http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+Silas+i+przyjaciele,2223082?page=20#post_10159500
kontynuacja.. xD
Kiedy to, że gra dwie role jest ważne. Być może na niektórych plakatach taki Ian wygląda ciut inaczej niż Damon w serialu, ale on gra jedną postać, więc identyfikujemy go tylko i wyłącznie z tą JEDNĄ którą gra. Natomiast Nina gra dwie i moim zdaniem powinna przypominać Elenę, bo to ona a nie Katherine (chociaż szkoda, nie powiem xd) odgrywa główną rolę. Na plakatach mamy trzech głównych bohaterów, więc przynajmniej teoretycznie powinni tam być: Stefan, Damon i ELENA, a ja i podejrzewam większość innych widzów widzi tam Katherine. Mogliby ją mocniej i LEPIEJ ucharakteryzować "na Elenę", mam na myśli to, że zostawiliby jej Elenową fryzurę, ale ubrali w odważniejsze ciuchy i nałożyli trochę mocniejszy makijaż. Wiem, że taki plakat "rządzi się swoimi prawami", ale to nie oznacza, że mają pokazywać Elenę wyglądającą kropka w kropkę jak Katherine, kiedy w serialu, o dziwo, diametralnie się różnią xd Zwyczajnie mnie to irytuje i nic na to nie poradzę :D
Co do sytuacji Stefan/Silas to zależy czy będzie duża różnica w wyglądzie. Bo właśnie o to się ta dyskusja rozbija. W tym wypadku również będziemy mieć jednego aktora grającego dwie role, ale tylko JEDNA z tych ról jest główną rolą i jeżeli postacie będą inaczej ucharakteryzowane, tak że gołym okiem będzie można rozpoznać kto jest kto (jak w przypadku Katherine i Eleny), to na plakatach powinni ucharakteryzować Paula tak jak Stefana. Rozumiesz o co mi chodzi? Może Tobie to nie przeszkadza (zazdroszczę w sumie, ale ja należę do tych czepliwych osób, szukających dziury w całym :D), ale mi niestety tak xd
Silas na pewno będzie miał inny gust co do ubioru więc będzie jako taka różnica :)
Wiesz, z natury to ja też jestem czepialska, tyle że się staram czepiać rzeczy które (w mojej ocenie) mają znaczenie. W przypadku seriali do tej kategorii zaliczają się fabuła, dialogi, gra aktorska.
Jak dla mnie to oni mogą do tych zdjęć pozować w strojach płetwonurków i póki serial sam w sobie będzie w porządku, to ja mam to gdzieś.
Nie będę po raz n-ty pisać, że pozostałe postacie z serialu na plakatach i zdjęciach do sesji nie przypominają samych siebie. Nikt nie czepia się Iana (Damona), bo gra tylko jedną postać, a Nina gra dwie i stąd to analizowanie - Kath vs. Elena.
Ja to po prostu odbieram jako aktorów w często wyzywających pozach, przez co Nina siłą rzeczy przypomina Katherine bardziej niż Elenę-oczy-łani.
Tyle w temacie. Już mam dosyć tej dyskusji o tych plakatach nieszczęsnych. Niniejszym dołączają do mojej listy "tematów zakazanych".
Hahah, okej to ja jeszcze tylko krótki post ;D
Dla mnie generalnie też plakaty są najmniej ważne, ale skomentowałam, bo nie mogłam się powstrzymać widząc taką zażartą dyskusję ;p
Cóż, chciałabym odbierać postacie na plakatach jako aktorów, a nie bohaterów, ale widocznie jestem ograniczona i mi to nie wychodzi. Siłą rzeczy widzę tam bohaterów i w Ninie Kath co ciągle w mojej ocenie kłóci się z fabułą gdzie główną bohaterką jest Elena. Zgadzamy się chociaż z tym, że cała ta analiza wyglądu Niny na plakatach to wynik tego, że odgrywa dwie role. Ale też już się rozwijać na temat nie będę, bo się zmęczyłam po pisaniu poprzedniego posta, zresztą nawet nie wiem po co, bo ja nadal będę na tych plakatach widziała bohaterów serialu, a ty nadal będziesz tam widziała aktorów i ich pozy ;p
na tej epickiej walce bedzie wzorowane starcie któregos z bohaterów z Silasem :P
http://www.youtube.com/watch?v=Z1eFdUSnaQM&feature=fvw
I poprawnie, nie ma co się męczyć i na siłę przekonywać. Szanuję cudze zdanie i nie widzę żadnego sensu w próbach udowodnienia, że moja racja jest "racjejsza" :p
Z tagu anti -steroline - JAK KTOS JEST FANEM TEGO SHIPU TO NIECH NIE ZAGLĄDA , oszczędzi sobie niemiłych wrażeń. I ja stosując się do obietnicy nie przeklejam tresci wprost na filmweba.
