Nie wiem, czy taki temat się przyda, ale go założyłam ;) Chodzi o to, że jak ktoś napisze
następny rozdział (odcinek, część, czy po protu nowe opko), może się tu pochwalić ;)
Tak się rozpisujecie (odpowiedź, na odpowiedzi ;)) że czasami trudno zauważyć ;)
Oczywiście nie mam wam tego za złe :D
Więc może ja zacznę: nn u mnie :)
www.mypom.bloog.pl
Jajc!
Genialnie...
Po prostu...
Oh,ach i inne partykuły!
<KOCHAM TEN TEKST! ;P>
Mi też tak jeden napisał jakiś BimoBim czy coś takiego tutaj na moim blogu. -.-
Skasowałam jego komentarz i szczerze mam go w du**e ( osobe i komentarz) ;)
Hejterem nie ma co się przejmować, on właśnie chce byśmy się wkurzali,
chce by nam się odechciewało pisać. E tam! Durniem-trutniem nie ma sięco przejmować.
Musi się rozerwać-dziecko Neo. Nudzi mu się przed kompem i pisze bzdury :D
A wiesz,że to ten sam ;D
Do każdej z nas napisał
Mariny,mnie i ciebie.
CIEKAWE KTO TO O.O
Jak się dowiem... Ściągam PP i RD z ,,Rainbow Cupcakes'' i napuszczam na nią < mina geniusza zła> Huehuehue...
Heh ^^ A ja jeszcze ściągnę PsychoTwi ;) I też napuszczę! <evil laught> :D
Do mnie też napisała, ale szczerze mówiąc też mam ją gdzieś... ;P
PsychoTwi... Like it :D Może i Lil' Miss Rarty ...Big Maca z ,,Sweet Apple Massacre'' ... I skopiemy Badmintona za takie hejtowane >:D
Dobre pytanie Marino!
Ale ten jest totalnie nienormalny...
Chociaż ma cechy swego serialowego odpowiednika ;P
Hahahaha,tia.
Romantyczny do granic wytrzymałości xD
Na szczęście trafi na taką,która nie ma nic przeciwko takim sprawom ;P
Ale trza pamiętać,że nadal jest psychopatą i dlatego mimo wielkiej miłości,ma napady nagłego odwalania ;P
A wtedy...CHOWAĆ SIĘ DO SCHRONU! APOKALIPSA! xD
Przeczytana, lecz nie skomentowana. Jest świetna! ;) Wybacz, może skomentuję ją jutro.
Alleluja! Alleluja! Alleluja! :)
W nawiasie: NAPISAŁAŚ! Gratulacje. ;D
PSChW ;)
A ja ze wzgledu na to że jestem tu od niedawna, musiałam nadrobić zaległości i dzisiaj przeczytać za jednym razem wszystkie Twoje notki bo wczesniej ich nie widzialam ;p
I musze przyznać że wszystkie są... zaje*iste !! :D
Czekam na następne :)
<początek głupiego pytania> Moje? <koniec głupiego pytania>
No wiesz, troszkę chyba przesadzasz. Wcale nie są takie dobre.
<początek mądrej odpowiedzi>Tak, Twoje. <koniec mądrej odpowiedzi>
Jeśli coś nie jest dobre, to po prostu tego nie czytam, albo kończę w połowie.
A tu patrz dojechałam do samego końca ;p
Zgadzam się na całej szerokości.
Marcin troszkę więcej wiary w siebie i 'dziecięcego' optymizmu ;D
Może...
A tak poza tym: sorry, że na razie jeszcze nie przeczytałem twojej notki, Angie, może przeczytam dzisiaj. :)
Jazza, z tego co pamiętam, ty nie pisałaś opek... Robisz jeszcze "na drutach" te pluszaki? ;)
Ostatnio nie miałam jak, bo wyjechałam.
Ale wróciłam w końcu i od poniedziałku mam zamiar zabrać się za Kowalskiego ;)
A co do opek, może też spróbuje swoich sił w pisaniu, a nuż się uda i odkryje w sobie jakieś umiejętności xD
Możesz to zrobić, osobiście byłbym ciekawy, gdybyś spróbowała jeszcze tego. Pluszaki wychodzą ci świetnie, więc tego nie kończ, ale może opka również takie będą?
