) kogo najbardziej lubisz? :)

ok:D będę pamiętać:)))))

hmmmm kogo najbardziej lubię?:))
poza Zoe, ale to chyba oczywiste;)), od razu polubiłam Lavona i jego aligatorka;PP, no i oczywiście od początku w oko wpadł mi Wade;P bo uwielbiam facetów, którzy mają poczucie humoru także na swój własny temat;PPPP
poza tym kochany chłopak jest z Georgea:DD zauważyłam na Tumblrze, że niektórzy shipują jemu i Zoe;))
czy są do tego jakieś fabularne podstawy??:))

a Ty kogo lubisz najbardziej:))?

Zoe jest fajna, chociaż czasami bywa wkurzająca, ale to syndrom głównej bohaterki, dużo osób jej nie lubi, bo wszystko się kręci wokół niej, wiadomo :) Jak akurat ją lubię :)
Lavona kocham zdecydowanie :D czasem zachowuje się jak małe dziecko, ale ma to jakiś urok :) jest słodki :) Jestem trochę zaskoczona, że od razu polubiłaś Georga, bo ja go nie znosiłam w pierwszym sezonie, taki niezdecydowany pantofel :D ale w drugim sezonie będzie genialny :D:D No i kocham Wade'a wiadomo :) za tę uroczą złośliwość i serce, którego nie chce pokazać. Poza tym uwielbiam Annabeth, ale to jeszcze przed tobą :)
A jasne, że są podstawy. To jest główny trójkąt serialu Wade/Zoe/George :)

Zoe jest ekscentryczna, inteligentna, wrażliwa, trochę pogubiona i ogólnie przezabawna;PPPP
jest barwną postacią a ja takie doceniam nabardziej:DDD
co do chłopaków to tak bym to ujęła:
1. Lavona pokochałam od razu za jego prostolinijność, lekką naiwność i wielkie serce:)
2. Wade wpadł mi w oko, bo jest głównym łobuziakiem;) tego serialu, który jak to bywa;)) pod maską drania chowa wrażliwą duszę; poza tym jest zabawny i hot hot hot a zatem w moim typie;PP
3. Georgea polubiłam od początku za to, że przyjął Zoe w miasteczku z otwartymi ramionami;) i umysłem (tj serdecznie i bez uprzedzeń:) a poza tym jest między nimi taka delikatnie wyczuwalna chemia, co dodatkowo mi się spodobało:DD
Ps. Co do Lemon to nie mogę powiedzieć, że jej postać podoba mi się jako człowiek, bo jest z niej mega drażniąca paniusia;PP, ale zdecydowanie jest jedną z jabardziej "kolorowych" i charakterystycznych postaci w serialu i fajnie że jest;PP

Dokładnie tak, właściwie to się zgadzam. Zoe jest naprawdę zagubiona i poszukuje swojego miejsca w świecie. Trudno jej się odnaleźć w Bluebell po przyjeździe z NY, ale to zrozumiałe :)
Jak tak sobie teraz myślę to chyba też trochę lubiłam George'a w pierwszych odcinkach, był takim jedynym "normalnym". Ale to było taak dawno i wiem, że moja sympatia do niego malała z odcinka na odcinek, wraz z rozwojem jego wątku z Zoe. Poza tym związek z Lemon mu nie służył. No,ale nie chcę Ci też za bardzo spoilerować, więc pomińmy to :) Skoro wyczuwasz chemie między Zoe i Georgem to może mnie jeszcze zaskoczysz i będziesz w teamie Zeorge (tak się zwą, swoją drogą :P), bo ja jej nigdy nie wyczuwałam:) jestem teraz jeszcze bardziej ciekawa Twoich dalszych odczuć::).
Jeżeli chodzi o Lemon....nie lubiłam jej tylko przez kilka odcinków, ale im dalej będziesz się zagłębiać w jej losy, powinnaś ją polubić, tak mi się wydaje :) Wiesz, ja nie lubię osób, które żyją na pokaz, czyli wszystko musi być z pozoru idealne, nieważne, że się pali i wali, ważne żeby inni uważali twoje życie za idealne. Ona właśnie taka jest, ale z czasem pójdzie po rozum do głowy :) Mocno kibicowałam jej i Levonowi swojego czasu:)

