i jej wlosy wygladają z tygodnia na tydzien coraz lepiej

Katherine?

no a czyje? Ta miotla Eleny :D ?

W scenie w lesie było dobrze widać różnicę
http://comet1234.tumblr.com/post/64373132536
Chociaż w 1 gifie widać, że Katherine się pasmo z grzywki "odkleiło" od reszty :)

Jeszcze nie jest idealnie, ale się poprawia. Nie wygląda juz jak lampucera i pijaczka. A przy okazji Nina ma coraz dluzsze te wlosy i widac ze próbuje zapuscic grzywkę w prywatnym zyciu.

Doooobry odcinek. Nic mnie nie nudziło. Ktos moze lubic rozwiązanie historii lub nie, ale odcinek byl ladnie napakowany.


Jestem teraz pewny ze Delena jest endgame. Zakochani przeciwko przeznaczeniu. bla bla bla.
Silas powiedzial do Amary te same słowa co Stefan do Katherine w 2x04. To pewnie oni są sobie przeznaczeni. Katherine nawiazuje cieplejsze stosunki z wszystkimi postaciami - aktywnie ją przygotowują pod bycie love interest. (Ale zanim to nastąpi pewnie jestesmy skazani na okropne sceny Steroline. W przyszlym odcinku Stefan będzie się do niej przystawiał i podrywał. UGH. Byle tylko z tego nic powazniejszego się nie zawiązało. Mam malego stracha, ze wezmą zrobią z tego dlugi wątek by pokazac ze Stefan nie bedzie endgame z kims kto jest mu przeznaczony UGH....)
Nadia jest pewnie córką Katherine.
Silas jest teraz nikim. Nie ma nawet swoich zdolnosci. Slaby, wolny i bez mocy. Co to niby za villain?

Po cichu liczę na to, że pokonanie jakoś Silasa zerwie to połączenie doppelgangerów. Jeśli to universe decyduje o wszystkim, to ja dziękuję.

Jeśli chodzi o Nadię, to też coś mi mówi, że coś więcej ją jednak łączy z Kath.

Nie moga tak tego zostawic. Jakos Placek musi udowodnic ze SK i SE bylo prawdziwe na czas ich trwania. To bardzo obrazliwe co ona zrobila. I boję się ze bedą próbowali przez to przepchnąc Steroline bo nie jest skazone przeznaczeniem :/

Ale w sumie SC tez jest zje.bane, bu musza dac Stefowi amnezję by w ogóle na nią spojrzal. Nie dlatego ze lubi ją jako postac z ktorą nawiązal dlugie stosunki i rozwinąl uczucia. Teraz bedzie bez zadnych wspomnien i pomysli ze fajna z niej dupa i tyle. A Caroline jezeli złapie się na haczyk, wiedząc jak Stef kochal Elenę przed tym praniem mózgu, to będzie dla mnie zerem totalnym.

No i właśnie dlatego jestem bardzo zła. Tego się obawiałam. Serial przekroczył ten dopuszczalny margines sztuczności w moich oczach. Jak ja mam komuś teraz kibicować skoro Wszechświat już wszystko dla Stefana i innych doppelgangerów przygotował.
Ta amnezja to też jakiś żart - z jednej strony Stefan będzie zarywał do Caro, a z drugiej Elena mu będzie się starała jęzorem chyba przywrócić pamięć. I przecież będzie miała usprawiedliwienie! To dla dobra Stefana. No żart jakiś.

I gdzie tu w ogóle spójność jakaś skoro Katherine jakoś nie poznała "swojej wersji Stefana" tylko od razu Stefana...
Sypie im się ta historia.

Tyle rzeczy szło odgadnąć już duuużo wcześniej - Tessa - było do przewidzenia. Amnezja - też się przewijała w przypuszczeniach. Amara - to było cholernie oczywiste.
Dlatego naprawdę liczyłam, że będzie wbrew tym przypuszczeniom, że jakoś nas zaskoczą.

