Nie wiem, czy taki temat się przyda, ale go założyłam ;) Chodzi o to, że jak ktoś napisze
następny rozdział (odcinek, część, czy po protu nowe opko), może się tu pochwalić ;)
Tak się rozpisujecie (odpowiedź, na odpowiedzi ;)) że czasami trudno zauważyć ;)
Oczywiście nie mam wam tego za złe :D
Więc może ja zacznę: nn u mnie :)
www.mypom.bloog.pl
Nie no, chciałbym, żebyś była wobec mnie szczera. Jeśli pomieszałem coś, to mi to powiedz. I tak pewnie tego nie zmienię (przeszłości, niestety, nie da się zmienić...), ale będę miał naukę na przyszłość.
No i mam pytanie. Do wszystkich. Czy mógłbym w moim opku użyć postaci Isabelli (Angie), Solange (LD), Nadziei (Marina), Spartakusa (Szeh), Kate (Flutt) i Trudi (Tinel)? Pojawili by się tylko epizodycznie (Ew. odbyła by się jakaś mała rozmowa albo pojawili by się w pewnej... akcji. Nie chcę spojlerować.).
A Lizzie i Susy nie chcesz do kompletu? ;)
A taka na serio: ja zezwalam ;) Fajnie będzie zobaczyć swoją postać w twoim opu :) Od razu mówię - już nie mogę się doczekać! :D
Wiesz co? Przeczytałam jeszcze raz rozdział 5 i już jest wszystko na swoim miejscu xD
Jeśli chodzi o mnie? To możesz spokojnie zastosować postać Solange w swoim opowiadaniu. Nie mam nic przeciwko. :) I myślę że dziewczyny też się zgodzą.
Nie ma sprawy. Jak pisałam wyżej - fajnie będzie zobaczyć swoją postać w twoim opku :)
Postaram się oczywiście jak najlepiej przenieść je z pierwowzorów, ale nie wiem, czy mi się to całkowicie uda.
Przydałby się, choć nawet on by mi pewnie dostatecznie nie pomógł. Jestem dość wyjątkowy: w niektórych przypadkach możesz mi coś tłumaczyć z godzinę, a ja i tak mogę tego nie pojąć. -.-
Ale nie męcz się specjalnie dla mnie...
Ja też tak mam w niektórych przypadkach :)
A ja ci może jakoś pomogę - Spartakus lubi wynalazkować i jest żądny przygód. Ma uraz do ludzi (w następnej notce wyjaśnię czemu ;)). Gdy jest wkurzony klnie po hiszpańsku. Poza tym masz pełne pole do popisu ;)
Dzięx! Przyda się. ;) Tylko nie znam hiszpańskich przekleństw. XD. Ale w przypadku pojedynczych słów, Google Tłumacz powinien chyba być w miarę precyzyjny, no nie? :)
Chyba tak :) ja też nie znam hiszpańskich przekleństw (chyba że "caramba" jest hiszpańskie i jest przekleństwem - a chyba jest) ale też miałam zamiar skorzystać z google tłumacza ;P
Mam swoje opisy już napisane dawno , bo to są takie moje notatki zanim stworzę postac: Zaraz dam:
Imię: Solange
Gatunek: Pingwin
Wygląd: Czarne związane w kucyk do góry włosy, ciemno-niebieskie oczy, pewny siebie wyraz twarzy.
Figura: Wysoka, smukła
Charakter: Wybuchowa, buntownicza, ryzykantka. Mądra, inteligentna, za bardzo daje się ponieść emocjom. Lubi się zakładać i rywalizować, a także udowadniać swoją użyteczność. Uparta i zawsze osiągnie to co chce, ale czasami nie myśli, tylko działa.
Umiejętność: Jej główna moc to prąd i energia ale może także latać lub poruszać się w dowolnej prędkości.
