Trudno :) każdy serial w końcu się komuś znudzi, a jeszcze szybciej się to dzieje, gdy ogląda się inne seriale :) zawsze najbardziej cieszy nowść... ale jeszcze kiedyś zatęknisz zatęsknisz za TVD ;)
Po prostu coś się u mnie zmieniło odnośnie tego serialu :) Delena jest mi obojętna, inne wątki też mnie jakoś nie bardzo obchodzą, denerwuje mnie "gra" Iana. Więc się trochę nazbierało :) Może też kolejnym powodem jest to, że mam nową serialową miłość :D Nie mowie, że porzuciłam TVD na zawsze, może jak się uzbiera więcej odcinków, to obejrzę hurtem :)
Jestem zadowolona, podobało mi się. Mam nadzieję, że pojawią się wampiry równe tym co znamy, nie żadne pierwotniaki, silasy i inne cuda. Chcę kogoś takiego jak np. Anna z 1 sezonu.
Oo... No tak. Robi się ciekawie. tylko wkurzają mnie te sny Eleny. Po co to... Chcą romantycznych wątków Steleny tak jak to było z Deleną za czasów Steleny? taka zupa się z tego robi... :/
Też mnie to wkurza! A teraz Stefan znowu jest ripper, znowu będzie trzeba go ratować, potem pocieszać, zająć się nim, przytulic do cycka:/ I nici z Deleny. Chociaż nie wiem czy zauważyłyście, ale przez 4 sezony Stelena nie miała tylu scen łóżkowych co Delena w 2-3 odcinki z 4 sezonu i teraz;)
I to idzie nam na korzyść? Teraz już nie możemy obalić argumentu Stelenowców, że Delena to tylko seks;P
No dajcie spokój! Widziałyście ostatni pocałunek z 2 odcinka? Czy Stelena taki miała? Cmoknąć w policzek to mogę przyjaciółkę, ale nie chłopaka (Stelena), takie pocałunki są między ludźmi którzy się kochają:D Wiem, że może zburzę wizję romantycznego świata Stelenowców, ale związki to seks, no sorry. Na pewno jest więcej seksu niż siedzenia i gadania o uczuciach;)
Tak! Napisz to Stelenie to ci powiedzą, że jesteś płytka jak Elena, zamroczona tylko kształtną klatą Iana!
Oj tam oj tam, w prawdziwym zyciu niestety, prawda jest taka, ze sex jest miernikiem zwiazku, wiec im go wiecej tym mocniejszy zwiazek, ale z drugiej strony mnie wkurza to, ze po sparowaniu jakiejs pary nie ma ewolucji dalszej, to jest chyba wada w serialach, ze umieja pisac tylko do momentu "i zyli dlugo i szczesliwie" pozniej jakos sie to rozmywa, nie wspominajac o tym, ze przypadku deleny caly czas widmo Steffa wisi nad nimi... Dla mnie spie przyli delene w 4 sezonie i chociaz milo sie patrzy na nich w koncu razem, to jednak czego brakuje..
Ale abstrahujac od tego, ja tam Damona lubilam za to, ze nie byl taka meska piz da jak Stefano, byl FACETEM, ktory umial piep rznac piescia w stol i postawic na swoim, a nie to co Steff "zamkniete oczy, puszczam Cie wolno" Debil... Malo teraz takich chlopow, wszedzie tylko takie piz dunie, ktore na pytanie "co dzis robisz?" odpowiadaja " yyyyy oooo co chcesz" no po prostu rzygam. Dlatego jedyne czego sie boje to to, zeby Damon nie tracil charakterku.
O to też się boję, bo Damona skutecznie rozmiękczają. W 4 sezonie bałam się, że Delena będzie romantycznym związkiem gdzie będą siedzieć na dachu i liczyć gwiazdki na niebie. Jest OK, pomyśleli o tym chyba dłużej i skończyły się ckliwe wyznania i bieg z drugiego końca pokoju w ramiona. A filmy dlatego kończą się na żyli długo i szczęśliwie bo co mają powiedzieć? On zostawiał skarpetki koło łóżka i obsikiwał deskę, a ona przytyła 20 kg bo wpieprzała eklerki na Jerrym Springerze?
Myslałam, że tylko ja to mam, że dookoła same pipki. Ale nie tylko, są też fajni ale zajęci;( A z tym co dziś robimy to znam przynajmniej 2 związki które się rozpadły, przez brak stanowczości nawet w takich głupich sprawach;)
Romantyczny nie romantyczny, nie o to chodzi, ale zeby sie cos dzialo, zeby byly jakies starcia charakterow, jakas klotnia czasami, "cos" bo jak sprowadza ich tylko do sexu i I love You to sie szybko opatrzy, taka prawda.
Dajcie spokoj, po prostu chlopy w dzisiejszych czasach to takie waginki, ze glowa mala, nie radza sobie z tym, ze juz kobieta nie siedzi w domu i nie czeka, az wielki pan i wladca wroci do domu.. Nie wiedza co robic wiec zamieniaja sie baby, ja juz po prostu na to patrzec nie moge.
