http://www.youtube.com/watch?v=_ODes0Te_Sc
Nadal kocham do tego wracac <3

Ja też <3 co to były za emocje po tym pocałunku o mamo.

"a wy zarzucacie ze kopiuję od was newsy" WTF?!?!

To taki dyskretny dialog z uzytkownikami "Rozmów serialowych" bez naruszania ich terytorium ha ha ha
Sprawdziłem co oni tam piszą o newsie o odejsciu Bex, a ci juz pisali ze przekopiowałem od nich tę wiadomosc, mimo ze samodzielnie to info znalazłem na innym forum.

facepalm, bo brak mi słów

Dialog okazał się skuteczny, od razu odnalazły się w tym stylu wypowiedzi :D ha ha ha

A podobno to my cały czas śledzimy ich wypowiedzi :]

No to jest ciekawe. Wkleiłem newsa, wróciłem po 20 minutach i z ciekawosci zajrzałem jakie to będą zale, ze Stef znowu uczepi się Elenki jak Bex odejdzie. A tam juz był koment ze przekleiłem od nich newsa. he he he

Blush nie odpisała mi na komenta w temacie o tym aktorze co wyzwał fanów Deleny od dziwek. Moze powinienem sprawdzic w ich temacie :D Pewnie juz tam zale się polaly :D ha ha ha
A moze jednak nie sprawdzę :D ....nie.... chyba ...nie ^^

Jakiś aktor wyzywał fanów? Ten fandom to jakaś porażka, z Julie i tym aktorem na czele (który to?) -,- Przestań, nie ma co się angażować. Lepiej po prostu sobie odpuścić :)

http://www.filmweb.pl/serial/Pamiętniki+wampirów-2009-502112/discussion/Charlie+ i+afera+na+twetterze.,2134501

Ten co gra Vaughna

lol, tak jak Kejt skomentowała, chce zaistnieć bo i tak zaraz go uśmiercą :D

To i tak lepsze niz afera wokoł wpisow na twitterze Julie Plec i Matta Davisa z II połowy 3 sezonu:D, gdzie fani Bonnie skarzyli się ze Bonnie nie dostaje zadnych fajnych romansów typu Kol, a tylko tego ciemoskórego gostka, którego matka Bonnie wychowała jako swojego syna. Fani się smiali ze Bonnie sypia z własnym bratem :D

To Bonnie w ogóle z kimś sypia? Zakładałam, że jest dziewicą, nigdy nie miała żadnej sceny xD

Good point :P
Moze nie sypia, ale ze się spotyka. Potem Julie odpisała ze Bonnie jest piękną, odważną i dobrą kobietą, a Kol to seryjny zabójca i do niej nie pasuje. Fani zaczęli kpic, bo przeciez Elena moze się zadawac z Damonem. I zarzucili Juli ze po porstu jest rasistką he he he. Matt Davis próbował bronic Julie, ale lepiej jakby się wcale nie odzywał bo rozpętał burzę. Kiedy napisał, ze jeszcze tylko Zydów brakuje ..... (a Kath Graham jest przy tym żydówką o ile się nie mylę).....zaczelo się piekło.... :D

Ps. Ciekawe kiedy Bonnie straci dziewictwo? Moze to będzie tajemnica kolejnego sezonu:D Dylematy scoobie gangu - kto ma ją rozdziewiczyc. :d

Tak pamiętam, czytałam to :D Dlatego lepiej jak twórcy/aktorzy nie wdają się w żadne dyskusje z fanami ;)

Bamon <333 xD

dojrzałam w końcu do zmiany avatara xD

:D

mówiłas mi kiedys ze jest jakis skrot klawiszowy dzieki ktoremu sie od razu rebloguje? dobrze pamietam ? ;)

Tak, alt + reblog :)

Dzięki Ci :D

:)))))))))))))

No to i ja zmienię :P W sumie czas na zmiany :D

Co mozna napisac o odcinku. Z pewnoscią duuuuzo lepszy niz ostatnio.

