Czy "dowództwo" (wzmianka np. w odcinku "Czerwony wiewiór" i na tym będę się tu opierać)
rzeczywiście istnieje? Bo jeśliby istniało, to oznaczałoby, że gdzieś na świecie jest więcej
grup pingwinów-komandosów. Jak uważacie? Była to tylko przykrywka, by pozbyć się Bucka,
czy tylko wykorzystany fakt?
Nom... dlatego już sobie obiecałam że nigdy się nie będę o nic zakładać ^ ^ Ale teraz nawet mi już przeszło :P Na szczęście moje koty nie jedzą takich przysmaków ;] Ostatnio mama kupiła im coś typu przysmaków, takie w kształcie rybek ^ ^ Słodkie :P Ale obiecałam sobie że nie spróbuję, nawet gdyby mnie bardzo kusiło Xd
Hahaha lepiej faktycznie nie jedź,bo ci zaszkodzi.Choć wiem,że to taaaakie kuszące :D
Ooo! nawet mi nie mów Xd
Kiedyś zjadłam przysmak dla myszy ^ ^ biszkopcik mleczny.. PYCHA BYŁ :d
Hehe :D U nas w zoologicznym takie są : ] I nawet torciki dla psów ^ ^ przesłodkie ! :P
No.. skończyłam bo brat idzie za chwilę spać a ja muszę pokombinować z tymi napisami ^ ^ A jak wszystko dobrze pójdzie to.. będzie dobrze ; P
Hhahahaha :D
A widzisz ja znowu zasnęłam,ale jak mam siedzieć i czekać do x godziny,to po prostu czasami nie wytrzymuję i zasypiam :D
hehe :D
To ja nawet mogę zasnąć na siedząco ^ ^
A z tymi napisami to nie wiem co będzie bo już takich nerwów dostaje, że chyba oszaleje !
ACH.. !
Współczuję...
To ja myślałam,że się dzisiaj wścieknę,jak się okazało,że tą notkę,którą miałam już prawie skończoną na blogu,mi skasowało.Musiałam pisać jeszcze raz...Toć to szok! :-/
Uuu.. jak prowadziłam bloga na onecie to miałam to samo ! Piszę i piszę a nagle mi coś wyskakuję.. no to cofam do poprzedniej strony a tam nie ma nic! Cała godzina pracy poszła na marne : / Na moim koncie na yt jest już filmik, ale napisy albo za bardzo przyspieszają albo spowalniają... Nawet próbowałam z 3 różnymi filmami! I tak nic..
JESTEM TAKA WŚCIEKŁA ! ; ///// ;<
Nom... ; //
Ale będę jeszcze kombinować.. tylko nie dzisiaj bo już dość się nawściekałam tego dnia.
Haha ^ ^ Tylko tak trochę mi głupio, bo jeśli to serio nie wypali.. a ja wam tyle naobiecywałam.. więc zostało mi chyba tylko was przeprosić..
Przecież to nie twoja wina.To się nazywa złośliwość rzeczy martwych.Jeżeli zrobisz wszystko co będziesz mogła to nie będzie wcale twoja wina.Nie martw się tym :D
Najważniejsze to mieć dobre intencje i robić coś ze szczerości :D
Och! Od razu podniosłaś mnie na duchu ^ ^ Jeszcze wszystko się okaże jutro : P
To się cieszę.Człowiekowi nie zawsze wszystko wychodzi,ale najważniejsze są chęci i to,że starasz się robić coś dla innych :D
O jejku ^ ^
Ech.. aż nie wiem co napisać :P
Skończyły mi się tematy Xd
A jak tam u psiaka ^ ^ ?
Misiaczek?
Kuleję troszkę na łapkę(nie jest za bardzo ruchliwy i jak za dużo pobiega to potem tak ma),ale tak to w porządku.Pewnie gdzieś tam śpi, koło pieca :D
Hehe ^ ^
A moje koty to jeszcze szaleją ; D One tak mają że w dzień śpią a pod wieczór dopiero ożywają i zaczynają rozrabiać ^ ^ A dzisiaj w szczególności były pobudzone, no ale nie dziwie im się ^ ^
A mi zaginą Kowalski ! Gdzieś go wcięło, bo od godziny go nie widzę..
