Luzik. ;D
Jak dla mnie mogłaby zostać sama. Serio. Na dobre by jej to wyszło. Może by wróciła do tej ja, z początku 2 sezonu. Jakaś bardziej ogarnięta była, a teraz chyba, po prostu, za dużo ma. Wszyscy na nią lecą, taki Pierwotny wampir, to też jej nieźle podnosić musi ambicje. xd Teraz to będzie kolejny trójkąt: Klaus-Stefan-Silas.:D
Lexi, ech. Mogłaby wrócić. Przydałaby się mu teraz.. Caro jej nigdy nie zastąpi, bo też nie wie tyle o nim, co Lexi. Dziewczyna jest świetna. Ale oczywiście, ją też trzeba było zabić, a taką April nadal się trzyma.
Dobrze, że nie ma iskier, bo bym tego nie zniosła. Ja gdzieś gifa widziałam jak się całują. O fle, nigdy więcej. xd
Miejmy nadzieję, że teraz jak Elka niby wybrała, to chociaż na chwilę będzie się coś działo i Stefan da sobie z nią spokój, bo ileż można się uganiać za jedną dziewczyną. Ładnie by było, gdyby zrobili te sceny z nim i z Kath.
Raczej nie powinni na to wpaść i będą się tej przyjaźni trzymać. Chyba od początku im o to w tym chodziło, ale znajdzie się paru takich fanów, co to tylko zamieszania narobią, popiszą do Plec na twitterze i ona gÓpa myśli, że to fajne i wszystkim się podoba, to- a co tam, wspomnę, jakże to Stef i Caro ładnie razem wyglądają. xd

O, dokladnie mi to z ust wyjęlas. Niech Caro dostanie inny wątek niz romansowy....od tak dawna ona nic innego nie robila...tylko za Tylerem i Klausem latala. Dac jej cos innego do roboty.

Lexie to Lexie - nic jej nie zastąpi, mieli swietne sceny z finale. Ale jakby chcieli ją przywrócic to by musieli przywrócic tez Alaricka dla równowagi - bo by fani Damona się oburzyli. Nie to ze przeszkadza mi Alarick - tylko nie wiem czy by to bylo wykonalne...

Nie chcę sobie nawet tego pocalunku wyobrazac :D

Stef zdecydowanie na razie odpusci... no bo jakby to bylo mozliwe zeby za nią latal po tym co się dzialo w finale. Niewykonalne. Musi on zając się przede wszystkim soba. Bo jak wyjdzie z sejfu to będzie cieniem samego siebie. Trauma gwarantowana.


Paru idiotów zawsze się znajdzie - ale grupa ludzi która jest przeciw jest gigantyczna :D Fani Klaroline to by chyba Plec zamordowali za cos takiego --- tak samo fani Steleny (ale o dziwo fani Steleny nie są w większosci przeciw Steferine LOL)

Ciekawe jakby to było, jakby zrobili jakiś wątek z nią, Katherine, Stefanem. Nie wiem, jakoś wątpię, żeby Kaśce coś się działo i nie mogła sobie poradzić, jako człowiek, ale.. jakby były jakieś skutki uczone, czy coś w ten deseń i tak by się Caro nią zaopiekowała. Może nie tyle zaopiekowała, ale pomogła coś. Do tego Stefan.. Caro by robiła co innego, a nie miętoliła z Tylerem, albo goniła do Klausa. Ale znowu by się Kaśka i Stef zmarnowali. ech. ;c
Właściwie to nie wiem, bo ten jego serial..? Nawet nie jestem pewna, czy on leci. ;x Mam nadzieję, że nawet jak ich nie przywrócą, to chociaż będziemy ich mogli jako duchów zobaczyć. Tak samo Bonnie.
Boję się, co oni wymyślą, i czy sobie z tym poradzą. Bo to może być świetny wątek, ale weź daj pióro w rękę Plec, a bójcie się.
Bo Steferinie nie da się nie lubić. ;d A Klaroline, ech. Nie ma co przyrównywać. Steferinie byli ze sobą. Stefan ją kochał, więc można się doszukiwać między nimi połączenia, więzi.. a w tej drugiej co? Tak jak mówiłam- połączenie z dupy. XD I pewnie, gdyby nie to, że się fani zebrali i do niej pisali, że ma im Klaroline dać, to nawet by o tym nie pomyślała, bo bardzo wątpię, że miała taki zamiar, żeby z Klausa, zrobić kluskę. xd

