No ja to wypożyczyłam już i zaczęłam na matmie czytać dopóki nie zaczęliśmy zadań robić (tajk, już na pierwszej lekcji :] ). W sumie jak an razie pierwsza strona mi się podoba xd

Dan z książkowej wersji Plotkary kreował się na Wertera :P

A coś mi się kojarzy. Ale nie mam pojęcia na razie o co chodzi, bo nie przeczytałam tej lektury. To będzie moja pierwsza lektura przeczytana na polski w liceum. No ale.. przyszła nowa pani to bd się uczyć...

No nie wierzę, że istnieje taki temat (stowarzyszenie), a ja w tym nie uczestniczę! :D
Kocham Chucka od zawsze na zawsze i będę go bronić do ostatniej kropli whisky! :D
Nie mogę doczekać się nowego sezonu, to chyba nie nowość :) Mam nadzieje, że Chucka będzie w nim jeszcze więcej niż było i że w końcu będzie w pełni szczęśliwy z Blair. Zresztą wszystko jedno z kim, oby mu się wiodło i oby Blair nie była z tym obleśnym i ciapowatym księciuniem! To moje warunki dla tego sezonu :D

To oznacza, że chcesz do0 nas dołączyć? ;)

Wobec tego witamy. ;p przedstaw się :)

Tak, chcę do Was dołączyć i bronić imienia Chucka :D Mam na imię Sylwia ;)

Okej, spoko, fajnie, że coraz więcje ludzi dołącza tutaj. Pozostaje mi jedynie mieć nadzieję, że bedziesz tu aktywna :)

Witamy w naszym zacnym gronie ;)) Może coś więcej o sobie napiszesz? Ile lat, jaka szkoła, profil/kierunek? ;)) Pochwal się kiedy masz urodziny ;))

Okej, ja spadam, bd tu jakoś wieczorem chyba. Ktos tu musi skonczyć dzisiaj tą część , nie?;p

21 lat, stosunki na UŁ, urodziny 6 marzec ;) i oczywiście, że będę tu aktywna :D

hEJ , Wróciłam z Tego miejsca... Jestem w szoku... tyle mogę wam powiedzieć . Pani na biologi powiedziała ze będzie nas męczyć , cisnąć i dręczyć czy coś w tym stylu... Po paru lekcjach gdzie zaczęło się coś dziać , poza tymi sprawami organizacyjnymi, stwierdziłam ze nic kompletnie nie wiem , a myślałam ze jest jednak inaczej , bo w gimnazjum raczej do tych głupich nie należałam ... Poza tym zakręcony był dzień bo w tej szkole nic nikt nie wie wiec wiecie...
Pozwolicie ze za nową część zabiorę się dopiero wieczorem , bo muszę trochę odreagować , nie wiem jak. Obiecuje ze dziś będzie na pewno
btw witam Sylwię :)

Poprawiłam to co mi wskazała Karolina i i dodałam Sylwię do listy . Co jeszcze ?

Zmień imię Nikoli, dodaj Anię do Sekcji Postcrossingu, no i możecie sobie założyć tę Sekcję Kulinarną, jak chcecie;)

Sekcja kulinarna. Tak, zapiszcie mnie jako osobę potrafiącą robić naleśnki i spaghetti!
Okej, słaby żart...;pp

Wiesz co napisałam 2 zdania nt naszego zamiłowania do gotowania i ze zapraszamy do dzielenia się przepisami . Myślę ze sekcja nie potrzebna bo każdego musiałabym wpisać

Ale za zmianę imienia byłabym wdzięczna :)

Spoko , to od razu zmieniłam :)

Dzięki ;))

