Ciężko bo mam Stefa i Silasa razem i potem nic :D

Może znajdą się inne sobowtóry Paula :D

Nie kuśmy się wzajemnie :D

Zawsze możesz zrobić jak ja:
1. drunk Stefan
2. Stefan
3. non-humanity Stefan
4. Silas (sorry bro, na podium trzeba zasłużyć)

Stanowczo za mało śpię....we łbie już mi się poprzestawiało :D

Ja to bym nawet ułożyła taką, ale się wstydzę :P

A! Jeszcze Rippah! Piąteczka :)

A gdzie miejsce dla Klausa? :(

No ale to jest lista tylko Stefana, spoko w takiej prawdziwej jest i miejsce dla Klausa :P hmmm...za podium.

Ach, to rozumiem. To w takiej liście Stefan Rippah jest u mnie na 1 miejscu :)

Rippah idzie na 4, przed Silasa :P

Moja lista Stefanowa:

1. Stefan Rippah
2. Drunk Stefan
3. non humanity Stefan
4. "i don't care about Elena" Stefan
5. Stefan z lat 20

Do Silasa-Stefana jeszcze się nie przekonałam

Eeeeeee "I don't care about Elena"-Stefan to to samo co: "You don't know how I look when I'm not in love with you"-Stefan ????

Bo jeśli tak, to ten zdecydowanie bije resztę XD

Oczywiście że to jest to :D

Ta wersja na 100% trafia również na moja listę :D

To była super linijka w scenariuszu. I do tego piosenka Zoli Jesus w tle...

Szkoda że tego w ogóle nie pociągnęli :/

Te dwie to zdecydowanie najlepsze Stelenowe z 4 sezonu

http://www.youtube.com/watch?v=Kr9CwUDXKrM
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=erYBQSKzMB0#t=129s końcówka

O tak... Po tej drugiej zaczęłam liczyć na wątek z utratą pamięci dla Stefa...

Żałuję, że w finałowym odcinku kazali mu powiedzieć, że wróciłby do Eleny bez zastanowienia...

Po tych filmikach stwierdzam, że jednak nienawidzę Elenę, biedny Stefan ;(..

Eleny*

Faktycznie szkoda go, ale z drugiej strony zasługuje na bycie z kimś, dla kogo będzie jedynym i najważniejszym, więc myślę, że powinien sobie odpuścić Elenę.

Fajnie fajnie, tylko rażące błędy gramatyczne z mojej strony...

"what I look like" powinno być, zaspana jeszcze jestem...

Stworzyłaś coś, pod czym mogę się podpisać obiema rękoma :D

Jeszcze dodałabym do tego "Stefan wersja z flashback'ów" :P

Mhm... Drunk Stefan, my precious...

http://askmrstefan.tumblr.com/post/24574770278

Zapomniałam! Jak mogłam! Mamy nowy nr 1 :D

Nasz wspólny numer one :D

Dobra, bo mi się bałagan wkradł na listę :D

1. 1864-Flashback-Stefan
2. drunk Stefan
3. non-humanity Stefan
4. Rippah

Proszę zauważyć, że 3 na 4 kategorie to także "Elena-free Stefan", nie ma zatem po co tworzyć osobnej kategorii ^^ :D

"Elena-free Stefan" haha

I love you girl :D

Btw, czy komuś z Was podoba się Damon? Pytam tylko o cechy fizyczne.

