Drogie Dziewczynki, przeczytałam Waszą rozmowę o nowych grach. Bardzo podoba mi się konkurs na najlepszy serial w poszczególnych kategoriach, myślę, że jeżeli rozłożymy to odpowiednio w czasie, to każda prędzej czy później tu wejdzie i zagłosuje, a wszystkie oglądamy dużo fajnych seriali :) A co do zabawy z najlepszą aktorką, to myślę, że jeżeli każda zacznie przysyłać listę propozycji, to nigdy nie skończymy. No i kierować się będziemy wyglądem, talentem aktorskim, czy ogólną sympatią do danej babeczki?
Z głosowaniem nigdy nie ma problemu, na to zawsze są chętni.
A jak damy powiedzmy 30 babeczek, to jaka jest szansa że będziesz zaznajomiona z filmografią każdej z nich?:p A żeby ocenić talent aktorski, to trzeba też trochę obejrzeć, a nie jeden serial xD Oczywiście że sam wygląd ;)
oj, nie chodzi o zaznajomienie z filmografią, raczej interesowało mnie, czy oceniamy tylko facjatę, czy także ogólne wrażenie (czasami uwielbiamy jakąś aktorkę za całokształt, chociaż nie jest najpiękniejsza na świecie, albo podziwiamy ją za to, jak zagrała konkretną rolę czy dwie), ale jeśli bierzemy pod uwagę wygląd, to już zrozumiałam, spokojnie :)
Zasady są takie same jak w poprzedniej grze z facetami. I jestem spokojna, po prostu odpowiedziałam na pytanie:) Nie wiem dlaczego ciągle próbujesz mi wmówić że się rzucam, czy coś.
Nic nie próbuję Ci wmówić, a już na pewno nie to, że się rzucasz :) tylko zapytałam, ale już mi wytłumaczyłaś i jest ok, napisałam "spokojnie" mając na myśli "spoko, już kumam", a nie żeby Ciebie "uspokoić". Wszystko gra, po prostu ja zawsze lubię się upewniać, ale to nie jest wymierzone w Ciebie, no toż Bluszku Pępuszku, co Ty...
Oj tam, przecież sobie żartuję;)
http://24.media.tumblr.com/80e7cab0c1d06d62e15016e08db95185/tumblr_mlhzc0xNvZ1qa edvuo3_r3_250.gif
Czasami podczas wszelakich dyskusji jest używana w celach złośliwych i ironicznych. Sama jej czasami odruchowo używam, ale to nie znaczy, że chcę być wredna:P
Lola- skończyłam 4 sezon OTH :) Na ostatnim odcinku płakałam jak dziecko :) Synek Nate'a i Haley jest przesłodki :D Dan w końcu zrobił coś dobrego i się przyznał.
ojej, też płakałam strasznie na końcówce 4 sezonu :) po synku Nayley wnioskuję, że zaczęłaś już 5 sezon? i jak podoba Ci się ten przeskok czasowy? szok, co?
och, to sorry, myślałam, że Jamie pojawia się w 5 sezonie, a w 4 kończą tylko szkołę, mam nadzieję, że Ci nie zapoilerowałam jakoś piekielnie
Jamie urodził się w ostatnim odcinku 4 sezonu :D Nie spoko, Lola mnie uprzedzała, że na początku 5 sezonu mogę przeżyć szok :)
Przeskok czasowy dokładnie o 4 lata 6 miesięcy i 2 dni :)
a no jo, sorry, ale mam go przed oczami jako kilkulatka, a przecież jeszcze się kiedyś musiał urodzić xD fakt, na początku 5 sezonu kopara opada...
Ooo, ja też wylalam morze łez przy końcówce :( pewien etap w serialu skończył się na dobre. To jeszcze Cię uprzedze, że początek 5 sezonu będzie trochę dolujacy. Zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością bywa bolesne. Ale nie zrazaj się :) A Jamie będzie cuuudowny :)
Hej, właśnie Ci odpisałam stronę wcześniej :) kończę 6x06 właśnie, zaraz coś więcej napisze, tylko dokoncze ;)
Ups, nie zdążyłam uprzedzić. Ale ja też przezylam szok, bardzo smutny początek sezonu, życie Brooke i Pey też nie okaże się bajka. Chociaż Brooke akurat zazdroscilam kariery ;) Powoli wszystko zacznie się rozwijać w dobra stronę.
co do Brooke, to też jej zazdrościłam, ale uważam, że jedną osobę powinna dużo, dużo wcześniej kopnąć w du*ę
No naprawdę smutny :( Żadnego z nich życie to nie bajka, chociaż Brooke chyba jak na razie radzi sobie najlepiej.
Jeżeli chodzi o Brooke to tak trochę z pozoru wyglada dobrze, wkrótce poznasz szczegóły jej życia. No a jeżeli chodzi o Pey to właściwie sama sobie jest troche winna. Nate dostał zdecydowanie najbardziej po dupie od życia, ale ma przynajmniej wspaniała rodzinę, która będzie o niego walczyć :)
Właśnie skończyłam 5x01 :) Brooke niby ma wszystko pieniądze, sławę, ale widać że nie jest szczęśliwa tak do końca. Pey to mnie strasznie irytuję, naprawdę :/// Nate najgorzej ze wszystkich:( Tak mi go żal :((( Ale wierzę, że sobie poradzi :) Ma przy sobie ludzi, którzy go kochają, a to najważniejsze :) Jamie jest uroczy :D
Mówiłam Ci,że Pey będzie coraz gorsza. Zobaczysz co będzie odwalała kiedy wróci. Miałam jej serdecznie dosyć.
Jamie będzie ładnie pomagał tacie cały czas :) Ale nie jest to łatwy sezon dla Nayley, niestety.
Ona mnie zaczełam wkurzać tak porządnie pod koniec 3 sezonu. A teraz coraz bardziej jej nie lubię;/
Awww kochany chłopczyk :D O nieeee:((( Czyli znowu będę płakać przez pół sezonu???? :((((
No kilka paczek chusteczek zużyjesz :D Ale wiesz już, że przy OTH bez tego się nie obędzie :D Mały będzie miał genialną relację z wieloma postaciami. Chyba najbardziej lubiłam go z ciocią Brooke i z wujkiem Skillsem, ale też z Lukiem, no i później pojawiają się jeszcze fajne postaci, ale to na razie nie mogę mówić ;)
Aż się musiałam chwile zastanowić o kim mówisz, Kurt i Adam? Jasne, te parę minut które przesiedsieli wspólnie na kanapie zmieniły moje życie. A czemu? :D
Ok, kocham Cię:D W takim razie pomożesz mi z czymś? Bo to już zbyt długo trwa;D
http://www.filmweb.pl/serial/Glee-2009-494916/discussion/Nowa+BITWA+PAR.,2286342 ?page=5#post_10759572
http://media.tumblr.com/234ba3d303a483ca1b64d388e0e3021e/tumblr_inline_mgdf4vNo9 v1qfhecz.gif
To teraz mogę się zabrać za Rachel i Brody'ego:D
A, jeszcze nie widziałam. A jest więcej Ryana i Esposito? Bo już mnie zaczyna denerwować, że pojawiają się zaledwie na 2 minuty w odcinku:/