http://www.ksitetv.com/vampire-diaries/vampire-diaries-screencaps-from-a-graduat ion-preview-clip
Screeny z sneak peeka
plakat 4x23
http://sphotos-a.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/p480x480/600969_484121801656199_90954 461_n.jpg
rozszerzone promo
http://blog.zap2it.com/frominsidethebox/2013/05/the-vampire-diaries-season-4-fin ale-trailer-i-dont-care-about-anyone-else.html
Do immortal13:
O Supernatural: Piękne. Mówiłam już, po tylu latach to oni są jak rodzina. To widać na zdjęciach i nagraniach z planu. Bloopersy są świetne. :P
Zła konstrukcja pytania. Powinno być: Ile razy widziałaś śpiewającego Deana zanim odkryłaś, że wypadało by zająć się czymś pożytecznym :P
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Rozwaliłaś mnie. Też oglądałam to parę razy, o jest genialny.
Chciałabym go jeszcze zobaczyć jak śpiewa " All by myself" to by było super :D
Pamiętasz odcinek z tymi przeklętymi przedmiotami w 7 sezonie? Tak strasznie chciałam żeby Dean zatańczył wtedy w tych baletkach. Chociaż nie wiem czy bym to wytrzymała. :)
Uwielbiam też to: http://www.youtube.com/watch?v=cS5iiXnLAMU
Bardziej wzruszające niż śmieszne biorąc pod uwagę okoliczności w jakich był Dean. To jego łzawe spojrzenie mnie rozbraja. Lepsze niż milion słów.
To by było dobre :)
Też to lubię, ale okoliczności smutne :( Sam jak pomrukuje xDDDD
Dean naprawdę dobrze śpiewa. Na początku chce mi się śmiać jak go słucham ale jak się tak wsłuchasz to ma naprawdę fajny głos.
Lubię też to: http://www.youtube.com/watch?v=BKYUtcHPQi4
Nie śpiewa, ale fajnie udaje :)
Śmiech ekipy w tle jest super. Widać, że ma do siebie dystans. No i ta impala jako scena ;)
Jak już tak spamujemy to proszę: http://www.youtube.com/watch?v=BgkxeMBZtiY (nie, nie zostaw, pewnie i tak nie ma nic innego;) )
Też chcę taką Impalę. '68 to był dobry rocznik dla samochodów. Albo taka Shelby gt500 - CUDO :)
:D tak naprawdę to mu się podobała :)
Ale jednak wolę to jak naprawdę śpiewa http://www.youtube.com/watch?v=vnqiVrK_kUo
Sam uszy zatyka xDDDDDDDDDDDD
Nie dość, że śpiewa to gra na gitarze. Za dużo tego, gdzie ja byłam jak talenty rozdawali? Fakt, ma taki przyjemny głos jak mówi i śpiewa. Taki głęboki. On często robi sobie jaja z tego śpiewania, ale jak się stara to brzmi to lepiej niż śpiew wielu "prawdziwych muzyków".
O autach się nie wypowiem - nie znam się na klasycznych samochodach ;) Na zdjęciach shelby wygląda całkiem całkiem.
Yes, people: Bonnie (Kat Graham) is, in fact, dead. Now excuse us while we go out and buy more tissues!
The fan-favorite witch sacrificed herself to bring back Elena's (Nina Dobrev) little brother (and excuse us again while we bawl over their reunion hug!) and ex-boyfriend Jeremy (Steven R. McQueen).
The big twist? She was able to bring down the veil, meaning she can stick around as a ghost and fans will get to see Bonnie graduate and all that jazz...for now. Definition of crazy? Hell, yes—and we love it! And while sources aren't commenting on how much we'll see of Graham and McQueen next season, we can tell you that Bonnie will end the season dead. Permanently so. Talk about a twist. Damn you, TVD for always keeping us guessing!
Oh yeah, and speaking of twists, prepare to have your jaw unhinged by what happens with one of the lead actors in next week's finale.
Game. Changer.
