Według mnie nie mógł znieść napiecia ze stratą małego igorka Juniora i sam popełnił
samobójstwo , upozorował je potem na zabójstwo
Rusz głową zanim coś napiszesz. Niby jak sam się walnął w łeb? Może młotkiem i w ostatniej chwili wyrzucił go przez okno :DJakby się chciał zabić, to by się powiesił i strzelił sobie w łeb. Chyba, ze był taki wredny, że zlecił własne zabójstwo, żeby było na Grażynę :D
Ten wątek już nie jest dla większosci brany pod uwage,już nie przesadzajmy z takimi absurdami(pytanie w jaki sposób by to zrobił..a gdzie dowody na podłodze? itp,)
Wydaje mi sie ze nie zabil go ani radek ani Grzegorz to byloby za latwe.grzegorz byl pewnie u niego doszlo do jakiejs klutni moze szarpaniny a radek byc moze widzial juz martwego Igora i uciekl z mieszkania a zabil go ktos trzeci
serio to stawiam na ojca Sabiny ale nie wykluczam jego własnego. Grzegorz jest zbyt szlachetny i honorowy a Radek też nie byłby do tego zdolny. niemniej w tym serialu wszystko jest możliwe...
radek i Grzegorz odpadaja na poczatku dlatego ze zbyt dosadnie bylo pokazane ze obaj mieli motyw wiec odpadaja za smiercia igora stoi ojciec Sabiny lub ktos zupelnie inny kto sie ujawni pozniej
jestem pewna,że ktoś z dawnych wrogów śledził Igora i wiedział, że pobił Sabinę i właśnie żeby zatrzeć ślady to w tym momencie zabił go, żeby policja myślała, że to ktoś z jej otoczenia go zabił. Zbyt dobitnie pokazali tych trzech głównie podejrzanych.
Kaśka przyniósł mu bułki, Igor chciał go wyrzucić zaczęli się szarpać Kaśka pchnął go na szafki i zabił. Tak to widzę :)
Ewentualnie jeszcze Kaśka mógł zapytać, czy planują mieć dzieci i wtedy zaczęli się szarpać.
To jest strasznie dziwne, bo i Grzegorz i Radziu zachowują się jakby zabili więc wkuxwię się jeśli okaże się że to żaden z nich bo ewidentnie zachowują się jakby to oni to zrobili ale gdziee tam, przecież takich postaci nie mogą wsadzić do paki. ; d
To Dajka zaebała Igorka "The Liść" Kaczmara. Maskuje się aferą z niepamiętną nocą, żeby nie było, że to ona jest morderczynią. XD Sprytne, ale Detektyw Toster już jest na tropie, ja bym uważał.
tak sie zachowuja bo to serial...... a teraz to najwieksza afera w historii pm wiec wiesz. musi byc pewna zagadka :D kto zabil :D a to ta myszka to zrobila jak jej nie bylo jak arturk zarywal kingusie :D mogl ja tam ruchnac swobodnie ale jednak sie powstrzymal :D jakie to romantyczne!!!!!!
wg mnie to ta myszka z mieszkania kingusi. nadepnal na nia jak schodzil po schodach i spadl na web :D
co wy kogos z tych swietoszkow podejrzewacie? co nawet muchy by sie bali zabic.... bo to niemoralne!!!!!! :D
Na wstępie odrzucam:
1. Króla- honorowy facet, gdyby puściły mu nerwy i by go zabił, to na pewno by się od razu przyznał.
2. Radek, Błażej itd. - za mięccy...
3. Ferdka Kiepskiego- to by było za proste ;)
Raczej nie zrobił tego ten doktorek co leczył Sabinę, bo on chyba odegra tu rolę nowego faceta Sabin, ale pewności nie ma...
Mam 3 typy:
1. Weksler- wiadomo, ten to jest do wszystkiego zdolny. Osobiście tego nie zrobił, ale jak najbardziej mógł dać komuś zlecenie.
2. Ten bandzior co wbił jakiś czas temu nóż Igorowi może wyszedł na wolność.
3. Izabela- teraz taka cichutka, milutka, niepozorna, ale mścić się ona doskonale potrafi, a powodów by nienawidzieć Igora miała wiele. Przyszła, pokłócili się i nieszczęście gotowe.
A może połączenie 1 z 2, czyli Karol jakoś dzięki swoim wpływom zwolnił tamtego z więzienia?
Ja jednak najbardziej typuję Izabelę, bo to by było wielkie zaskoczenie.
Taka moja teoria spiskowa, ale kto wie, w tym serialu na pewno zakończenie będzie bardzo zaskakujące.
Król raczej nie zrobil tego ale Radek? byc moze zabil go w wyniku szarpaniny i dostanie zawiasy za nieumyslne spowodowanie smierci i bedzie dalej gral w serialu
co do Ferdka i mojego mistrza z Familiady to szanse sa rowne
nie zdziwilbym sie gdyby to zrobil Pawel ktoremu cos odbilo i wrocil do polski, od razu by sie go oficjalnie pozbylo z serialu
ja mam swoja toerie, Kinga zlapala mysz i wypuscila ja w mieszkaniu Igora w wyniku czego wystraszyl sie na smierc i uderzyl sie sam :)
ile postaci tyle mozliwosci, zycze milego ogladania
wybacz ale nie ogladalem tego serialu, probowalem sie za niego za brac ale czasu brak ;p
Nawet jak by Radzio zabił, to sprawa będzie umorzona. Radzio i ten jego jeb... urok z oblesną mordą
Gdyby Paweł nie wyjechał to bym podejrzewał jego- on zawsze jest głównym bohaterem najbardziej absurdalnych i chorych wątków tego serialu, poza tym często puszczają mu emocje :D A tak na serio to trudno stwierdzić to mógł być ktoś po kim się tego NAJMNIEJ spodziewamy... gdyby to był Grzesiek, Radek, Weksler lub Pierdek to by było za proste i zbyt mało emocjonujące...
Wciąż to duchy są jednak bardziej prawdopodobne. Przecież Sołtys by mu łeb odgryzł, jakby się zaczęli pojedynkować, a widzieliśmy Kaczmara z całą głową...
Pewnie zabiła go Mafia z Wadlewa.
Czyli wielcy nieobecni:
Śmiałek, Mirek, Malwina, Badura -pod przywództwem Łazanka ;-)
Co do Radosława to po prostu mam wrażenie że był w mieszkaniu Igora, zobaczył jak umiera, wystraszył się i uciekł a teraz ma wyrzuty sumienia że nie pomógł konającemu "człowiekowi" i strach że ktoś go widział i że podejrzenia padną na niego.