Zgoda. Też uważam, że związek z Lemon nie służy Georgeowi;PP Może dlatego, że nie podobają mi się związki, w których jedna osoba "urabia" drugą na swoje podobieństwo:D I nie wierzę też w tzw. związki idealne, a drażnią mnie już wyjątkowo te sztucznie kreowane na pokaz, lukrowane, wyidealizowane, fałszywe itp itd;PP
A wiesz, że ja właśnie też zaczęłam już mieć pierwsze symptomy shipowania Lemon i Levonovi;)))))
Miedzy nimi mogła by być fajna chemia;DDD

Co do Zoe i Georgea, to od początku serialu wodzą za sobą wzrokiem (przeważnie kiedy to drugie tego nie widzi;PP), no i rozumieją się pewnie dlatego, że dzielą ze sobą jakąś cześć tożsamości (tej związanej z wykształceniem i życiem w wielkim mieście, jak też perfekcjonizm zawodowy oraz pewną mało komfortową zachowawczość w działaniu).
Coś mi się zdaje że ten trójkąt Zoe Wade George jest dość szablonowy;PP Chodzi mi o to, że oczywiście przy wszystkich różnicach;PP Wade dla Zoe jest trochę jak np. bad boy;))) Damon dla Eleny, a George to taki Stefan, czyli tzw pan "idealny" (bez krwiożerczych zapędów rzecz jasna;PPP)
Co myślisz na ten temat;PP?

Tylko, że George będzie w to też szedł w zaparte, mimo że widać, że z Lemon coś nie zgrzyta. Ogólnie nie podobało mi się jak rozwiązał sprawę z Lemon. Tyle ;P
Ja im kibicowałam,bo Levon ją tak kochał, a ja kocham Levona, więc życzyłam im szczęścia :P ale to się trochę pozmieniało w drugim sezonie :) chociaż ich wątek chyba nie jest zupełnie zakończony :)

No,ale właśnie z nimi jest tak jakoś na siłę. Są sobie przeznaczeni,bo lubią te same dania, lubią te same filmy, lubią Allena itd. itp. a żeby tam była jakaś miłość i namiętność była to ja nie widzę. Ale może jestem ślepa ;) Dla mnie to bardziej idealizowanie tego co mogłoby być. Ale oczywiście szanuję Twoje zdanie i obiecuję nie krytykować :P
No właśnie chyba trochę tak to jest :P Zresztą są parallele między Deleną a Zade, więc coś w tym musi być :) No i już zauważyłam wśród osób shipujących Stelenę tendencję do shipowania Zeorge i odwrotnie, więc...;) No i George jest kreowany na tego idealnego, jak to go Wade nazywa "Golden boy" :D
Ale to nie tak,że nie lubię Georga, żeby nie było. Nie lubiłam go w pierwszym sezonie, ale w drugim już go pokochałam i też przy pewnej osobie był cudowny ;) O wiele bardziej lubię Georga niż Stefana na przykład :) Także te podobieństwa to bardziej takie ogólne, ale w trakcie trwania serialu trochę się to rozmywa :)

Ja jestem dopiero po 5 odcinkach 1 sezonu więc mam jak na razie dość ograniczoną wiedzę na temat rozwoju postaci oraz wątków :)

Dopóki mi nie powiedziałaś o tzw "trójkącie" byłam przekonanana, że ten serial to historia przyjaźni/ miłości/ romansu Zoe i Wadea:DD

No i nie wiedziałam też , że "perfekcyjny" duet Lemon George się mógłby zakończyć;))