Hej;)
Przede wszystkim witam Sylwię;)
Nikola, 'Cierpienia młodego Wertera' to rewelacyjna powieść, ja byłam zachwycona, a nie przepadam za romantyzmem (czy też powinnam powiedzieć 'sturm und drang periode' - kocham niemiecki...). Właściwie to dziwne, że od niej zaczynacie. Nie idziecie po kolei? Od antyku?
Kasiu młodsza, nie przejmuj się ani straszeniem nauczycieli (oni zawsze to robią i rzadko jest tak źle, jak mówią) ani wrażeniem, że nic nie umiesz (ja miałam tak samo na samym początku, ale zaraz mi przeszło:)).
A teraz przejdę do wylewania własnych żalów... Wstałam dziś niepotrzebnie o 5.30, pojechałam do tej szkoły na słynną już na tym forum 'zerówkę' i co się okazało? Że to nie nasza grupa ma niemiecki tylko ci z rozszerzenia... Moja kochana pani wychowawczyni zamiast napisać o tym na forum na nk, żeby wszyscy wiedzieli, zadzwoniła do JEDNEGO chłopaka z klasy (nomen omen zdarzało się jej cmoknąć go w usta przy całej klasie...), a ten chłopak oczywiście z nikim się radosną nowiną nie podzielił, w związku z czym cała grupa niepotrzebnie przyszła godzinę wcześniej (oprócz niego;/). Ale to nie koniec szczęścia - otóż zmieniono mi nauczyciela od WOSu ze złego na fatalnego. Teraz mam WOS z idolem całej szkoły zwanym 'Świetliczanką', a częściej 'Demonem seksu'. Jest on autorem tak błyskotliwych wypowiedzi jak: 'Szkoła nie jest od rozmawiania tylko od nauki'; 'Co teraz macie? Przepytać was?!'; 'Macie okienko, to się uczcie!' etc. etc.

Ja już chodzę do drugiej klasy, więc antyk przerobiłam ! ;p
Cholera, współczuję ci ;/ Co to za koleś wgl, co wam nie powiedział?!
Kasiu, naprawdę nie przejmuj się, moja pani z biologii mówiła w sumie podobnie.. Cóż, okazało się, że nic na lekcjach przeważnie nie robimy ... Nawet na historii (a jestem na rozszerzeniu..) mam w sumie dosyć luźnie. :)

Aaa... Źle cię zrozumiałam, powiedziałaś, że nauczycielka ci się zmieniła, a ja zrozumiałam, że zaczynasz nową szkołę;)

Tego chłopaka to ja w ogóle nie ogarniam... On jest jakiś nienormalny, potworny lizidupa, to nie tylko w stosunku do nauczycieli, ale też innych ludzi w klasie, strasznie lubi zwracać na siebie uwagę.

No to nie ciekawie , chyba bym zrobiła krzywdę temu gościowi ... Ja dziś też o 6 wstałam wiec rozumiem ból.
Jak to cmoknąć ? chcę poznać tą historię !! xD

Historia jest taka, że nasza wychowawczyni za wszelką cenę chce być naszą 'przyjaciółką', wciąż nam mówi, jacy to jesteśmy magiczni, smsuje z nami itp. Dziś np się dowiedziałam, że zaprosiła trzy moje znajome z klasy do siebie do domu, jak je spotkała w wakacje. Także możecie sobie wyobrazić stosunki jakie w tej klasie panują... No a jeśli chodzi o sam pocałunek, to wiadomo - są różne okazje, że wręcza się wychowawczyni prezent, a to 'Dzień Nauczyciela', a to jakiś drobiazg na 'Dzień Kobiet', no i my zawsze wtedy wysyłamy chłopaków do tego, a ona wszystkich całuje w policzek, wszystkich oprócz tego jedno chłopaka, którego całuje centralnie w usta. Nie żartuję. Zdarzyło się to dwa lub trzy razy...

Jej , prawie jak w Skinsach :)
Mój wychowawca , no po 2 dniach stwierdzam ze chce być naszym przyjacielem ale tak jak opisujesz ty , ale w sposob naturalny . Ja zakładam ze ma z 30 lat wiec wiecie...

Nasza ma koło 40-stki, męża i syna...

Czyżby kryzys wieku średniego ?xD

Nie wiem, wolę nie wnikać w jej psychikę...

Boże. Chyba nie jest z nią wszystko w porządku....

No zdecydowanie. Ja to nie mogę jej znieść, tego jej włażenia wszystkim w dupę, tekstów o tym, jacy to jesteśmy zdolni/magiczni/wyjątkowi etc. Żenada.

