T:24
Poprzedni temat:
http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+Silas+i+przyjaciele,2299414?page=20
Drugi sezon ogólnie był fajny.
Steferine <3333
http://images4.fanpop.com/image/photos/17600000/Steferine-2x11-katherine-pierce- 17658376-358-202.gif
http://images.wikia.com/vampirediaries/images/e/e5/STEFERINE_3.gif
Stefan nigdy nie był taki ładny jak wtedy :D
Patrzę na to i się uśmiecham :)
Juz pisalem milion razy wszędzie :d
Myslę ze to nawiązanie do 1x01. Gdzie Stefan w podobnej sytuacji (w nocy na ognisku ) odrzucił Caroline, która miala na niego ochotę. Teraz w 5x04 Caro spędzi caly dzien z Jessiem i w nocy będą na ognisku. Stefan tez tam się zjawi. Jessie pójdzie gdzies na chwilę po drinki, a w tym czasie SC bedzie mialo swój moment. Nie sadzę ze to będzie kiss, po prostu Stef pewnie będziej jej skadal propozycje... i flirtowal. Potem Jessie z drinkami wróci. Caro na tym zdjęciu wygląda na zmieszaną, zaskoczoną i ten jej usmiech jest taki kwasny. Myslę ze wtedy powie mu NIE. Ale nie wiadomo czy to oznacza koniec czy Stef będzie ją potem nagabywal w kolejnych odcinkach az zmieni ona zdanie....
Nie zmieni!
Czytam zadowolona i przekonana argumentami po czym na końcu takie herezje ;d
http://www.reactiongifs.com/wp-content/uploads/2013/03/right-in-the-feels.gif
http://rosesrain.tumblr.com/post/64381600112 tu mi się nawet bardziej podoba kolorystyka, ładniejszy kontrast i nasycenie ;)
Next week the universe manages to get the doppelgangers to meet and it looks like it is going to be hot. Old flames unite as Stefan who has lost his memory meets Katherine.
http://www.celebdirtylaundry.com/2013/the-vampire-diaries-season-5-episode-4-for -whom-the-bell-tolls-sneak-peek-video-spoilers/
nie wiem czy to prawdizwe spoilery?
5x03 bez spoilerów
OK, dla mnie masakra. Nie było głupich niepotrzebnych scen, ale oglądanie tego, co już od dawna można było przewidzieć nie sprawiło mi żadnej przyjemności.
Historia Steleny jako epickiej miłości straciła w moich oczach wszystko, a nie oszukujmy się - nigdy wiele nie miała. Co najgorsze pociągnęło to za sobą także i moje Steferine.
Wszechświecie - pie*dol się, zniszczyłeś mi sens w tym walniętym serialu.
Silas - frajer z Ciebie tak jak przypuszczałam. I szczerze kibicuję walniętej zołzie.
Po obejrzeniu promo do 5x04 niedobrze mi na myśl przyszłych scen Steleny. To okropne, zniszczyli tę historię miłosną, a teraz będą dawać naiwnym fanom jakieś fejki, by sobie gifki porobili... żenada, no bo DE musi być wbrew wszystkiemu i wszystkim.
Z pozytywów odcinka - brak Caroline, no ale cóż... w następnych odcinkach blondi już będzie mnie denerwować na pewno.
Damon wypadł bardzo pozytywnie jednak, mówił Elenie prawdę, nie poszedł na układ z Tessą. Zachował się w porządku.
Katherine była spoko, ale też bez jakiejś rewelki, podobało mi się jak dogryzała Elenie.
Silas - frajer z Ciebie tak jak przypuszczałam. I szczerze kibicuję walniętej zołzie.
chicalem do tego nawiązac.
Jak mozna stac za Tessą w tym sporze? Silas zostawil ja dla innej? Jeju, wielkie rzeczy. Kobieta ma na.jeb.ane w glowie. Zabila inną kobietę i to powoli i w cierpieniach, bo facet jej nie chciał? Zamknęla go na 2 tys lat w krypcie. To az tyle cierpienia mu się nalezy? Za co? I jeszcze nie moze umrzec i zaznac spokoju, bo stuknieta idiotka chce go dla siebie wbrew jego woli? Ta szmata dla swoich samolubnych pobudek stworzyla czysciec gdzie uwięzila tysiące dusz innych istot, które nie moga zaznac spokoju. Zazluguje na wszystko co ją spotka i spotkalo.
I co to oznacza ze ona powrócila dla Stefana? Potrzebowala go tylko do rytualu, by pozbawic Silasa jego zdolnosci? Bo mi sie wydawalo ze chciala go nawet pózniej zatrzymac.