Nie sądzę by Caroline zaopiekowala się Katherine :D Katherine ją zabila i przemienila w wampira :D A poza tym nie ma co marnowac watek Kath i Stefana. Niech Caro zajmie się uczelnią - niech dadzą jakis wątek z tym związany -niech pouzywa zycia, moze jakas tajemnica będzie z tym miejscem związana etc. Moze Tyler przywiezie jej jakis wątek - przeciez byl nieobecny - nie wiadomo co się z nim dzialo - moze ma jakies problemy, wrogow etc.


Matt Davis gral z Cult - serial został zdjęcty z anteny, a aktor chyba jest teraz bezrobotny - ale stacja pewnie mu cos szybko znajdzie.

Bonnie będzie w przyszlym sezonie normalnie - aktorka nadal bedzie obecna - ma kontrakt. Pewnie po prostu przez pół sezonu będzie robila za ducha i bedzie się kontaktowala z innymi przez Jeremiego.

Klaroline mialo byc tylko takim watkiem, który by pokazal bardziej ludzkie oblicze Klausa. Ale para stala się popularna, wiec scenarzysci zlapali haczyk i ciągneli ten watek, az baza fanów tej pary stala się chyba większa od Deleny. Jakos będą to musieli ciągnąc. No ale Klaroline>Steroline :D

Ja życzę sobie Statherine, ewentualnie Stebekę. O Sterolina nawet słyszeć nie chcę. Jeszcze moja chora wyobraźnia mnie męczy i "widzę" ich pocałunek.. przecież to by wypaliło oczy większości widzów. Naprawdę wolę się nad tym już nie zastanawiać. Generalnie szkoda, że zabili Alarica i Lexi. Najlepiej byłoby dla Damona i Stefana (bo obojgu dobrze życzę) gdyby Damon był z Eleną i miał przyjaciela Rica, a Stefan był z Kath i miał przyjaciółkę Lexi, no i wiadomo, reszta grupy. Ale tak najbardziej by mi się podobało ;p..
Co do Caro to mogłaby być chociaż przez jakiś czas samotna, doprawdy.. Taka Bonnie miała tylko krótki "incydent" z Jerem, ale większość serialu jest singielką i mi się to podoba, biorąc pod uwagę liczbę romansów w TVD. W sumie szkoda, że rola Bonnie ogranicza się do "czary-mary"...

Najgorsze jest to ze Bonnie teraz nawet "czary mary hokus pokus" nie zrobi. Bedzie miala tylko interakcje z Jeremim, bo tylko on ją widzi. Zamiast cieszyc się studenckim zyciem to będzie znowu odstawiona na bok. Ona nigdy nie moze się zabawic, na bale nie pozwalają jej chodzic np. 3x14 bo jest "niepotrzebna". .


Juz zapowiadają ze na studiach pojawią się nowe postacie - i mozliwe bedą nowe romanse. Ile dajemy szans ze Caro dostanie nowego chlopaka - trójkąt Tyler- Caro - nowy chlopak. (moze to i lepiej - chciaz prawdopobienstwo Steroline spada)

To było tylko takie dedukowanie, co by mogło być, ale w sumie racja, na przyjaźń to one się nie nadają. Z tym Tylerem- mógłby wcale nie wracać. Jakoś potrzebny nie jest.
O, skoro tak, to mogliby go przywrócić. Najlepiej Alarica, Lexi i Kola. XD Mogliby coś poszaleć. A przynajmniej Kolę. Namieszałby, zemścił za tego Silasa i wgl. Kurde, jak mówił, że będzie źle, to nikt mu nie wierzył, a teraz proszę bardzo..
Bosz, jak Delenę można jeszcze jakoś wytłumaczyć, to Klaroline wcale..