Napisała bym Ci "I love you too", ale ze mnie taki heartbreaker, że nie chcę Ci dawać złudzeń :D

Damon jako Damon przestał mi się podobać już jakiś czas temu. Ian natomiast jako facet ma coś w sobie i nie przeczę, że jak jest fajnie do tego ubrany to wygląda ciekawie :P

Chyba jednak zrobię tą listę. Wieczorem Ci wyślę. To trzeba przemysleć... :D

Przemyśl to dobrze, a wieczorem czekam na Twoje propozycje :D

Jak przeczytałaś, że jesteś heartbreaker'em to aż mi się to przypomniało. Chyba moja głęboka podstawówka xD

http://www.youtube.com/watch?v=qBMhtaq1OJU

Eee, "Heartbreaker" Mariah Carey to był 99 rok :D To nie tak dawno... :D:D:D

Wiesz, każdy heartbreaker lubi rozkochiwać :D http://www.youtube.com/watch?v=bUIElvJRyNU
(rok 1996 :P)

To było dawno :D Naprawdę dawno lol :D

Tę wersję też lubię: http://www.youtube.com/watch?v=ZlmZ8i0O9oY

:)

Ja to jeszcze tak dobrze pamiętam, że sobie czasem wmawiam, że to nie tak dawno :D

Ta wersja jest nawet ciekawsza, ale tamta mi się kojarzy bardzo z latami 90 do których mam słabość ;) The Cardigans było wtedy takie cool :D

Było cool :D Tę piosenkę uwielbiałam ja, nienawidzili jej moi rodzice :D

http://www.youtube.com/watch?v=ex2E4vyGem0

Dopiero teraz zauważyłam ten link!

Kocham tą piosenkę po dziś dzień :D Oooo w podpowiedziach wyskakuje Moloko, to był hicior...

http://www.youtube.com/watch?v=kl8mpAvTm_Y

I gdzie ta lista? :D

I jak avatar - no no :D

Podniósł mi ciśnienie w ten senny deszczowy dzień :D

Eh, Ty mnie podpuszczasz, a ja się tak łatwo daję omotać. :P OK, masz tu listę.

Żeby to tylko utonęło w morzu offtopu. Nie chcę się wstydzić za jakiś czas i tłumaczyć, że nie mam 13 lat :P Przedmiotem oceny jest jedynie wygląd fizyczny, nic poza tym:

1. Stefan / Silas i ewentualne inne doppelcuda (nie trzeba tłumaczyć)
2. Kol (Nie chcę tego komentować nawet :D i tak, że nie dałam go na 1)
3.Alaric / Klaus (obaj w badass'owych odsłonach)
4. Damon (tylko już nie wiem za co)
5. Elijah / Matt (bez szału)
6. Młody Gilbert ( w wersji less hulk i more ‘’siedź cicho i się nie odzywaj, bo wszystko spiep*zysz chłopcze”)
7. Tyler ("samiec alfa" do mnie nie trafia kompletnie, a jakąś lokatę musiał mieć)

Mason, Finn i inni występowali za krótko...
Więcej grzechów nie pamiętam :D Chciała bym żałować, ale nie żałuję… Dobra, po namyśle drewniany Gilbert robi out z listy, Kola mi zabił - nie mam litości...

Żeby nie było, że jestem monotematyczna :D - kobiety:
1. Katherine (nie muszę tłumaczyć)
2. Rebekah (w retro z Jazz Age w szczególności, gdyby nie moje uwielbienie Kath, była by pewnie pierwsza)
3. Hayley (wszyscy po niej jadą, a ja nie ogarniam dlaczego – aktorsko nie powala [scena uwodzenia Klausa i zagryzanie warg to tragedia, bardziej wymownie już się nie dało] ale sama aktorka ma w sobie coś tak ładnie dzikiego - te oczy chyba) / Meredith (Ej, co się z nią stało? Bardzo mi się podobała. Piękna, piękna kobieta)
4. Elena / Bonnie / Lexi (czysto fizycznie Lex chyba najmniej)
5. Caroline
6. Anna / Jenna

Wiem, było tego więcej ale wybrałam te istotniejsze dla fabuły. Poza pierwszą dwójką strasznie mi ciężko wybrać kolejność, pewnie innego dnia była by inna...zaznaczam, że wszystkie panie są naprawdę ładne.

Jeśli o mnie chodzi, to tłumaczyć się zupełnie nie musisz :P

Wychodzi na to, że mamy podobne gusta nie tylko w zakresie seriali i muzyki, ale i mocno zbliżony zmysł estetyczny - moje rankingi byłyby praktycznie identyczne.