Pewnie spora część z Was będzie zainteresowana, bo dotyczy bieżących seriali :)
"Michael Ausiello pisze, że szykuje się serialowa śmierć, a człowieka, który zginie, zagra znany aktor." http://tvline.com/2013/10/17/blind-item-ausiello-series-kill-off-star/
Ja już nawet się nie bawię w tę zgadywankę, poza tym - w moich serialach chyba nie gra nikt sławny :D
No drogą dedukcji szło odgadnąć :D
Ale "sławny aktor" to bardzo subiektywne więc trochę trudniej.
Hahaha xD
http://31.media.tumblr.com/f7f352a2fe12411d9a65f2c4c22d99f4/tumblr_muv0zhG4ay1qd m15po1_500.jpg
zdjęcia z sneak peeku
http://doppel-vision.tumblr.com/post/64388974582/tvd-5-04-for-whom-the-bell-toll s-preview
http://doppel-vision.tumblr.com/post/64389087288/some-needs-a-drink-bad-tvd-5-04 -for-whom-the
Vampire Diaries had 2.8 million viewers and a 1.3 in the demo,
jak się cieszę ze na Stefanowy odcinek byla taka oglądalnosc :d Byl tylko Stefan w promo a jednak ludzie obejrzeli. Więc jest jednak jakims magnesem, a nie tylko Damon.
Czy ja wiem czy się znudziła? Moze ludzie są po prostu rozczarowani sposobem w jaki sportretowali ich związek. Delena ma najwiecej uroku (dla mnie w zadnej formie -ale inni tak mówią) kiedy mają jakies przeszkody, kiedy muszą walczyc o siebie, bo poza sexem jest tam pustka. Chemii zwiazkowej nie mają wcale.
Tak się zastanawialem. A moze Tessa kłamala o tym przeznaczeniu. Katherine urodzila się w XV w. Stefan w XIX a Elena w XX. Nie ma szans by się spotkali gdyby nie ingerencja supernaturalna - czyli wampiryzm. Czyli jednak przeznaczenie nie rozkazuje im się rodzic tak by się spotkac. Moze Silas rzuci na to inne swiatlo. Wydaje mi się ze to Tessa moze byc villainem.
No właśnie bo to nie ma sensu w ten sposób. Kath musiałaby mieć "swojego Stefana" i Elena "swojego", bo co to za przeznaczenie skoro się nawzajem wykluczają a obie pasują? Bezsensu.
Tyle ze Stefan nie pasuje tym sposobem do zadnej z nich. Stefek by musial zyc 160 lat by spotkac Elenę. Który czlowiek tyle zyje? Juz nie powiem o Katherine która by musiala ponad 300 lat czekac na Stefana.
Daty urodzin się nie pokrywają by byly szanse na normlany związek miedzy smiertelnikami. Oni się wręcz rodzą tak by się NIE SPOTKAC. Amara umarla - a niby doppelgangery mają się rodzic jako równowaga dla niesmiertelnego oryginału. Tyle ze Amara moze z kilka dni/godzin byla niesmierlena. Po co się rodzą jej doppelgangery? Moze jej smierc jakos uwolnila kobiece doppelgangery od przeznaczenia i one mają wolną wolę kogo chcą kochac. Dlatego Tatia miala romanse z Pierwotnymi. Katherine sypiala z Damonem i Elijahem (których niby tez kochala). Elena wybrala Damona ponad Stefana. Gdzie tu jest przeznaczenie? Moze ich przeznaczeniem jest się spotkac jezeli zyją w tym samym okresie czasu, ale milosc jest ich decyzją?
A moze przez to ze Silas i Amara są nieszczęsliwą miloscią, to los nie pozwala zaznac szczęscia ich doppelgangerom. I przeznaczenie ich ODPYCHA a nie przyciąga do siebie.
Dorzucę swoje luźne przypuszczenia odnośnie kobiecego doppelgangera:Jeżeli w konsekwencji przeistoczenia się w istotę nieśmiertelną natura prowadzi do równowagi i tworzy sobowtóra, to wydaje mi się że śmierć "nieśmiertelnego" powinna ten mechanizm skutecznie zatrzymać. Istotne wydaje mi się jednak, że Esther wiele lat później posłużyła się Tatią, a wątpliwe jest że wiedziała o tym że dziewczyna jest sobowtorem. Może to kwestia przypadku, że wiele lat później narodziła się dziewczyna podobna do Amary, a Esther się nia posłużyła? Wtedy można by się zastanawiać czy oby zaklęcie Esther nie spowodowało reaktywacji linii sobowtóra. Wówczas każda Petrova posiadałaby tylko ten sam wygląd ale nie byłaby związana z kwestią "przeznaczenia", posiadając tym samym wolna wolę. Stąd może też wynikać ta rozbieżność w czasie narodzin sobowtorów Silasa i Amary. Dodatkowo zarówno Silas jak i Amara musieliby miec potomstwo by mogły narodzić się ich sobowtory, tak jak jest to w przypadku linii Tatii.