Chociaż (przynajmniej na początku:) Zoe i George są do siebie powierzchownie dość podobni, to emocjonalnie więcej jak sądzę łączy Zoe i Wadea:DD Jestem przekonana, że związek Zoe z Georgem byłby raczej dość nudnawy - w stylu starego dobrego małżeństwa, które może i ma wiele ze sobą wspólnego, ale brak w tym wszystkim "tego czegoś";P co sprawia że chce się żyć.......^^
Wydaje mi się, że właśnie w Zade jest prawdziwy potencjał na być może nie idealny, ale szczęśliwy i wzajemnie uzupełniający się duet:DDD Taki co może i diabelnie;PP kłóci się w dzień, ale za to niebiańsko;P godzi w nocy etc;PP

Za dużo zaspoilerowałam ? ups:P sorry, tak trochę trudno pogadać o serialu po 5 odcinkach :) już się nie odzywam i czekam na Twoje relacje ;)
a sama sobie zaspoilerowałaś, że będzie coś z Zoe i Georga przeglądając tumblra, więc to nie moja wina :P
Zawsze będą do siebie podobni w ten sposób, na tym się jakby opiera cały ich wątek :) Ale NIC już nie mówię ;P

nie przejmuj się:** - ja nie mam nic przeciwko spoilerom;PP

uroczyście oświadczam;PP, że nie widziałm ani jednej fotki/ gifu/ gifsetu na którym byliby razem w romantycznym sensie Zoe i George^^!! o takiej możliwości dowiedziałam się właśnie od Ciebie:)) ale to mi zupełnie nie przeszkadza;PP

ojtam ojtam - i tak Cię jeszcze o jakieś spoilerki pomęczę za jakiś czas jak już obejrzę więcej odcinków:**:DDD

Bo nie znajdziesz :D no dobra, coś tam może by się znalazło, ale niewiele :D No nie potrafię Ci tego wytłumaczyć bez spoilerowania, o specyfice relacji Zeorge musisz przekonać się sama :) Okej, czekam na dalsze relacje :)

A tak w ogóle co słychać?:) U mnie właśnie się burza skończyła :D tak właściwie to przeszła gdzies obok, ale ładnie popadało :)

oki^^ dam znać na temat swoich nowych odkryć dotyczących HOD:PPP

spokojnie:) mam dziś wolny dzień. upał złagodniał i zbiera się na deszcz:DD
siedzę przy otwartym oknie. piję lodowatą wodą z miętą i cytryną. a jutro sobota więc jest cudnie;PP
pewnie wieczorem zobaczę sobie GoT, a jak potem nie zasnę to odpalę HOD;DDDD

a co u Ciebie słychać:)? poza burzą, której Ci zazdroszczę;PP, bo po niej jest na pewno boskie powietrze:))))

Też całe dnie piję lodowatą wodę z cytryną i miętą :D mój ulubiony napój orzeźwiający :D
A powietrze jest cudowne! jest...zimno :D mocno wieje i zrobiło się bardzo chłodno :) ale po takich upalnych dniach jest cudownie :)

U mnie w porządku ) sprzątam, bo spodziewamy się gości z Niemiec na dniach ;) zrobiłam pastę z tuńczyka :D a zaraz idę trochę poczytać, bo mam książkę do skończenia :)

u mnie już też jest pyszne powietrze;PP:DDD
i o nieeebo chłodniej:))

pasta z tuńczyka?:) super:)) zrobiłam się głodna^^!! idę po kanapkę:DD

w takim razie miłej lektury:DDD
i do napisania:*****

smacznego ;) i dzięki:) do napisania:*

uhmmmmm trójkąt mówisz:DD
w takim razie ciekawe jak to się rozwinie^^
w każdym razie ja jestem już teraz zdecydowanie za Zade:DDD

ps. Annabeth:)? co to za postać:))?