Uuuu poszedł się dokształcać.Mówię ci!Siedzi pewnie nad jakimiś planami i przewiduje kiedy będzie następne zaćmienie słońca :P
Ps.Żarty,żartami,ale mam nadzieję,że nic mu nie jest ;-/
Hehe.. zgadzam się.. pewnie siedzi w swoim laboratorium (kosz na pranie) Ale serio... pójdę go poszukać.. mam nadzieje że nie wyszedł gdzieś na dwór bo będzie źle.. to że jest po szczepieniu to jeszcze taka zimnica... Bryy! Wolę o tym nie myśleć, a zająć się szukaniem.
Mam go Xd Wiesz że był cały czas w moim pokoju ;d Tylko był wtulony w koc i spał, a znalazłam go po jego chrapaniu ;)) Jedyny taki spokojny, bo cała reszta to tak się tłucze.. a w nocy nie da się spać, bo od razu masz je gdzieś na głowie.. no ale jak im wygodnie :D
Hahaha,mój geniuszek kochany... :***
Ale musisz mieć tam zabawnie...Już to widzę :D
Zabawnie to mało powiedziane :D Dają nieźle w kość ale tez potrafią tak rozbroić swoją słodkością że nie można się na nich długo gniewać ^ ^ Ale dzisiaj co zobaczyłam zwaliło mnie z nóg. wiesz gdzie był dzisiaj rano Rico? NA ŻYRANDOLE !
CZY TY TO ROZUMIESZ?! I wcale się nie zdziwię jak mi nie uwierzysz, bo ja sama na początku nie wierzyłam, ale moje koty chodzą po firankach..
Jaj,to są naprawdę PzM.Łamią prawa grawitacji.To pewnie jakiś nowy projekt Kowalskiego,a Rico go sprawdzał...Ciesz się,że nie poraził go prądem,jak w serialu :P
Haha :D I tak by pewnie nie zrobiło to na nim różnicy.. Rico dzisiaj jak się rozbiegł i jak chciał wbiec na schody to się uderzył i spadł! Ale nic mu się na szczęście nie stało, a najlepsze że potem jeszcze sobie poszedł jakby nic się nie stało ^ ^ wiesz że moja mama zastanawiała się czy by mu nie zrobić badań Xd
Chroni go pole błogosławionej niewiedzy tak jak Morta...
:D
Na którą musisz jutro wstać?
No to musimy iść spać,niestety.
Ps:Zawsze ja muszę nas zapędzać do łóżka.Zawsze jestem ta zła :P
Dobry i zła glina :D
Mi się jakoś nigdy nie chce chodzić wcześnie spać. Zawsze jak idę to po 1 ^ ^ Nawet jak mam wstać o 7 :P No cóż że potem jestem niewyspana..
Heheh ja mam tak,że nawet jak pójdę spać 24,to mogę wstać około 6 i mi to nie robi problemu :D
To masz fajnie : P
Ja o której bym nie poszła spać to i tak jestem rano niewyspana i nigdy nie chce mi się wstawać ; D
Czasami ! Dla mnie to jest monotonia.. ech.. no cóż.. lenistwo mam wrodzone :P
Fajnie masz :D
Ja n 8:00(Wdż) do 15:10
Ale trzy ostatnie lekcje są spoko
Anglika nie ma :P
A potem zajęcia artystyczne,gramy różne role,a ja to kocham :D
Oooo... jak fajnie ; )
Ja jutro zamiast matmy mam chemie więc jestem tak happy że aż skaczę z radości ;D
Uuu.. Równania.. i hate it !
Dostałam ostatnio z tego 3 :D I ze sprawdzianu i z kartkówki.. ^ ^
Ciekawe co ja dostanę.
Ps.Na połowie działu mnie nie było,więc idę na "niekontrolowany spontan",może coś z tego wyjdzie :D
Hehe :D Ja akurat jak braliśmy o równaniach byłam chora ;P Ale na szczęście nic mnie ciekawego nie ominęło.. ale coraz bardziej ta matka mnie męczy.. ech.. a najgorsze jest to że mam tylko raz w tygodniu chemie ! aaa