Poprzedni temat: http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-
502112/discussion/Stefan+Silas+i+przyjaciele,2259918?page=20
:*
Rzeczywiście, tam nie najgorzej, choć już na 2 zdjęciu troszkę widać.
Przy pierwszych zdjęciach myślałam "może po prostu ubrała coś luźniejszego" ale im dalej to faktycznie wygląda jakby zakrywała ciągle brzuch. W ciąży to bym nie pomyślała, ale przytyła na pewno.
chyba chodzi ci o cos takiego
http://www3.images.coolspotters.com/photos/1036699/katherine-pierce-gallery.jpg
Piersi wydawaly się male w porówaniu do brzucha (mogli dac jej chociaz stanik push-up) - i bluzka wcale nie pomagala....
Bo Nina ogólnie ma małe piersi, ale jak miała płaski brzuch to nie wyglądało to źle.
No tak, dekolt nie pomógł mimo że sięgał prawie do kolan :P
Swoją drogą to ta sukienka była bardzo nie w stylu Kath.
Push- up? Nie ma nic gorszego. Ani to wygodne, ani zdrowe. Nie rozumiem kobiet które noszą push-upy.
Ten strój Kath mi się wyjątkowo nie podobal. Staro wygladala i do tego te dziwne falbanki przy dole bluzki. Beznadzieja.
To była bluzka? A nie sukienka?
Ja ogólnie nie lubię takich sztywnych sukienek, które mają z góry określony kształt, chyba że jest to jakaś ołówkowa spódnica, ale jeżeli jest to sukienka czy spódnica rozkloszowana, to wolę jak jest luźniejsza i układa się jak chce a nie taka sztywna.
ta szmata to bluzka
http://images6.fanpop.com/image/photos/34300000/Kalijah-4x20-elijah-and-katherin e-34392005-245-260.gif
jakby sfilmowali centymetr nizej to ta bluzka by się skoczyla falbaną
http://24.media.tumblr.com/33022fddef5e56a77cb3252568cdbc63/tumblr_mlv0z5b6tQ1qh p2ojo2_r1_250.gif
a mówię ze mi się podoba? :D Beznadzieja - jak ciotkę klotkę ją ubrali w tej scenie. Poza tym nakupowali bluzek z takimi falbanami duzo - Caroline tez miala w tym fasonie jak odwiedzila Klausa w 4x19 blagając go o kieckę....
przy okazji :d Czy Tyler nie przypomina tu Silasa :D?
http://ic.pics.livejournal.com/nrgburst/15920528/122060/122060_600.gif
Raczej chodzi mi ze to bylo 'bad acting' ze strony Trevino - nie zalapalas aluzji :D W odcinku w którym Silas zmienial wcielenie z iles razy, Tyler nagle wraca, a Trevino nawet nie potrafi zrobic odpowiedniej twarzy do tanca, by nie wyglądal jak villain :D
Nie zauważyłam żeby wyglądał jak villian :/
Wrócił, bo chcieli w finale podsumować parę spraw i troszkę zakończyć Klaroline, tym że Klaus pozwolił mu zostać.
Swoją drogą to lubiłam go w 1 sezonie jak grał dupka.
Ewentualnie Trevino tak chciał zagrać dramatyzm niebezpiecznej schadzki. Albo to taki zwiastun następnego sezonu w którym wyjdzie na jaw co Tyler robił i gdzie i z kim.
nawet zjęcie:
http://24.media.tumblr.com/a98542315619af0d8d5e6cd10a9c5526/tumblr_mlqp38M0Dy1s2 q837o1_500.jpg
http://www.google.pl/imgres?um=1&safe=off&client=opera&channel=suggest&hl=pl&aut huser=0&biw=1403&bih=677&tbm=isch&tbnid=Eat_v8paJiCDbM:&imgrefurl=http://vampire diaries.wikia.com/wiki/File:4x19_Caroline_Pictures_of_You...jpg&docid=vMdluF3DxB RBqM&imgurl=http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20130703064804/vampirediaries/ images/thumb/6/6b/4x19_Caroline_Pictures_of_You...jpg/373px-4x19_Caroline_Pictur es_of_You...jpg&w=373&h=479&ei=2RMWUsLkEai47Aac44A4&zoom=1&ved=1t:3588,r:69,s:0, i:297&iact=rc&page=3&tbnh=184&tbnw=139&start=46&ndsp=27&tx=52&ty=115
Nadal nie jestem zagorzałą fanką. Nie jest to na pewno najlepsza książka jaką czytałam. Ale szybko się ją czyta (nawet mi) a to duży plus.
Moim zdaniem 2 część jest lepsza niż 1. Może też dlatego że Grey w końcu pokazał jakieś uczucia, a nie tylko seks na weekendy, a w pozostałe dni cię nie znam.
No i więcej się działo. I nie chodzi mi o to co myślisz :P Chodzi mi o to że jednak był ten wątek Leili czy tego całego doktora, zaginięcie Greya, a nie tylko sceny seksu.
