Piz..watość typa porażająca. Myślałem, że będzie coś z humorem typu Amelia a wyszła styrasznie męcząca, żenada. Żeby nie urok i świetna gra Sylvii (Sallie Harmsen) to można by było ten film wyłączyć. Niestety koszmar gonił koszmar. Idiotyzm goni idiotyzm. Zmarnowany potencjał. Koleś jest chodzącą porażką i każda...
Pierdołowatość Piotrka przekracza wszelkie granice. Obejrzałem do końca tylko dla Sylvii (Sallie Harmsen), która jest zachwycającą kobietą.