http://betterthanurfaves.tumblr.com/post/54434851552/overrated-fandom-favorites- that-i-dont-ship-steroline
http://an-ocean-in-the-way.tumblr.com/post/54458580666/my-whole-dash-is-flipping -shit-about-carolines
http://an-ocean-in-the-way.tumblr.com/post/54466102023/asdfghjkl-guys-this-is-ca roline-being-single
► Stefan Salvatore | Light em' Up
http://www.youtube.com/watch?v=NZD_JKrunKc
świetny filmik - taki Stefan jest jak najbardziej ok :D
Plec
"When we started talking about how to get Elena and Damon, truth be told, in bed together without having to wait a respectful 25 episodes of mourning the relationship between her and Stefan, we started to talk about different ways to escalate and over-heighten her emotions. Lo and behold, the sire bond was born… For us as writers, it's just a complication. Elena's feelings are legitimate. They've been legitimately brewing for years. We have watched her bond with Damon escalate over four years."
Wiec Elena zamiast miec jakis szacunek do Stefana i ich dlugiego związku, scenarzysci zrobili z niej dziw.kę. No Plec jest genialna. I Plec wykazuje się swoją niewiedzą, bo w serialu upłynęly około 2 lata a nie 4....
II częsć najbardziej szokujących momentów
http://tvline.com/2013/07/04/vampire-diaries-most-shocking-plot-twists-season-3- 4-julie-plec/#!8/vampire-diaries-plottwists/
Nie mam nic do włosów blond, ale nie wyobrażam sobie Eleny jako blondynki choć tak było w książce.
http://fc06.deviantart.net/fs70/i/2010/339/5/7/stefan___katherine___damon_by_ang iezinha-d34bbi2.jpg Do tego niebieskie oczy...eeee.
Chociaż to by dało dużą możliwość dowcipów na jej temat :D
Całkiem niezly fotoszop. Ja bardziej widzę problem techniczny z blondynkami niz preferencyjny. Jezeli Elena mialaby byc blondynką to aktorka powinna byc z natury blondynką. Nie mogę strawic odrostów, ciąglej zmiany odcienia blondu. (a u farbowanych blondynek bardzo często tak się zadarza za kolejnym farbowaniem - raz ciemniejszy raz jasniejszy) - to niszczy dla mnie ciąglośc - kontynuację. W kazdym sezonie aktorka przez te farbowanie by wyglądala inaczej i od razu bym czul, ze "czas płynie" chociaz akcja się slimaczy. Do tego dochodzą problemy z retrospekcjami, gdzie kolor musi wyglądac ekstremalnie naturalnie. I do tego problem z doppelgangerami - jak to się zadarza ze Katherine akurat w tym samym czasie zmienila odcien blondu na ten sam co Elena. Poza tym Elena nie wygląda na dziewczynę, która spędza czas i mysli o farbowaniu.
Natomiast nawet jak Nina cos eksperymentuje z odcieniem włosów, to zawsze szybko wraca to do normy i o niebo łatwiej uzyskac z pomocą dobrego fryzjera naturalnie wyglądający ciemny brąz (i ciemniejsze odrosty ładnie przechodzą w pofarbowane sekcje wlosów) niz naturalnie wyglądający blond.
Ogólnie w filmach czy serialach dużo częściej widać dziewczyny o naturalnie ciemnych włosach (brunetki/szatynki) niż naturalnie jasnych włosach. Rzadko kiedy widzę dziewczynę w kolorze ciemny blond, dużo częściej taki jasny jak ma Accola czy Holt, który wygląda na farbowany.
Kiedyś chodziłam na takie fajne zajęcia z filmu i na jednym ze spotkań analizowaliśmy trendy w kolorach włosów u kobiet na przestrzeni lat i wiążącą się z tym symboliką. Sama kiedyś miałam ochotę zrobić mały research na ten temat, tyle że w świecie telenoweli produkowanych w Ameryce płd, bo zauważyłam pewną poprawność oglądając coś czasem kątem oka :P
Mi się wydaje ze Claire jest naturalną jasną blondynką - przynajmniej ja takie wrazenie odnoszę. Candice miala mocno przetlenione włosy w 2 sezonie - w 3 i 4 sezonie wybrała naturalniejszy odcien. Natomiast Arielle za kazdym razem co się pojawia to ma inny kolor włosów.
