Co wy z nią macie?... Marlenka jest świetna!
Hmm...
DD- wrzuciłabym go do ogromnej maszynki do mielenia mięsa!
KM- przerobiłabym na rosół!
Kitka- wrzuciłabym do pieca!

A co wy macie z Parkerem?!

Ja lubię Parkera.
Ubił bym Leonarda.

To chyba nie miało nic wspólnego z poprzednim postem...

Miało. Ona się pyta, co wszyscy nie lubią Marleny, a ja czemu wszyscy Parkera nie cierpią w odpowiedzi.

Wyskoczyłeś z Parkerem jak Filip z konopii, ot co. I to chyba wyczerpuje całą dyskusję.

Powiedział gość, który założył temat o pingwinach w tyłku Marleny...

Dobre!
Szkoda, że nie ma tu opcji "Lubię to!".

Ewentualnie "Pingwin z Madagaskaru lubi to" !

Jak zawsze o krok przede mną!

Hehe... może napisz petycję, to zrobią xD

Pingwin z Madagaskaru lubi to!
Może kiedyś...

Złe.

Kolejny idiotyczny wyskok. Co ma ten temat z tamtym?!

Tak, Marlenę ukatrupić tą jej gitarą!!!
I jeszcze tego strusia, wiecie - ta, co się zakochała w Rico - do rosołu! Strasznie denerwująca postać!
Ewentualnie Leonarda, ten koala ciągle wygląda, jakby był naćpany...

Parker jest OK. Moim zdaniem prędzej należy ubić Doris niż jego. Doris jest strasznie denerwująca, a w dodatku przez tyle czasu raniła Kowalskiego, bo nie chciała z nim być! Kowalski zasługuje na kogoś lepszego, niż ta cała Doris, która miała już tabuny chłopaków...

Albowiem Dziwny Dziobak to zło wcielone, poza tym był bliski zabicia Kowalskiego!
Co do Doris, to moje zdanie jest podzielone. W polskiej wersji językowej należy do moich idoli, zaś w oryginalnej- mm ochotę ją utopić...
W oleju... Wrzącym... Ponieważ w oryginale piekielnie mnie, że tak powiem, wnerwia.
Ale fakt- skoro tylu już zostawiła, to skąd pewność, ze nie zostawi i Kowalskiego?...

Największe zło to jednak Bulgot.

Niee, aż taki zły nie jest!
Jego, kocham< Mój mąż *o*>, DD nienawidzę...

Też go uwielbiam, ale za to że jest właśnie zły.
Parker może być.

Ale był bliski zabicia Skippera.

I co z tego? Trudno, trup to trup, Skipper aż taki świetny nie jest, w każdym razie Bulgot jest lepszy!

Skipper jest 1000 razy lepszy od Kowalskiego, dlatego choć wybaczyłem Bulgotowi, to ma u mnie -

Brak szkoły źle ci robi ;c
Pomyliłeś wyraz "lepszy", i zamiast tak napisać, napisałeś "gorszy"!
Kowalski jest najlepszy, i chociaż już tak zanim nie szaleję, bo mam Thrandiego i Bilba, to dalej jestem zdania, że Skipper do pięt mu nie dorasta!

Ja mam na odwrót -v-

Więc masz spaprane myślenie.

I Vice Versa.

Ja przynajmniej wiem, kto jest najlepszym bohaterem!

Tak, Skipper.

Aha pomyłka.

Najlepszy jest Bulcio. Koniec rozmowy :P

To stwierdzenie także popieram :D
Każdy mój mąż jest najlepszy! <a mam ośmiu mężów... ;-; I żaden nie istnieje! xd>

Pozwolisz, że pozostawię to bez komentarza, prawda? :3

Właściwie każda moja wypowiedź jest w rodzaju "Bez komentarza"! :>>

W sumie... xd

Naturalnie zdajecie sobie sprawę, że zapędy zoofilskie są chore? Rozumiem, że to w formie zabawy, ale to i tak jest beznadziejne.

O, no proszę, znalazła się ta całkowicie normalna! Wiesz co? Idź rozwijać tą swoją "inteligencję" na innym forum, a nie tu, wśród ludzi oglądających kreskówki, "Pani Geniusz"!

Prawda w oczy kole? Te cudzysłowy nie są potrzebne, pseudo złośliwości ci nie wyszły.
Ty najgłupiej i niepotrzebnie zupełnie zawsze ujadasz, nie sposób chociaż nie próbować korygować tych głupot.

O, i tu się mylisz! Starałam się być miła i grzeczna, ale oczywiście dla ciebie nie da się być miłą i grzeczną! Zawsze coś ci nie pasuje, coś przeszkadza, coś źle. Nic nie jest perfekcyjne! Jesteś w stanie to pojąć, czy jesteś zbyt na tę kwestię ograniczona?!

Pisze tylko wtedy gdy uważam to za konieczne. Nigdy nic nie jest perfekcyjnie bo idealności nie ma. Pojmuje bardzo dobrze, że nic nie dociera za żadnym razem. Obracam się wśród inteligentnych ludzi a jak widzę przedszkole to widać niepotrzebnie się staram. Każdy dojrzewa we własnym czasie.

Ja zdaje sobie z tego sprawe. Niemniej jednak, mam nadzieje, ze ta wypowiedz nie byla kierowana do mnie.

Nie. Nie do Ciebie. Na szczęście nie wszyscy tu robią przedszkole. To zwykle kilka osób, tak zwane neo dzieci Internetu.

Ale książki się nie liczą, prawda?

Ciesz się więc, bo nie wiesz jak to jest stracić kogoś. Wtedy nie pisałabyś 'trup to trup'. Obojętnie o kogo chodzi, wypowiedź jest głupia. O podwójnych standardach nie wspominając, choć to także jest żałosne.

Już ci mówiłam, że nie są mi potrzebne twoje mądrości. Czyżby nie dotarło?

Czy tego chcesz czy nie to jest prawda. Dociera do mnie wiele potrzebnych rzeczy i jak widać lepsze wychowanie, ale jak widzę takie pierdoły to ręce opadają.

Tak, dobre wychowanie, oczywiście. Nie wiesz, jak ja jestem wychowywana, to i nie masz prawa tego oceniać. Ale co ty sobie myślisz?! Że my na forum o SERIALU będziemy o bozonie Higgsa debatować?!

Widzę posty pełne prostactwa, bez pomyślunku to trudno mieć inne zdanie, czy chociażby wrażenie.