Nie no SK sie wydarzy. Po co dają Kath w prawie kazdym odcinku teraz? Po co chca ją odkupic i dają jej cieple sceny z reszta bohaterów? Na pewno nawiaze jakies romantyczne relacje. 5x06 wcale nie wygląda jakby mial sceny SC. A widac ze Kath jest z nim w jednej scenie. 5x05 to będzie związane pewnie z forwoodem i to nie jest koniec bo Trevino obecnie kręci sceny. A Tyler nie ma zycia poza Caroline.

Przezyję tylko tę jedną scenę jak Caro go odrzuca. Nic wiecej. Friend zone po tej scenie.

Ale jak ja mam teraz "kupić" Steferine skoro to wszechświat Kath popycha do troski o Stefana? Póki nie wymyślą jakiegoś obejścia tej sytuacji nie chcę żadnych love interest dla Stefana, bo to będzie fake.

Ale jak ją popycha do troski? Elena nadal kocha Damona i to jego wybrała. Chyba to swiadczy o tym ze ma wolną wolę. Większą niz miala za sire bond.

No ale to i tak nie stawia SK na dobrej pozycji ;/

Moze jak Stefan stanie się czlowiekiem- albo Silas, to ta klątwa pęknie.

Oby, choć nawet jeśli DE jakoś to zwalczy, to już będę szczęśliwsza i bardziej otwarta na shippowanie SK. Na razie jestem w bolesnym położeniu i walczę sama z sobą.

Poza tym jedna rzecz. Jezeli doppelgangery zostały stworzone by byc mozliwymi do ubicia wersjami oryginałów, to czemu Amary ciągle się rodzą. Przeciez Amara umarła, nie potrzeba luki w naturze by utrzymac równowagę. Moze to zdjęło jakos przeznaczenie z kobiecych doppelgangrów?

Ooo widzisz... teraz nawet jeśli tak nie jest, to mogę sobie stworzyć w swojej głowie własnie taką alternatywną wersję scenariusza i mogę nadal shippować SK :D
Dzięki :D

teraz jestem pewny ze Silas musi się stac człowiekiem by klątwa przeznaczenia się rozwiala. Takie bedzie rozwiązanie tej syt. Tak samo jak dla sire bond byl pstryczek. Tyle ze pewnie bedą dlugo trzymac w niepewnosci - znając ten serial.

Pewnie tak, sire bond też było niby nie do zdjęcia, a jakoś się udało.

Ale chyba Stefan nie jest Ripperem. Calkiem niezle się kontrolował. Jak byl zaglodzony to zabijał. Ale kelnerki nie zabił, chociaz niby "ripper doesn't stop".
I dzięki temu Steroline nie będzie moglo się opierac na scenariuszu, ze Caro będzie go pilnowac by nie stracil kontroli nad sobą, a ten się w niej zakocha. On po prostu uderza do niej jak normalny samiec do nowo poznanej dziewczyny, bez glębokich uczuc. Nie ma szans by Caroline go chciała w 5x04, skoro caly odcinek spędza z Jessiem, nawet w nocy na imprezie jest z nim. "Me & You. Never gonna happen" - tak to widzę.

No nie jest... ale prawda jest taka, że Steroline ma tę "zaletę", że można je sprzedać w każdym momencie serialu, jest takie nieskomplikowanie i nudne, że nie trzeba większych przygotowań by to przepchnąć.
Oboje porzuceni, oboje ze złamanym sercem, przyjaźnią się, są według siebie atrakcyjni - dużo nie trzeba.

No ale raczej się to chyba nie wydarzy, póki co jestem spokojna. Prędzej Jessie musi się obawiać uroku Caroline, już go wzięło. Nie wiem jak mógł polecieć na tek potwornie ubraną laskę ze złą fryzurą w 5x01, ale widocznie jednak czegoś w Caro nie dostrzegam.

Caroline pchają do wątku studenckiego. Cos tam będzie związane z Jessiem (bo nie jest pierwszym lepszym), z profesorkiem i myslę ze cos Tylerowi zrobili.