W świecie mody nieco ciemniejsze słowianskie naturalne blondynki robily furorę z w ostatnich sezonach (nie wiem jak teraz) - stąd ten wysyp polskich modelek. Ogólnie zauwazylem trend ze teraz ciemniejsze blondynki robią sobie po prostu ombre z której łatwo powrócic 'do natury' niz calkowita zmianę koloru. Moze dlatego ze naturalniejszy wygląd jest teraz na topie ?!
W świecie mody to i owszem, ale seriale czy filmy (szczególnie w USA), to nie ma opcji. Chociaż prawdę mówiąc tam jest po prostu więcej takich jasnowłosych pań i to nawet z takim naturalnie słonecznym blondem. Do tego to wciąż jest popularne by się na ten kolor farbować. Zresztą jak myślę - "Hollywood", to jednak widzę taki jasny blond. Także różnie z tym bywa.
Although the writers initially thought about having Damon — who becomes human in the books — take the cure, that idea only lasted "a week or two," says Dries. "We were just like, 'Let's sit around and think about what Damon is like as a human.' Beyond the initial, 'OK, he's human. He doesn't have vampire things,' we [thought], 'This is actually kind of boring.'" In the end, Katherine won the honors, despite some fan hesitation. "A lot of people are like, 'Katherine's so fun! Why would you make her into a human?' My answer to that is because seeing Katherine as a human is like the most fun version of Katherine. You can see her be even more miserable. This [next] season, she's going to be such a delight, on every level, to watch. Seeing her have to deal with mundane, human drama like stubbing her toe or getting a blister or whatever, to me, [it's] endless entertainment."
I tutaj komenty:
1. yes, its so much fun to see katherine be miserable! You know what would have been really fun? To see Damon miserable but you didn't want that because he's your precious Damon.
2. It's amazing that Kat is the only fan favourite she isn't in love with, to the point where she has to make her miserable and call it fun, while her male favourites who are just as worse in terms of bad, get the girl and redemption journeys
3. that's because she's female.
4. Because Kat is a female villain.
Jak ja nienawidzę tych idiotek. Jak kobiety mogą byc takie seksistowskie i niesprawiedliwe w stosunku do swojej własnej płci?! Lubią się znęcac nad Katherine, ale ich kochane Klausiki i Damonki to mogą robic co chcą i uchodzi to im płazem - więcej - "zgarniają dziewczyny" jak trofea - dlaczego? 'Bo zasluzyli' - potrzeba tylko wystarczająco duzo szczenięcych oczu, man painu i daddy issues.
Widzę, ze Dries jest równie głupia co Plec albo kompletnie nie zastanawia się nad tym co mówi. Jak można w ogóle nazwać czyjekolwiek cierpienie rozrywką. Nie ogarniam.
Dries to widzac duchowy doppelganger Plecowej. Nasza blondi doskonale dobrala sobie następczynię która przejmie TVD. Dlaczego, oh dlaczego Nadrucci idzie do TO. To on powinien przejąc TVD a Dries TO.
I swoją drogą to dla mnie zaskakujące, jak duzo w wywiadach Plec i Dries mówią o Damonie, a jak mało o Stefanie. Powiedzą trochę o Silasie, bo to głowny villan ale o Stefanie - GŁOWNYM BOHATERZE(obok pozostałej dwójki) prawie nic!! Zachwycają się nudnym jak flaki z olejem scenariuszem "Damon - wzorowy chlopak i opiekun Jeremiego" a resztę mają gdzies. A jak juz cos powiedzą o Stefanie to zaraz muszą nawiązac do Damona - jakby swiat się zawalil jakby w co 2 zdaniu nie wspomnieli jego imienia.
Jak mi zrobią Steferine, to jak dla mnie mogą w ogóle już słowa o Stefanie nigdy nie powiedzieć, ani też nie wypuszczać żadnych spoilerów na jego temat - all forgotten, wszystko im wybaczę z miejsca :P
Ciężko w tym temacie lubić Damona, jak tu trafiłam to go bardzo lubiłam, minęło paręnaście tygodni i łapę się że czasem zaczynam się z niego i jego weltschmerzu nabijać. Mimo to fanów (fanek, nie oszukujmy się) Damona jest od zarąbania, a tych fanów trzeba zaspokajać za wszelką cenę.