Klaroline to pomyłka. W sumie nie rozumiem czemu już tam wszyscy lubią Klausa, a do Kath się nie potrafią przekonać.. ona chociaż zabijała żeby siebie chronić, a taki Klaus to jedynie dla własnych korzyści, bo bać to on się nikogo nie boi. No logika TVD kurcze. Ale to nawet dobrze, że się z nimi nie zaprzyjaźniła, bo by jeszcze się elenowata zrobiła, a tego bym nie zniosła.
Fakt.. byłoby świetnie gdyby przywrócili Alarica, Lexi i Kola.. ja bym się też za Annę nie obraziła, ale na to już pewnie szans nie ma..

FAN: Why is Stefan in love with Elena?
PAUL: They freaking wrote it, I don't get it either!

lol
http://vel-sun.tumblr.com/post/51762534840

Paul wygląda tutaj jak S.R.McQueen ( fryzura i mina ) - http://25.media.tumblr.com/9fcee36bdd2d2e5015eeff80949ff564/tumblr_mnbc197DFn1qk kfmqo2_1280.jpg

Serio :D ? Ja nie widzę podobienstwa :D

http://lockwoodspenis.tumblr.com/post/46659232105/she-doesnt-understand-how-hard -it-is


Ten gifset pokazuje jak Elenka kochana byla rozpieszczona jako wampir

Ha, trochę potrwało zanim załapałam o co w tym chodzi :D Jeszcze do tego dochodzi fakt, że zaraz po przemianie wszyscy na gwałt zaczęli dla małpy lekarstwa szukać, żeby się czasem nie musiała splamić wampiryzmem święta Elena. Nie wiem jak ona sobie wyobrażała idiotka wspólne życie ze Stefanem albo nawet Damonem skoro tak bardzo nie chciała być wampirem. Można się śmiać ze Zmierzchu, ale tam Bella przynajmniej dla miłości była w stanie zrezygnować z "życia" i wybrać "śmierć". Idiotyzm tego serialu...

Takie gifsety powodują ze jeszcze bardziej nienawidzę Eleny.... ona jest tak rozpuszczona - caly swiat kręci się wokól niej - Elena zostala wampirem - wielkie wydarzenie - mozna poswięcic milion osób by tylko Elenka dostala to czego chciala. Jak ja jej nienawidzę... I jeszcze miala czelnosc powiedziec ze Stef to najgorszy wampir? LOL On chociaz umial przetrwac bez niczyjej pomocy - Elka by jednego dnia nie przetrwala.


Nie wiem jak mozna ją lubic jako postac. Praktycznie kiedy zawsze jakis villan leje Elkę po pysku to mam zaciesz na twarzy i mu kibicuję - nie wiem czy taki jednak powinien byc efekt. LOL

Jakbym mógl to bym jej wsadzil leb w imadlo i przekręcil korbę az by jej czaszka eksplodowala.......

Matko, to lepiej się z Tobą zawsze zgadzać skoro Ty takie marzenia o imadle masz ^^ Kto wie co by się stało gdybym tu jawnie zaczęła shipować Delenę i Steroline :D

Nie Ty jeden się cieszysz jak Elena obrywa. Scena kiedy Bonnie "zrobiła jej ból głowy" :P była taka piękna. Wszyscy rozsądni bohaterowie muszą umrzeć, ewentualnie cierpieć, a najgorszy wamp w historii se hasa w najlepsze. Paranoja.

O DE mozesz pisac co chcesz :D Juz nie robi to na mnie wrazenia. Serio:D Stefan jest zbyt dobry na Elenę, ona na niego nie zasluguje i się w sumie cieszę ze su.ka pokazala swoje prawdziwe kolory - przynajmniej juz nie będzie za plecami Stefa podniecac się Damonem..... Jest tylko jedna rzecz której nie scierpię - Steroline romantyczne - za to nalezy się Plecowej łeb w imadlo :D

Elena i Joffrey z GOT to 2 postacie ktore zaslugują na imadło :D Joffrey chociaz ma paszteta w ryju w 3 tomie .....:D Elena niestety będzie zyc wiecznie (albo chciaz do 6x22) :/