Magiczni xD Karolina użycz trochę magii :)

To aj też trochę poproszę! ;))
Stały tekst mojej wychowawczyni na temat mojej klasy w zeszłym roku to... "Jesteście infantylni". Nic dodac, nic ująć.

Uwierz mi, wolałabym być nazwana infantylną, niż 'magiczną'... Co to w ogóle za cecha: 'magiczność'? No mówię wam, ja to z tą kobietą wariuje czasami...

Ty jeszcze nie znasz mojej wychowaczyni, poważnie.
Wgl to moja koleżanka z klasy, która była strasznie przeciwne GG zacz ęła glądac to w wakacje. Zainteresowało ją moje stwierdzenie, że Chuck sprzedał Blair za hotel... xDD
I teraz jest wielką fanką Chair ;p

A skończyła już 4 sezon? Niech włazi tutaj;)

Jasne, ze skonczyła ! Teraz w szkole gada tylko o 26 września, jest bardziej nakręcona niż ja obecnie ;p
Mówiłam jej, że ma tu wpaść, ale nie wiem jak to będzie, przypomnę jej w pon w autobusie :)

Ok, dobra dziewczyny ja na razie spadam, wpadnę jeszcze pewnie za jakąś godzinkę;) Pa;)

został ktoś?:)

Jestem , ale myślę czy się nie urwać na ten nowy serial wszyscy kochają romana czy jakoś tak ale tata zajął tv i zostal mi ten stary na którym obraz skacze....

Oo, właśnie ! To za neidługo leci,a też chciałam obejrzeć :)

Okej, ja spadam. Zaraz leci ten serial na tvn, a idę po coś do jedzenia jeszcze. Dzisiaj tu już raczej nie wrócę, więc... dobranoc :*

Ja jestem.. w nastroju grobowym co prawda, ale obecna.

nic dziwnego, że zaczęła oglądać, nie w każdym serialu sprzedaje się ukochaną za hotel ;D

po za tym dziękuję za miłe powitanie ;D

wyłapałam z Waszej rozmowy jeszcze Cierpienia młodego Wertera i moim zdaniem to jedna z lepszych lektur w LO.. mimo, że większość osób za nią nie przepada (chyba... w końcu to romantyzm, więc trudno się dziwić :P), ale mi się podobała :D no i jej dużym plusem jest jej objętość :D ja na szczęście mam za sobą te wszystkie lektury i czytanie przymusowe ;D

Czuję się jak dziwak, bo ja nie przeczytałam z lektur tylko Potopu ;p i w ogóle mi nie robi różnicy czy coś jest lekturą czy nie, czytam i tyle ;p A Cierpienia Młodego Wertera to swoją drogą jedna z moich ulubionych książek.

Ja jestem jeszcze na chwilę, brat mnie puścił, nbo mecz ogląda...Ale zaraz idę się kąpać i chyba zacznę czytać tą lekturę skoro tak ją zachwalacie :)
Kasiu, co jest, co to za grobowy nastrój?

jak wiem, że coś MUSZĘ zrobić to od razu się zniechęcam i z góry zakładam, że mi się to nie spodoba :D więc z lekturami było tak samo..

Potop czytałam, jakby był krótszy to bardziej by mi się podobał :D ja z lektur najbardziej lubię Zbrodnię i Karę, ale to chyba jak większość :D poza tym Pana Tadeusza i Lalkę :) no i Dziady wbrew pozorom, nie są takie złe jak dla mnie :D

ja nie przeczytałam w ogóle Chłopów, nawet nie zaczęłam ;D

Ja najbardziej chyba lubię Quo Vadis :)

A grobowy nastrój bo, no cóż.. rozstałam się z chłopakiem po ponad 2 latach.

Hello co tam jak tam?
Witam nową ;]
Ktoś właśnie pisze do mnie smsy i podpisuje się "A"..

Wow, ale ktoś ma poczucie humoru czarne xd

Najgorsze jet to ze to sms z internetu i nawet nie mogę jakoś go namierzyć xD