W skrócie:
Damon i łowca - dokładnie nie wiem o czym był tu wątek, ot łazili sobie z jednego miejsca do drugiego a Damon rzucał "one-linery ", Vaughn trochę mnie zaczął nawet pod koniec irytować
Caroline, Tyler, Klaus - domyslałem się ze wywalą Tylera z obsady na dłuzszy okres czasu bo były spoilery ze znikną 2 osoby ze stalej obsady. Trochę to juz męczące ze zawsze w połowie sezonu Tyler znika, by zrobic miejsce dla tego ....ekhm romansu Klaroline. Wiedziałem, ze gadka-szmatka Caroline przekona Klausa...eh.. Jezeli teraz się zacznie cos między Caroline i Klausem.... proszę...nie
Elena - chyba specjalnie dali jej dzis mądrzejsze teksty by wzbudziła sympatię u widza, tylko po to bysmy współczuli jej śmierci brata....cóz ja jej nie współczuję.
Stefan był dzis roztropny, rozsądny - jestem ciekawy o co chodzi z tą przyjaźnią z Eleną....wolałbym jakby po prostu nie gadali ze sobą, jezeli mają byc "tylko" przyjaciółmi. Natomiast jezeli to jakas dłuuuuga droga do naprawienia ich związku to ok. Moze przyniesie to owoce....w przyszłym sezonie. Bo raczej po tym odcinku wiadomo ze innej opcji romantycznej to dla niego nie będzie. Rozwalili Stebekah po 3 odcinkach? Z resztą i tak Bex by przeniesli do spin-offu. No i Katherine...........
Katherine - jestem wsciekły.....ahhhhhhhhh!!!!! Teraz szanse na Steferine spadły do zera, bo Stefan nie wybaczy Kath ze oddała Jeremiego w ofiarę Silasowi. Jak to mozna w ciągu jednego odcinka zabrac Stefanowi wszystkie racjonalne opcje romantyczne....pieprz.ona Julie Plec. Teraz została tylko Elenka. Dobre jest jednak to ze Kath wrócila w jakiejkolwiek formie. Moim zdaniem lekarstwo zdobyła by uleczyc Klausa, by potem go zabic.
Bonnie i Jeremy - Bonnie w tym sezonie jest naprawdę postacią którą da się lubic, tak jak jej nie lubiłem w 2 sezonie - tak teraz chyba wolę ją bardziej niz Carolnie. Jeremy zmarł - domyslałem się tego wiieeeeekii temu. Delenowcy obstawiali Damona buuuha ha ha. Jeremy byl oczywistym wyborem. Nie jest mi go zal, bo nie za bardzo lubię aktora - taka kukła^^ dlatego jezeli juz nie wróci to się niezbyt przejmę.

Dam takie 8+/10 za odcinek :D

Cieszę się, że w końcu Kath wróciła ale nie kumam skąd wiedziała jak ubrana jest Elka :D To głupie ale razi mnie to, bo w końcu nie było jej w pobliżu przez ostatni czas? No chyba, że ten jej sługus jej donosił :D Ale jestem niezmiernie ciekawa jak sie potoczy wątek Kath :D
Było mi szkoda dzisiaj Damona, ale męczyło mnie patrzenie na niego w tym odcinku tylko przez to, że non stop się nad sobą użala i szybko się poddaje.. Tyle czasu czekał aż Elka będzie jego a jak już jest to nawet ona nie potrafi go przekonać o szczerości swoich uczuć, scenarzyści się nie popisują...
Ciekawe jaka jazda będzie teraz z tym Silasem, chyba w zastępstwo za Klausa przybył nowy łotr do MF :D
Jerr - no cóż, nigdy za nim nie przepadałam w serialu, ciekawi mnie co się stanie z Elką.
Bonnie - mam nadzieję, że nie umrze, chociaż wygląda to kiepsko

Ogólnie odcinek oceniam na wielki plus! O niebo lepszy niż poprzedni, nie nudziłam się :)