Co do smierci Amary mam takie same przeczucia. Jezeli niesmiertelny umarl jaki jest sens jej doppelgangerów? Mam nadzieję ze uwolnilo to kobiety od przeznaczenia. Mozna nienawidzic Steleny, ale po co przekreslac 3 sezony ich związku - to strasznie chamskie ze strony twórców. Skonczylo się to się skonczylo. Po co kopac lezącego? Niech lepiej Julka to naprawi.
A co do tego ostatniego. Silas powiedzial ze Damon to jego daleki bratanek. Czyli Salvatorowie są z linii bocznej.
Yyyy... a może po prostu Doppelgangery nie muszą się wcale koniecznie rodzić w tym samym czasie, bo wszechświat już ma za zadanie zadbać o to by się spotkały - stąd Katherine musiała zostać wampirem by spotkać się ze Stefanem. Potem już mogą się dziać różne rzeczy, ich szczęśliwe połączenie napotyka na przeszkody, ale natura będzie i tak próbowała ich ze sobą połączyć za wszelką cenę. Nawet teraz - może i Elena wybrała Damona, ale Tessa zasugerowała, że prędzej czy później wszechświat i tak postawi na swoim i połączy SE.
Tessa zdaje się powiedziała, że przez stulecia już tak było.
taaa? takimi sposobami dojdziemy do takich absurdów ze więź doppelgangerów wymusiła we wszechswiecie powstanie wampiryzmu i Pierwotnych dzięki czemu doppelgangery mogly zyc wystarczająco dlugo by się spotkac. Trochę za bardzo dla mnie wydumane. Myslę ze chodzilo Tessie o to ze - ich milosc jako uczucie przezwycięzy przeszkody i znów się pokochają. A nie ze cały wszechswiat stanie na glowie by mieli utorowaną drogę.
Nie no... bez przesady. Wampiryzm po prostu jakby "zachwiał równowagę" i doprowadził do tego, że już nie muszą się rodzić w tym samym czasie... Może wrócą jeszcze jakoś do tego co zrobiła Ester z Tatią? Może tam się coś zje*ało i od tamtego momentu są problemy. Może Ester zabiła wtedy tę Tatię i uniemożliwiła jej reunion z "Jej Stefanem".
Poza tym Tessa dokładnie tak powiedziała - wszechświat pracuje nad tym by się spotkali, więc jakby tak to działa.
A moze Esther cos takiego wymodzila ze kobiece doppelgangery sa wolne.
Poza tym spotkac się a zakochac to co innego.
Poza tym czemu mam niby ufac we wszystko co powiedziala Tessa? Ta częsc jej rozmowy z Damonem to mogla byc czysta manipulacja, by Damon oddał jej Stefka bez problemu. Myslę ze będzie jakis twist z tym przeznaczeniem. Tak jak byl z cure, klątwą księzyca etc. To by bylo dziwne jakby w 3 odcinku wyjasnili juz wszystko. Myslę ze te preznaczenie okaze się bullshitem.
Czy ja wiem... dosyć wymowna jest dla mnie ta paralela między Silasem i Amarą, a Kath i Stefanem. No ciężko mi uwierzyć aż w taki przypadek, że akurat spotkali się, ale zakochać już się nie musieli.
Ja liczę, na jakiś twist w postaci - od przeznaczenia da radę się uwolnić.
Niech mi ktoś przypomni która to Tatia i która to Ester, proszę, bo już teraz się w tym zupełnie pogubiłam.
Swoją drogą to może tego tak dogłębnie nie przemyśleli nawet twórcy, bo to co piszecie nie trzyma się kupy.. nie zrozumcie mnie źle, ale.. wszechświat walczący żeby Stefan związał się z Eleną/Katherine? W jakim celu? To jest zwyczajnie bezsensu. Samo powstawanie doppelgangerów ma jakiś sens w przypadku zachwiania naturalnej równowagi po powstaniu nieśmiertelnej istoty, ale ta kwestia "przeznaczenia"? Ani trochę mnie to nie przekonuje.
Ja nie wierzę w przeznaczenie które zmusza do milosci. Moim zdaniem to kompletna bzdura.
Ether to matka Klausa która stworzyla wampiryzm. A Tatia to doppelganger z X w. którym posłuzyla się Esther by zrobic zaklęcie.
dla mnie działa to tak:
1. doppelgangery nie rodzą się we wlasciwych okresach by się ze sobą spotkac.