Ja się cieszę na sceny Caroline/ Katherine - Kath pomoże Caro coś wycisnąć z profesorka. Mam nadzieję, że w tym zestawieniu jeszcze bardziej podkreślą jaka Blondi jest głupiutka, przy sprytnej i przebiegłej Kath.

rozszerzone promo:
http://www.youtube.com/watch?v=THZYGAGxyDk

Wiem ze nie lubisz SE ale ten prawie pocalunek wygląda gorąco. Lepszy niz większosc jakie mieli w związku. Oby aktorzy spozytkowali tę chemię na SK :d

Widziałam to promo już ze 3 razy i prawdę mówiąc wstrzymam się od komentarza, bo wiem, że z kolei Ty lubisz Stelenę :D
Może Stefan bez wspomnień będzie fajniejszy, bo pozbawiony pamięci o grzechach przeszłości i cierpieniu? Stąd różnica.

Ale jeśli pół odcinka odejdzie na SE paralele to ja dziękuję.

Możemy po prostu udawać, że to SK? xd

Alternatywna wersja scenariusza :D

BTW, 6 sezon Glee jest ostatni ???? :((((

Tak :(
Ale to chyba dobrze, bo już by na prawdę na siłę ciągnęli. W każdym razie jeszcze dużo czasu, więc się tym nie martwię :D (i żyję święcie przekonana, że zakończą Brittanaą - endgame... jeżeli nie to tam także wymyślę alternatywną wersję scenariusza :D)

A gdzie jesteś w Glee? ;p

Dalej na 3x16 chyba, już ponad 24 godziny nie oglądam Glee :D
Mały detoks mam xD

O, czyli potem Cię czekają świetne odcinki, chociaż wzruszające *.*

Ja mam ostatnio odwyk od Supernatural, bo sobie o QAF przypomniałam... xd

Po prostu nie wiem jak ja później przeżyję te zerwania itd ;/

Ale planuję sobie już tę listę występów dla umilenia czasu, podzielę to chyba na różne kategorie, bo jak oglądam występy Santany, to myślę o kategorii "TOP 10 hot&sexy" :D

4x04 jest okropny, wylałam morze łez ;c

Właśnie ja też bym mogła wypisać, ale tego jest w cholerę i mi się pomiesza, kategorie to dobry pomysł xd
Musiałabym wtedy osobną kategorię dla występów pod shipy :D

Narobiło mi to ochoty, chyba idę jednak oglądać dalej. Skończę chociaż ten 3 sezon dzisiaj.

Jeszcze pod shipy prawdziwe i te co się dzieją w mojej głowie xD

Zwariowałaś? Wiesz ile to by było kategorii? xD
Summer nights zaliczałoby się zarówno do Samcedes i.. Spucka xD

Dobry pomysł :D
Czwarty sezon mi się nawet podoba, ale początki mnie strasznie denerwują przez nowe postacie. Musieli je wprowadzić i im chwilę poświęcić, a do teraz mało mnie obchodzą, więc nie przepadam za tymi odcinkami. Natomiast końcówka trzeciego sezonu to zupełnie inna bajka ;3

Ale ja nie shippuję Mercedes z Samem :P Widzisz? Problem solved :P
"Summer nights" jest zatem jedynie w kategorii Spuck - Chyba, że jeszcze coś wypatrzę...
http://i1108.photobucket.com/albums/h413/yanasoro/gifs%20yay/bruce_MWAHAHA.gif
:D

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=Oyb2JLMWlIk - popatrz jak Puck na niego ładnie patrzy xD Myślę, że to można zaliczyć do Spucka :D
http://29.media.tumblr.com/tumblr_liw7ww5cWF1qbclhzo1_500.gif

Swoją drogą to co ja znajduję? :o
http://30.media.tumblr.com/tumblr_lk4ddxdOm41qc2fi0o1_500.gif