Kath przeciez miałą konfrontację z Eleną jak Elena zeszła do podziemii. Wtedy Kath ją zaatakowała i się przebrała. Zwłaszcza ze Elena zakrwawiona juz nie miała swego puchowego bezrękawnika. A o resztę wizerunku Kath nie musiała się martwic - proste jak druty włosy i brak makijazu to znak rozpoznawczy Eleny :D

Ah faktycznie - zabrała jej kamizelkę ;) A co do reszty - włosy itp. zgadzam się :D Dzięki ;)

Masakra. Miałam w tym odcinku Beremy feels xD I pod koniec byłam mega smutna, nie chce mi się wierzyć. Oglądałam w sumie tak po łebkach czekając na Glee więc nie ogarnęłam wszystkiego co się działo, ale chyba po raz pierwszy nie rozpoznałam, że to Kath udająca Elenę. Zwykle Nina jako Kath jest tak oczywista, że nawet wtedy można ją rozpoznać. Nie wiem co mam myśleć po tym odcinku, chyba nie podoba mi się w jaką stronę to wszystko idzie. Do tego upadłam na głowę bo liczyłam, że Klaus pocałuje Caroline xD

Hahaha ja też jak głupia liczyłam na pocałunek Klausa ! Tzn. myślałam, że zrobi to siłą na ganku jak rozmawiał z Karoline, nie wiem co mi odbiło, ale wszystko na to wskazywało mimo, że wiem że na Klaroline nie ma co liczyć :D

No to ja się wyłamię i napiszę ze na to nie czekałem. :P Z kazdym odcinkiem to całe Klaroline podoba mi się mniej. A teraz jak Tyler wyjechał - przez Klausa, to jak Caroline będzie miala romans z Klausem to stracę do niej resztki szacunku. Aktorzy mają chemię, nie przeczę, ale jako para nie mają jakiegokolwiek sensu. Żadnego. A w tym serialu przydaloby się trochę logiki, a mniej cukrzenia fanom danych pairingów, bo juz 4 sezon i tak przypomina fanfic napalonej nastolatki.

Wiesz ja jestem mega rozdarta jeśli chodzi o tę parę, już kiedyś pisałam. Chore i obrzydliwe, nie powinni mieć tyle chemii i magii bo mnie denerwują xD

Wiem wiem, że byłoby to zupełnie nielogiczne, ale jak pojawiają się takie spoilery http://vampirediaries.pl/7023-spoiler-seks-z-hybryda-i-szokujacy-powrot to wyobraźnia szaleje :D

Mam nadzieję ze to burza w szklance wody i Klaus się przespi z Hayley czy kim innym. Bo jak to będzie Caroline a są szanse 60% to równie dobrze mogą ją usmiercic jak dla mnie. Bo jako postac w moich oczach bedzie martwa - gorsza od Eleny. Przespac się z najgorszym wrogiem twego ukochanego, człowiekiem który wysłal go na banicję, który próbował cię zabic i chciał patrzec na twoją smierc, który usmiercił twoich znajomych i przyjaciół - tylko dlatego ze jest uroczy i potrafi robic szczenięce oczka? Nie, to dla mnie za duzo.

Hahaha, dlatego też nie wierzę że to będzie Caroline :D Ta, która winiła Elkę za przespanie się z Damonem nie może zrobić tak durnej rzeczy i przespać się z Klausem który jest po stokroć bardziej diaboliczną wersją Damona :p No chyba, że JP spełnia zachcianki fanów, wtedy lipa i będzie Klaroline sex :D Jak na osobę, która jest temu przeciwna to Twoje 60% szans to i tak dużo :D

Niestety ale trzeba dać Plec kredyt zaufania LOL, Jakby był Kevin Williamson na pokładzie to prawdopodobieństwo na takie akcje byłoby znacznie nizsze.
Moze Plec mysli ze trzeba dac "nagrodę" fanom Klaroline za ten cały buildup od 3 sezonu. Mogę się załozyc ze w jej pokretnej logice Plec uwaza, ze jest to "winna" fanom tej pary, zwłaszcza ze Klaus odchodzi.