Jest tyle pięknych scen..... Jak Elena dostaje w ryj od Rose, od Klausa. Jak Katherine, Rebeka, Caroline skręcają jej kark. Ta piekna scena w 4x23 jak Katherine rzuca Elką jak lalką i wbija zdzirze w szyję kij od szczotki. Lubię patrzec na jej cierpienie. Sprawia mi to przyjemnosc :D Mam nadzieję ze w kolejnym sezonie dostanę duzo scen w tym stylu. Preferowana osoba - Silas. Mam nadzieję ze złapie ją za kudly i zaczne odbijac jej ryj od podloza - najlepiej od schodów lub innych powierchni z twardymi krawędziami - a ja będę udawal ze to Stefan czyni honory :d

"Elena i Joffrey z GOT to 2 postacie ktore zaslugują na imadło :D Joffrey chociaz ma paszteta w ryju w 3 tomie" kur.wa zniszczyłeś mnie hahahahahahah

Moze smiesznie to brzmi :D ale no powiedz - czy nie ma w tym racji :D (oczywiscie jesli czytales :D)

Nie, nie czytałem tej części ale kolega mi praktycznie wszystko opowiedział w tym śmierć Joffreya;p

Tywim ciekawszy :D "a jednak Tywim nie sra złotem :d"

No chyba, że zacznę Steroline shipować, wtedy wypad do serialowych :P

"najlepiej od schodów lub innych powierchni z twardymi krawędziami" :D - Co dziwne popieram, a nie lubię przemocy wobec kobiet. Co ten serial ze mną zrobił...

Spoilery z GoTa, dżizas! To ja wzrok się staram odwracać za każdym razem jak tu ktoś wpada o tym pisać, a Ty mi istotne sprawy tu wyjawiasz. Specjalnie porzuciłam oglądanie, żeby do lata poczekać, przeczytać, powtórzyć dooglądać. Joffrey nie może...tylko nie on.

Szkoda, że Kol nie dostał okazji by zrobić coś więcej, niby dlaczego miałam w tym układzie współczuć Elenie? To ona go zabiła!

No już nie rób z siebie takiego psychopaty, bo zaczniesz Damonowym czarem tu emanować :P

Ja nie wiem - ale mam takie dziwne przeczucie ze Kol się jeszcze pojawi - w finale mówil ze chce pomóc Bonnie... więc moze jeszcze go pokazą jak z nią wspólpracuje ...Kennett to popularny ship :D



A co do ostatniego - to tylko Elena wzbudza we mnie takie uczucia :d Innym postaciom nie zyczę takiego losu - nawet Damonowi :D love hate - such a thin line :d

Eeee shipowała bym chyba Kenetta. Niech Bonnie w końcu dostanie coś od życia po drewnianym "Jerze", miała by niezłą odmianę. :D

Myslę ze Bonnie szybko nie ozyje (chociaz wiem ze kiedys to nastąpi) - uczynili ją zbyt potęzną - zwlaszcza w tym sezonie. Silas musi się zabawic - a jak Bonnie wróci to znowu go zamieni w kamien... więc sądzę ze trochę to potrwa. Niech scoobie gang się troche napracuje a nie tylko do wiedzmy lata, by odwalila brudną robotę....

Dokładnie. Jej rola się tylko do tego ograniczała. A przyjaźń Elka-Bonnie opierała się na tym, że Bonnie współczuła i pomagała Elenie, jak wszyscy zresztą, to takie irytujące..

krótki wywiad z Paulem

https://www.youtube.com/watch?v=o4373sN05J0&feature=player_embedded

Do Madame_7

Sherlock jest świetny. Został mi już tylko 1 odcinek. Sama się zdziwiłam że tak szybko mi poszło, ale przez to że się wciągnęłam. Świetna postać, ciekawa, zabawna i niesamowicie zaskakująca. Jego teksty mnie rozwalają :) Podoba mi się ta jego często okazywana obojętność na cudze krzywdy. Interesuje go tylko zagadka (trochę przypomina Housa).
Wątek z Moriarty'em był zaskakujący. Mimo że na samym początku jak pokazali tego gościa (kiedy ta laska przedstawiała go Sherlockowi) to coś mi w nim nie pasowało, czułam że jest jakoś podejrzany, to jednak szybko to uczucie po prostu zniknęło, a już na pewno nie powiązałabym go z Moriarty'em, więc naprawdę finał mnie zaskoczył.