No ładnie patrzy, ładnie... ale ja wolę jak idą iskry, no wiesz :D
http://www.youtube.com/watch?v=LuxdDibe-oU
Pierwsza chyba scena między Samem a Blainem to była, a ja już na tamtym etapie wiedziałam, że to się powinno wydarzyć xd
(nie mogę znaleźć lepszej jakości, a YB mi serwuje tonę spoilerów - typu Sam jako drużba, także uciekam stamtąd :D)

Taaa uwielbiam to, że oni sobie prywatnie z Destiela też potrafią żartować i robić do tego sugestie między ujęciami :D

http://www.youtube.com/watch?v=jFRJu1csQZ8&feature=player_detailpage szkoda, że nie ma całej sceny, ale chociaż lepsza jakość ;p

Znowu się zgubiłam na youtube xd Szukałam tej sceny, którą wkleiłaś i wylądowałam na tym: http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=avKVI2LrbgM ;d

Matko, jak Ci ludzie to robią :O

Szkoda, że Blaine nie jest "for sale" bo bym kupiła w dużych ilościach xD

Blaine for sale?
http://images.wikia.com/dragonball/images/6/61/Shut-up-and-take-my-money.jpeg :D

Hahaha xD Że też mi to do głowy nie przyszło :DDDD

http://www.youtube.com/watch?v=ifjlzx_AuKw&feature=player_detailpage :D

Pucka też mogę z wszystkimi shippować, chyba tylko nie z Finnem. On też jest dla mnie jakiś aseksualny (to chyba po tym pierwszym razie z SANTANĄ, który mu się NIE SPODOBAŁ :O)
:P

O Finnie mi się jakoś przykro pisze, ale w czwartym sezonie wygląda jakoś tak bardziej męsko.
A Pucka można z każdym, owszem ;D
Ale mimo wszystko najbardziej go z Quinn shipuję ;D
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=wg-Jldg32hI - ładny filmik i ładna muzyka ;)
Tu też: http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=Fnc0-DIjHqw

Wiem... ale staram się mimo wszystko to rozdzielać, chociaż i tak jest trudno.

Z każdym oprócz Kurta i Britt :D No i Mike też odpada w moich oczach, jego też z nikim poza Tiną nie shpppuję :D
No z Quinn to jasna sprawa <3

Mogliby zrobić jeden odcinek, wystarczyłby j e d e n, gdzie zaprosiliby Diannę i Marka i zrobili Quick endgame :D Teraz trochę smutny scenariusz przyszedł mi na myśl i głupio to wykorzystywać do shipu, ale mogliby zrozumieć po śmierci Finna, że życie jest za krótkie, bla bla bla i się związać :) Glee lubi nawet w najgorszych sytuacjach widzieć jasne strony, więc to mogłoby być jasną strona tej tragedii..
Uh, co ja znowu p.ieprzę? Daruję sobie już lepiej pisanie w głowie scenariuszy ;d

Mike'a też nie mogę shipować z nikim innym ;d

Spoko, ja też tak mam, że sobie wymyślam tak na siłę scenariusze. Nawet jeśli już na coś nie ma szans praktycznie - chociażby w HIMYM :D Już jest ślub Barneya i Robin, a ja uparcie shippuję ją z Tedem xD Nienormalna jestem.

Bo Mike to nawet nie ma jakichś interakcji specjalnych z innymi bohaterami, to jest jakiś fenomen w tym serialu :D

Ja np twardo shipuję Brittanę mimo, że podejrzewam, że jednak nie zrobią z nich endgame -,-
Albo w takim PLL wciąż shipuję Wrena ze Spencer i Jasona z Arią mimo, że od początku było wiadome, że nie będzie z tego nic trwałego.. ;d
Generalnie rzadko mam szczęście do shipowania pary, która faktycznie ze sobą jest lub ma wielu fanów.. ;d

Mike'a zaczęłam zauważać dopiero jak zaczął randkować z Tiną xD Właściwie szkoda, że nie rozwinęli bardziej jego postaci, jedynie trochę w trzecim sezonie.,.

No też tak często mam, w TVD niby shippowałam Delenę (popularny ship) i co z tego mam ;/

Ja też go wcześniej nawet nie widziałam za bardzo :D