Niespecjalnie jestem poruszony rzekomą śmiercią kolejnej postaci. Ten serial jest tak konsekwentny w tej kwestii jak Elena w uczuciach. Tak więc Bonnie tak czy owak powróci. Naprawdę, Julię chyba nie zakłada, że ktokolwiek jest zaszokowany tym "zwrotem akcji" .
Mnie najbardziej smieszy ze duch Bonnie chce byc na rozdaniu dyplomów LOL czy dla kogos nie jest to komiczne? Dziewczyna umarła a jej imprezy w głowie LOL
Bonnie's ghost is...graduating? WHAT THE **** AM I MISSING ON THIS SHOW?!?!
Slutty, w odpowiedzi jeszcze do poprzedniego tematu:
Uwielbiam brytyjski akcent. Ktoś mógłby mi czytać klasyczne angielskie bajki na dobranoc z takim akcentem, chociaż stara już jestem :P
Nie pamiętam dokładnie momentu, gdy MTV przestawiło się na reality show, to chyba działo się stopniowo. W każdym razie dziś to już zdecydowanie nie to samo!
Mam nadzieję, że nie zniszczą Kola tak, jak wiele innych bohaterów.
Muszę Ci podziekować za Smoke city ;) Tak, to jest klimat. Sama melodia jest taka płynna - świetne.
Co do akcentu: Nie mogła bym zasnąć słysząc brytyjski akcent. W myślach powtarzam wtedy słowo za słowem. ;) Ale to już takie zboczenie. Ogółem sam brytyjski akcent ma tyle odmian, że życia mi nie starczy żeby to ogarnąć: http://www.youtube.com/watch?v=dABo_DCIdpM (gość jest moim idolem, pierwsze kilka przykładów to sam akcent brytyjski. Potem przechodzi do innych odmian...5:13 - Russian-english - mistrzostwo)
Co do Kola: Nie mów hop, jeszcze jeden odcinek został. Kto wie? Może tym razem dostanie łomot od Matta?
Chłopak jest świetny! Słuchając go, prawie się popłakałam ze śmiechu :D
Mam nadzieję, że to ewentualnie Kol będzie spuszczał Mattowi łomot. Ewentualnie mogę się zadowolić Kolem spuszczającym łomot Elenie :]
A czy przypadkiem Kol nie został już zniszczony?. Przecież to chyba najbardziej sponiewierany wampir w dziejach. Chociaż jeśli chodzi o charakter i konsekwencję to fakt, jeszcze się uchował w tym temacie.
Niestety, w dużej części został zniszczony, ale wciąż mamy nadzieję, że w jakiś ciekawy sposób pociągną jego wątek... Chociaż, już prawie w ogóle nie ma ciekawych wątków w TVD...
ha ha ha hah ha Ktos chyba polecial z fantazją oglądając nowe promo :D - seems legit ^^
Delena epic love declaration
this is how it will go……
Elena: They’re willing to kill every person in mystic falls to get it.
Damon: I don’t care about anyone else.
Elena: Oh Damon, you are so romantic. I love you!!
Damon: Wanna go to my room to fu.ck while your friends are killed?
Elena: Thought you will never ask!!
http://carolineforbhes.tumblr.com/post/50176336099/stefan-being-right-about-ever ything-elena-this
Ciekawy gifset. Stefan mial duzo racji...
Przez ciebie robb wkręciłem się w tą piosenkę Sail - Awolnation i nie mogę przestać jej słuchać ;D
We’ve heard time and time again that the love triangle is “restored” in Thursday night’s season finale “Graduation,” and apparently, this must mean that we actually see Elena make a choice between the two. After all, this is what E! News is reporting now. There will be a pick made by the time the episode ends, and hopefully this pick is going to translate into a story early on during season 5. We don’t want to see one of those “I choose you” moments, and then see the character be like “eh, not so much” when the action picks up again come September. Nobody wants anyone who is too wishy-washy
The only thing that we can spoil right now when it comes to the possible choices? That at one point, Damon will admit to having some sort of feelings for his long sire-bonded love interest … in a way that only he can
Damon wezmie lek by udowodnic swa milosc LOL. ale dno
No chyba już nie ma co zaprzeczać, że będzie inaczej. A co z kasacją wspomnień? Jeśli na dodatek Damon straci pamięć to się załamię.