Nina tylko w wersji Katherine, Rebekah jest śliczna, a Hayley ma bardzo ciekawą urodę. Caroline chyba wyglądała lepiej w pierwszych sezonach... Wśród panów czołówka to zdecydowanie Stefan & Kol :D Potem Klaus w wersji badass z "love" na ustach i Alaric ze szklaneczką w ręku.

Znalazłam coś na poparcie dwóch pierwszych miejsc w naszym rankingu panów:

http://www.youtube.com/watch?v=DKfCX6Mx8oU

Zapomniałam, jak Stefan świetnie wyglądał w scenie zabicia Andy (0:43), do tego Kol oczywiście z bejsbolem i innymi długimi przedmiotami <3

Jak to mawiają: "Great minds think alike"

Aaaa weź w ogóle, to Paula spojrzenie - leave me shirtless :D

Shirtless, speechless, almost-all-less :D

Yep, great minds LOL

Od razu mi się przypomina taka scena z "Crazy-stupid-love" między Emmą Stone a Ryanem Gosslingiem: "Take off your shirt!" genialne to było...:D

http://www.youtube.com/watch?v=ay9QMnrLWTo


Wyprzedzając ewentualne pytanie, Gossling mnie specjalnie jakoś nie kręci :P

Photoshop! To było piękne :)

Mnie też nie kręci. Zdecydowanie nie mój typ :P

Ale tu mi się podobał. Nie fizycznie, jako postać, bohater, przejechałabym się z nim tym samochodem i przy tej muzyce:

http://www.youtube.com/watch?v=lImoNKzn88g

Oj Drive miało świetnego soundtracka, ale sam film mi się nie za bardzo podobał. Gossling ma talent, ale jak oglądałam ten film to jakoś bardzo myślałam o "Taksówkarzu" Scorsese

Szczególnie w scenach tej jazdy nocą. Uwielbiam ten deszcz na szybach...coś w tym jest.

Bo film mocno opiera się na tym, co już było. Miało być nowatorskie kino noir, ale dziś coraz trudniej zrobić coś odkrywczego.

Uwielbiam jeździć nocą - moja ulubiona pora na jazdę samochodem :)

Uwielbiam stylistykę noir. Kochaaaaaaaaaam. Dlatego właśnie jestem bardzo krytyczna co do tych produkcji neo-noir.

Ja np bardzo lubię sceny jazdy samochodem z "Ghost writer" Polańskiego. Też ma takie subtelne nuty noir...I soundtrack zaje*isty!

http://www.youtube.com/watch?v=Zx4QPwYD0yw

Przypomniałaś mi o tym filmie, dawno go nie oglądałam.

Posłucham soundtracku :)

Jak głowa? Bo u mnie nadal słabo...

Świetny film. Nawet Brosnan mnie tam nie denerwował.

Soundtrack epicko dobry :)

Mnie już przeszło, ale zaliczyłam duecik kofeina&ibuprom.

To chyba też zapodam sobie taki duecik, bo nie ma się chyba co męczyć...

Sountrack włączony. Ech, powinnam się uczyć, ale jakoś weny dziś brak :P

Ja też jakoś weny nie mam. Skończy się zarywaniem nocy. A jeszcze miałam pisać, ale do tego to już w ogóle wena jest konieczna, a ja nie mogę sobie jakiejś muzy znaleźć (muza???, muzy płci męskiej :D)

Ty to chyba lubisz siedzieć po nocach :D

A ile tych muz płci męskiej jest Ci potrzebnych do napisania wiekopomnego dzieła? xD

Hehehe inny rodzaj tekstu mam do napisania, tacy to mnie za bardzo rozpraszają :P

Jakby Cię odwiedził któryś z pierwszej dwójki to zaręczam, że już nic byś nie napisała :P

Niestety nic innego też bym nie zrobiła :D

Już ja wiem, co byś robiła :D