Może nawet przeczytam 3 część.
Tobie która się najbardziej podobała?
Matko :D Ja nie czytałam całości :) Chyba mnie z kimś mylisz... ja doszłam do połowy 1 cz. chyba. Może ją skończę kiedyś, bo rzeczywiście to jest kwestia paru godzin :)
"nie to co myślisz" - Ej, ja nic takiego nie pomyślałam :D
To musiałam cię z kimś pomylić. Jak się kiedyś zastanawiałam czy czytać, to pisałam z paroma osobami na tym forum o tej książce, więc widać to nie byłaś ty.
Tak? A kto mi to o "posuwaniu" wspomina???
Nie no... też wtedy zabrałam głos, ale wtedy byłam w trakcie czytania jeszcze albo tuż po odpuszczeniu go sobie :)
Możliwe, że Ci ją nawet polecałam, bo czyta się fajnie - jest ubaw :D
Wstyd mi za siebie :( A pracowałam na lepszą opinię :/
" A pracowałam na lepszą opinię :/" ty tu od początku pracujesz na opinię kobiety rozpustnej z niemoralnymi skojarzeniami. Już nie raz ci to mówiłam :P
Bloopersy z SN są zawsze zaj*ebiste, bo takie prawdziwe. Po prostu od razu widać, że oni się bardzo dobrze dogadują i fajnie się to potem ogląda. No i aktorzy są świetni co tu dużo mówić ;D
@iStanforSmolder1h: Some #Delena scoop? #tvdS5
Something will affect their relationship big-time in the first half of the season. And it's not a supernatural element getting in the way of Delena happiness.
Nasze slodziutkie gołąbeczki
Klopoty w raju? Jak mi przykro. Chociaz bym wolal by dali az do wyrzygania Delenę, by potem wszyscy (włącznie z samymi bohaterami) mogli 'move on' do lepszych scenariuszy.
No pewnie ten nowy Znów-Nie-Zapamiętałam-Imienia.
Nie. Lepiej niech to skończą szybko i bezboleśnie.
powodów moze byc milion:
- Damon ukrywal Kath i Elka się dowiedziala
- Damon był zaborczy i zachowywal się jak abusive byfriend wobec jej przyjaciól - a Elka tak ceni sobie wolnosc
- Elka zbyt często lata do Stefana by się upewnic ze nic mu nie jest, a Damon nie moze tego zniesc.
wolę by Delena zakonczyla się szybko i boleśnie ....chociaz nie - to by oznaczalo passion i nadzieje na przyszlosc - więc niech lepiej bedzie bezbolesnie.
A no tak zapomniałam że mieli się o Kath kłócić.
Co do tych 2 ostatnich to wolałabym nie, bo to by oznaczało że Damon jest zazdrosny, że mu zależy, a wolałabym żeby zakończyli Delenę tak żeby Damon nie chodził i nie jęczał potem przez pół sezonu że stracił Elenę i że chce ją odzyskać ble ble ble
Mogłoby być tak żeby to kiedyś ktoś rzucił Elenę? A nie jak zawsze ona "wybiera" sobie między facetami a potem któregoś rzuca a on wtedy czeka grzecznie w kolejce na swoją kolej.
Niby Stefan rzucil Elenę w 4 sezonie ---- a przynajmniej Delenowcy z tym ciągle wyskakują, tlumacząc ze dzięki temu Elena byla czysta jak snieg wskakując do łóżka brata swojego ex dzien po rozstaniu ---- ale w parktyce to Elka juz zacierala ręce na łózkowe eskapady z Damonem, wiec Stef byl zmuszony z nią zerwac.
Jak to Stefan? Przecież to ona zaczęła mówić że już nic nie jest takie same i że jej uczucia do Damona się wzmocniły. Może i nie powiedziała dosłownie "Stefan rzucam cię" Ale mi to wyglądało wyraźnie na to że to ona jakby "zapoczątkowała" rozstanie
Bo Stefan powiedzial do niej " I can't do this Elena, not anymore" - i Elka się spojrzala jak ofiara na Stefka i odpowiedziala "Wiem" i bum - koniec. Hulaj dusza piekła nie ma - Stef zerwal więc Elka moze robic co chce - i nadal bedzie swięta niepokalana. - oczywiscie tak Delenowcy to tlumaczyli :D
Akurat samo to że zaraz po zerwaniu przespała się z Damonem, to jeszcze nic. Bo moim zdaniem nie miałoby większego znaczenia czy przespała się z nim zaraz po zerwaniu, miesiąc po czy rok. Mało ważne kiedy. Ważne że po. Zerwali. Koniec. Niech sobie robi co chce. No bo w sumie co miała zrobić? Ile odczekać? Tydzień? Miesiąc? Jest gdzieś to z góry określone ile odczekać od zerwania z facetem żeby przespać się z innym i nie wyjść na su.kę? Nie. To nie od tego zależy, nie od czasu. Tylko od mnóstwa innych rzeczy, które się na to składają. Czyli np to że przez długi czas zwodziła Damona, a zarazem dawała Stefanowi pewność, ciągle powtarzała że nie wie kogo wybrać, kazała im czekać, aż łaskawie się namyśli i wybierze. W ogóle dziwne że tak się Damon cieszył że go wybrała albo Stefan (na początku 4 sezonu) No bo gdyby ona naprawdę kochała wtedy Stefana (czy teraz Damona) to nie potrzebowała by czasu żeby się zastanowić. Jeżeli się kogoś kocha to się to wie. Albo tak albo nie. A jeżeli ona nie wiedziała, jeżeli manewruje między łóżkiem Stefana a Damona to znaczy że nie kocha ani jednego ani drugiego. I takie gadanie ze po prostu kocha obu do mnie nie trafia.
