Powrót dobrego serialu superbohaterskiego. Ostatnim dobrym sezonem live-action, który oglądałem było The Boys, ale sezon 3. I w końcu coś powraca. Jestem zaskoczony, jaki dobry tu jest retcon i wprowadzenie nowych wątków, które są, nie da się ukryć, oklepane przez kino. Jak na pierwszy odcinek to jest wręcz wspaniały. Jedynym problemem wydaję mi się ekspozycja, która w pewnych miejscach jest za duża a w innych za mała.
Ale to jest serial o 1 super-przegrywie, parodia superbohaterstwa.
Nie wiem co to jest redcon i jakaś za duża lub za mała ekspozycja (czego ekspozycja też nie napisałeś). Może wyjaśnisz?