Ja rozumiem ze jest wielu fanów Damona. I nie mówię, by zakazac poruszania w wywiadach kwestii jego wątków, relacji i samej postaci. Ale mogliby się zlitowac i sklecic parę zdan nt. Stefana - co jak co ale on tez jest głownym bohaterem. Są wywiady, gdzie nie wspomną o nim ani slowem, a o bezuzyteczntm Mattcie potrafią się nawet nagadac. Wiem więcej po tych wywiadach, co się wydarzy z Mattem i Mabekah niz ze Stefanem. To jest absurd. Poza tekstem, ze Stefan będzie umieral tysiące razy ( i tutaj Plec tez się nabijala z tego faktu i widac ze jej sprawialo sadystyczną przyjemnosc opowiadanie o podwodnych torturach) i ze nie spędzi tam wiecznosci - nic wiecej nie wiem.
Ja to jeszcze mam nadzieję, że nie mówią, bo wątek Stefana jest taki zajebisty, że nie chcą na razie za dużo zdradzić. Co można by w sumie powiedzieć, żeby nie zepsuć całego funu?
Ja wolę byc sceptycznie nastawiony. Przed finalem Plec&Dries dały wywiad, gdzie opowiadaly o przygodach jakie spotkają dziewczyny na studiach etc. Wspomnialy chyba tez o Mattcie i oczywiscie o Damonie (ze on nie jedzie) - o Stefanie cisza - cisza bo po prostu nie ma go - nie ma wątku- jest jak zamrozony. Spelnil swoją rolę w fabule i juz nie jest potrzebny... Delena jest zlączona i więcej do szczęscia nie potrzeba.....
Odkąd odgoniłam wizję Steroline, to staram się patrzeć na nadchodzący sezon pozytywnie.
http://24.media.tumblr.com/tumblr_lswmuwdVbb1r3v6mco1_500.png Jak dla mnie satysfakcjonujące zakończenie TVD.
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m8062qPBOj1qefo74o1_500.gif Trzymam się tych słów jak ostatniej deski ratunku, ratunku dla wątku Stefana oczywiście.
Ja nic nie odgonilem :D Staram się nie brac niczego za pewnik, bo z Plec to nic nie wiadomo. Caroline nadal moze odegrac duzą (zbyt 'dużą') rolę w wątku Stefana. Więc jeszcze osobiscie nie otwieram szampana. Ale nie powiem, ze nie patrzę, dzięki ostatnim spoilerom, bardziej optymistycznie na kolejny sezon :d
Ja dla Eleny nie mam zadnego romantycznego endgame. Chlopy za nią za duzo latają. Chce, by zasmakowala sama tego, co czuli inni - odrzucenia. Chcę by i Damon się od niej odwócil a Elena cierpiala w samotnosci.
Natomiast bedna Kath zasluguje na milosc po tym co ją spotkalo. I Stefan tak samo. A o Steferine teraz staram się bardziej niesmialo modlic, moze ktos się nade mną zlituje. Zobaczymy co Placek zgotuje z Dries. Niby w 2 sezonie Plec zachwycala się Steferine ale ona to chodzący falsz i nie mozna brac niczego na serio, co ona mówi.
No ale romantycznego Steroline już raczej nie zrobią, bo za dużo komplikacji. Co dla mnie jest wystarczającym powodem do świętowania.
Nie wierzę w to żeby możliwe było żeby Elenę spotkała nauczka na sam koniec, dlatego brutalnie rzecz ujmując biorę co dają póki będą przy tym realizować interesujące mnie wątki. Przehandluję Karoline i happy Elenę za Steferine. Wszystko prawie za to przehandluję :P
Trochę wiary, ponoć czyni cuda...