"Stefan, wybieram Damona, on przynajmniej nie pamięta, że ze mnie taka bitch" ?
Boze - ale oni są przewidywalni - to ma byc szok? Wszyscy fani na niego stawiali. Nie ma co oglądac odcinków, bo wszystko wiem co się wydarzy w finale praktycznie od wieków. Jezeli Placek mysli ze jest keatywny i zaskakujący to się myli.
Dla mnie kasacja wspomnien bez leku będzie dziwna. Czyli co - powrót Rippah? Nie stac ich na nic nowego? Kasacja pamięci z lekiem lepiej wspólgra - resetując daną postac. A teraz co? Stefan urywający lby, bo zapomniał co to moralnosc/miłosc i wspólczucie? A moze wymówka by zrobic romantyczne Steroline? A moze oszukancza sztuczka, by zatrzymac Stefana w Mystic Falls, mimo ze Elka z jasnym umysłem wezmie Damona?
Wiesz, ale ja nie wierzę, że oni dadzą taki jasny wybór Damona. Obawiam się, że muszą czymś zagmatwać w przypadku Stefana. Jeśli Damon bierze lek, to niech chociaż mu nie kasują wspomnień.
I co to ma znaczyć, że udowodni uczucia " in a way that only he can"? Przecież tam Ci wszyscy idioci by za nią zginęli. A może to Damon uratuję Elenę przed Kath i ją zabiję...nie, chyba za czarne scenariusze snuję.
Nadal nie widzę wątku Stefana. Chyba, że jest taki za.je.bis.ty, że chcą zaskoczyć.
Ma wątek z Silasem. A co moze Silas? Opęta go - nic nowego - Alaricka juz ze 100 opętali + to nawet nie będzie wtedy Stefan. Stefan dostanie się do other side? Nie podoba mi się to - co on tam ma niby robic? Gadac z duchami? Ekscytujące ze cholera.....
Tylko to wykasowanie wspomnien mi pasuje - Stefan odkrywa prawdę o Silasie a ten go "resetuje" do zera.
Tylko problem w tym, że ja mam dosyć Silasa. Pół sezonu o nim gadali, potem go olewali, a teraz okazało się, że Damon taki mocarz, że Silasa był w stanie pokonać. I do tego ta jego znajomość tuneli, jak dobrze wiedział, że to nie Alaric. Dno.
Jak my dopiero zobaczymy jego gębusię teraz - ....cos tam(chyba Scott) Sparks będzie go odgrywał. Na kolejny sezon Silasowy się przygotuj.
Ciekawe czy chociaż on będzie zły-zły czy zły-(tak naprawdę to nie kochał mnie tata, moja demoniczna kochanka wpakowała mnie do grobu na 2000 lat, a tak naprawdę kocham konie i kolibry) zły.
A oni juz w zasadzie nie zrobili go na tę drugą modłę? zły-ale_jednak_o_złotym_sercu. To ze chce odzyskac ukochaną, zła kochanka go skrzywdzila, biedaczek lezal martwy i samotny - ojojoj. Ciekawe kiedy zobaczymy jego pierwsze łzy, ukyte kompleksy i wrazliwe oblicze skryte za maską okrucienstwa......
Ciekawe w jaki sposób ujawni swoje ciepłe oblicze i za sprawą jakiej niewiasty (udział kobiety w tym procesie jest konieczny)
Damon był okrutny, ale okazał się być fanem "Przeminęło z wiatrem", Klaus był zbrodniarzem jakich świat nie widział, ale to artysta-esteta. Silas będzie się musiał wysilić. Może będzie komponował jakieś ckliwe ballady? Scenarzyści mają ciężki orzech do zgryzienia.