Widzę że mam tu trochę zaległości. Ale podejrzewam że niewiele się zmieniło, czyt. nienawiść do Eleny, miłość do Stilasa, nadzieja na Steferine :D

byla duza dysputa nad Forwoodem, Caroline i Damonem + przyjaźnią Caroline/Eleny/Bonnie :D

Pobawię się w jasnowidza:

Forwood - lepiej to niż Klaroline lub Steroline

Caroline - graduation, graduation, graduation - czyli jest w serialu żeby ktoś organizował imprezy i żeby stworzyć kolejny wątek miłosny, pusta i bezwartościowa. Najlepiej żeby trzymała się z dala od Stefana.

Damon - wytrzeszcz, zniszczona postać, teraz nie jest ani do końca dobry ani do końca zły, co czyni go nudnawym, bez perspektyw na przyszłość która maluje się związkiem z Deleną a potem bolesnym zerwaniem. Znów będzie przeżywał weltschmerz. Nudy...

Przyjaźń Car-Elena-Bonnie skończyła się wraz z 4 sezonem kiedy to Elena stała się egoistyczna i chciała je zabić.

Blisko chociaż? :P

To chyba ten wpływ Sherlocka a nie jasnowidztwo :P Status medium mam tutaj ja :D

Heheh :) być może :D Oglądałaś?

Robisz za medium? Super. Podaj mi numery Lotto :)

Widziałam kiedyś z pół odcinka w tv jak przechodziłam przypadkiem to aż usiadłam :D Planuje zobaczyć, ale właśnie zaczęłam 2 inne a jeszcze ze 2 inne czekają także Sherlock musi uzbroić się w cierpliwość :P

Nie podam Ci, jak zobaczę te numery to sama wykorzystam :)

Ok, ale się potem podziel wygraną :D

Ja normalnie oglądam TVD, SN i Revenge, ale wszędzie mam przerwę do października. Więc na ten czas oglądam coś nowego tylko najlepiej krótkiego, żeby nie dokładać sobie kolejnego serialu kiedy zacznie się "sezon na seriale" czyli październik. Te 3 które mam standardowo, to w zupełności mi wystarczą.

Przemyślę sprawę z tym Lotto :)

Revenge próbowałam ale mi nie podeszło skończyło się na gadaniu z kumpelą i przestałyśmy oglądać po 15 minutach.

SN od nowego sezonu będzie lecieć w nocy z wtorku na środę zaraz po The Originals, a nie jak do tej pory z środy na czwartek :)

Mi Revenge bardzo się podoba. Może przez to że lubię podstępne i bezlitosne charaktery :)

Wszystko mi jedno w które dni. I tak będę oglądać na necie w te dni kiedy będę miała ochotę :)
A, i SN zaczyna się 1 października .

Czyli się zgadza, bo 1 października to wtorek :)

Być może serial jest fajny, ale ja muszę oglądać sama, bo jak ktoś jest to gadam i nie oglądam :D Ta matka tego jej niby-chłopaka, co się na jej rodzinie chcę ta blondyna mścić mi się bardzo podobała. Nawet imienia nie pamiętam ^^

To nie tak źle. Myślałam na początku że będzie w październiku, ale tak pod koniec, a tu taka miła niespodzianka.

Victoria Grayson. Tak, bardzo interesująca i inteligentna postać :)

Mi najbardziej podoba się Nolan - ten blondyn, przyjaciel tej głównej bohaterki :)

Też się cieszę, zawsze trochę mniej czekania :)

Nie kojarzę aż tak, ale coś tam mi świta, że on chyba jej nieraz pomaga coś załatwiać. Chociaż tak jak mówię ja to tylko tą matkę i chłopaka zapamiętałam :P

A jak tam długi weekend? Miałaś w ogóle długi weekend czy musiałaś iść w piątek do pracy? Bo jak zapytałam kumpla co robi w długi weekend to mnie zmierzył morderczym spojrzeniem, bo on musiał wracać do pracy i nawet w sobotę też pracował :P