Happy Elena na koniec to raczej pewnik, więc się zadowolę happy Deleną, byleby nie zrobili Steroline. Najlepiej byłoby gdyby było Steferine, wtedy to już na prawdę Elena mnie nieobchodzi, niech sobie jest z Damonkiem i wysługuje się podnóżkiem Bonnie (bo coś czuję, że wróci do żywych). Obojętne mi to, serio. Byleby zrealizowali to co w pewnym sensie obiecali w drugim sezonie: http://24.media.tumblr.com/tumblr_m8062qPBOj1qefo74o1_500.gif
Tak jak napisałam wyżej, Jak mi dadzą Steferine, to przyjmę wszystko inne. Mata z Reb, Klaroline, Caroline z 3 facetami naraz... wszystko :D
I to mnie najbardziej denerwuje. Elka ma zaklepane szczęscie i to ona zawsze moze wybierac. Kolejny powód do długiej listy rzeczy, których w niej nienawidzę :D
Jak bedzie moja ulubiona para, to calą resztę mam gdzies. Caroline moze sobie zyc w trójkącie z Tylerem i z Klausem i z 100 innych. Delena moze sobie uprawiac sex 24/h. Jedynie Bonnie mi zal, bo ją lubię - więc nie chcę by byla niewolnicą Eleny.
Ta, bo Elka może wybierać między tym a tym i nie ważne co zrobi to zawsze zasługuje na szczęście, a nieszczęście Kath jest według tych idiotek zabawne ;/
Wybaczcie, ale nie potrafię się już o nich kulturalnie wyrażać ;/
"Idiotka", to jeszcze pełna kulturka jak dla mnie, po prostu nazywasz fakty :P
TVD, to w ogóle męczenników robi z tych którzy mają wyimaginowane problemy, bo jak ktoś ma prawdziwe (typu Kath), to trzeba dobić jeszcze bardziej.
Elena przez calutki sezon zachowywala się okropnie i samolubinie - zabila tyle zywych istot - w nagrodę odzyskala brata. Katherine posluzyla się Jeremim (który z resztą juz zyje), bo chciala po 500 latach zaznac spokoju - i stracila faceta (nie to ze się smucę z tego powodu - ale patrząc z perspektywy Kath to cos bardzo przykrego) i zabrali jej nawet jej ostatnią bron - wampiryzm. Teraz wszyscy bedą ją ponizac, a jej zycie bedzie w ciąglym niebezpieczenstwie. Cóz za sprawiedliwosc.
Do tego Kath żyła w czasach gdy kobieta nie miała prawa być namiętna, oddawać się uczuciu, odczuwać przyjemności z kontaktów z mężczyznami. Zaszła w ciążę - zabrano od niej dziecko, a ją wygnano jak ostatnią ladacznicę. Potem Klaus jej wybił całą rodzinę. W ogóle jej się nie dziwię, że próbowała to sobie "odbić" w najprzyjemniejszy z możliwych sposobów.
Elenka niby też straciła rodziców, ale jej tak nie żałuję, bo jej żałują wszyscy! A o Katherine nikt nie pomyśli w tych samych kategoriach. Katherine to biedna bezbronna dziewczyna, która przez lata pod wpływem wampiryzmu zmieniła się w z pozoru nieczułą, bo tak jest łatwiej przetrwać. Przynajmniej ja to tak widzę.
Jakby w ogóle przyjrzeć się życiorysowi Kath to miała przerąbane całe życie, ale przecież te pozbawione jakiejkolwiek empatii zdziry uważają to za zabawne, więc wymyśliły by dokopać jej znowu. Generalnie obraz kobiet w tym serialu jest tak spaczony, że nawet się w to nie zagłębiam, bo nie skończę do jutra, natomiast co do facetów to nieważne co zrobią zawsze są tymi biedniejszymi, ważniejszymi, głębszymi emocjonalnie i co najważniejsze zasługujacymi na przebaczenie - wyjątek to Elena, ona jest taką żeńską wersją wszystkich Klausów, Damonów itp jej również wszystko zostanie przebaczone. Reszta kobiet musi się płaszczyć żeby im w ogóle przebaczono, robić z siebie idiotki przed facetami, nawet taka Rebeka PIERWOTNY WAMPIR płaszczyła się przed nastolatkiem Mattem. Żenujące.
nowy wątek
http://www.filmweb.pl/serial/Pamiętniki+wampirów-2009-502112/discussion/Stefan+S ilas+i+przyjaciele,2238365
Tak bardzo chcialas? Sorry, nie to ze mi jakos zalezy by podbic sobie statystykę- zalozylem juz tyle tych wątków ze szok. Następnym razem odpuszczę :D
Jasne, tylko tak piszesz, a ja nadal nie dostałam żadnego poważnego zaproszenia. Masz mnie tak blisko i nie wykorzystujesz tego xD