Jak można przeczytać w temacie: "Jaki wolicie wygląd pingwinów?" powstała koncepcja
zjazdu fanów PzM. Co wy na to? :)
Jeśli się zgadzacie, to napiszcie gdzie mieszkacie - zgłosiłam się do wybrania miejsca
na ten ew. meet i wypadałoby wybrać miejsce, które nie będzie nikomu zbyt daleko.
(przepraszam, jeśli to zdanie nie miało sensu, ale już ciutkę zmęczona jestem ;)).
No i następna kwestia: kiedy ten zjazd zorganizować?
Możemy spotkać się w te ferie zimowe, bądź wielkanocne, ale też w wakacje (jaka
szkoda że te się już kończą... :( ). Jest też pomysł, by zjechać się do jednego kina w dniu
premiery filmu z Pingwinami, ale te 3 lata to chyba trochę długo, co nie? ;)
Następnie... nie każdy pewnie będzie miał "transport", ale od czego są pociągi i
autobusy? ;) Zawsze to wyjdzie (chyba) trochę taniej, niż samochodem - uwzględniając,
że cena paliw niekoniecznie może się obniżyć, a wręcz przeciwnie - podwyższyć :/)
Kolejna kwestia: możemy się zjechać na jeden dzień, ale niezbyt się to będzie opłacać,
więc moglibyśmy wynająć np. pole namiotowe. Gdybyśmy się złożyli, to chyba nie będzie
zbyt drogo, prawda? Bo nie wiem... musiałabym poczytać, ale to dopiero gdy będziemy
znać miejsce, bo przecież nie wszędzie jest tak samo.
Na samym zjeździe moglibyśmy urządzić sobie quiz o pingwinach, rysować, zająć się
fandubem, urządzić wielki maraton... No i pogadać oczywiście ;)
Co wy na to? :) Jak napisałam na początku - jak się zgadzacie, to napiszcie gdzie
mieszkacie (możecie do mnie na prywatnych wiadomościach, jak nie chcecie tu, na
forum publicznym... ;) ), to zrobię sobie mapkę miast i postaram wymyślić jakieś, żeby
nikt nie musiał daleko jeździć :)
Flutt, jesteś moją idolką. XD
Nie no, po prostu jesteśmy do siebie dość podobni, no nie?
Nie mam nic do Liska, ale jak ktoś popełnia takie błędy, to mnie normalnie szlag trafia. I wtedy nie zwracam uwagi na nic. Sorry, Lisek. Postaram się tego nie czepiać. Ale ty również postaraj się to jakoś poprawić.
Och, dziękuję ;) Też to zauważyłam. Naprawdę jesteśmy całkiem podobni. Pesymiści, pingwinomaniacy, irytują nas nieskładne wypowiedzi. Mnie też szlag trafia, jak patrzę, jak ktoś kaleczy język polski. Też staram się nie czepiać, ale to silniejsze ode mnie ;)
Nie do końca.
Czasu, bo czasu.
Ale właśnie ona zwalnia myślenie, ogranicza korzystanie, mózg nie zapamiętuje liter i interpunkcjii itp.
Dysortografia to niemożność zapamiętania zasad ortografii, dysleksja to spowolnienie myślenia (wałkowali ten temat jakieś 50 razy w podstawówce, więc trochę o tym wiem...). Oznacza to, że jeśli dyslektyk POMYŚLI chwilę, to JEST W STANIE pisać poprawnie. A nikt tu nikogo nie pogania :P
A! Musiało mi się pomylić z dysortografią.
No to dyslekcję mam, a dysortografie nie xD
OK, wiadomość małej skali - jak będzie meet, to pojadę, ale musi być wiadomo, kiedy i gdzie :) Dodatkowo może zabiorę młodszą siostrę, również fankę PzM :)
Pozdrowienia przekazane :) Madziątko ma akurat zły humor, ale jak usłyszała, to się zaraz uśmiechnęłą, podziękowała i również Was pozdrawia :)
Cześć ja jestem tutaj nowa ;]
Uwielbiam pingwiny , kumpelki mówią że jestem taka sama z charakteru jak Skipper xD
Pomysł spotkania popieram , jestem z Gliwic , Śląskie .
Witamy, witamy ;D
Już Cię dodałam na mapkę. Wow... coś sporo osób na tym Śląsku mieszka ;P
A właściwie jak przeczytałam wyżej , to jest dobry pomysł żeby najpierw spotkać się w takich małych grupkach jak np. jedno województwo ;]
No nie wiem... Jakoś tak jak pomyślę... To nie wiem, czy to dobry pomysł... No ale zadecydujcie sami, ja tylko mówię, co myślę.
Przeczytałem ten cały temat i według mnie jest super.
Za trzy lata osoby, które nie są pełnoletnie będą pełnoletnie.
Mam nadzieje że pomysł się nie zmarnował
Ja też! Sorry,że tak późno ,ale nie przeczytałem całego tematu. Wchodzę w to ,ale też za 3 lata ,bo rodzice by mi nie pozwolili. :D