Oni są razem 3 miesiące, o co mają się kłócić? O to kto zgasi światło? Jeszcze na to przyjdzie czas;)
Mój kolega twierdzi, że zmiana jest nieunikniona i role się odwracają. Babki mężnieją a faceci niewieścieją. I masz takich w rurkach, bransoletkach, pierścionkach. Faceta jedyną bizuterią powinien być zegarek! A w ogóle szkoda gadać. Idę spać, bo znowu olałam naukę na rzecz forum, jak zwykle w sesji poprawkowo-warunkowej;)
w 5.x02 mieliśmy zalążek kłótni. Ja wierze, że Delena będzie ewulować. A Stelene wrzucają tylko po to by Delena była pewna obaw, by były emocje i niepewność takie jak przy 3x19. Poza tym tak jak napisałam Alien Delena prędzej czy póżniej zerwie na jakiś czas... :(
Nie, nie oglądałam odcinka:P Ale to serial, nie live kamerki z czyjegoś prywatnego domu. Nie muszą ich cały czas pokazywać w łóżku. Robią z nich drugiego Forwooda i mi się to osobiście nie podoba. Pocałunek był ładny, ale co z tego. Jedyne co do tej pory robili to uprawiali seks,całowali się albo gadali o Stefanie. Wszyscy tak kochają Bloodlines, nie chcielibyście zobaczyć ponownie takiej Deleny, chociaż przez 5 minut?
http://24.media.tumblr.com/5410a5b2a16efe4cc70876e50d8aa83e/tumblr_mn6lukL9E81rr gnr2o3_250.gif
Musiałam sobie sama sprawdzić;P Chodzi Ci o 11 odcinek? Nie czekam na kolejny wypadek Eleny, mogliby sobie gdzieś pojechać, ale takiego Damona już nie ma:) A i Elena trochę mniej się boi go dotykać;)
Ten pocałunek był piękny :D a ja ostem ostatnia jeśli chodzi o romantyzm :P ale naprawdę mi sie podobałą ta Delena :)
Jest spoko, nie chcę widzieć gadek w stylu- porozmawiajmy o uczuciach, to takie ważne w kółko o tym mówić, bo czyny nic nie znaczą.
http://images4.fanpop.com/image/forum/79000/79173_1290812419350_full.jpg to wyskakuje jak wpiszesz Stelena kiss w google
http://images5.fanpop.com/image/photos/28000000/Delena-kiss-finally-damon-and-el ena-28082617-2560-1312.jpg
a to jak wpiszesz Delena kiss;p Oni chcieliby żeby Stelena to był seks i namiętne pocałunki no ale niestety;)
Ale wiesz na jakiej zasadzie to działa... Jak nie ma się czegoś do końca to najbardziej się tego pragnie. Póki Damon będzie cierpiał z powodu niepewności wciaż będzie oglądalność. Tu chodzi o takie emocje jak po pocałunku z 03x10...
Mi się teraz Delena podoba. Chciałam żeby było z humorem i namiętnością, bez patrzenia sobie czule w oczka i kontemplowania piękna świata. Jest OK, Delena nie może być drugą Steleną! Te związki muszą się czymś różnić.
Tak, wszystko jest ok. Też mi się taka Delena podoba, przez chwilę wróciły do mnie emocje z 3x10 i 3x19 :) jestem bardzo zadowolona :)
I cieszę się, że popierasz mnie w tym. Nie wiem dlaczego dziewczyny tak się zaparły przeciw TVD... :(
Bo mają 100 innych seriali gdzie nadal czekają na pierwsze pocałunki swoich ulubionych bohaterów;) A ja czekałam 4 sezony i teraz będę się ostentacyjnie cieszyć z tego, że Elena i Damon mają udane życie seksualne, żartują sobie, Elena nie udaje wstydliwej nastolatki i lubi sobie walnąć drinka:D
Tak jak mówisz... Mają 100 innych seriali... Ja również nie po to czekałam całe 4 sezony by teraz marudzić, bo coś mi się już opatrzyło. Jest super i coś mam przeczucie ze owszem, możemy płakać, bo to pewne, ze się rozstaną, ale wciaż będą się kochać i wczesniej czy póżniej do siebie wrócią i to jest najważniesze. Dobrze, ze mam z kim sie cieszyc :*
I wtedy będzie na forum- nie no wiedziałam, że to będzie, dlatego na zapas marudziłam:D Nie chcę żeby się rozstawali. Kto tak robi w prawdziwym życiu? Kocham cię, ale nie możemy być razem, bo na ciebie nie zasługuję albo coś w tym stylu. Chyba ktoś kto się seriali naoglądał;) Teraz oni powinni mieć swoje 4 sezony!
Już się bałam, że tutaj już nikt tego w ogóle nie ogląda, a Delena nawet nie pada z niczyich ust:D
hehe no ja tez tak myślałam i przyznam, że nawet już mnie to zrochę zniechęcilo do serialowych :P
Będą mieć swoje 2 sezony, ale będą to sezony wzlotów i upadków. Tak jak właśnie jest w życiu... Wciąż słucham http://www.youtube.com/watch?v=AK77sLTC9t8...
Ładne mają te piosenki:) Zawsze po odcinku wrzucam sobie na telefon.
Spoko, ja się zawsze będę zachwycać, nawet jak całe forum przestanie oglądać;)
Było na odwrót, Ewa dała jabłuszko jemu, on je wziął przez co został przeklęty i tak łazi od ogrodu do ogrodu i tej jabłonki szuka. Katherine szuka bo na pewno Ewa była do niej podobna;)
Albo on go stworzyl :D W sumie jak tak dalej pojdzie to glownym wrogiem bedzie sam Moloch :D
No jasne :D Je bnal se swiatem, zmeczyl sie i poszedl wyspac do trumny, a banda rozchwianych emocjonalnie, malo myslacych malolatow zbudzila go, to sie wkur wil i postanowil sie odegrac, zeby juz nikt nigdy go nie obudzil ponownie, a ta cala brednie o uczuciach wymyslil tylko po to, zeby mu nie truli dupy i dali siedziec w jaskini bez sluchania o dylematach nastolatkow dzisiejszego swiata :D