Wszystko jest możliwe w tym serialu, mnie w sumie już nic nie zdziwi :D

Elena też przespała się z Damonkiem, który zabił Isobel, jej matkę biologiczną, zabił Johna jej biologicznego ojca i Jera.
Nie mówiąc o tym że 2-krotnie gdyby nie Stefan Damon zabiłby Caroline. I zagryzł by Bonnie o mało co.
Więc Caroline tak czy siak nie byłaby gorsza od Eleny;) choć też mam nadzieję że Klaus się z nią nie prześpi.
Nie teraz.

WhiteDemon - piszesz mi jakby to były "Rozmowy serialowe" :P Delena wywołuje u mnie mdłosci, zwłaszcza jak pomyslę o tym wszystkim co Damon wyczyniał -niesmak nadal pozostaje.

Jednak mimo to twierdzisz że Caroline byłaby gorsza od Eleny gdyby przespała się z Klausem;) Według mnie co najwyżej byłyby równe.
Powiedz mi co takiego zrobił Klaus czego nie zrobiłby Damon? ;) który jeszcze bezczelnie twierdzi że on jest zły bo ktoś musi odwalać brudną robotę ...Damon jeśli podpina pod ten badziewny argument zabicie np wujka Zacha to ma kolejne wypaczenie obrazu własnej osoby. .
Damon robi się coraz bardziej żałosny tak btw.

Caroline wyszłaby na hipokrytkę. Kilka odcinkow temu, krytykowała Elenę a teraz sama by z Klausem robiłaby to samo? Klaus zrobil z zycia jej chłopaka prawdziwe piekło - zabił matkę i wygnał go z miasta - nie mówiąc juz o tym, ze zabił Tylera by zrobic z niego hybrydę. Klaus był villanem z 3 sezonu, do teraz zabija bez mrugnięcia okiem - hybrydy, ci wszyscy niewinni ludzie w barze. Damon mimo wszystko od 2 sezonu działa z resztą grupy i się trochę uspokoił w swoim morderczym szale. Teraz musi go cos naprawdę wkurzyc by mu odwaliło. A do tego nie widzę ze strony Caroline jakichs bardzo głębokich uczuc do Klausa - ta ciągle go wystawia i bez wahania pozwala reszcie go zabic lub uwięzic/unieruchomic, więc nawet wielką miłoscią nie mozna tego usprawiedliwic.

A Damon załosny był, jest i będzie. Ma to wpisane w charakter. Od 1 sezonu się to nie zmieniło, wtedy jak piesek czekał na Katherine 100 lat.

Wyszłaby na hipokrytkę, zgadzam się.
Co nie zmienia faktu, że to nie ona miota się między braćmi. W jednym tygodniu mówi jednemu, że to najlepszy wybór jakiego dokonała, a w następnym idzie z drugim do łóżka :D Jakie to płytkie.

Caroline chyba w 1 sezonie mówiła cos w stylu : Chcę byc głęboka jak ocean a jestem płytka jak basenik dla dzieci:D Idealnie pasuje do Eleny.
Juz fabuła zaczyna wybielac znowu Elenkę, teraz zabili jej brata byśmy się z nią smucili. Stefan - Elena's slave come back!! Jakie to przewidywalne.

O ile Caroline nabrała pazura po przemianie, tego o Elenie napisać nie można.
I Caroline nie chce cure, co mnie nie dziwi.

Bo ja wiem, czy to pazur?;) Rozwaliło mnie, jak Caroline sobie dobrze radziła z wampiryzmem i jak się ustawiła do pionu..A tak jęczała że z niej superfreak i jak ona zniesie zwielokrotnienie tego:D
Ale co do Elki zgadzam się, zrobiła się tylko bardziej wkurzająca niż kiedykolwiek...

