Adam to taka niedołega życiowa a poderwał kolejna dziewczynę,Kinga wpadnie w szał. Znając Adam nie zdziwię się jak będzie chciał przez parę nocy u Kingi pobyć hahah

To żle że wraca bo może wróci do Kingi.Kinga zacznie o niego walczyć a on uzna że liczy się tylko Kinga.miałem nadzieje że będzie sie pojawiał jak Hubert od święta spotkać się z dziećmi i siostrą.

on mi się z taki nieudacznikiem życiowym kojarzy od momentu jak pieniądze przegrał jakoś nie widzę udanego związku z Kingą, Nigdy do siebie nie pasowali

Kinga to też żadna kobieta sukcesu.raczej frustratka której wszystko się należy.

wiem Ona nawet nie ogarnia dzieci i mieszkanka a pracy przecież nie ma Jak by miała tak 8 godz od do popracować zająć się dziecmi domem i życiem to pewnie samobójstwo by popełniła

Ta scena jak prasowała ubrania podczas wizyty Majki,te wory pod oczami i zmeczenia było słychać w jej głosie,już nawet nie miała siły kłócic sie o faceta i jej dogryzać,widocznie wpadła do "Barbariana" na kontrole i do fitnessu i to ją fizycznie wykończyło.
Ten sukces naprawdę ją wykancza a może to cisza przed burzą bo jak Adam wpadnie z nową laseczką to sie dopiero "rozkręci"!

ta ich rozmowa to żenada.Maryśka po chamskim zachowaniu poszła poskarżyć się Kindze która im nie kibicuje to już lepiej jakby się Kaśce poskarżyła.

Majka i tak była skromna w tej wypowiedzi,gdyby jej powiedziała co zamierzał zrobić Aleks po pijaku Kinga ze szczescia skakała by po pokoju pod sam sufit,Majka ma pecha do facetów bo kazdy z nich lubił zaglądać do kieliszka jak ma łproblemy (Paweł,Hubert a teraz załamany Aleks)ale usmiechu na twarzy Kingi po kolejnym rozczarowaniu kolejnym facetem siostry nie zniosę.

dlatego nie rozumiem czemu Kindze że zali jak może Anecie,Beacie czy nawet takiemu Ludwikowi.