Ten serial to idealny przykład jak dobry pomysł nie idzie w parze realizacją. I nie chodzi o to, że jest źle zrobiony tylko o dłużyzny. Niepotrzebne, zwalniające akcję, wytrącające z odbioru. Stoi i patrzy, siedzi i patrzy, myśli i patrzy, smuci się i siedzi, myśli i siedzi, i tak w kółko. Za dużo tego! To nic nie...
Naprawdę go nienawidzę. Tak jak po 1 sezonie byłam zachwycona tak po drugim czuję się jakby ktoś na szybko stworzył papkę z byle czego i podstawił mi pod nos. Ten sezon obraził moją inteligencję, bo ktoś chyba serio stwierdził że może dać mi cokolwiek i przyjmę to z uśmiechem, bo przecież pierwsze danie było...
Pierwszy sezon serialu "Potwór z Gyeongseongu" okazał się ciekawym zaskoczeniem w dobie nawału amerykańsko-podobnych produkcji które stają się zaskakująco durne i nieciekawe. Warto wspomnieć iż pod przykrywką "serialu o potworze" historia przedstawia alegorię wojny zwanej Imjin, czyli wojny japońsko-koreańskiej z XVI...
więcejPatrząc na ocenę społeczności spodziewałem się czegoś lepszego. Niby nie jest źle, serial trzyma jakiś poziom, jest ogólny pomysł i akcja. Tyle że to wszystko razem wzięte nie wciąga... Scenariusz jest zwyczajnie słaby. Tak leci sobie odcinek po odcinku, a człowiek nikomu nie kibicuje, wszystko jedno co z kim się...