Mialam w sumie trochę "pracy" w piątek i dzisiaj, ale to tylko pare godzin i w sumie dla mnie to żadna praca także nie narzekam :) Do domu powróciłam jako córka marnotrawna ogółem, myślałam, że się ktoś ucieszy, a tu nawet obiadu mi nie dali :D Rodzina to się nazywa :D Tak to poodwiedzałam trochę osób niby się uczyć miałam ale różnie to wychodzi, bo mi się tak dobrze czas spędza w domu :P

A u Ciebie jak? :)

Mnie jakiś czas temu z pracy wyrzucili, teraz szukam czegoś nowego. Mam nadzieję że nie potrwa to zbyt długo, bo już mnie nosi.
Także do pracy iść nie musiałam ale i tak jakoś tak mi schodzi że na początku myślałam że będę mieć dużo wolnego a tu niezbyt.
Też bym chciała żeby po powrocie czekało na mnie ciepłe jedzonko, ale niestety nie ma tak dobrze :/ no ale oczywiście jak już mi się nie chce gotować to zawsze wpadać do chłopaka, on zawsze ma coś w lodówce :) kocham go za to że umie gotować :D

Tak to jest już z pracą jak nie ma to boli, jak jest to człowiek ma dosyć. Życie ciężkie jest :)

Zazdroszczę w takim razie jedzenia, u mnie się skończyło pizzą pepperoni po którą sama musiałam z resztą jechać :D czyli zero różnicy między moim tradycyjnym tygodniem. Może z wyjątkiem że u mnie są lepsze pizzerie :P

No właśnie :/

Oj tam, oj tam, pizza też nie jest zła :)

Muszę sprostować... Następnego dnia już dostałam pycha śniadanko + ciasto mamusia upiekła, także nie ma co na rodziców narzekać :P

Muszę sprostować... Następnego dnia już dostałam pycha śniadanko + ciasto mamusia upiekła, także nie ma co na rodziców narzekać :P

A Nie ! :D

Forwood - sex, sex. Gdzie sie podziala głębsza relacja z 2 sezonu.

Caroline - nie było az tak zle. Komplementy nt. Caro z 2 sezonu + bronilem jej konfrotacji z Eleną na wieczorku w domu Salvatorów 4x08 - jak siedzialy w wannie.

Damon - nt. gwaltu na Caroline + jak probują wybielac i romantyzowac jego postac

Bonie jako niewolnica Eleny, Caro jako przyjacólka/rywalka Eleny. A Elena jako suy.ka dla wszystkich :D

Caroline żeby chwalić to trzeba sobie przypomnieć 2 sezon :) swoją drogą to fajne miała sceny nie tylko z Tylerem ale też na początku - wątek przemiany. U Caro był idealny. Elena i jej przemiana nie dorastają temu do pięt.

Damon i GWAŁT na Caroline???? Dużo złego mogę o nim powiedzieć, ale gwałt??? Naprawdę. Ja nie tak to odebrałam. Rzeczywiście był skur*ysynem, manipulował nią, pił jej krew, wymazywał jej pamięć i takie tam. Ale akurat do łóżka to chciała z nim pójść i nie chcę jej obrażać w tym momencie, całkiem naturalna sytuacja. Dopiero kiedy byli w łóżku Damon pił jej krew i wtedy dowiedziała się kim jest. Ale Car chciała się z nim przespać. Zataił to kim jest, okłamywał i manipulował - ok. Ale nie nazwałabym tego gwałtem. Bez przesady. Zresztą pewnie jej to sowicie wynagrodził w łóżku :P
Nie chcę zabrzmieć jakoś dziwnie. Ale w tym wypadku nie odebrałam tej sytuacji jako gwałt. Poza tym gdyby Caroline naprawdę czułą się zgwałcona (jak już odzyskała wspomnienia) to bądźmy szczerzy, jej stosunek do Damona byłby zupełnie inny. Teraz praktycznie mu wszystko wybaczyła, współpracują. Gdyby odebrała to jako gwałt nie byłaby w stanie przebywać w jego towarzystwie, a co dopiero mu pomagać.

To ostatnie, odnośnie "przyjaźni" to w zasadzie tak jak myślałam :P