Wiem, zeszłam z tematu :)
W tej sytuacji (jakbym byl na miejscu Stefana) najbardziej by mnie bolalo - ze w tak krótkim odstępie czasu Elena zapewniala tak bardzo o uczuciach - a potem od razu wskoczyla Damonowi do łózka, jakby poprzedni związek nic nie znaczyl - wtedy bym zaczął się zastanawiac ..kwestionowac prawdziwosc jej uczuc - postawilbym pod znakiem zapytania calą relację jaką bym z nią mial. Bo przeciez cos takiego nie bierze się z dania na dzien - czulbym się jak sciera przypominając sobie ostatnie mile momenty przed rozstaniem, mając swiadomosc, ze w jej glowie juz pojawialy się "grzeszne mysli" związane z innym męzczyzną. To bardzo upokarzające.
Ale nie potrzeba było do tego seksu. przecież on już to wiedział. Już od dłuższego czasu wiedział że Elena czuje coś do Damona. Wiedział o pocałunku w 3 sezonie. Elena wyraźnie im powiedziała że nie wie, że wie że musi podjąć decyzję, ale że NIE WIE. No, błagam. Już wtedy obaj powinni ją olać. Co znaczy nie wie? Mówi ci że cię kocha, a potem mówi ci że czuje coś do twojego brata i że musisz poczekać na jej decyzję. Już wtedy był wyraźny znak że to powinien być koniec. Nie potrzeba było seksu żeby się o tym przekonać.
Tyle, ze Stefan czul się odpowiedzialny za to co robil w 3 sezonie - ze jest "niewarty Eleny" - sam wspomnial w tej gadce przy rozstaniu "rozumialem, ze kiedy bylem Ripperem zblizylas sie do Damona - praktycznie sam cię do tego pchnąlem, ale teraz ....teraz nie mogę Elena, nie mogę tak dłuzej" BUM
Koniec 3 sezonu. Chyba 20 czy 21 odcinek. Wtedy Stefan już był w pełni świadomy wszystkiego, już mógł się powstrzymywać, nie był Ripperem. I wtedy Elena przy nich obu mówi że NIE WIE kogo wybrać. Nie trzeba być Sherlockiem żeby wiedzieć że skoro nie wie to znaczy że ani jednego nie kocha ani drugiego. Bo gdyby kochała to by wiedziała. A nawet jeśli wybierze to nie wyzbędzie się ot tak uczuć do drugiego (bo sama się przyznała że je ma - powiedziała ze żadnego nie chce stracić) I co? Wybrała Stefana. Mówi że go kocha, ale on przecież wiedział, że czuje coś do Damona nadal. Bo co? To niby tak szybko znikło? Więc dziwię się ze oni nadal jej na to pozwalają. Wiem, kochają ją. Ale ile można. Już wtedy był najwyższy czas żeby przejrzeć na oczy.
Elenę? Rzucić? Przecież nawet Stefan po tym wszystkim by jej wybaczył, bez zastanowienia nawet. Takiej to pozazdrościć :)
na vamp.....pl pod artykulem o Aaronie ktos zostawil taki komentarz:
"Zabije się jak elka zdradzi z nim damona" lol
Bardziej niż to ciekawi mnie co tym razem wymyślą żeby usprawiedliwić flirtowanie z nowym facetem... chyba, że "long distance relationship" to już wystarczające wytłumaczenie w świecie Eleny.
Z opisu wynika ze ma byc handsome & brooding (czyli podobny do Stefana) + the two will bond over the fact that they've both experience and survived dark family tragedies. Ten cały Aarony wygląda jakby mial wypelnic tę lukę po Stefanie, w czasie gdy ten będzie pod wodą/ gdzies tam w podrózy cholera wie gdzie. Przy tym bedą mogli trochę napompowac Stelenę, jak jej się bedzie zbieralo na wspominki i refleksje.
A przy tym jak np. zerwie z Damonem i potem bedą chcieli Stelenę - to zawsze mogą najpierw dac jej jakis krótki związek z Aaronem, by nie wyglądalo jakby skakala z jednego loza do drugiego. Cos takiego bylo w innych serialach - np. w Dawson's Creek - tam tez byl taki gosciun "na chwilę".