ha, ma zadatki ;) nie mogę Ci nic zdradzać, przecież się nawet jeszcze nie urodził ;P
Przyzwyczajaj się, bo generalnie nie ma sezonu, w którym Nate nie miałby kłopotów :D
Aha :D Ma chłopak do tego ewidentny talent :D Jestem strasznie ciekawa co z robi z tym meczem? Czy da się zastraszyć? Twórcy serialu na pozwalają się nudzić:D
który odcinek oglądasz?:) powiedzmy tak...Dan powolni zacznie odkupywać swoje winy. Ciut za późno, ale bez Dana wiele rzeczy zakończyłoby się o wiele gorzej. Wiem, wiem, tajemniczo:D ale staram się nie spoilerować :D
Jestem w trakcie 4x08 :) Właśnie coś mi się tak wydawało, że Dan bardzo, ale to bardzo powoli zaczyna odkupować swoje winy, ale wciąż jakoś ciężko mi było uwierzyć w szczerość jego intencji:) Po tym wszystkim co nawyczyniał to chyba nic dziwnego :))
No bardzo powoli, to fakt, ale przynajmniej wszystko wyszło naturalnie:) Wyrzuty sumienia go będą bardzo dręczyć, szczególnie kiedy się dowie, chyba że już wie? że to nie Keith go próbował zabić tylko Deb, a więc zabił go na marne, że tak się brzydko i niedelikatnie wyrażę :) w każdym razie tak jak mówię, z Danem raz lepiej, raz gorzej, ale bez niego wiele rzeczy w kolejnych sezonach mogłoby się skończyć jeszcze gorzej. Poza tym Jamie będzie bardzo kochał dziadka, wiadomo, jak to dziecko. No i Hayley też starła się podejść do niego wielkodusznie. Co innego rodzina Lucasa, ale to zrozumiałe. Mimo wszystko Dan zawsze był bardziej ojcem Nate'a niż Lucasa, no i to Lucasowi odebrał jedną z najważniejszych osób w życiu, Nate ledwo znał Keitha. Dobra, już się zamknę, bo za dużo nawiązuje do kolejnych wydarzeń :D
Dokładnie, dobrze że powoli, bo jak by nagle stał się taki dobry i kochany to strasznie sztucznie by to wyszło :) Tak już wie, że to Deb próbowała go zabić. Ciekawa jestem tej przemiany Dana :))) Ale wszystko w swoim czasie :) Zdecydowanie Dan był bardziej ojcem Nate'a niż Lucasa i raczej nie miało to dobrego wpływu na Nate'a:) Spokojnie, nic mi na razie nie zaspilerowałaś :D
A no tak, zapomniałam:D Grali o mistrzostwo stanu, ostatni mecz :) I ten Dante czy ja to się tam pisze, powiedział Nathanowi, że jeżeli nie przegrają tego meczu, to skrzywdzi jego i jego najbliższych;/ Nate się martwił przede wszystkim o Haley i dziecko, więc chciał podłożyć ten mecz. Ale Lucas się nie chciał na to zgodzić. Początkowo Nate robił wszystko, żeby przegrali, ale w końcu zmienił zdanie i wygrali. I potem ten Dante potrącił Haley samochodem :((( A Luke miał zawał:((( I całe 4x10 przepłakałam :((( Jak oboje leżeli w szpitalu :(((
a no tak, tak, to już wiem. Bo Luke się nie przyznał, że ma wadę serca prawda? I nadal grał, a nie powinien. Rozumiem Cię, bo ja w ogóle na OTH bardzo dużo płakałam :D Ale zawsze po kłopotach będzie poprawa:)
Tzn. mógł grać ale tylko 15min. Tylko, że tym razem nie zwiał swojego lekarstwa, bo wiedział, że Nate będzie robił wszystko żeby przegrać, więc on chciał zrobić wszystko żeby wygrali. Ja też na OTH dużo płaczę, nie tylko ze smutku, ale też wiele razy z radości albo ze wzruszenia :D
Ogólnie to wybacz, że Cię tak męczę z OTH ale ja muszę po przeżywać troszkę :D
nie no spoko, ja uwielbiam OTH<3 powiedziałabym nawet, że to mój ulubiony serial. Ale niestety oglądam tego tyle, że nie mam nigdy czasu, żeby ponownie zobaczyć i już mi się myli, co kiedy było. Dosyć dawno oglądałam :)
Ufff to super :D Bo już się bałam, że za chwilę nie będziesz chciała w ogóle ze mną gadać:P Bo będziesz miała dość, że ja ciągle tylko OTH i OTH :D Ja jestem w połowie drogi dopiero, ale jak dla mnie to jest jeden z ulubionych seriali :D A kiedy oglądałaś? :)
ojej, nie zauważyłam, że odpisałaś. hm...nie pamiętam, ze dwa, trzy lata temu. Ale i tak w miarę pamiętam co i jak, bo jakieś 3 miesiące temu Cudzoziemka oglądała i ją wysłuchiwałam :D ale ja tam gadania o OTH nigdy nie mam dosyć :D Ja byłam z OTH tak zżyta, że po finale nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Po tylu sezonach to czułam jakbym ich osobiście znała :D
No wiesz Ty co :P Jak mogłaś nie zauważyć, że odpisałam :D chyba się obrażę :DDD Biedna jesteś :D Jedna skończyła to kolejna zaczęła :DD Są takie seriale z którymi się człowiek bardzo zżywa, o których się pamięta jeszcze długo po ich zakończeniu i o których zawsze się chętnie wspomina :D Mam nadzieję, że OTH będzie właśnie dla mnie takim serialem :)) Dwa czy trzy lata temu to faktycznie dosyć dawno :))
Przepraszam :* wybaczysz??:) informacja o przychodzących wiadomościach jest tutaj kijowa :D jak się dostanie kilka naraz to nie można się odnaleźć. Dobrze, że w ogóle tutaj zajrzałam, bo byś mi umknęła ;)
No bo wiesz...to 9 sezonów :) człowiek się zżywa z bohaterami :) tak samo rozpaczałam jak się bh90210 kończyło po 10 sezonach. Oj jaki był lament :D
Oj będziesz płakać, ja już to wiem :D poza tym zakończenie jest piękne:) ale nie mówimy teraz o tym:) będziesz jeszcze dzisiaj oglądać?:)
Obejrzałaś tbbt? bo ja jeszcze nie.