Hobby: Lubi czytać książki, czasami coś wynaleźć. Ogólnie lubi przedmioty lingwistyczne i humanistyczne.
Para: Kowalski
Rodzeństwo: Westia
Miejsce urodzenia: Kerlampago część północna
Rodzice: Neya i Vladmir
Znielubiana osoba: Lemury, i Artemia napoczątku
Wróg: Westia, Biały Tygrys
Przyjaciel: Dave
Jak chcesz bardziej szczegółowego to poproś. Mam jeszcze postać Artemie, ale ją jeszcze narazie nie dałam w opku :P Jak chcesz to też dam do niej ci opis
Ooo, miło że chcesz użyć mojej OC :) Oczywiście masz moje pozwolenie. Chcesz opis, taki jak dała LD (z moich dotychczasowych opek nie można poznać całego charakteru Kate, trochę pisałam o tym na forum Skilene, ale skoro nie masz tam konta...)?
Proszę bardzo :) I to ja dziękuję, że chcesz wykorzystać postać Kate w ff :)
Uznałam, że rzeczy typu "rodzina", "historia" (zresztą i tak jej historia jest dosyć krótka) itd., ci się nie przydadzą, więc dałam tylko podstawowe rzeczy:
Imię: Kate
Gatunek: pingwin, taki sam jak Skipper i reszta.
Wygląd: niskiego wzrostu (na równi ze Skipperem), niebieskie, figlarne oczy, delikatne rysy twarzy, szczupła, na twarzy często ma zawadiacki uśmieszek.
Charakter: przeważnie jest miłą, wesołą pingwinicą, uwielbiającą pomagać innym. Czasem jednak ją ponosi i potrafi się nieźle wydzierać (lepiej ją wówczas omijać…). Zawsze ma własne zdanie na każdy temat (a przynajmniej na takie tematy, o których ma jakieś pojęcie; nie cierpi osób, które wypowiadają się na tematy, o których nie wiedzą nic) i zawsze go broni, choć umie przyznać się do błędu i przeprosić. Jest dosyć uparta. Uwielbia śmiać się i robić dowcipy. Działa impulsywnie, bez namysłu. Ma całkiem spore zdolności przywódcze i potrafi sprawić, bez podnoszenia głosu, żeby wszyscy jej słuchali. Jest inteligentna i całkiem mądra w niektórych dziedzinach, ale nie zna się na wszystkim („Nie mydl mi tu oczu jakąś fizyką, baranie. I tak tego nie zrozumiem.” – cytat z jednego z przyszłych opek).
Umiejętności, zainteresowania, hobby: Umiejętności nadprzyrodzonych brak. Świetnie śpiewa, jest kreatywna. Zna karate, ju-jitsu i kilka innych sztuk walki. Umie czytać i pisać. Zna się na komputerach i najnowszej technologii, jest hakerką. Jej „głównym hobby” jest psychologia i ludzka kultura. To pierwsze sprawia, że jest osobą empatyczną, lubiącą słuchać problemów innych zwierząt (zresztą często im coś doradza). Nie cierpi fizyki, chemii, rysowania (nie potrafi narysować w miarę prostej linii bez linijki, nie mówiąc już o czymś bardziej skomplikowanym). Ma fatalny charakter pisma, ciężko ją rozczytać. Uwielbia czytać książki. Oprócz angielskiego zna francuski i japoński (jest w ¼ Japonką).
Flutterlie, mogłabyś przesłać jeszcze raz link do swoich wszystkich opek, bo trudno jest to znaleźć wśród 15 stron? Z nieznanych mi powodów nie mam tego w zakładkach, a jest mi to potrzebne.
Spoko, nie ma problemu :)
https://docs.google.com/document/d/1E86QQC0ib9r2wdIhYPL7GFrlfanmuRagpp-7qWvQv6c/ edit?pli=1
Jak wiesz, pewnie gdzieś tam jest spacja, itp.