Dadzą mu skrzypce i zagra jąkąs smutną zydowską melodię, którą zmiękczy serce Bonnie.... (tyle ich lączy - magia, rodzina Benettów, mieli tyle juz wspólnych scen -nawet taniec LOL)
Jestem za. W końcu w tym serialu każdy musi wielokrotnie popełniać te same błędy. Jak za pierwszym razem nie wyszło, to powtórzyć, tak dla pewności. Bonnie? Perfect, zaraz nie, epic!
I co to ma znaczyć, że udowodni uczucia " in a way that only he can"?
Mi się własnie wydaje ze lyknie sobie flakonik z lekiem. Bo on się tak zapiera ze nie weźmie - a chcac pokazac swą epicką miłosc poswięci się dla ukochanej.......
Jezeli Damon dostanie Elenę, wezmie lek i straci pamięc to nie oglądam dalej TVD. Juz tego za duzo. Czemu Damon ma zgarniac wszystko? Na co ja mam czekac na 5 sezon? Przeciez to będzie sama Delena i Damon w centrum uwagi. Co za watek dostanie Stefan - superniana dla Damona. Love intrest dla Caroline. To chyba jaja sobie robią....No ale niech jeszcze zabiją Katherine.....będę przynajmniej mial czyste sumienie ze przestalem oglądac.
"Dostanie Elenę", Elena zaczyna funkcjonować w zamyśle twórców jak jakieś trofeum. Kogo wybierze Elena? No nie mogę się doczekać.
Według mnie prawdziwym dowodem uczuć Damona do Eleny było by gdyby dał jej to lekarstwo, mimo swoich uprzedzeń. No ale przecież tak się nie stanie.
No wiesz - "get the girl" - juz sam przesiąkam tą ohydną szowinistyczą terminologią. I pomyslec ze ten serial pisze kobieta.... one są gorsze niz faceci jako scenarzysci pod tym względem. Kevin Williamson by nie pozwolil na takie gadki.
Jeszcze sam zwrot tak mnie nie razi jak to z czyich ust padł. Alaric w "team Damon", ja wysiadam... Nie czuję, żeby kobieta pisząca scenariusz należała do mojego gatunku.
Ale zobacz jak Plec pisze damskie postacie. Przy Kevinie i Elena była bardziej samodzielna i mniej przypominala owcę idącą na rzeź, Katherine była badass, Caroline w 2 sezonie byla badass, Bonnie nie dała sobie w kaszę dmuchac. A teraz to co? Elena jako chodzaca ofiara losu, którą faceci odbijają jak piłeczkę, Kath zmarnowana i osłabiona, Caroline zachowująca się prawie jak człowiek a nie silny wampir, Rebeka żebrząca o miłosc do Matta.....
Wiem. To mnie dosyć mocno obraża. Już teraz często pojawiają się komentarze typu: "serial jest kiepski, bo to kobieta pisze", albo komentarz Iana, że niby różnice w poglądach między nim a Plec są gender-related. Otóż nie. To, że jesteś kobietą nie czyni Cię z miejsca fanką absurdalnych romansów. Nie szukam miłości za każdym rogiem w tym serialu. Nie mam też 8 lat, żeby mi ktoś ciągle wątki o odkupieniu złych postaci wciskał ewentualnie o śmierci złych bohaterów. No tak. Przecież dobro zawsze zwycięża.
Plec nalezy do tych kobiet, które są fankami tanich romansidel. Kobieta musi byc słaba - facet mocny. Kazdy ma drugie dno i mozna go okupic. Głowna bohaterka musi byc typową Mary Sue - najlepsza, najpiękniejsza, najsilniejsza - a jak nie jest to trzeba ją sztuczne uczynic silnejszą , zawsze ma rację - a jak nie ma to trzeba tę osobę co ma rację pozkazac jako czarny charakter, wszycy ją kochają i się dla niej poswiecają.
I pomyśleć, że w 2 sezonie Elena była silna i nawet z Eljaszem negocjacje prowadziła, gdy każdy się go bał. Nic już z tego nie zostało.