Joel jest świetny :D mnie tylko niesamowicie wkurza George w tym sezonie...a tak dobrze było :) a Zade i tak będzie.
George zawsze przy Zoe traci, nie wiem czemu tak jest, bo z Tansy byl swietny...
A to fakt, ale on tam w tym sezonie z Zoe nie miał dużo wspólnego. Mnie denerwuje jego użalanie się nad sobą w tym sezonie, pretensje do wszystkich o swoje własne niepowodzenia. Z Tansy był zabawny i wyluzowany. Teraz znowu jest marudny i zapatrzony w siebie.
No z Tansy byl super, teraz jest gorzej i malo zadowych scen, bardzo mi brak ich wspolnych koncowek w odcinkach :)
Też mi Zade brakuje, nie jesteś sama :) ale mam radość z każdej ich sceny, nawet w tym odcinku było świetne :) niby nie ma zade, a dla mnie wciąż istnieją tylko oni. Na Joela lubię popatrzeć i się pośmiać, jest fajna postacią, ale jego związku z Zoe zupełnie nie biorę na poważnie :) Zeorge to jest dla mnie jakaś kpina, zresztą sorry, ale nikt mi nie wmówi, że George kocha Zoe. Chyba, że okazuje swoją miłość wiecznym żalem i pretensjami. W 3x07 będzie dużo Zade :)
Naprawde? To swietna wiadomosc,ja tylko dla nich ten serial ogladam, generalnie Wade moze byc moim mezem.
Joel jest sympatyczny, moglby zostac w Blubell,ale jako kolega Zoe :D
Tak, widziałam stillsy z 3x07 :) zapowiada się dobry odcinek :) A Wade w tym sezonie jest świetny, bardzo dojrzale się zachowuje w stosunku do Zoe i Joela. Nie naciska, spokojnie obserwuje rozwój wydarzeń :) a jego sceny z Joelem uwielbiam :D
Też tak uważam, powinien zostać :D a George niech się spiknie znowu z Tansy i niech odjadą w stronę zachodzącego słońca :D
Tak :D Przyjazn Wade i Joel rzadzi ;D
To super w takim razie czekam z niecierpliwoscia :D
Ja utknęłam na 3x04, ale jakoś się przemogę, skoro mówisz że nie jest tak źle. Polegam na Twojej opinii:P
Moze to nie to co wczesniej,ale jeszcze daleko temu do obecnemu poziomu TVD :D
Dopiero kawaleczki na Youtube, boje sie troche ogladac, bo pragne sceny mego nowego shipu,a moge sie nie doczekac....
A myślałam, że może jesteś już po odcinku. Komu shippujesz? Nie mów tylko, że Hayley z Eliaszkiem :D
KLAYLEY, oczywiscie, ze Klayley, to jedyna moim zdaniem szansa Klausa na prawdziwa,dojrzala milosc, bez jednorozcow i teczy, zbudowana na przyjazni, milosci do dziecka, trosce, cudowny material na rozwoj milosci, nie tylko takiej "burzliwej" nastoletniej, ale dojrzalej, przemyslanej z wielka zmiana w tle :D
http://media.tumblr.com/44dcc2c2b2776b45788c74de7079abd5/tumblr_inline_mqe9cpGwj R1qz4rgp.gif
Mam okrutnie duzo seriali na biezaco, wiec zrobilam przerwe na 4x06 i wiem, ze moze to straszne co uslyszysz, jednak bez "starej" ekipy to nie to samo, caly czas czekam na akcje in New York i przezywam smierc Corego i boje sie 5 sezonu... Ja taka dziwna jestem, nie wiem czy moje serce to wytrzyma.
No troszkę przesadzasz z tym strachem ;) Tzn. rozumiem co czujesz oglądając Cory'ego, ja praktycznie oglądałam serial w denialu, ale w pewnych momentach docierała do mnie prawda i się dołowałam. Ale życie się toczy dalej, serial też. 5x03 był przepiękny:) Smutny, bardzo smutny, musiałam ciągle robić pauzę, bo przez płacz nie byłam w stanie dalej oglądać. Ale jednak myślę że każdy potrzebował go obejrzeć,był w pewnym sensie katartyczny. Potem był hiatus, każdy się pozbierał do kupy i jutro jest 5x04, strasznie się na niego cieszę. Widzisz, Ty się boisz oglądać, a ja wręcz przeciwnie, chcę się cieszyć na bieżąco każdą chwilą, bo po 6 sezonie serial się oficjalnie kończy. Cóż, mam karę za to że tak późno zaczęłam i tyle mnie ominęło. A jeśli Cię to zachęci, to akcja ostatniej serii będzie się toczyć jedynie w NY, a nową ekipę delikatnie mówiąc pożegnają;)
Wiem ja tak mam, przy Spartakusie zostawilam serial na naprawde dlugi czas, bo wolalam zyc w zaprzeczeniu... Tu nawet nie chodzi o to, ze aktor, ktorego nie znalam zmarl, ale taki scisk w zoladku,ze czlowiek czasem jest taki bezsilny wobec roznych spraw, nienawidze teog uczucia.
