Dlatego jak napiszę w takich formach:
1)myślę że kobietą moga się podobać Artur,Hubert
2)nie zdziwię jak Hubert i Artur mają powodzenie u kobiet
3)W sumie gdyby wyglądał jak Artur czy Hubert to bym nie narzekał
4)Artur i Hubert wypadają wiarogodne jacy przystojniacy.
Myśle że nikt się nie może przyczepić że jestem gejem i podobają mi się faceci,tylko to że potrafię samemu ocenić męską urodę.

absolutnie. mnie zdarza się ocenić urodę chłopów, to nie czyni ze mnie geja. ci, którzy tak piszą są po prostu debilami. wkurza mnie to, że o laski nikt się nie czepia, a ptzecież pełno takich postów wszędzi i jakoś nikt się nie czepia.

i bardzo mądrze piszesz,uważam tak samo.Nieraz zdarzało mi się powiedzieć o jakimś gościu że zanim to laski szaleją,że ma fart że ma taką urodę.Dla mnie to właśnie takie chore interpretacje to braki w męskości.
Zresztą każdy ma tyle oleju w głowie że potrafi ocenić czy ten atrakcyjny czy nie.Śmieszne jest to ktoś się pyta czy uważasz że ten gość jest atrakcyjny i odpowiedz nie wiem nie znam się.
Rozbawiło mnie jak kiedyś Błażej spytał się Miksera czy jest przystojny a ten nie wiedział co powiedzieć.
Rozumiem że gość nie chciał robić mu przykrości i mówić że jest brzydki,ale mógł np powiedzieć słuchaj nie jesteś raczej jakiś bardzo przystojny ale są brzydsi od ciebie.niektórym laskom możesz się podobać innym nie.
Błażej chyba sam zdaje sobie sprawę że Brad Pitt to on nie jest.

no właśnie - toco się przejmujesz? ja na pewno nie powiem, że jesteś gejem. właśnie się zastanawiałam czy faceci faktycznie nie dostrzegają, który facet jest przystojny czy się pilnują żeby ich ktoś za geja nie wziął...

U mnie to drugie.Masz rację to ten który mnie oskarży że jestem gejem tylko na podstawie że powiem że ten facet jest przystojny.Dlatego postaram się normalnie oceniać obiektywnie urodę facetów i nie przejmować się jakimiś chorymi podejrzeniami osób trzecich.
Ja myślę że większość męzczyzn zna się na urodzie męzczyzn tylko uważają że to mało męskie.Dla mnie to kabaret facet widzi gościa który wyglada jak Pitt w czasach największej atrakcyjności i mówi że nie wie czy tamten jest przystojny bo się nie zna.

Czyli co niby Hubert najprzystojniejszy?

na miejscu Mariana walnąłbym pięścią w stół. faktycznie za bardzo daje sobą pomiatać. fakt, czasami miewa debilne pomysły, pakuje się w tarapty, ale nie powinna tak go traktować. ojciec to ojciec i zasługuje na szacunek. a do Emilki bardziej pasował Andrzej - też wiejski prostak. prał ją, ale ostatnio się zmienił, bo spiknął się z Rajmundem i zachowywał się w miarę normalnie.

Andrzej przeszedł przemianę nie może jakąś wielką ale się zmienił.Nawet Paweł to dostrzegł który zawsze miał o nim żłe zdanie,powiedział nawet że zmieniłeś się co było komplementem.Marian oczekuje szacunku na całej wsi a we własnym domu córka fo nie szanuje.Błędem było że stosunkowo młody facet bo jego postać nie ma więcej niż 60 lat przepisał cały majątek na córkę.Powinien w testemencie wszystko jej zapisać,a teraz sam podejmować decyzje.