Annabeth się pojawia jakoś w połowie sezonu pierwszego, ale jej postać zauważalna jest tak naprawdę dopiero w drugim sezonie. I jest cudowna <3

to ja, to ja!!!!!!!!!!!! :D nie oglądam tego sezonu pll ale dla niego obejrzę odcinek:D

Lubisz Wrena czy też tego aktora? :) Bo grał też w OUAT, więc oczywiście polecam serial :D

Oglądałam tylko kilka wywiadów i przeglądałam wypowiedzi i z tego co widziałam, to wydaje się sympatyczny:D Ale widziałam go tylko w PLL:)
OUAT to nie moje klimaty, zdecydowanie:D

Kejcik :( Ostatni dzień przed Twoim wyjazdem dzisiaj :(

Szkoda :( No ale każdy ma jakieś swoje określone rodzaje serialów, których nie ogląda :)

Nom :((( Ale będę tęsknić :((( Ale... Tata bierze laptop, więc jak będzie net, to na pewno napiszę chociaż raz :) Chciałam trochę odpocząć od komputera, ale niestety to się równa brak kontaktu z Wami :( Ech...

I tak mi szkoda, że nie będę mogła z Wami skomentować tych dwóch ostatnich odcinków TW :(

Dokładnie :)

my też będziemy :(( OK, trzymam Cię za słowo:D Daj znać jak podróż, czy bezpiecznie dojechaliście i jak tam wrażenia- jeśli będziesz miała możliwość oczywiście. A odpoczynek musi być, nadrobimy sobie wszystko jak wrócisz :)

nawet nie mów :(((

Pewnie, jak będę mogła to na pewno napiszę :)
Jeśli Twoja propozycja z tagiem "Kate" jest aktualna, to będę Ci ogromnie wdzięczna :***** To mi bardzo pomoże :)
Będziecie musiały skomentować później to wszystko jeszcze raz ze mną :D

oczywiście, że aktualna :D od jutra zaczynam :D a wyjeżdżacie na noc czy jutro rano? :)
bardzo, bardzo chętnie :)

Dziękuję Aduś :****** Najbardziej mi zależy na wszystkim związanym z TW, a resztę to już według Twojego uznania i oczywiście w miarę możliwości czasowych :)
Rano, także wieczorem, jak już ze wszystkim się ogarnę to pewnie jeszcze będę :) Skończyłam w końcu Mockingjay. Przyznaję, że takiego zakończenia się nie spodziewałam.
To super :)))

że też nie wymyślili potwierdzenia czy wiadomość prywatna się wysłała :/ a tyle bajerów niby jest.

Witam wszystkich :DDD

no siema, jak tam wakacje mijają?

Przede wszystkim upalnie :DDD Ogólnie nic ciekawego się u mnie nie dzieje :D A Tobie jak mijają?

dzisiaj nad ranem padało, więc u mnie już takiego upału nie ma, wręcz jest przyjemnie :) a ja się oczywiście lenię, bo przez te upały tylko szukałam okazji, by się wyrwać nad jezioro albo chociaż posmażyć na balkonie, a tu jednak czas wrócić do rzeczywistości.. no i jeszcze OTH w kółko oglądam, zamiast za jakąś książkę się wziąć. w ogóle odkąd zaczęłam oglądać seriale, bardzo mało czytam i trochę mi to doskwiera

U mnie jest cały czas upalnie :)
Ja zaczęłam czytać Grę o Tron i powiem Ci, że to świetna książka :D Robię sobie chwilowy odpoczynek od seriali :D

też mi się bardzo podobała! jak skończę OTH nie zamierzam zaczynać nic nowego, ewentualnie będę PLL i TB oglądać na bieżąco, mam nadzieję, że wytrwam w tym postanowieniu, bo seriale to masakryczne pochłaniacze czasu :)

Seriale są jak narkotyk jak zacznie się je oglądać to nie można przestać :DDDD