Super, to dobra wiadomosc, na pewno serial dokoncze, sczegolnie jak beda przerwy teraz w emisji....
Zacytuję ci wypowiedź Lei: "Am I gonna miss him? Of course. Am I gonna go on with my life? Yes. Because that’s what he wants. I miss him every single moment of every single day of my life. But I won’t be crying cause he’s dead. I will be smiling for the things he had done, I am gonna be proud because he lived. He saved me. I couldn’t ask for a better hero."
No teraz się zapowiada straszna przerwa:/ Sama nie wiem dlaczego, bo w poprzednich latach chyba takich nie było..
Bardzo piekne slowa..
Bardzo duzo seriali teraz ma przerwe, i to taka konkretna.....
Taa, ale nie na całą zimę.. jak ja to przetrwam to nie wiem. Chociaż to i tak nic w porównaniu do Sherlocka, tyle czekania:P
A wiadomo juz kiedy bedzie...?
Tak, niektore ja Suits maja nawet pol roku... No bez sensu...
15 grudnia jest premiera w Londynie, a w styczniu telewizyjna, chyba 19. Także to już całkiem niedługo:D Ale sam okres oczekiwania na nowe sezony jest straszny, współczuję fanom którzy musieli to znosić od samego początku:p
Jednak miec dziecko z jednym bratem, a pozniej byc z drugim to juz dla mnie za duzo,bardzo lubie Elajze i ostatnio mam wizje jego i Sophie, jednak potencjal jaki drzemie w Klayley jest niezaprzeczalny :D
Toż Elajża jest wujkiem tego maluszka, jakoś sobie tego na ten moment nie wyobrażam xD
Mam to samo:D On pasuje na jej "ojca" a nie partnera, może przez te ich wcześniejsze relacje:D
Troszke to dziwne, strasznie by mi bylo szkoda tego potencjalu jaki ma ten zwiazek, to jest moim zdaniem jedyne co mogloby "trwale" zmienic Kluske...
Yep, to by była przesada, przebili by tym trójkąt z TVD :P
Potencjał jest, ale jestem pewna, że będą niestety próbowali mieszać wtrącając wątki z Cami :/ Ja chcę oglądać właśnie przyjaźń Klausa z Cami-oczywiście wtedy tylko, gdy ten jej nie zaurocza na każdym kroku co minutę :D
Haha wlasnie :D Cami jest dobra osoba i w ogole, ale ja jej z Kluska nie widze, to do niczego nie zaprowadzi moim zdaniem, choc sceny maja ladne...
Najwiekszym zagrozeniem jest Elajza dla Klayley, bo chyba duzo ludzi ich shippuje...
Cami niech już se będzie z Marcelem :D
Gdyby Klaus nie żył, a Eliasz miał się zaopiekować Hayley i dzieckiem, to tak, ale i to po pewnym czasie(mam na myśli wątek romantyczny), ale nie w ten sposób, gdzie Klaus jest w pobliżu. Czasem nie mogę pojąć, czym się ludzie kierują shippując jakiejś parze...
Ja sama mam bardzo roznie... W kazdym razie w tym shippie jest ogromne pole do popisu.. Ogladalas moze komiedie rom Och Zycie? Nie ten kaliber zupelnie, ale tam jest tak, ze ludzie ktorzy sie nie lubia, zostaja opiekunami dziecka i maja okazje na nowo siebie poznac.. Malo, ktory shipp ma szanse na taki naprawde deep built up... No wtedy to tak :D
Cami jakos nie jest moja ulubienica, choc nie mam nic do niej, po prostu czasem mam wrazenie, ze dali taki czynnik ludzki i zeby odciagnac widzow od Klaroline.
Nie oglądałam, ale już zaznaczyłam do obejrzenia :)
Weź... to Klaroline, to była kompletna porażka. Zniszczyli postać Klausa przez to, ale teraz w TO na szczęście se przypomniał kim jest i jak powinien się zachowywać.
Klaroline to smiech na sali, serio, tego shippy nigdy nie zrozumiem...
Kluska jest soba to prawda, ale ja i tak czekam na Klayley :D
No a teraz po zerwaniu Fuc.kwooda, to pewnie znów ożyły nadzieje Klarolinowców :D
Ja też czekam, zobaczymy co się wydarzy ;)
Nie do konca mnie cieszy ta wiadomosc, chociaz on jako jedyny z bohaterow TVD, nie zapomina,o tym, ze ktos zmarl i nie idzie na prom...
Szkoda, miałam nadzieję że mnie właśnie nastawisz na Klayleyowe feelsy:D Nie oglądałam jeszcze.
Wlasnie sie stresuje, moze zostawie sobie na jutro :D
Ostatnio troche ograniczyli ich sceny, ale mam nadzieje, ze jednak pojdzie po mojej mysli....