Btw włączyłam niedawno opcję komentowania.
Moja Isunia... No cóż,ostatnio traktuję ją trochę po macoszemu,bo zajęłam się Anabell,ale pamiętam jak ją sobie wyobraziłam.
Wzrostu Rico, szatynka o prostych włosach, Zielone duże oczy. Inteligencja to jej cecha dominująca. Kocha Biologię i Chemię. Przyjaźni się z Kowalskim,chociaż powoli zaczyna pojmować,że Przyjaźń to nie jest db określenie tego co ich łączy. Bardzo ładnie śpiewa. Kobieta wielu twarzy,czasami jest tajemnicza. Przyjacielska i życzliwa,ale gdy jest zła potrafi przygadać.
To ja na wzór koleżanek powyżej wrzucę krótki opis Nadii (dobra, nie wiem, czy będzie krótki :p) :
Imię:Nadzieja, ksywka:Nadia, Hope,Diana
Gatunek: Hipopotam z reniferowymi rogami i różowym futrem (joke ,of course ;)) Pingwin
Wygląd: Wzrostu Rico, jasnorude, kręcone włosy do talii (?), zielone oczy
Charakter: wesoła, energiczna,inteligentna, roztrzepana, zawsze gotowa do pomocy, ale jak się wkurzy, to klnie po rosyjsku i ironizuje. Ogólnie pełna ciepła, traktuje chłopaków jak rodzinę.
Umiejętności : nienajgorzej walczy, świetnie zna się na komputerach, umie czarować, śpiewać, rysować i rozmawiać w <liczy na palcach> jakichś 8 językach. Fatalnie gotuje (raz spaliła chłopakom kuchnię xD)
A nic... Widzisz raz nie miałam możliwości wejścia na neta,raz nie miałam siły...
Ehh,trudno nawet dokładnie powiedzieć xD
A co do crosovera to wiesz,że jestem jak najbardziej za ;D
OK :D A też miałam zapytać o to samo - na sam koniec opowiadania, w końcu alternatywnym, chciałabym wprowadzić wszyyystkie postacie od Was :D Mogem :3 ?
Jeśli chcesz (i jeśli nadal to jest aktualne), to możesz użyć mojej Tru do opowiadania ;-) Ja i ona będziemy zaszczycone ;D
Ja pinkole!!! Ole oleoleole! Nie damy się, nie damy się! Nowa notka jest, u LD, u LD!
Chociaż nie wiem czy do końca udana! Ale jest!!!
Mam nadzieję, że kupiliście fajerwerki, bo oto... NOWA NOTKA U MNIE! Trza by to oblać ;P Kto kupi colę? XD
Przecież już mam ją! Piję ją sobie! Ale pepsi. 2 litrówkę z czego 1 litr uległ skonsumowaniu przez LD. Ale kto chce resztrę? xD
Potrafisz człowieka zasmucić... Oczywiście nie pojawieniem się notki, tylko jej treścią...
PSChNW. Mam nadzieję, że szybko będzie NN.
Specjalnie starjalam sie, zeby bylo troche smutno... ale na oslodzenie dqlam zakonczenie otwarte ;D
Nie chce mi się komentarz tam dodać, dziwne...
Notka świetna. Smutna, ale świetna (zresztą ja lubię smutne notki ;)). No i wreszcie trochę było o przeszłości Susy :D. Czekam na nn :)
Właśnie, w tej chwili piszę swoją notkę.
Takie coś jest świetnym zabiegiem. Smutne momenty właśnie najbardziej zapadają w pamięć.
PS. Piszesz na tablecie? Czy masz jakieś problemy z klawiaturą?
Na tablecie, ale dopiero co sie wtedy obudzilam i nie zawsze trafialam w ten przycisk co trzeba xd
DRYŃ! DRYŃ! Dzwonek w szkole zadzwonił na koniec dzisiejszych lekcji? Może czas na moją nową notkę?