Wybaczę, bo z kim będę przeżywać OTH :*** Zgadzam się zdecydowanie informacja o powiadomieniach jest do kitu :P
No 9sezonów to jednak dużo :) I można się jak najbardziej zżyć z bohaterami :))
Aha, już wiesz, że będę płakać? :D Ja już też to chyba wiem:P Bo nie wyobrażam sobie rozstania z bohaterami a przede wszystkim z Naley:((( Chyba przed snem sobie jeszcze jedne odcinek obejrzę, a co?
Tak obejrzałam tbbt:)
Ogólnie to wyszły dwa:P nie wiem skąd ale są dwa :P W czwartki chyba wychodzą nowe odcinki. Mi się ogólnie bardziej podobał ten pierwszy ale to ze względu na fajne sceny Sheldona i Penny :D
ooo jak było Shenny to i mi się spodoba :D w ogóle wyobrażasz sobie, że nawet w fandomie tbbt panuje zwada? ja sobie spokojnie reblogowałam ostatnio moje Shenny i Shamy, a tam taka wojna między fanami Shenny i Shamy, że już zwątpiłam w ludzkość :D jedni drugich wyzywają od najgorszych :D
Serio? To jestem w szoku :D Ale że czyli co? są takie osoby które kibicują Penny i Sheldonowi jako parze? Tzn. z tego co czytałam, to większości osób bardziej podobał się ten drugi odcinek, ale ja jestem inna :D
No tak, są :D niektórzy też nie lubię np. Amy z Sheldonem. Ci od Shamy tamtych wyzywają od delusionals, tamci zaś twierdzą, że Sheldon jest bardziej otwarty w stosunku do Penny i że ona ma na niego lepszy wpływ. No i tak się kłócą :D Ale naprawdę kwas tam panuje, a ja taka niezorientowana, tylko sobie poreblogować chciałam :P
Aha :D To jestem teraz w szoku :D Ja tam Sheldona z Penny jako pary nie widzę, ale ok, to tylko moje zdanie :D Może ktoś widzi coś innego niż ja :DDD
Szczerze to ja po pierwszym sezonie myślałam, że coś tam będzie kiedyś między nimi. Ale pojechali z dziwactwami Sheldona ostro i teraz to by było nawet nie do pomyślenia. Sheldon potrzebuje takiego dziwaka jak on, Amy pasuje idealnie tutaj :D ale i tak uwielbiam przyjaźń Shenny :) no, ale ludzie są dziwni i kłócą się o takie pierdoły :D
P.S. chyba masz wybrać jakiś numerek :D
Ja też lubię przyjaźń Shenny, ale jako pary ich sobie nie wyobrażam :D Amy jest idealna dla Sheldona :DD
Dopiero się zaczęło kilka moich seriali a ja już mam takie zaległości :D 2 tbbt, 2 castla, nie wiem co będzie jak reszta ruszy :D:D
Z moich to ruszyło tylko NG i tbbt :D W przyszłym tyg dojdzie jeszcze Arrow, ale to chyba już wszystkie :DD
a no właśnie NG, Schmidt mnie ostatnio wkurzył i zapomniałam o tym serialu :D też juz jestem odcinek do tyłu :D:D a mi dojdzie HoD , no i niby TVD;p white collar, z którego mam zaległe jakieś pół sezonu :D
Ja tego najnowszego BG też nie widziałam, ale Schmidt mnie też wkurza;/ Ej a zauważyłaś że zapomniałam TVD wymienić? :D Naprawdę ze mną nie dobrze :DDD
haha, zauważyłam:D nie ma co:D era tvd dobiegła końca :D ja jestem bardziej ciekawa tego najnowszego serialu Dżuli niż tvd :D
Pomyśl jakby to wyglądało, gdyby każda z nas na serialowych wstawiła sobie po jednym na ava:D
asdfghjk
http://24.media.tumblr.com/88397ce175dfddded4ead501119150d3/tumblr_mu0f0lGt2e1qg 7ro1o1_r4_500.jpg
http://ia.media-imdb.com/images/M/MV5BMjYxMzY0NzIxN15BMl5BanBnXkFtZTcwMzkxODk4OQ @@._V1._SX640_SY474_.jpg
Zgadzam się :D I ten akcent <3 Ja nie wiem jak to jest w ogóle możliwe :D
Ja jestem ;p
http://www.exposay.com/celebrity-photos/ian-somerhalder-peoples-choice-awards-20 12-bxrVdc.jpg