A z tego, co się dowiedziałem, to ze względu na problemy z tego wynikające, wyjazd na Słowację będzie jednak w sierpniu... Remont również się kończy, więc może będę miał w końcu czas na opka.
Kończyć na pewno nie będę, tylko że na to trzeba poświecić więcej czasu, a czasu nie zawsze jest tyle ile by się chciało. Więc, mam nadzieje że w końcu zabiorę się za to szycie i wkrótce "pochwalę się" efektem :)
A co do opków, myślałam o tym żeby spróbować, ale dużo osób pisze o pingwinach, więc może ja bym poszła inną ścieżką i wzięła sie za jakaś historie o Bulgocie? o jego przeszłości, o tym dlaczego stał się zły i dlaczego tak nienawidzi pingwinów, i jakiś wątek z Doris... no i o pozytywnej przemianie po nieudanych zemstach... no nie wiem, nie wiem... pomyśle, popróbuje... no zobaczymy co z tego wyniknie ;)
Ech... Ukradłaś mi pomysł...
Tzn. nie żebym coś do ciebie miał. Po prostu u mnie również Bulgot będzie pozytywną postacią.
Marcin to że mamy ten sam cel to nie znaczy że będziemy pisać tak samo ;)
Ja mam zupełnie inne wizje. Chce zacząć od przeszłości, od samych narodzin Bulgota, więc zanim dojde do jego przemiany na lepsze, to Ty już dawno przedstawisz ją u siebie. Także nie będziemy sobie wchodzić w drogę. :)
Już mam wiele ciekawych pomysłów i co chwile mam napływy nowych, pozostało połączyć je do kupy i spróbować coś wyskrobać, ale czy sprawdzę się w pisaniu? sama tego jeszcze nie wiem...
Och, ale ja wcale nie mówiłem, że będziemy pisać tak samo... Z resztą: Bulgot u mnie stanie się dobry (całkowicie) najprawdopodobniej gdzieś koło części 2 (Nie wiem, jak inaczej to nazywać. Same "części" rozdzielam na akty, a jak nazywać części? Tomy? Nie bardzo pasuje...), a w takiej szybkości, jak to teraz piszę, to dojdę do niej chyba za 2 lata...
Sorki, może troszkę źle zrozumiałam, a dobra nieważne już ;)
Ważne że Bulgot stanie się w końcu dobry, może nie w filmie, ale u nas w opkach....
pff, co to te 2 lata w porównaniu do 3 lat (film pełnometrażowy) ;p
Jak jestem w stanie na film tyle czekać, to i na Twoje opowiadania też poczekam, choć wierze że pojawią się szybciej.
Także wiedz że czekam z niecierpliwością :)
Hehehe,dziwne,że u wszystkich Bulgot stanie się dobry ;P
Znaczy u mnie na razie tylko w jednym opowiadaniu(tym głównym),ale jednak będzie.
Co więcej będzie miał dziewczynę xD
Ale ja pogięta jestem...
Dobra, więcej nie zdradzam.
Nie chcę zepsuć wam niespodzianki!
A na twoje opowiadanka i pluszaczki czekam z niecierpliwością ;D
W ogóle każda forma twórczości związana z pingwinkami jest dobra i bardzo chętnie ją skomentuję ;D
Nom,skoro wszyscy czynią z niego sprzymierzeńca.
On nie pasuje na wroga pingwinów
Ma "Zbyt delikatną skórę" xD
Ty Angela śpiesz się z tym opowiadaniem z udziałem Bulgota bo się niecierpliwie ! ;p
A co do pluszaczków, będe sie starać jak najszybciej :) A co do opek, musze złapać wene ;p Bo najtrudniej mi jest zacząć.
Najwyżej zanim gdziekolwiek je wystawie to prześle Ci, żebyś mogła ocenić czy warto je opublikować xD
Jazza, też chętnie zobaczę jak piszesz! ;D
Co do pluszaka - również się niecierpliwię ;)
I ogólnie... ;P