2. jezeli jakos przedluzą swoją egzystencję i akurat dopp przeciwnej płci istnieje i jest w wieku 'rozplodowym' lol - tu element przeznaczenia- jakos krzyzują się ich drogi.
3. mają oni wybór czy chcą rozwinąc romans czy nie, czują pociąg do siebie, ale nie jest to nic na tyle silnego by zmusic do milosci, jak i cos co nie pozwala im się odkochac. (ale wampiry z zasady kochają dlugo - Damon/ Elijah)
reszta to bullshit. Bo nie widzialem nic nadzwyczajnego w zadym związku doppelgangerów by powiedziec ze są zmuszeni do wiernosci, stalosci w uczuciach etc.
4. ewentualne podobienstwa w zachowaniach dopp wynikają z podobienstwa charakterów. Mlody Stef mial cos z mlodego Silasa - tak jak Elena ma cos z Kath.
Cóż... wątpię. Ta historia i tak jest już zbyt pogmatwana, sądzę że scenarzyści na tym etapie chcą nam już wepchnąć byle jaką bajeczkę, a my mamy to łyknąć i nie kwestionować.
Skoro Tessa twierdzi, że jest przeznaczenie, to pewnie jest i tyle i póki tego jakoś nie odkręcą to chyba wypada wierzyć w to co mówią w serialu.
Ja nie wierzę, bo są przeciwne dowody na to wszystko. Na razie mam tylko slowa Tessy, która dziala we wlasnych interesach. Nie jest to wiarygodne zródlo.
Poza tym co to znaczy walczyc z przeznaczeniem? Z czym Elena ma walczyc? Z wlasną chcią na Stefana, bo za bardzo nie rozumiem? Ot będą sobie zyli i czasami Caroline czy kto inny rzuci nudną sentencję. Ile to mozna ciągnac? Bo ja nie widzę tutaj za bardzo potencjalu fabularnego.
No a czy ja mówię że widzę? No ale czego chcą fani, a co dają scenarzyści to dwie różne historie.
no ale widzisz drogę jak mogą to pociągnąc? tę walkę z przeznaczeniem? oprócz gadek Caroline? Chyba ze wyjdzie na jaw jak przerwac przeznaczenie - typu uczynic Silasa czlowiekiem czy cos. Albo zlączyc go z Amarą. No bo ja nie wiem jak mozna inaczej ugryźć ten wątek.
Słuchaj, ja nie muszę nic widzieć :D To nie ja ten serial piszę (na szczęście, bo uznałabym to za swoją twórczą porażkę). Tyle że 4 sezon też pod względem rozmaitości wątkowej nie błyszczał, także nie zdziwię się jeśli i 5 będzie się opierał na tym samym wzorze.
Kogo obchodzi co wypada? :D
Mogą mówić głupoty o przeznaczeniu, a ja najwyżej będę słuchać jednym uchem i wypuszczać drugim. Zawsze mogę wymyślić alternatywną wersję ;d
No tak, pewnie. Tyle że o ile "alternatywna wersja" dzieje się w głowie każdego z nas i istnieje dla własnej przyjemności, to spoko (sama tak robię - żebyś widziała moje zajebiste sceny DE to byś sama ich zaczęła shippować xD)
Ale w momencie gdy ja widzę, że ludzie zatracają granicę między tym co rzeczywiście się dzieje w serialu, a swoją "alternatywną wersją" i jeszcze na dodatek tworzą argumenty na podstawie tej swojej wersji, no to sorry. Coś jest nie tak.
Przykładowo - są osoby które nadal się zapierają, że dziecko Hayley nie jest Klausa tylko Tylera. Czujesz? I jeszcze tworzą argumenty typu "ja nie wierzę, że to dziecko Klausa, Klaroline musi się wydarzyć, bo Tyler na pewno zdradził Caro z Hayley"
Litości :D
Widziałabyś "moje" sceny SK... xd
Zacznijmy od tego, że mało który fan Klaroline tworzy logiczne argumenty :D Lepiej ich zostawić w ich wyimaginowanym świecie gdzie wampir-psychopata i wampir..ka (strasznie to głupio brzmi xd) - idiotka są niczym książę z bajki i kopciuszek :D (bez urazy dla fanów tego shipu, ale śmieszą mnie niektóre wypowiedzi.. Klaus i Caro? no litości.. ;d)
Specjalnie wybrałam DE, bo SK obie shippujemy to chciałam dać coś dla kontrastu większego :)
Też prawda właściwie, chociaż nie chcę aż tak wszystkich mierzyć jedną miarą, bo nie mogę wykluczyć, że Klaroline by do mnie bardziej przemawiało, gdybym lubiła Caroline :D