Dobra dobra, już się przyzwyczaiłam że Klausowi się wszystko wymawia a grzeszki innych zamiata pod dywan;P
Damon działa z resztą grupy? Jemu zależy tylko na tym by Elka spojrzała na niego przychylnym oczkiem, nic więcej. Tak jak mówisz, piesek swoich bab...Zrobi wszystko byleby dobrać im się do gaci, nawet założy se wielce kaganiec na dziób;) Właśnie widziałam w 4x13 jak go Bonnie obchodziła;) Shane myślał że jak powie Damonkowi iż Bonnie jest z nim połączona i umrze w przypadku jego śmierci - to Damonek go zostawi, heh naiwniak.
YYy i nigdzie nie napisałam że Caroline darzy Klausa miłością, ona nim gardzi co dobitnie mu wykrzyczała w 4x13 zanim ją przez te słowa w chwili wściekłości użarł...

Tylera wszyscy żałują, a mnie się jakoś nie chce. Swego czasu pozwoliłby obcej babie zabić Caroline na swoich oczach.

Nie bronię Tylera, nawet go nie lubię. Nawet lepiej ze Caroline z nim nie jest - nigdy nie byłem fanem Forwood. Ale to nie znaczy ze powinna Caro odbijac się od jednego goscia do innego. To zadanie Eleny:)

Wiem ze Caro nie kocha Klausa, ale jakby go kochała to by było łatwiej zrozumiec czemu się z nim pusci w tango.... jezeli się pusci.

Damona nie mam zamiaru usprawiedliwiac.... jednak scenarzysci zamiatają pod dywan jego grzechy, nawet w tym odcinku wcisnęli Bex załosny tekst, w którym musiała wspomniec jaki to Damoon jest wspaniałomyslny i bezinteresowny. (w ogóle z jakiego powodu to powiedziała, co ją tak poruszyło?) Więc chociaż fabuła sama próbuje kamuflowac zły wizerunek Damona, gdzie w przypadku Klausa nawet się na to nie porywa.

Delena i Klaroline to jeden pies. Nastolaty sikaja w gacie bo jest połączenie bad boya z good girl. I ten bad boy moze pokazac swoje złote serce ukryte głęboko w srodku. Z automatu w serialach z gatunku teen drama takie shipy zyskują mnóstwo zwolenników....

Teraz to masz zupełne racje:)))

Zarówno Delena jak i Klaroline zrobione totalnie na siłę. Nigdy nie chciałam ani dla Damona ani dla Klausa takiego suchara. To były ciekawe postaci których baby zniszczyły.
To już w sumie Stelena znacznie lepsze miała podwaliny, choć jak dla mnie to było zbyt słodko-pierdzące i nudne;) Oni wszyscy - mam na myśli mężczyzn z TVD - zyskują kiedy nie kręcą się w pobliżu swoich nie swoich czyiś bab...To wyciąga z nich najdurniejsze rzeczy.

Stelena stanowiła wiarygodnie odzwierciedlony związek dwojga ludzi. Oczywiście było sporo słodzenia ale taki już urok serialu by pokazać coś nieco epickiego i wyidealizowanego, odmiennego od tych szaro burych relacji międzyludzkich w realu. Jednak Delena a w szczególności Klaroline to już abstrakcyjne przegięcie. Sire bondy czy inne czary mary i mamy przepis na kolejną cudaczną kombinację sypialnianą.

Nie wierzę, że do czegoś dojdzie między Caroline a Klausem. Jeśli tak by się stało to sam już nie wiem czy ktokolwiek z głównej ekipy byłby jeszcze darzony przeze mnie szacunkiem i sympatią za całokształt charakteru.

Niestety przeceniasz Plec. Przeciez to wiadome ze odesłali z kwitkiem Trevino(Tyler), tylko po to by była mozliwosc kontynuowania "romansu" Klaroline. Z newsów wiadomo ze scenarzysci jeszcze nie wiedzą czy Tyler w ogóle wróci, co daje pole do pewnych konkluzji..... Wydaje mi się ze scenarzysci uzalezniają powrót Tylera od tego, czy spin-off wypali czy tez nie. Co jest wg mnie bardzo obrazliwe dla samego Trevino i ogólnie w bardzo złym tonie.